Twoja budka waży wiecej niz myslisz!

[Cezarr]

5 minut temu, infer napisał:

Mój zestaw ma jakieś 4100kg. Jeśli mieszkalbym w PL zdecydowanie szukalbym opcji aby nie wyjść poza 3.5T

Dal kasy i ile byś zaoszczędził  ? tracąc niejednokrotnie wygodę jaką daje duża przyczepa i mocny holownik, temat był już wałkowany wiele razy.

[infer]

Dal kasy i ile byś zaoszczędził  tracąc niejednokrotnie wygodę jaką daje duża przyczepa i mocny holownik, temat był już wałkowany wiele razy.

Masz rację. Sprawa względna i każdy wybiera wg własnych potrzeb. Nie zmienia to faktu że przykre to że nasze państwo doi tych których nie zawsze powinni

[Zulos]

Ja też siedzę po uszy w piaskownicy i nie zamierzam stąd wychodzić (choć absolutnie nie neguję tych co wyszli):

- po pierwsze primo - do tych argumentów co już były dodam jeszcze i ten, że całkiem sporo napotykamy na drodze (zbaczając z autostrady) niespodzianek ograniczenia w ruchu dla pojazdów pow. 3,5 t. Klasyczny przykład to alternatywa dla autostrady Presov-Kosice. To jest mój kierunek na południe i za cholerę nie dam Słowakom tych 10 EUR za 18 km dziurawej autostrady. No ale mijanka ma właśnie ograniczenie do 3,5 t... Ale też można na takie niespodzianki trafić oczywiście gdzie indziej...

- po drugie primo - mnie czeka za parę lat (jak dzieci podrosną) przesiadka na większą przyczepę. Uważam - oczywiście to tylko moje skromne zdanie - że do absolutnie wygodnej podróży w konfiguracji 2+2 wystarczy zupełnie cepka w granicach 5 - 5,5 m w środku. A w takim przedziale bez problemu znajdzie się cepkę z DMC do 1400, choć oczywiście ładowność nie będzie porażająca i będą konieczne kompromisy, od których zaczęła się ta ostatnia dyskusja. Ja będę miał jeszcze gorzej z doborem holownika, żeby się zmieścić w 3,5 t., bo nie kupię innego samochodu jak 4x4, a to drastycznie zawęża listę kandydatów;-)

Większa cepka to już z jednej strony konieczność B96, viatolla, respektowania ograniczeń, etc., a z drugiej strony także pewne niedogodności i ograniczenia wynikające z gabarytów. Także te na kempingach. Ostatnio miałem taką parcelę, że ustawienie mojej cepki w poprzek (640 cm z dyszlem), naruszało granicę parceli w drugim rzędzie, a z kolei ustawienie wzdłuż w zasadzie wykluczałoby zmieszczenie samochodu na parceli...

Oczywiście to jest tak, że jest niby oczywistym, że na wygodne wypady rodzinne (abstrahując od cepek i karawaningu) wystarczy Passat czy Mondeo, ale są tacy co uważają, że musi to być np. Q8, czy XC90...

Edytowane 18 Sierpnia 2018 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Wszystko ale to wszystko na swoje plusy i minusy. Jestem zdania że 90 albo i więcej procent ludzi, i tu na forum i ogólnie ciąga budki średniej wielkości holownikami, typu właśnie mondeo. Mimo odchudzania i kombinowania chwała tym co wiedzą jak zapakować budę, rozkład mas, nacisk na hak itp

 

pare dni przed naszym wyjazdem sąsiad parenaście domów dalej pakował się na wyjazd, wilk wielkości ok mojej 495. Na łóżku z przodu nawrzucane rowery, w przejściu też jakieś rowery, do budy wejść się już nie dało a jeszcze dopychał zgrzewki z wodą. Drzwi to chyba kolanem domykał. Jechał pow 3,5T bo auto to tuareg a buda też w miare duża. I już wolę spotkać na drodze odchudzony zestaw nawet trochę przeładowany niż takie coś co przy zderzebniu dostane w łeb zbłąkanym lecącym rowerem

[Zulos]

4 minuty temu, jacekzoo napisał:

I już wolę spotkać na drodze odchudzony zestaw nawet trochę przeładowany niż takie coś co przy zderzebniu dostane w łeb zbłąkanym lecącym rowerem

To jest świnto prawdo...

Swoją drogą nie wyobrażam sobie niczego wrzucanego luzem do cepki. U mnie jest wszystko rozłożone w bakistach i lukach zgodnie z właściwym rozkładem ciężaru, a łóżeczka jadą rozścielone, czekające na ulokowanie jaśnie państwowych tyłków w nich w razie zmęczenia... Ciekawe, czy jak ten dalszy sąsiad chce się na trasie przespać, to czy to wszystko co wcześniej upchał i teraz wymaglowało mu się równo, wyciąga na parkingu z cepki na zewnątrz?? No ale pewnie jeździ parę kilometrów od domu tak, że nie zdąży się zmęczyć...

