Forumowicze pomagają oglądać przyczepy.

[jacek00]

46 minut temu, Piotr Dzielnicki napisał(a):

Ale wyczyszczenie i zabezpieczenie załatwi sprawę ? Czy jest to jednak początek końca ?

Jeśli to faktycznie korozja cynku to tak, wyczyszczenie i zabezpieczenie powinno pomóc.

[czyś]

Dopóki widać cynk, nawet pokryty białym nalotem "białej rdzy" to albo mamy naturalną pasywację węglanem cynku (normalne na ocynku) albo pasywację samą "białą rdzą" - m.in. wodorotlenkiem cynku. Więc do pewnego stopnia "biała rdza" zabezpiecza przed dalszym utlenianiem głębszych warstw ocynku i finalnie stali.

Szczerze mówiąc nie wygląda mi to na białą rdzę. 

Widać, że spód przyczepy był malowany, i widać piach/błoto przylepione do podłogi do świeżej konserwacji (oby odświeżenie było zrobione Dekaphonem, a nie innym szuwaksem). Sklejka sklejką, ale może ktoś pociągnął albo nawet napylił przy robocie zabezpieczeniem czy woskiem podłużnice - jeśli jest tam piach (a piach - wysuszone nabryzgane błoto - widać polepione do podłogi) jak piszesz, to może być piach przylepiony do środka konserwującego napylonego na podłużnice. Wziąć szmatkę zwilżoną benzyną czy naftą albo rozcieńczalnikiem uniwersalnym i zobaczyć czy ten piach zmywa się z podłużnic. I może pod tym polepem jest czysty zdrowy ocynk. Starczyłoby wtedy to zmyć (jakieś polepy piaskowe itp. na ocynku są bez sensu, bo tylko niepotrzebnie trzymają wilgoć i zmieniają odczyn wody na bardziej sprzyjający utlenianiu).

Gdyby to miała być rzeczywiście korozja, a nie piach, to już nie byłaby "biała rdza" na ocynku, a "zżarty" niemal do cna ocynk i ryzyko korozji stali pod ocynkiem - a wtedy trzeba byłoby trawić/czyścić odrdzewiać [pasywować] korozję i malować/od nowa ocynkować całą ramę, łącznie z górną "półką" połużnic (bo bez tego to psu na budę robota), do tego trzeba byłoby unieść budę z ramy. po "odrdzewianiu", pasywacji i malowaniu regularnie na bieżąco później kontrolować, zaprawiać itd.   

[Wąski P]

4 godziny temu, czyś napisał(a):

Dopóki widać cynk, nawet pokryty białym nalotem "białej rdzy" to albo mamy naturalną pasywację węglanem cynku (normalne na ocynku) albo pasywację samą "białą rdzą" - m.in. wodorotlenkiem cynku. Więc do pewnego stopnia "biała rdza" zabezpiecza przed dalszym utlenianiem głębszych warstw ocynku i finalnie stali.

Szczerze mówiąc nie wygląda mi to na białą rdzę. 

Widać, że spód przyczepy był malowany, i widać piach/błoto przylepione do podłogi do świeżej konserwacji (oby odświeżenie było zrobione Dekaphonem, a nie innym szuwaksem). Sklejka sklejką, ale może ktoś pociągnął albo nawet napylił przy robocie zabezpieczeniem czy woskiem podłużnice - jeśli jest tam piach (a piach - wysuszone nabryzgane błoto - widać polepione do podłogi) jak piszesz, to może być piach przylepiony do środka konserwującego napylonego na podłużnice. Wziąć szmatkę zwilżoną benzyną czy naftą albo rozcieńczalnikiem uniwersalnym i zobaczyć czy ten piach zmywa się z podłużnic. I może pod tym polepem jest czysty zdrowy ocynk. Starczyłoby wtedy to zmyć (jakieś polepy piaskowe itp. na ocynku są bez sensu, bo tylko niepotrzebnie trzymają wilgoć i zmieniają odczyn wody na bardziej sprzyjający utlenianiu).

Gdyby to miała być rzeczywiście korozja, a nie piach, to już nie byłaby "biała rdza" na ocynku, a "zżarty" niemal do cna ocynk i ryzyko korozji stali pod ocynkiem - a wtedy trzeba byłoby trawić/czyścić odrdzewiać [pasywować] korozję i malować/od nowa ocynkować całą ramę, łącznie z górną "półką" połużnic (bo bez tego to psu na budę robota), do tego trzeba byłoby unieść budę z ramy. po "odrdzewianiu", pasywacji i malowaniu regularnie na bieżąco później kontrolować, zaprawiać itd.   

