Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

Zazdraszczam wam tych C4GP, ja jestem wielkim fanem tego modelu, naprawdę świetnie zaprojektowane wózki.
 

 

A może gwarancja ma zachęcić do kupna auta które się słabiej sprzedają :hmm:


Może, ale Dacie się sprzedają na pniu, Jak rozważałem daćkę, to koledzy na forum daci pisali, że po 3-4 miesiące czekają na odbiór.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fordy klepią w miesiąc pod zamówienie. 

No nie bałdzo, ja zamawiałem w styczniu, odbierałem w maju, a termin miałem na koniec czerwca.

 

to dlaczego kupiłeś forda?

Bo

1. Cytryniarze nie chcieli dać rabatu, 

2. ford jest większy (wyższy i dłuższy, znacznie większy bagażnik, wiekszy prześwit) i ma suwane drzwi a dla mnie to dosyć istotne jest.

 

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Connecty tak, DMC przyczepy jeszcze mniej - ja mam 1136kg, ale to jest segment dostawczy, w tym segmencie  (Doblo, Dokker, Kango, Berlingo, Combo)  większość marek ma podobnie i z silnikami i z przyczepami. Z drugiej strony silniczek ma 300nM, więc naprawdę daje radę, to autko nie muli, nawet w Alpach.

Czy silniki są kijowe to się dopiero okaże, bo ten model silnika jest od 2016 roku produkowany, więc na razie za dużo km nie nalatały. Ale jest 10lat gwarancji więc w razie czego naprawią. ;)

natomiast na nie mam wielu, wielu fajnych rozwiązań które są w C4GP ;)

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fordy klepią w miesiąc pod zamówienie. Fakt, tanie nie są, wręcz przeciwnie.

Przy ostatnim zakupie z listopada, oferta na model do produkcji zakończyła by się odbiorem z końcem lutego. Tak szybko raczej nie zrobią. Raczej większość dealerów potrzebuje ok 3 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc trwa dostarczenie auta z fabyki w Valencines do Polski, oni mają jakąś pokręconą logistykę: najpierw prom do Belgii, potem pociąg do jakiegoś wielkiego centrum w Wielkopolsce i dopiero stamtąd lawetami do salonów.

 

W sensie kijowe motory że malutkie, nic większego nie można dać. A np jakie rozwiązania masz na myśli?

Trzeba pamiętać, że to segment dostawczy i ma tak duże gabaryty, że nie ma sensu wstawiać zbyt mocnych silników, bo nie dało by się wykorzystać ich zalet. Ten 120KM już jest nieco przewymiarowany i już trochę nie da się go wykorzystać całkowicie (to auto jest za duże i za ciężkie, a przede wszystkim za wysokie (niemal 2 metry - to jest auto opracowane na bazie transita connect) żeby jeździć w sportowym stylu)

 

Z cech które ma C4GP a connect nie ma:

3 niezleżne fotele z tyłu, każdy z odrębną regulacją, dotykowe sterowanie wszystkim, nowoczesna deska rozdzielcza (ja mam średniowieczne manometry jak z parowozu, ford jest jeszcze na etapie cyferblatów i wskazówek..), maleńka dźwigienka za kierownicą zamiast wielgachnej wajchy do biegów (w automatach), Szyba przednia zachodząca na dach, z fantastycznie wymyślonym systemem przysłaniania, roleta w bagażniku. Automatycznie otwierany bagażnik, elektromechaniczny i automatycznie sterowany hamulec postojowy, system automatycznego parkowania, Coś tam jeszcze było, ale już nie pamiętam ;)

Ja z kolei mam bardzo praktyczne rzeczy których nie ma C4GP: półkę nad przednią szybą - super wygodna, lotniczą półkę pod sufitem w bagażniku - też super sprawa na wszelkie wyjazdy, suwane drzwi - chyba nie trzeba tłumaczyć, aż dziwne że europejskie vany rodzine mają zwykłe, niepraktyczne zawiasowce - w stanach suwańce to standard w autach tego typu., Bagażnik taki, że wchodzi europalteta i jeszcze zostaje 50cm miejsca, a po złożeniu siedzeń wchodzą 3 europalety - dzięki temu służy nam jako minicamper. Elektryczny rozmrażacz przedniej szyby, dwa podłokietniki, system antykolizyjny (sam zahamuje auto po wykryciu przeszkody), elektrycznie sterowaną roletę okna dachowego, wysokość która sprawia że wygodnie się wsiada, wysoko się siedzi i patrzy na wszystkie osobówki z góry. To jest bardzo komfortowe. Dłuuga gwarancja i jeszcze jakieś mniej istotne pierdoły. No i cena.. wtedy dałem 21000zł mniej za forda niż za C4GP. (brałem pod uwagę wyższe modele z automatem). 

