Kącik dla 50 plus.

[Ir & Ed]

Przejrzałem temat bo mnie zainteresował. Rozczarowałem się.

 

@puchatek

              str. 3zerknij

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane 25 Maja 2015 przez ired (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

@Pro omnibus !

 

c i s z a  pamiętacie te czasy = prywatki ?

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane 30 Maja 2015 przez ired (wyświetl historię edycji)

[jaion]

Cześć!

Tu 122 zgłasza się na wezwanie. Razem z właśnie zakupioną Adria Optimą mamy 142. I marzenie wreszcie spełnione.

 

Jestesmy baaaardzo niedojrzałymi staruszkami. Po prostu kompletnie zieleni w temacie. Spędzi;iśmy 2 noce na Mazurach, z czego jedną na biwaku bez pradu i wody, a jedną na cywilizowanym. Jakoś opanowalismy cepkę i mieliśmy dużo radości z odkrywaniem różnych wygód, a takze sporo paniki z próbami cofania na ruchliwej drodze. Ale nic to w porównaniu z rozstawieniem przedsionka...

 

Domek stoi w ogrodzie a my trenujemy przedsionek bez instrukcji. 

 

Jesteśmy ze sobą w parze niecały rok i dopiero ten przedsionek spowodował, że przechodzimy prawdziwą probę związku. Było już wyszarpywanie sobie dachu, doba milczenia, bitwy na stalarz jeszcze nie było... ale wszystko przed nami.

 

Pewnie nowe wynalazki są, jak nowe namioty i łatwiejsze w rozbijaniu, i lzejsze. Ta nasza to psia kupa. Ciężkie to i ma zacofaną konstrukcję.

 

Jesteśmy głodni wszelkiej wiedzy i rad na każdy cepkowy temat.

Fajnego towarzystwa na kempingach także. 

[waldi63]

Cześć!

Tu 122 zgłasza się na wezwanie. Razem z właśnie zakupioną Adria Optimą mamy 142. I marzenie wreszcie spełnione.

 

Jestesmy baaaardzo niedojrzałymi staruszkami. Po prostu kompletnie zieleni w temacie. Spędzi;iśmy 2 noce na Mazurach, z czego jedną na biwaku bez pradu i wody, a jedną na cywilizowanym. Jakoś opanowalismy cepkę i mieliśmy dużo radości z odkrywaniem różnych wygód, a takze sporo paniki z próbami cofania na ruchliwej drodze. Ale nic to w porównaniu z rozstawieniem przedsionka...

 

Domek stoi w ogrodzie a my trenujemy przedsionek bez instrukcji. 

 

Jesteśmy ze sobą w parze niecały rok i dopiero ten przedsionek spowodował, że przechodzimy prawdziwą probę związku. Było już wyszarpywanie sobie dachu, doba milczenia, bitwy na stalarz jeszcze nie było... ale wszystko przed nami.

 

Pewnie nowe wynalazki są, jak nowe namioty i łatwiejsze w rozbijaniu, i lzejsze. Ta nasza to psia kupa. Ciężkie to i ma zacofaną konstrukcję.

 

Jesteśmy głodni wszelkiej wiedzy i rad na każdy cepkowy temat.

Fajnego towarzystwa na kempingach także. 

 

Ha,Ha uśmiałem się z tego przedsionka. Gratulacje za poczucie humoru

Mam podobny problem i to z relatywnie nowym przedsionkiem. Na pierwszej próbie poległem, gdyż wydaje mi się, że brak połowy elementów.

No cóż, ćwiczenie tworzy mistrza.

 

Można się umówić na wspólne rozkładanie. Co dwie głowy to nie jedna. 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane 20 Czerwca 2015 przez waldi63 (wyświetl historię edycji)

[GregorY]

"Bitwa na stelaż" powinna wejść do kanonu tego forum

Już sobie wyobrażam główny maszt nastroszony trojzębem jak Neptun a reszta z bocznymi rurkami jak rycerze z lancami...

[jaion]

Dzieki! Też pozdro!

 

Rozczaruje Was, bo nie ma trupa koło cepki, za to stoi w ogrodzie cud-miód przedsionek, a nawet namiocik gospodarczy tyż.

Trzeba tylko facetowi "wejść na ambicję" i oddalić sie do salonu piękności. Wrócić i pod baldachimem przedsionka zachwycić się inżynierskimi zdolnosciami mężczyzny i siłą ramion, a nastepnie wskazać pewne usterki do naprawy przed wyruszeniem na urlop...

 

Czy w Łomiankach jest muza obok przyczepy lub w...? 

[bozka]

Dzieki! Też pozdro!

 

Rozczaruje Was, bo nie ma trupa koło cepki, za to stoi w ogrodzie cud-miód przedsionek, a nawet namiocik gospodarczy tyż.

Trzeba tylko facetowi "wejść na ambicję" i oddalić sie do salonu piękności. Wrócić i pod baldachimem przedsionka zachwycić się inżynierskimi zdolnosciami mężczyzny i siłą ramion, a nastepnie wskazać pewne usterki do naprawy przed wyruszeniem na urlop...

 

Czy w Łomiankach jest muza obok przyczepy lub w...? 

No, cóż... kobieta "blondynka" a mężczyzna "zdolny  inżynier".

Twoja Pani chyba forum nie czyta bo gdyby czytała  to trup by się ścielił.....

[jaion]

No, cóż... kobieta "blondynka" a mężczyzna "zdolny  inżynier".

