Skocz do zawartości

Wybór samochodu na holownik


Pawel67

Rekomendowane odpowiedzi

Parę razy "zamarzła" mi ropa

 

W granicach 2000 roku pewnej nocy temperatura na podlasiu spadła poniżej -30 stopni. Miałem wtedy peugeota 205 1.8 diesel. Będąc na wyjeździe za miastem z kolegami (dyskoteki, itp.) bałem się gasić auta, bo wiedziałem, że go nie odpale jak trochę postoi. Normalnie poniżej -10 stopni nie chciał palić zbyt dobrze (stare auto, podjeżdżone). I tak sobie jeździliśmy tej nocy z zabawy na zabawę. Ropka zaczęła się kończyć w baku więc jedziemy na stację. Tam wyciągam jakiś uszlachetniacz do ropy i... "zgalareciał". Nie dał sie wylać z butelki :hop1: Jeździł w bagażniku. No ale bądź co bądź auto mi nie zgasło i sama ropa wytrzymała do porannego ocieplenia i spokojnie położyłem się spać.

 

Kiedyś też kupowałem ropkę "zza wschodu". I na pograniczu zimy miałem w zapasie ropę letnią i zimową. Ta letnia poniżej -10 była mleczna i gęsta, zimowa normalna.

 

Więc myślę, że te zamarzanie to kwestia jakości ropy.

 

Uff, ale żem się rozpisał :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

takie cos na holownik

 

Miałem styczność z takim autkiem ... i pamiętam z opinii użytkownika że strasznie szybko padało tylne zawieszenie na polskich drogach i się wszystko tłukło a koszt wymiany był niemały...

 

ale może to tylko jego przypadłość była :jump:

 

 

Edit:

na allegro jest tylko 65 takich aut ... cóż IMO jak ktoś lubi się wyróżniać to czemu nie... ale w praktyce do mocnego przemyślenia...

 

Czy wierzycie że nawet drobiazg jakiś który się rozleci da się na szybko kupić ?? może się później okazać że każda drobnostka kosztuje kupę nerwów w poszukiwaniu i kupę $$$ w zakupie.

 

Osobiście jestem zwolennikiem aut jak najbardziej popularnych których na drogach jeździ dużo :bukiet: wyróżnić się można bardzo szybko nowymi kołami alu ... światłami itd...

Ale w końcu Polska to wolny demokratyczny kraj... więc mogę powiedzieć Wszelkim nietypowym wynalazkom i mało popularnym aucie mówię stanowcze :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardziej bym obawiał się bezpośredniego wtrysku. "Zagazowanie" praktycznie odpada... Silniki bardzo źle znoszą gaz. I niewiele zakładów wogóle się podejmie jego montażu. Ale na benzynie jeźdżą podobno bezproblemowo.

Co do innych części to uważam, że biedy już nie ma. Jedynie czasem trzeba na nie poczekać a ceny podobno na kolana nie powalają.

 

Typowe części są do ręki (filtry, klocki, itp...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile by nie kosztowalo... robic trzeba w wiekszosci aut,

 

Chyba jednak lepiej robić całość za ~300zł niż za 1300 :jesc: (ceny przykładkowe)

 

Typowe części są do ręki (filtry, klocki, itp...).

 

jesteś pewien??

 

JAko przykład podam Hyundai'a Coupe 2004 rok którego mój kolega bardzo chciał sobie kupić... coż zwykłe klocki i tarcze... praktycznie nieosiągalne od ręki :ok: a jeśli już to jakichś dziwnych firm...

 

Do tego modelu nie było dostępnych żadnych "lepszych" tarcz i klocków typu ATE Power Disc, Brembo Max itd.... (mówię o Inter Cars, Fotcie + paru małych sklepach z częściami do korańców)

i na każdym innym kroku się przekonuję się ilekroć ktoś ma nietypowe auto to zaczynają się nietypowe problemy...

 

oczywiście może tylko wybrzydzam ale zrówno Foczka (FFI) jak i Vectra (:jump: przyzwyczaiły mnie do dostępności częsci nowych i używanych na kazdym kroku w każdej ilości :jesc:

 

A i tak wyróżniają się na drodze :jump:

Tak więc podtrzymam swoje zdanie ... jakie auto ... jak najbardziej popularne :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś pewien??

