Skocz do zawartości

LMC Munsterland 490K1 2002r.


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Korzystając z urlopu i niemożności wyjazdu miałem czas posiedzieć w przyczepie.

Efekt 1:

Mover

post-8-0-88678900-1468002841_thumb.jpg

 

Centralkę i aku zamontowałem w przedniej bakiście. 

post-8-0-84403800-1468002877_thumb.jpg

post-8-0-25151800-1468003050_thumb.jpg

 

Dodatkowy ciężar rozwiązał mi problem słabego nacisku na hak. Ale teraz muszę zalewać wodę do zbiornika za osią, jakieś 20-25l. 

 

Nie chciałem montować za piecem ze względu na temperatury, a pod łóżkiem troszkę ciasno. Aku z movera chcę używać też do silnika elektrycznego, więc wygoda dostępu wg mnie jest niezaprzeczalna.

Ładowanie akumulatora będzie odbywało się ładowarką podłączaną pod gniazda zapalniczki (na wyjazdach), w domu ewentualnie doładuję dobrym prostownikiem. 

 

Efekt2:

Chlapacze

post-8-0-21447900-1468003124_thumb.jpg

post-8-0-19974400-1468003138_thumb.jpg

 

Do tego mam już zasilanie lodówki z auta podczas jazdy, dodatkowe gniazdo zapalniczkowe w bakiście dorzuciłem, aku od solara dostał klemy samozaciskowe. Takie tam drobiazgi :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. Gratuluję Holownika. Na pewno się sprawdzi. Mój ciągnie dzielnie ponad 1600kg.

 

A gdzie bezpiecznik przy akumulatorze? Schował się na foto czy zapomniałeś? To akumulator żelowy? Jaka pojemność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marek :piwo:

Bezpiecznik dokrecilem do hebla 150A jak zalecano. Aku jest ok. 40cm niżej więc jest blisko. Mogę go przekręcić by był na Alu, ale czy to ma znaczenie? Wydaje mi się, że chyba nie.

Jest to agm o pojemności 59Ah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umknęła mi odpowiedź na pytanie. 

Skoro tak mówisz to bezpiecznik przekręcę. Roboty na 3 minuty bez przeróbek :ok:

 

W sumie nie mam porównania do innego aku. Mocniejszy mam tylko w aucie. W sumie po prostu jedzie. Miękko startuje, pod górkę idzie... pod domem się sprawdza i po manewrach niewiele mu mocy ubyło (z 13,04V na 12,76 po ok. 200m jazdy na oko). Na tą chwilę zostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Zainspirowany przyczepą  Tomka (Dudka t) postanowiłem zmodyfikować nieco swoją łazienkę. Właściwie uznaliśmy z żoną, że potrzebujemy mieć możliwość skorzystania z prysznica, a z zasłonką fabryczną, chroniącą tylko drzwi wejściowe nie bardzo widzimy praktyczne korzystanie ze słuchawki prysznicowej. Musimy mieć zasłonę dookoła. I tak zaczęły się prace:

1. Zakup rupieci

post-8-0-42513700-1498000919_thumb.jpg

2. Demontaż szyny zasłonki drzwiowej

2. Demontaż szafki (piękny widok za nią - zero zacieków w narożniku :) )

3. Wycięcie i usunięcie starego silikonu z całej łazienki. Użyłem tu jeszcze remover silikonu Tytan co na prawdę ułatwiło wyzbycie się resztek starego uszczelniacza

post-8-0-39850800-1498000518_thumb.jpg

4. Uszczelnienie całej łazienki nowym silikonem

 

5. Przykręcenie szyny sufitowej i założenie kotarki

post-8-0-79411000-1498001395_thumb.jpg

post-8-0-96154800-1498001652_thumb.jpg

 

 

I tak mamy kabinę, dzięki której podczas brania prysznica nie pochlapię ścian i wc :) Przetestowane - działa, praca przy osuszaniu łazienki zminimalizowana :ok:

 

Zasłonki dobrze wysuszyły się dzięki włączaniu trumaventu i otworzeniu szyberka - sucho miałem po około 3h i nieprzesadnie ładnej pogodzie.

Zużycie wody - ok. 10 litrów/osoba, które można śmiało ograniczyć. Więcej rozglądałem się, jak woda się rozchodzi po zasłonce i brodziku niż samego mycia ;) Koszt operacji to ok. 150zł.

 

Jedno mnie tylko wnerwia - idea niepodłączania się pod prąd i korzystanie z solara bierze w łeb, jak się chce mieć ciepłą wodę w przyczepie  :krzykacz: Zastanawiam się jeszcze nad większym aku, który awaryjnie po zrzucie ok. 50Ah nagrzeje raz 5l bojler i pozostawi mi prąd na oświetlenie. Na wieczorną kąpiel by wystarczyło... Albo grzać z przetwornicy na włączonym silniku auta :hmm: Albo nagrzać wodę na gazie i wlać do zbiornika :) Oczywiście do kombinacji w miejscach bez prądu. Na kempingach raczej tak bym się nie bawił. Idea do przemyślenia  :bzik:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za zasłona prysznica? U mnie już jest prowadnica do okoła ale nie mam ani tam żabek ani zasłony i ostatnio się zastanawiałem własnie czy nie założyć, bo jednak w PL prysznic się może przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszcze Ci tego prysznica, fajny pomysł  :yes: .Moja łazienka jest tak mała i tak zagracona, że nie da rady tak zrobić.....szkoda :oslabiony:

 

Dzięki :)

Faktycznie pole manewru u siebie masz ograniczone. Choć szynę chyba dało by się wyprodukować :hmm:

 

 

A co to za zasłona prysznica? U mnie już jest prowadnica do okoła ale nie mam ani tam żabek ani zasłony i ostatnio się zastanawiałem własnie czy nie założyć, bo jednak w PL prysznic się może przydać.

Zasłonki kupiłem z allegro po 6zł na allegro. Tanio, można szybko zmienić. Sezon powinny wytrzymać, później można zmienić. U mnie są 2szt. 180x180cm.

Żabki, czy agrafki również są łatwo dostępne w cenach jw za 50szt. Oczywiście nie w sklepach karawaningowych. Rozmiar powinien pasować. Nowe agrafki dobrze pracowały w oryginalnej szynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem na żywo - kawał dobrej roboty  :yes:  Przyczepę masz trochę krótszą i węższą a miejsca w łazience duuużo więcej. Ja muszę uważać żeby podczas mycia nie wykopać drzwi razem z "futryną", u Ciebie prawie można się ganiać a przynajmniej spróbować  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki :)

Faktycznie pole manewru u siebie masz ograniczone. Choć szynę chyba dało by się wyprodukować :hmm:

 

 

 

Już trzy razy dzisiaj zaglądałem do łazienki i ni cholery nie chce się powiększyć  :] i wychodzi na to, że szyna jest jedyną rzeczą która się tam zmieści. Jak bym założył kotare to mógłbym się co najwyżej zmoczyć i umyć klejnoty, do nog bym się nie schylił a na gorze nie rozłożył bym rąk. Czyli jak by się nie obrócić to i tak  :pupa:  z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
On 10/31/2015 at 1:01 PM, BartoszK said:

Nie chce namawiać, bo masz sporo kilometrów ale my Dolnoślązaki dość często nawiedzamy Mietków do listopada i od lutego... ? sami faceci ktorzy prowadzą męskie rozmowy przy sokach, majstruja cos w domkach a i rybkę potrafią wyciągnąć ...

 

miejscówka nad samą wodą...

Czy w nadchodzącym sezonie podobne plany? Od lutego? Mietków w męskim gronie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.