Twoja Pani chyba forum nie czyta bo gdyby czytała  to trup by się ścielił.....

 

Jeśli zamiarem jest właczenie sie do konwersacji, to warto czytać uważniej, poniewaz w przeciwnym razie wyciąga się pochopne wnioski. Życie nie lubi schematów - bywają blondyni i panie inżynierki. Panie inzynierki ida się upiękniac, a panowie blondyni pokazują, jacy są yntelygentni i dzielni :-)

 

Cieszę się, że tu jestes, bo stanowimy mniejszosć na tym forum. Serdecznie pozdrawiam!

[bozka]

Chyba czegoś tu nie rozumie. Przecież wynika, że jesteś kobietą a ja w obronie czasem niezbyt sympatycznie traktowanych tu kobiet. Ale może nie muszę rozumieć...

 

Zadowolenia z nowego nabytku.

[Janusz s]

Witam w tym wątku, właściwie powinien być dla mnie 60+ bo to 70-tka na karku. Muszę się przyznać, że raz w życiu byłem na zorganizowanych wczasach, ale to był pierwszy i ostatni raz, od tego momentu był namiot, niewiadówka i dwa kamperki. Teraz moim domkiem jest VW T3 szacowny staruszek który robi co może, żeby mnie zawieźć na miejsce i wrócić do domu. Ostatnio mu się to nie udało, ale po tylu latach można mu to wybaczyć. Drugą moją pasją jest rower, na którym poruszam się na co dzień, unikając denerwujących korków. W tym roku na tym właśnie pojeździe mam zamiar przejechać ścianę wschodnią naszej ojczyzny, od Augustowa do Przemyśla, chętni mile widziani. Pozdrawiam wszystkich 50+ sowiczów kontakt z przyrodą to najlepszy sposób by czuć się wciąż młodym. Pozdrawiam Janusz.

[jaion]

Chyba czegoś tu nie rozumie. Przecież wynika, że jesteś kobietą a ja w obronie czasem niezbyt sympatycznie traktowanych tu kobiet. Ale może nie muszę rozumieć...

 

Zadowolenia z nowego nabytku.

 

Ja tez nie rozumiem, ale to już bez znaczenia. 

 

Jestem napalona na urop w budce. Urzadzam ją, upiękniam i czekam na ciepłą wodę w jeziorach.

 

Trochę mnie martwią niektóre obserwacje i refleksje na tym forum na temat polskich kempingów, warunków, cen, ograniczeń. Wydawało nam sie, ze wystarczy się załadowac i jechać w dowolnym kierunku, a potem trochę rozejrzeć za ładnym miejscem, zapukać do drzwi gospodarza, kupić wode, mleko od krowy i prad i zaparkować za jakiś grosz. Czyzbym była w blędzie? Czy przed wyruszeniem w drogę trzeba mieć dokładny plan, rezerwacje, trase przejazdu?

Jakie są Wasze doświadczenia z parkowaniem u gospodarzy na polu, w obejściu?

Czy para dojrzałych wiekiem ludzi wzbudza zaufanie i pozwala na podróż wagabundy bez planów i rozpoznanych kempingów?

[jaion]

"Staruszkowie" zamilkli... czyżby powymierali na tym upale?

Albo postawili budy na lodowcach i moczą uszy w chłodnych wodach.

 

Szkoda, bo szukamy godnego towarzystwa tu i tam.

Nasi znajomi pukają się w czoła i przekonują, ze lepiej wykupić wycieczkę, mieć wikt i opielunek itp.

Albo sie nas "czepiają", ze zamiast kampera kupilismy przyczepę. Bo jeśli już, to kamper.

 

Przesyłamy oziębłe pozdrowienia wszystkim leniwym forumowiczom.

Bea&Zbig

[stefan46]

jaion nie smuć się, wszyscy rozjechali sie po świecie ale wrócą.

Zobacz w temacie  Spotkania zDolnychŚlązaków i przyjaciół. 

Pozdrawiamy

Kazia Stefan.

Edytowane 18 Sierpnia 2015 przez stefan46 (wyświetl historię edycji)

[jaion]

jaion nie smuć się, wszyscy rozjechali sie po świecie ale wrócą.

Zobacz w temacie  Spotkania zDolnychŚlązaków i przyjaciół. 

Pozdrawiamy

Kazia Stefan.

 

Kaziu i Stefanie, dzięks za pocieszenie ;->

Widziałam Was u Dolnoślązaków, ale sadziłam, że jesteście 30+ wiec się do tutejszego towarzystwa nie łapiecie.

 

Kocham Dolny Śląsk, przedreptałam Sudety i chętnie bym tam kiedyś budkę poustawiała. Ale niestety, jeszcze jeszcze jakieś 10 lat mogę liczyć tylko na krótkie urlopy i zazdrościć wolności mojemu Emerytowi.

 

Udanej reszty sezonu!

Beata

[Ir & Ed]

Witam w tym wątku, właściwie powinien być dla mnie 60+ bo to 70-tka na karku.

 

"Staruszkowie" zamilkli... czyżby powymierali na tym upale?

...

Przesyłamy oziębłe pozdrowienia wszystkim leniwym forumowiczom.

@Janusz s + jaion

 

Witamy dojrzałą młodzież...

 

Pozdrawiamy z  → Francji,

Ir + Ed = 140+

PS

Nasza tegoroczna  → marszruta  za kilka dni będziemy w Hiszpanii...

Edytowane 18 Sierpnia 2015 przez ired (wyświetl historię edycji)