Lodówki - problemy, eksploatacja.

[Tomii]

Czy gdzieś znajdę instrukcję jak wymontować lodówkę?

Na 99% nie znajdziesz takiej instrukcji do Twojej przyczepy.

Wymontuj lodówkę, oczyść, postaw ją tak żeby przestrzeń za nią nie była ograniczona i wtedy zrób test tzn. podłącz ją do prądu i zobacz jak teraz działa (pamiętaj że ta lodówka nie działa od razu). Pewnie wyczytałeś wcześniej że czasami czynnik się rozwarstwia, więc dobrze jest też postawić kilka razy lodówkę do góry nogami tak żeby to się wszystko tam wymieszało oczywiście przed zrobieniem testu.

 

Dlaczego nie chcesz montować wiatraczków? One na prawdę dają spory efekt

[Fred@]

Nie zamierzam szukać tego do konkretnie mojej przeczepy.

Piszesz

Wymontuj lodówkę, oczyść, postaw ją

...

Najwięcej problemu sprawia mi to "wymontuj". Kompletnie nie wiem jak sie za to zabrać. Oglądałem lodówkę w poprzednim sezonie z myślą o wymontowaniu jej ale za nic nie moglem wpaść na to jak ją wyjąć. Jakieś śruby? Zatrzaski? Konieczność rozebrania całego aneksu?

[Tomii]

Fred@ przyjedz do mnie pod dom z przyczepą a napiszę Ci instrukcję . W każdej przyczepie wymontowanie wiąże się z czym innym. U mnie było tak:

- wymontowałam cały zlew razem z kuchnią (najpierw trzeba było odkręcić blaty przykrywające kuchnie i zlew) bo to jest nad lodówką.

- jak wymontujesz kuchnię ze zlewem to w sumie aneks kuchenny masz już w 1/3 rozebrany

- w każdej z bocznych ścian lodówki miałem po 4 wkręty które na wylot przez te ściany przykręcone były do ścianek meblowych otaczających lodówkę

- teraz pozostaje odłączenie zasilania gazu, 230V i 12V. Musisz jeszcze zdemontować kominek gazowy.

 

No i to by było na tyle.

[Yabulon]

Fred@, Fakt, że za pierwszym razem nie jest to proste. Też się bałem, ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Może nie potrzebnie, ale rozebrałem cały aneks kuchenny, zeby sobie to dokładnie pooglądać. Już nie pamiętam dokładnie, ale u mnie chyba trzeba było trochę unieść płytę kuchenki żeby wyszła lodówka.

czasami czynnik się rozwarstwia, więc dobrze jest też postawić kilka razy lodówkę do góry nogami tak żeby to się wszystko tam wymieszało

Albo zapnij przyczepką za samochodem i przejedź kilka kilometrów po naszych drogach to też się wymiesza

[mendry]

wiadomość została wysłana na hasło Fred@

[Fred@]

Fakt, że za pierwszym razem nie jest to proste. Też się bałem, ale nie taki diabeł straszny jak go malują.

No troche sie boję ale jak tylko znajdę trochę czasu to poodkręcam co trzeba i zobaczymy co jest nie tak bo muszę przyznać ze w cieple lato brak dostatecznego chłodu w lodówce jest dla mnie dokuczliwy

wiadomość została wysłana na hasło Fred@

O co chodzi??

[arnie]

Ja u siebie jesienią wyjmowałem lodówkę pierwszy raz z małymi obawami, ale się udało. Kuchenki nie demontowałem, tylko ją uniosłem, na ile pozwoliło dość sztywne podłączenie gazu. Reszta bardzo podobnie do opisu Tomiego

 

Zrobiłem gruntowne czyszczenie całego tyłu oraz kratek wentylacyjnych, założyłem jeden wiatraczek + podwójny przełącznik (1 bieg z rezystorem), sprawdziłem palnik gazowy kuchenki, izolację wokół grzałek, wymieniłem oryginalny przewód 2X1,5mm 12V na 2X4mm, także na odcinku od przełącznika do samej grzałki.

Teraz, mimo że lodówka ma swoje lata, nawet przy starcie z 12V po 30minutach mokry palec przymarza w zamrażalniku

 

Wiatraczek jest wskazany przy wyższych temperaturach- wtedy zdecydowanie poprawia się sprawność lodówki.