W sumie, gdyby wziąść użyteczne patenty z tych 2 aut i zrobić jedno: byłby ideał ;)

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości z jakiego powodu nie chciałbyś takiego dachu?

Zimą zimno - ciągnie chłód.

Latem gorąco - nadmiernie grzeje i oślepia.

Akustycznie - porażka - akustyka wnętrza jak w blaszance.

Do tego ...teoretyczne dachowanie - nie wyobrażam sobie.

No i czółko ...do zagięcia dachu - jw.

Typowy marketingowy pic na wodę dla fantastów podatnych na propagandę i możliwość wyjęcia kilku tysiączków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

półkę nad przednią szybą - super wygodna,

 

A gdzie w C4P chciałbyś tam jeszcze półkę zmieścić ;) Byłaby chyba nad głową kierowcy, bo przednia szyba zachodzi nad głowę praktycznie :D

 

Ale w za to I generacji C4P i GP były fajne schowki w desce rozdzielczej. Nie wiem czemu z tego zrezygnowali. Ja to mam u siebie i bardzo sobie chwalę. W ogóle w I generacji wg mnie jest więcej schowków. Tzn dwa w desce rozdzielczej i kieszenie w drzwiach do których z przodu wchodzą 2x 2 butelki 1,5 litrowe. Z tyłu po 2x1,5 litra - czyli w samych drzwiach wieziemy zgrzewkę wody. W nowych nie wiem czy jedna butelka wejdzie. Dali za to schowek pod fotelem kierowcy i pasażera - u pasażera nie ma kiedy jest podnóżek.

 

Zdjęcie schowka w desce:

citroen-c4-picasso-francuz-moze-sie-nie-

 

 

 lotniczą półkę pod sufitem w bagażniku - też super sprawa na wszelkie wyjazdy, suwane drzwi - chyba nie trzeba tłumaczyć, aż dziwne że europejskie vany rodzine mają zwykłe, niepraktyczne zawiasowce - w stanach suwańce to standard w autach tego typu., 

 

 

 

Europejskie VANy mają, a raczej miały, bo w zasadzie chyba wszyscy producencji likwidują ten segment. Czyli miał C8/807. C4P to nie VAN a MPV, chociaż taka Mazda mogła zrobić suwane drzwi. W Berlingo i innych są z wiadomych powodów, bo to robione na bazie dostawczych. Coś za coś :)

 

 

Bagażnik taki, że wchodzi europalteta i jeszcze zostaje 50cm miejsca, a po złożeniu siedzeń wchodzą 3 europalety - dzięki temu służy nam jako minicamper. 

 

 

No to jest oczywiście zaleta, wynikająca z pochodzenia auta :)

 

 

Elektryczny rozmrażacz przedniej szyby, 

 

 

To chyba Ford ma opatentowane. Ale fakt, jest to wygodne :)

 

 

 

dwa podłokietniki, system antykolizyjny (sam zahamuje auto po wykryciu przeszkody), 

 

To w C4P też jest. Podłokietniki w standardzie, system antykolizyjny w którymś pakiecie z aktywnym tempomatem itp.

 

Wiadomo, że nigdy nie zrobisz auta idealnego i wszystkim nie dogodzisz. Dlatego ich tyle na rynku :)

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zakup nowego pod zamówienie to zależy pewnie tez od modelu. Ja pisałem o nowej Kudze. Zamówienie w październiku, miała być na styczeń a była ok 20 listopada na gotowo. Wersja na bank pod zamówienie, taka konfiguracja nie mogła gdzieś tam stać i czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się akurat termin wstrzelił się w serię produkcyjną. Oni mają jedną mega fabrykę, która produkuje wszystkie modele forda, na całą Europę, a nawet częśc produckji idzie do USA. Pewnie robią to tak, że dwa tygodnie robią jakiś model, potem dwa tygodnie drugi itd, więc teoretycznie można utrafić, że w momencie zamawiania akurat ten nasz jest na taśmie i można liczyć na produkcję od ręki.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, zastanów się jednak nad tym automatem. Pomijając juz nawet wrażenia i wygodę jazdy to ta dzwignia w tym wnętrzu to pasuje jak kwiatek do kożucha. 

 

Ja mam info że w przyszłym tygodniu auto będzie w salonie. I dopiero teraz zacząłem liczyć rzeczy których przy podpisywaniu zamówienia się nie bierze pod uwagę. Felgi zimowe, opony zimowe, ubezpeczenie, montaż fotela, opłata rejestracyjna, poprzeczki do relingów, mata do bagażnika i 15 pęka, fuck. A pewnie jeszcze o czymś zapomniałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.