Skocz do zawartości

zachowanie na kempingu - te naganne i akceptowane.


cicik

Rekomendowane odpowiedzi

... nie wiem czy nieszczęśliwy czy po prostu "karawaning" staje sie modny i coraz więcej przypadkowych ludzi tak spędza wakacje.

cepa to taki kolejny element stanu posiadania - fajnie wygląda na pojeździe domu.

 :/

 

O tej modzie to co roku można poczytać http://stylzycia.newsweek.pl/kemping-wakacje-na-kempingu,artykuly,366058,1.html tylko widać że dziennikarze nie bardzo mają pojęcie. Ja nie wiem czy to moda, czy może bardziej "lokowanie produktu" w tym wypadku jakiś komercyjny portal z kempingami i kilka kempingów .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Praktyka brania dowodów/paszportów w zastaw na Chorwacji miała miejsce na naprawdę dużych kempingach i odniosłem wrażenie, że to jest tam normą.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, święci... ja w CRO musiałem zostawic/zdeponować paszporty wszystki i nie było od tego odstepstwa...

Każda parcela miała swoją zamykaną przegródkę. Już widzę wasze polemiki i jak jedziecie szukać innego kempingu gdzie Wam powiedzą to samo.

W PL zostawiałem kartę CCI...

 

No taki głupi jestem...Prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, święci... ja w CRO musiałem zostawic/zdeponować paszporty wszystki i nie było od tego odstepstwa...

Każda parcela miała swoją zamykaną przegródkę. Już widzę wasze polemiki i jak jedziecie szukać innego kempingu gdzie Wam powiedzą to samo.

W PL zostawiałem kartę CCI...

Ja bym się nie odważył. Niestety w Chorwacji jeszcze nie byłem ale się wybieram i dobrze wiedzieć o takich manewrach. Przyznam, że nie wiem czemu takie działanie ma służyć i na jakiej podstawie jakiś za przeproszeniem cieć na polu ma mi mówić jak ma dysponować swoimi dokumentami.

 

No taki głupi jestem...Prawda?

Twoje dokumenty, Twoja sprawa i ewentualne problemy :ee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to - z kim miałem na tej Chorwacji dyskutować? Mogłem nie zostawiać ale pod warunkiem, że wyjadę. Zostawiłem chociaż wcale nie mam tego w zwyczaju i nigdy do łapy nawet nie daję. Tam natomiast to norma - nie wiem jakie oni przepisy mają. Fakt jest faktem, że w żadnym innym kraju nie miało to miejsca. Nawet karty CCI nikt nie miał ochoty zabierać.

 

Mój brat mówił, a był już 5 raz w Chorwacji, że mu zawsze zabierali dokumenty.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja powiem co mnie denerwuje  :] . Kemping ma obłożenie powiedzmy 20 - 30%. Wybieramy sobie zawsze miejsce żeby innym nie przeszkadzać, żeby każdy mógł się czuć intymnie, raczej z dala od innych. 

Rano wstajesz i w przedsionku widzisz rozbity namiot  :look:, albo przyczepa sąsiada która z powodzeniem może robić za przednią ścianę otwartego przedsionka  :]

Sam raczej nie bawię się w "zasieki" pokazane kilka postów wcześniej w postaci parawanu, ale w takim wypadku nie bardzo się przejmuję że mój dzieciak zagląda komuś w gary czy wiesza się na jego celowniku z maski Merola  :oslabiony: . Więc trochę rozumiem zachowanie tych z tymi parawanami  :] - bo po prostu lubię mieć przed przedsionkiem trochę miejsca gdzie młody spokojnie wyniesie swoje zabawki i będzie się bawił pod okiem rodziców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reflexes... stoisz w kolejce do meldunku. Przed Tobą 5 rodzi z F, D NL, N, H i tyle samo za Tobą. Każdy bez problemu się melduje, określa pobyt, wybiera parcelę i ... zostawia dokumenty. No co byś zrobił?

