Skocz do zawartości

Relacje z XI Zlotu Karawaning.pl w Białym Brzegu


konrad_b

Rekomendowane odpowiedzi

Załoga Dżumika i filipinki również dziękuje Wszystkim za fantastyczne spotkanie.

Przede wszystkim dziękujemy Jackowi i Ani, Ptakowi i Rysiaczkowi za duży wkład pracy w organizację zlotu :bravo: (miejsce rewelacyjne).

 

Dziękujemy i podziwiamy harcerzy za przygotowanie stanicy, która wcześniej nie była w stanie przyjąć takiej liczby załóg (zarówno pod względem miejsca jak i prądu).

 

I oczywiście dziękujemy wszystkim obecnym na zlocie. Niestety nie była możliwa integracja ze wszystkimi (tu zgadzam się z Yabulonem - jak jest ognisko to wszyscy do niego ciągną i można poznać więcej nowych ludzi), ale na pewno odrobimy to przy najbliższej okazji.

Pozdrawiamy wszystkich i do zobaczenia na następnych spotkaniach. :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 185
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dopiero dziś dotarliśmy do domku po dalszych wojażach .

Kilka słów i fotek zamieszczę w kolejnym poście .

Coś tam się poskłada do relacji .

Niech się tylko ogarnę po przyjeździe .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jeszcze raz - troszkę fotek ode mnie ...

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nieco dłuższą chwilę, to wrzucam kolejną serię fotorelacji z XI zlotu.

 

Tak więc w piątek wieczorem wyruszyliśmy w trasę w stronę Białego Brzegu. Jeszcze w czwartek wieczorem nie było pewne, czy uda nam się przygotować przyczepę (stan techniczny). Jedziemy z kanadyjką na dachu i rowerami z tyłu budki.

 

 

Na miejsce dotarliśmy w środku nocy, a ranek przywitał nas rześkim powietrzem.

 

 

Zaczęło się fotograficzne łapanie zlotowiczów. Nasza sąsiadka uśmiechnięta, w końcu miejsce, ludzie i pogoda wspaniałe

 

 

Tuż po śniadaniu rowerowy rekonesans nad Pilicę. Rzeka malownicza, dzika, z ładnymi brzegami i malowniczym otoczeniem

 

 

I spotykamy naszych kempingowych sąsiadów

 

 

Po leśnych drogach można było chodzić i jeździć, na siodełku bicykla i jak widać w siodle

 

 

Nasza zaprzyjaźniona załoga - jeszcze z ubiegłorocznego spotkania w Sławie - ekipa Tomik (Tomek i Mariola). Oj pogawędziliśmy wieczorami, pogawędziliśmy...

 

 

Z powodu suszy typowego ogniska nie było. Jednak było miejsce, gdzie codziennie większość z nas chętnie przychodziła - był to muzyczny "amfiteatr"

 

 

Znajomi spotykali znajomych za każdym pniem sosny. A spotkaniom zawsze towarzyszył szczery uśmiech

 

 

Podczas konkursu nalewek Ed z bratem Andrzejem wcielili się w role morsko - moskitierskie. Żona Jacka i niebieski Czak Noris skupili się na degustacji przygotowanych trunków

 

 

Konkurs nalewek nie przeszkodził, by zlotowicze nie ruszyli następnego ranka na spływ Pilicą. Na busa czekają Ed i Rysiaczek

 

 

Dorośli do integracji często potrzebowali (lub raczej chcieli) coś płynnego. Najmłodszym wystarczyły pędzel i farby. Jeden to Kuba Picasso, a drugi to Adam Monet (co zresztą widać po ich twórczości)

 

 

Zabawa przy karaoke przyciągała wszystkich lubiących śpiewać

 

 

Di Dżej Szum i jego pomocnik

 

 

 

Swoich sił próbowały też dziewczynki minimalnie starsze od poprzedniczki. Co ciekawe, nie odważyły się zaśpiewać na trzy głosy

 

 

W bitwie na głosy chętnie udział brali także starsi chłopcy

 

 

Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń na zlocie było to - kulinarne. Gulasz Fingera, przygotowywany był też przez dziewczyny Fingera. Prace zaczęły się już przed południem.

 

 

Sam mistrz patelni, to znaczy się wielkiej brytfanki, dopełnił dzieła. Wytrwale, w pocie czoła, mieszał zawartość kotła przez blisko dwie godziny. Smakowało wyśmienicie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wyłączenie Fingera z życia towarzyskiego w następnym dniu, wynikało z tego, że nieustannie odbierał telefony od Roberta Makłowicza, Magdy Gessler, Ewy Wachowicz i innych amatorów sztuki kulinarnej, którzy radzili się go, w różnych sprawach związanych z dobrym gotowaniem

 

 

Pierwszego maja zaczęła się parada barw i przebierańców. Wszak to hawajski dzień, zakończony pasowaniem na zlotowicza.

CDN nastąpi, jak znajdę chwilę czasu - co nastąpi na pewno w tym tygodniu

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszorki! proszę o fotki na maila hahaha.gifja je muszę mieć -

ja się normalnie nie poznałam ........................... hahaha.gifhahaha.gifhahaha.gif

dobrze że w budce lustro niewielkie i nie oglądałam jak wyglądam przed pasowaniem bo..........pad.gif

a czika na fotkach wygląda bajecznie serce.gifserce.gifserce.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszyscy to wszyscy - kilka zdjęć ze Zlotu :)

 

Na Zlocie - jak wszyscy wiemy - było super. Pomimo, że kręciło się naprawdę sporo różnego i dziwnego towarzystwa :)

 

 

Załoganci po rozbiciu obozu oddawali sie uciechom wypoczynku.

 

 

Na terenie zlotu było równiez sporo zwierząt, które korzystając z dobrej pogody robiły to, co lubią najbardziej - czyli nic.

 

 

Co innego dorośli i ich pociechy, atrakcji było co niemiara.

 

 

A pobliski las sam proponował menu, które biegało wokół obozu.

 

 

Ehhh..... chciało by sie tak co miesiąc......... Jeszcze raz serdeczne dzięki dla organizatorów. :)

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszorki! proszę o fotki na maila hahaha.gifja je muszę mieć -

ja się normalnie nie poznałam ........................... hahaha.gifhahaha.gifhahaha.gif

dobrze że w budce lustro niewielkie i nie oglądałam jak wyglądam przed pasowaniem bo..........pad.gif

a czika na fotkach wygląda bajecznie serce.gifserce.gifserce.gif

 

Jak się tylko ogarnę z firmą to fotki spakuje i wyślę na maila, niestety po kilku dniach odpoczynku czas wrócić do rzeczywistości :bzik:

A przebranie było super, jedyne czarownice na zlocie :brawo:

Czika uwielbia biegać a tam była w swoim żywiole i to właśnie widać na fotkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wspaniały debiut gospodarzy, za przybycie, wspólną zabawę, za pomoc i zrozumienie koleżeństwa gdy coś było nie tak.

Pozdrawiam Jacek

 

Kilka ostatnich fotek z zakończenia zlotu

Ostatni od gaszenia światła

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni od gaszenia światła

 

Jak miło Was zobaczyć - same znajome buźki :serducha:

Pozdrawiamy serdecznie :przytul: , żałujemy, że nie mogliśmy zostać do końca beksa.gif

i dziękujemy za kolejny fajny Zlot :ok:

Do jak najszybszego zobaczenia :)

Grażka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.