[Piotras01]

Właśnie jestem w trakcie montowania "turbo" do lodówki. Wiatrak jest zamocowany do górnej kratki. Termostat będzie zamontowany w szafce i zasilany z zasilacza 12V a czujnik zamontowany gdzieś za lodówką. Poczytałem wątki i niewiele znalazłem o zakresie temperatur w jakim ma pracować wiatrak. Może koledzy z praktyki powiedzą w jakiej temperaturze ma się włączać wiatrak i przy jakiej wyłączać, żeby lodówka była najsprawniejsza. Tymczasowo ustawiłem włączanie na ok. 45 st. a wyłączanie na 32 st.

[alex'a]

Witam,

 

Jestem nowym użytkownikiem zarówno tego forum jak i przyczepy, którą użytkuję dopiero od 2 tygodni i potrzebuję Waszej pomocy w kwestii lodówki.

 

Przeczytałam chyba już cały ten wątek i dużo dowiedziałam się o tych problemach z lodówkami, ja jednak potrzebuję pomocy w kwestii bardziej podstawowej, o której tu się nie pisze, bo pewnie dla was to jasne jak słońce. Otóż: "jak się uruchamia tą durną lodówkę????"

 

Mamy w przyczepie podłączony prąd 230V oraz gaz. Czy ta lodówka powinna działać po samym podłączeniu prądu, czy trzeba coś w niej odpalić gazem. Jest w niej jedno pokrętło, podejrzewam do regulowania mocy chłodzenia oraz drugie max/min i taki przycisk. Próbowaliśmy odpalać tym przyciskiem, ale to nic nie daje, nie widać żadnego płomienia. Dodam, że nie zależy nam na tym aby lodówka działała na gaz, bo przyczepa stoi na działce i mamy na stałe podłączony prąd 230V (mam nadzieję, że pisząc to nie narażę się Wam prawdziwym camperowcom)

 

Będę wdzięczna komuś, kto mógły takiemu laikowi jak ja wytłumaczyć jak mamy ją włączyć i sprawdzić czy działa. Może dzięki waszej pomocy unikniemy demontowania połowy kuchni i obracania lodówki do góry nogami czy ciągania jej po działce.

 

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[Wirek]

aby odpalić lodówka na gaz to pokrętło ustawić między min a max przytrzymać chwilę następnie na przycisk iskrownika i jeszcze chwile trzymać wciśniety pokretło min, max. A teraz aby sprawdzić czy chlodzi zerknąc po otwarciu lodówki na sam dól po lewej stronie jest wziernik jak widać palący sie płomień gazowy lodówka działa .

[alex'a]

dzięki za pomoc, spróbuję tak zrobić.

 

Czy mógłbyś napisać jak uruchomić lodówkę na prąd 230V? Czy ten przycisk wytwarzający iskrę jest jednocześnie zapalnikiem do palników w kuchence gazowej? Pokrętła do palników są wbudowane razem z tym od lodówki, jednak przycisk nie zapala palników. Może zatem nie wytwarza iskry?

[mymlon]

alex'a, palniki zapala się zapałką, wystające elementy to zabezpieczenia (odcinają gaz po zdmuchnięciu płomienia).

Do uruchomienia lodówki na 230V należy włączyć włącznik na panelu nad lodówką oraz ustawić termostat na koniec skali. Pamiętaj, że lodówkę zasilamy gazem lub prądem - osobno.

[alex'a]

dzięki, tak też myślałam z tymi palnikami, ale wolałam się upewnić.

 

Lodówka przez cały ostatni weekend podłączona była do prądu, przełącznik włączony na 220V a regulator na 7 i nic, zero chłodzenia. Po otwarciu lodówki słychać było tylko takie bulgotanie, jakby coś się w rurkach przelewało. Może powinnam ją wypoziomować i wtedy sprawdzić.

 

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł jak sprawić by zaczęła działać na prąd, proszę o podpowiedź.

[Wirek]

aby lodówka dobrze działała , nalezy przeczepe wypoziomować , jeśli nadal nie bedzie chłodzić - pozostaje ci albo wymontować i na chwile odwrócić do góry nogami by wymieszac czynnik chłodzący , lub przejechac się po polskich drogach w moim wypadku wystarczyło przejechanie sie paru km by lodówka zaczeła działac - ot czasami nasze dziurawe drogi do czegos sie przydaja

[mymlon]

alex'a, sprawdź, czy podczas zasilania prądem tył lodówki(kratki wentylacyjne) są ciepłe. Jeśli tak , to wina jest po stronie czynnika chłodzącego - rozwarstwił się i trzeba lekko wstrząsnąć