 

Tak - autko było niegdyś opisane w prasie, a opinia użytkowników z AutoCentrum to potwierdza.

 

A czy te auto się tak wyróżnia na drodze? Wg mnie przeciętna spokojna linia. Takie auta raczej kupuje się ze względu na praktyczność nadwozia a nie na lans :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy te auto się tak wyróżnia na drodze

 

Wyróżnia się tym, że jest oryginalny i rzadki o to mi chodziło :jump:

na hasło "amortyzator Space Wagon" na Allegro wyskakuje 7 pozycji

 

na hasło "amortyzator Mondeo" wyświetlanych pozycji jest... 365 :jesc:

 

 

ok oczywiście możemy prowadzić akademicką dyskusję :ok: ale wiem jakie problemy mają użytkownicy "nietuzinkowych" aut jak robię im zakupy w IC lub innych hurtowniach ... o ile w ogóle jestem w stanie coś tam kupić do takich aut :jump:

 

Jeśli ktoś kupuje nowe auto to w zasadzie nie ma różnicy co kupi... statystycznie przez 3 lata będzie się o części martwił serwis, ale przy kupnie używanego auta uważam że warto zwrócić uwagę na to ile może się okazać że będzie unieruchomione auto w oczekiwaniu na amortyzator lub inny drobiazg :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko jest całkiem fajne rok temu sporo się nim interesowałem. Ale jak troszeczkę poszukałem to się okazało że właśnie te silniki GDI nie tolerują gazu (wtryski są umiejscowione bezpośrednio w komorze spalania co praktycznie wyklucza założenie gazu- jedynie instalacje V generacji ale koszt takiej koło 6-7 tysięcy) Okazało się także że są awaryjne - jeśli kupować to z silnikiem 2,0 GLX 133 konie - super sprawdzona jednostka (ale ciężko ją spotkać w tych modelach od 1998 do 2001 roku dopiero później było ich więcej. Szukałem także z silnikiem 2,5L V6 - 24 ale takiej to nie znalazłem. Ogólnie sam samochód jest całkiem fajny 7 osobowy w miarę przestronny i charakterek sylwetki jest taki agresywny. Szkoda że właśnie najwięcej pakowali tych silników GDI, ale kto chce jeździć na PB to można takowy nabyć. 2,4 GDI 150 koni z tym wtryskiem to ma kopa zarąbistego. Napomnę jeszcze że w tych modelach nie instalowano żadnego diesla- chyba to był błąd. A co do zawieszenie to prawdopodobnie tak jak w każdym samochodzie jeżdżącym po naszych drogach robić trzeba często. A części do japończyków to raczej nie brakuje, i cenowo też aż tak bardzo nie odbiegają od zachodnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto zwrócić uwagę na to ile może się okazać że będzie unieruchomione auto w oczekiwaniu na amortyzator lub inny drobiazg :jump:

 

Oj strasznie wyolbrzymiłeś problem. Na nietypowe rzeczy do popularnych samochodów też sobie poczekasz. To, że na allegro nie ma to nie znaczy, że jest problem.

 

Np. mamy forda fusiona (na bazie fiesty, nie amerykańca). Części do niego na allegro jest jak na lekarstwo. W serwisie podstawowe rzeczy mają od ręki, na rzadziej wymieniane masz odbiór za 2-3 dni (np. zawór EGR, zaślepka w zderzaku). Po prostu muszą to ściągnąć z centrali.

 

Na wakacjach strzeliła mi szyba w drzwiach w mondeo. Niby popularny model a szyby na stanie brak. Musieli z Łodzi ściągać.

 

I tak praktycznie dzieje się z każdą marką. Po co ściągać np. z Japonii części na zapas na wszystkie serwisy, jak przypadek, że dana część padnie jest znikomy? Lepiej otworzyć centralny magazyn, mieć wszystko, ale w ilościach, które powinny się sprzedać. I tak czy siak nawet do popularnego auta możesz nie dostać od ręki czego chcesz.