[Cezarr]

Godzinę temu, infer napisał:

Nie zmienia to faktu że przykre to że nasze państwo doi tych których nie zawsze powinni

Tak to jest niestety przykre

[Zulos]

I doi nie tylko dojna zmiana, choć dojna doi jeszcze lepiej...;-)

[Commander]

Właśnie wróciłem do domu z 3 tygodniowej tułaczki po naszej pięknej Polsce. Zrobiłem prawie 2500 km. Koszt viaTOLL to 51 zł.

O czym ta rozmowa o dojeniu ???? Bo nie kumam.

[lbuster]

17 godzin temu, czyś napisał:

Ibuster, ale jak "ucelować" taki holownik (1500MW, 1995-2000 DMC)

No właśnie dziwię się, że nikt z producentów nie stworzył samochodu idealnie pasującego dla karawaningu do 3.5 t

17 godzin temu, czyś napisał:

Dlatego cepa 1400

10 godzin temu, jacekzoo napisał:

Sebastian, widzę że za bardzo wziąłeś do sie ie to co napisałem

Luzik  

W moim przypadku po prostu tylko do 3,5t, nie ma innej rozsądnej opcji ze względu na sytuację zawodową, finansową oraz preferowany typ wypoczynku. Jest to po prostu świadomy wybór.

6 godzin temu, infer napisał:

chore polskie regulacje

polskie, europejskie, światowe. Temat na zimowe wieczory.

5 godzin temu, Zulos napisał:

ograniczenia w ruchu dla pojazdów pow. 3,5 t

5 godzin temu, jacekzoo napisał:

Wszystko ale to wszystko na swoje plusy i minusy.

I tym zdaniem chciałbym zakończyć ten OT, do którego nieświadomie się przyczyniłem. Każdy wybiera to, co mu lepiej pasuje. Dlatego prośba, wróćmy na trasę do Gdańska, bo na horyzoncie już Tatry widzę 

[rumpel]

4 minuty temu, Commander napisał:

Właśnie wróciłem do domu z 3 tygodniowej tułaczki po naszej pięknej Polsce. Zrobiłem prawie 2500 km. Koszt viaTOLL to 51 zł.

O czym ta rozmowa o dojeniu ???? Bo nie kumam.

A jaką auto ma normę Euro ? Obstawiam 4 lub 5, a to robi różnicę do 2 i 3 jaką mają stare diesle.. 

[jacekzoo]

2 minuty temu, rumpel napisał:

A jaką auto ma normę Euro ? Obstawiam 4 lub 5, a to robi różnicę do 2 i 3 jaką mają stare diesle.. 

I zależy jaką trasą się jeździ, można zejść i do 0zł

mi wystarczy trasa s3 z wrocławia do białogardu to koszt ponad 60zl, a mam euro6

Edytowane 18 Sierpnia 2018 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[mundek28]

Przykre jest to że na autostradach płacimy jak za 40-to tonowego tira.

[maarec]

Odnośnie ograniczeń tonażu na drogach, to osobiście nie stosuję się do znaków ograniczenia 3.5t, zakładam że MR jest bliska tej wartości. Oczywiście mówię o Pl. U nas zawsze coś się wymyśli. Jechałem wczoraj i bez żadnego ostrzeżenia wyrósł mi na krajówce objazd dla pojazdów ciężarówych powyżej 3.5t. I co? Myślę sobie, że ja przecież jadę osobowym a przede mną jedzie PKS. W ostatniej chwili odbiłem na ten objazd, dołożyłem z 5km po czym mijając miejsce remontowane cieszyłem się z decyzji, próg pomiędzy asfaltem a podbudową był taki, że ledwo ten PKS wjechał.

Często są też ograniczenia do 3.5t na dojazdach na campingi i co mamy nie jechać?

W temacie wagi przyczepy, dalej jestem na pograniczu dmc 1700kg, przynajmniej nie martwię się o holownik i o to czy przekroczy 3.5t, bo nie ma wyboru. Za przejazd do Bielska-bialej płaciłem 9zł viatola, rocznie ok 100zl.

[Kristofer]

I słusznie, bo B-5 nas nie dotyczy. Obowiązuje nas B-18, jednak w tym przypadku liczy się masa rzeczywista (samochód + przyczepa). Teoretycznie można dodać jeszcze B-19, jeśli zdarzyłoby się takie ograniczenie na znaku (nacisk na oś), które byśmy przekraczali

 

Edytowane 18 Sierpnia 2018 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

20 godzin temu, czyś napisał:

ale jak "ucelować" taki holownik (1500MW, 1995-2000 DMC) - nie mam pomysłu co to miałoby być (marka, model)

Dobry stary X-trail  benzyna 2.0       1500MW  /  2000 DMC