sensowna max wielkość przyczepki do podróżowania - waszym zdaniem

[Commander]

Ja tam "zapinam" w przedsionku ogrzewanie i przy 10 na plusie ekipa leży na leżakach i czyta albo katuje neta w krótkim rękawku...

[cicik]

jak wynajdą przedsionek co wazy 10 kg i rozkłada sie w 10 min to sie zastanowię czy taki nie kupic

moj ważył ze 30 i rozłożenie go trwało 30 min - dlatego rozłożyłem go tylko raz (przed wakacjami zeby upewnić sie ze go nie chcę )

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez cicik (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

temat założyłem bo mi za każdym razem jak jadę z cepą zdarzyło sie ze przynajmniej raz wjechałem w uliczkę/miejsce gdzie z przyczepą większą po prostu nie dał bym rady się ruszyć i chyba wzywał pomoc drogową

(teraz próbuję ustalić jak wam to idzie  z waszymi - zależnie od rozmiaru)

Jeszcze nie miałem sytuacji żeby w pasować się w ślepy zaułek, zawsze dało się wycofać, zawrócić albo w ostateczności odpiąć budę i wyjechać, wagonem to nie chciałbym manewrować, na kempie to masz movera(który nie zawsze da radę) ale na mieście czy wąskiej krętej drodze to już musisz dobrze się nakombinować, wczoraj obserwował em na kempingu manewry takim domkiem - trochę żwiru i cały misterny plan w piz....... holownik i jego sprzęgło nie dało rady, mover się zagrzebał i d00pa

[Cezarr]

Bo czasami trzeba na kempingu użyć odpowiedniego movera

[chris_66]

Bo czasami trzeba na kempingu użyć odpowiedniego movera

 

wiesz, jakby to chodziło o 1000kg to może ktoś by d00pę ruszył , ale na 1700 to chętnych nie było , nawet z  , dobrze, że mam wyciągarkę ręczną to delikatnie pomogłem i dało radę, 

 

poza tym nie każdy  lubi i stosuje , właśnie pogoniłem "rodaka"co to przyszedł się bratać 

 

z tego wynika, że mając wagon trzeba nie tylko namęczyć się przy jeździe ale i doczytać, jakie jest podłoże na kempie bo można utknąć 

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[dudek_t]

Dlaczego , oczywiście jeżeli nie ma potrzeby to jak najbardziej trzeba unikać takich wagonów, ale jakbyś miał takie coś

to i do tego byś się przyzwyczaił,  i tak w prawie cały czas jedziemy do przodu a że trzeba czasami zawrócić, cofnąć czy inne takie

 

 

Aaa, tam. Ja właśnie zamierzam "pójść po grubasie" i kupić bydle dla 3 os. rodziny. Dlaczego? Dlaczego nie? 

[Cezarr]

wiesz, jakby to chodziło o 1000kg to może ktoś by d00pę ruszył , ale na 1700 to chętnych nie było , nawet z  , dobrze, że mam wyciągarkę ręczną to delikatnie pomogłem i dało radę, 

 

poza tym nie każdy  lubi i stosuje , właśnie pogoniłem "rodaka"co to przyszedł się bratać 

 

z tego wynika, że mając wagon trzeba nie tylko namęczyć się przy jeździe ale i doczytać, jakie jest podłoże na kempie bo można utknąć 

oj tam szczegóły szczegóły     jakby nie takie akcje to by nie było co wnukom na stare lata opowiadać   

 

Aaa, tam. Ja właśnie zamierzam "pójść po grubasie" i kupić bydle dla 3 os. rodziny. Dlaczego? Dlaczego nie? 

Czyli 10m musi być  

[chris_66]

oj tam szczegóły szczegóły     jakby nie takie akcje to by nie było co wnukom na stare lata opowiadać 

 

opowiadać będzie co i bez 

[Cezarr]

opowiadać będzie co i bez 

Nie chodzi mi o procenty tylko o akcję z zakopaniem zestawu, wyciąganiem go z błota, cofaniu 10km bo nie było innej opcji itd.

A to wszystko daje przyczepa 10m dwie osie i 2000kg DMC

[Heniekag]

Nie chodzi mi o procenty tylko o akcję z zakopaniem zestawu, wyciąganiem go z błota, cofaniu 10km bo nie było innej opcji itd.

A to wszystko daje przyczepa 10m dwie osie i 2000kg DMC

 

Wzrok kobieciny, którą minęliśmy przy wjeździe kiedyś do jakiejś górskiej Chorwackiej wioseczki, bezcenny.

Ona wiedziała o tym, o czym my mieliśmy się przekonać po chyba ze dwu km.

Fajna taka zabawa. Dzieci wrzeszczą, droga wąziutka, zawrócić nie ma jak. Jak wakacje, to wakacje.

[Lucek26]

kilka słów ode mnie ,otóż moja przyczepa ma wewnątrz wymiary 200cm # 440cm od parapetu do okna (470cm długości wewnątrz od okna do okna ).