Zobacz ile aut amerykańskich jeździ u nas na drogach. Żeby nie dawało się dostać do nich części nikt by nie ściągał. A Mitsubishi nie jest jakimś strasznie egzotycznym autem. Są ASO, są przedstawicielstwa, biedy nie ma. Jedynie z zamiennikami będą problemy. I to jest przewagą popularnych aut :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie z zamiennikami będą problemy. I to jest przewagą popularnych aut :jesc:

 

Nie tylko zamienniki ale przede wszystkim część z rozbiórki aut z UK :jesc:

 

Niestety a może stety auta nie mam firmowego i np. szybę bez problemów kupie z auta z rozbiórki z tego samego rocznika :ok:

 

i to jest dla mnie największym +

 

kończąc przekonywanie mam trochę styczności z branżą motoryzacyjną i może przez to moje wyolbrzymianie...

 

rozbierałem ostatnio foczkę bo chodziła ciężko kierownica (mój udział w jej zepsuciu jest niepodważalny) ale do rzeczy strzeliło małe plastikowe łożysko na trzpieniu kolumny kierowniczej...

pomimo że element da się rozłożyć na kilkanaście części występuje w ASO jako całość koszt ~1500zł ...

używany element z anglika - również całość 100zł ...

wyjąłem łożysko i przełożyłem w ciągu 2 dni... gdyż rozebranych focusów jest wszędzie na pęczki można wybrać rocznik, kolor, przebieg :jump:

 

Nikogo nie przekonam do oryginalnych wynalazków jakim dla mnie np. jest space wagon ... ale tylko podsuwam argumenty do przemyślenia :jump:

 

Weźmy pod uwagę, czego nikomu nie życzę że nasze autko ciągnące budkę może wymagać naprawy także poza granicami naszego kraju... czy lepiej jest poszukiwać warsztatu i części do auta które nawet nie było sprzedawane w jakimś kraju??

 

dobra kończę bo wyjdę na totalnego przeciwnika oryginalnych aut :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety a może stety auta nie mam firmowego i np. szybę bez problemów kupie z auta z rozbiórki z tego samego rocznika

 

Ja też nie mam firmówki, ale na szroty raczej nie jeżdżę. Zresztą i tam nie zawsze trafisz w odcień a np. jak mam odcień zielonkawy to nie wstawiłbym białego. A jak chcesz nówkę to musi być jak trzeba :jump:

 

używany element z anglika - również całość 100zł

 

Widzisz, mamy po prostu inne podejście do sprawy. Dla mnie takie naprawy to prowizorka. A ja nie lubie wracać do poprawek i babrać się przy jednym 10 razy. Wole zapłacić więcej ale mieć z głowy.

 

 

Nikogo nie przekonam do oryginalnych wynalazków jakim dla mnie np. jest space wagon ... ale tylko podsuwam argumenty do przemyślenia

 

Fakt, warto przemyśleć. A wybór pozostawić dla kupca :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubie wracać do poprawek i babrać się przy jednym 10 razy. Wole zapłacić więcej ale mieć z głowy.

 

Oj tutaj mogę na prawdę długo polemizować ... trafiłeś w czuły punkt...

 

a jeśli chodzi o naprawy j/n:

Dla mnie takie naprawy to prowizorka

to powiem że większość takich prowizorek które musieliśmy nie raz poprawiać wykonywały ASO ... niestety znam to od podszewki i jestem zdecydowanym przeciwnikiem zostawiania aut w ASO lub innych warsztatach ... na szczęście warunki lokalowe + znajomi pozwalają na wykonanie wszystkiego w garażu i daleko nam od prowizorki chociaż warunki są prowizoryczne... a ilości spartaczonych prac ASO wszelkiej maści nie będę wymieniał :jump:

 

Oczywiście są naprawy których samemu nie da się wykonać.. regeneracja wtrysków, pompy, rozbiórka skrzyni, planowanie głowicy itp...

a wszystko zaczynając od hamulców a kończąc na kapitalce silnika we własnym zakresie :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.