Kaziowi w Wólce Ogryzkowej dokumentu bym nie dał, ale tam w człowieku żadne negatywne emocje nie wzięły góry.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w chorwacji jest mniejsza szansa ze ktoś weźmie na ciebie kredyt czy podpisze umowę na 10 telefonów ... :)

ale i tak sie dziwie. troche krajów zrobiłem (tez bez cepek i w jakiś hotelach) zawsze chcieli przynajmniej jeden doku ale nigdy nie kazali zostawić (w formie jakiegos zastawu?)
 


co do odległości ... poniżej fotka z moją cepą i sąsiada (niewiadówek z brązowym przedsionkiem) ALE za nim juz sie "kolo" ustawił swoją wypasioną cepą ściana w ścianę... (ledwo widać ale widać )

 

post-14520-0-88964700-1439551346_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to - z kim miałem na tej Chorwacji dyskutować? Mogłem nie zostawiać ale pod warunkiem, że wyjadę. Zostawiłem chociaż wcale nie mam tego w zwyczaju i nigdy do łapy nawet nie daję. Tam natomiast to norma - nie wiem jakie oni przepisy mają. Fakt jest faktem, że w żadnym innym kraju nie miało to miejsca. Nawet karty CCI nikt nie miał ochoty zabierać.

U nas też jeszcze jest to bardzo często spotykane. Na szczęście jeszcze mi nie odmówiono meldunku na kempingu, szczególnie jak płacę z góry.

Za to bardzo pozytywnie byłem zaskoczony jak w tym roku w ferie zimowe wypożyczałem narty w Białce Tatrzańskiej na Kotelnicy i panowie żeby się nie bawić w spisywanie danych mieli specjalne okładki na dowody w których je skanowali i drukowali na umowie. Okładki były po to żeby zaczernić dane dla nich nieistotne.

 

 Więc trochę rozumiem zachowanie tych z tymi parawanami  :] - bo po prostu lubię mieć przed przedsionkiem trochę miejsca gdzie młody spokojnie wyniesie swoje zabawki i będzie się bawił pod okiem rodziców. 

Mam dokładnie to samo i po tegorocznych obserwacjach zastanawiam się czy jakiegoś parawanu na wyposażenie przyczepy nie kupić ..... albo kłębek drutu kolczastego :]

 

Reflexes... stoisz w kolejce do meldunku. Przed Tobą 5 rodzi z F, D NL, N, H i tyle samo za Tobą. Każdy bez problemu się melduje, określa pobyt, wybiera parcelę i ... zostawia dokumenty. No co byś zrobił?

Szczerze nie wiem. Nie byłem w takiej sytuacji i prawdę mówiąc nie miałem pojęcia, że takie rzeczy się zdarzają ale dziękuję Wam za informacje, bo może ograniczę sobie niepotrzebnych stresów i wybiorę się na następne wakacje w inne rejony.

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomii dlatego wręcz szukam kempingów tylko z parcelami...

 

Parcela to nie wszystko. Przydał by się żywopłot, bo przy małej parceli i tak da radę zrobić tak że auto będziesz parkował w przedsionku sąsiada  :] . Co za problem jak co 4 parcela jest wolna stanąć o jedno stanowisko dalej  :hmm:  ? Nie wiem, ale kiedyś dość mili starsi Holendrzy własnie tak mi się ustawili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wiesza się na jego celowniku z maski Merola  :oslabiony:

 

haha się uśmiałem. miałem kiedyś taką sytuację w Danii. Oczywiście Tatuś tylko zassał powietrze przez zęby, jak córeczka gwiazdą kręciła..

 

a co do tematu - mnie chyba najbardziej drażni jak naokrągło lecą kur... i hu... a moje dzieci muszą tego słuchać...

 

ale przez te parę wyjazdów nauczyłem się że najlepsze miejsca to te zdala od lini brzegowej i ognisk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.