Jeżdżę tylko w dwie osoby i wcale nie uważamy ,że jest za duża. Moim zdaniem powinna być około 20 cm szersza wewnątrz.

Planuję kupno następnej przyczepy i na pewno będzie miała 230 cm szerokości i około 450 cm długości wewnątrz. Przyczepa powinna być wygodna .

Wg. mnie, nie ma specjalnej różnicy czy  holujemy przyczepę 400 czy 480. natomiast jest różnica w komforcie mieszkania i to zasadnicza.Karawaning to kontakt z naturą ,przebywanie na dworze ,ale dobrze jest mieć dobre warunki mieszkaniowe w przyczepie.Rozkład wnętrza przyczepy to indywidualna sprawa każdego z użytkowników. Często jest kwestią przypadku.

Podstawową sprawą obok w/w uwag są możliwości techniczne holownika, które najczęściej determinują (ograniczają) wybór wielkości przyczepy.

Mnie pozostaje wybór przyczepy o maksymalnym DMC 1240kg , dlatego wybór wielkości przyczepy mam ograniczony.

Kolego Cicik lepiej poszukać trochę większej i wygodniejszej przyczepy ,niż kupić za małą i przekonywać ,że mała jest bardziej mobilna i wystarczająco wygodna bo to nie jest prawda.

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Zapewne się powtarzam,    ale po tylu wypowiedziach, to dobry przykład na to, jak różne są potrzeby i indywidualne postrzeganie komfortu.
Moja przyczepa, to 7 metrów długości (bez kilku cm) i 230 cm szerokości. Jest to dla mnie całkowite optimum*. Aby było ciekawiej, wyłącznie dla dwóch osób!
Z całą pewnością nigdy nie zamienię na mniejszą, a czy większą? Chyba też nie, ale tego akurat nie jestem już taki pewien
Szczerze mówiąc, gdyby długość mieściła się w 5 metrach, to pod względem podróżowania nie przedstawiałoby to dla mnie większej różnicy, natomiast w komforcie przebywania i odpoczynku - kolosalną.

Wszystko dobrze naświetlił Kol. Lucek    i pod jego słowami się podpisuję, ponieważ w tej sprawie są odzwierciedleniem również moich zapatrywań.

PS
Temat w zasadzie może się ciągnąć w nieskończoność, bo jak wspominałem w drugim zdaniu posta #10:

Nie wiem, czy istnieje tzw. złoty środek,   bo dla każdego z nas będzie on inny, tak jak różne mamy poczucie komfortu, różne trasy pokonujemy i różne miejsca odwiedzamy.

Bardziej miarodajna by była (raczej) ankieta

 

* Zespół najlepszych, najbardziej sprzyjających czemuś warunków

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[albi]

wiecie ... fajnie wygląda to na folderze reklamowym

ale jakos przez kosci czuję (my?) ze to walka o ogien z takim czymś na haku ...

To ja może troszeczkę odmiennie niż większość kolegów na forum polecę dużą dwu osiową przyczepę.

Mam przyczepę taką jak na pierwszym zdjęciu (Knaus 750ufk). Nie jest mała Jednak jeździ się z nią całkiem nieźle. Wszystko kwestia wprawy, zdarzało mi się kręcić kółka nawet na małych rondach. Byłem z nią nad polskim morzem, jak i na dalszych wypadach np. Węgry. Przy obecnym stanie dróg, gdzie w większość miejsc w Europie można dojechać autostradami lub drogami ekspresowymi holowanie takiego kolosa nie jest jakimś mega wyczynem. Trzeba się tylko przyzwyczaić do nietypowych wymiarów. Przy dojazdach do małych miejscowości zawsze można sprawdzić np w Google maps czy nie ma utrudnień. Ciężarówki dojeżdżają do prawie wszystkich miejscowości to i z przyczepą da radę. Wymaga to może odrobinę więcej planowania. Natomiast sam wypoczynek w dużej przyczepie to bajka, dzieciaki mają swój pokój, rodzice sypialnie, jest luz. Ja dodatkowo mam wielką markizę z doczepianymi ścianami co razem z przyczepą daje ok 34 m2 powierzchni. Po kilku wyjazdach wiemy że dobrze wybraliśmy i dopóki dzieciaki z nami bedą jeździć nie zamienimy na mniejszą.

Pozdrawiam

[Kristofer]

  ... a nie mówiłem

To ja może troszeczkę odmiennie niż większość kolegów na forum polecę dużą dwu osiową przyczepę.
Mam przyczepę taką jak na pierwszym zdjęciu (Knaus 750ufk). 

[...]

Po kilku wyjazdach wiemy że dobrze wybraliśmy i dopóki dzieciaki z nami bedą jeździć nie zamienimy na mniejszą.

 

[cicik]

wiecie .. argument kolegi albi z tymi ciężarówkami jeżdżącymi przecież tez w rożne miejsca mnie dobił (pozytywnie!)

przecież to taka oczywista oczywistość

jade więc w ten week oglądnąć cepkę którą skreslilem tylko ze wzg na rozmiar 550/250