Na podłodze to nie jest na pewno Dekaphon - tylko jakiś syf i szuwaks.

[jacek00]

Jakby były lepsze fotki tej ramy i podłogi to można by było coś więcej powiedzieć. Teraz to taka zgaduj zgadula

[Dzielny]

Jutro będę oglądać to sie dowiem. Jeżeli sprzedający nie chciał czegos tym ukryć, to na + że była zakonserwowana. Może nie profesjonalnie ale lepsze to niż nic

[jacek00]

Jutro będę oglądać to sie dowiem. Jeżeli sprzedający nie chciał czegos tym ukryć, to na + że była zakonserwowana. Może nie profesjonalnie ale lepsze to niż nic

Ja mam wrażenie że podłoga tam jest świeża, i być może była jakaś naprawa. Nikt raczej nie robi takich rzeczy bez powodu i przed sprzedażą

[Dzielny]

Oglądałem, lewy tylny narożnik... Palec wszedł w scianę ?

Może jest ktoś z okolic Siedlec i chce za parę $ sprawdzić jedna przyczepę?

 

[Raf W]

Dzień dobry,

czy mogłbym prosić o zerknięcie na tę ofertę? Podoba mi się rozkład wnętrza i wyposażenie, ale to jedyne ogłoszenie tej marki jakie udało mi się znaleźć?

Z góry dziękuję za pomoc ?

https://www.otomoto.pl/przyczepy/oferta/luxor-across-lebrun-przestronna-i-lekka-5-6-osobowa-bogate-wyposazenie-ID6FEhJ0.html#gallery-open

[Wąski P]

Przedni prawy naroznik jest moim zdaniem napuchniety - blizej krawedzi podlogi. Zwroc tez uwage na zdjecie tabliczki i tego, co jest pod nia.

[Dzielny]

 Polecam zaopatrzyć się w wilgotnościomierz i sprawdzić narożniki i spód. Ja ostatnio oglądałem przyczepy w jednej i pokazało mi poza zakresem (mimo że płyta podłogi była twarda) ??. Do 20% jest ok. Powyżej 25% - drewno mokre.

Edytowane 24 Sierpnia 2023 przez Piotr Dzielnicki (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

11 minut temu, Raf W napisał(a):

le to jedyne ogłoszenie tej marki jakie udało mi się znaleźć?

Bo u nas to totalna egzotyka. Firma pochodzi z Hiszpanii, istnieje i ma się dobrze  Produkują kampery i przyczepy: https://across-car.es/

Tu katalog przyczep na 2022/2023: https://across-car.es/wp-content/uploads/catalogo caravanas 2022_23.pdf

Edytowane 24 Sierpnia 2023 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Raf W]

1 godzinę temu, Wąski P napisał(a):

Przedni prawy naroznik jest moim zdaniem napuchniety - blizej krawedzi podlogi. Zwroc tez uwage na zdjecie tabliczki i tego, co jest pod nia.

Rozumiem, że takich rzeczy się nie naprawia?

[Wąski P]

48 minut temu, Raf W napisał(a):

Rozumiem, że takich rzeczy się nie naprawia?

 Mozna naprawić wszystko, kwestia zasobności portfela bowiem to nie jest blacharka samochodowa. Wstawki ścian czy podłogi liczy sie w tysiącach lub tez dziesiątkach tysięcy. Zwykle małe rzeczy na wierzchu okazują sie byc katastrofami po rozpoczęciu prac.

[Raf W]

19 godzin temu, Wąski P napisał(a):

 Mozna naprawić wszystko, kwestia zasobności portfela bowiem to nie jest blacharka samochodowa. Wstawki ścian czy podłogi liczy sie w tysiącach lub tez dziesiątkach tysięcy. Zwykle małe rzeczy na wierzchu okazują sie byc katastrofami po rozpoczęciu prac.

Rozumiem, dzięki za odpowiedź.

[jkowalik91]

Witam, czy jest ktoś z okolic leszna żeby zerknąć na poniższa przyczepę?

https://www.otomoto.pl/przyczepy/oferta/dethleffs-camper-dethleffs-camper-pietrowe-lozko-2002-ciepla-woda-namiot-ID6FKFi8.html


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk