Skocz do zawartości

Relacje z XI Zlotu Karawaning.pl w Białym Brzegu


konrad_b

Rekomendowane odpowiedzi

A jeszcze dodam kawał: Siedzi Tatuś na campingu w swoim składanym krześle z miejscem na piwko .W prawej ręce trzyma piwo w lewej fajkę.Synek z nudów jeździ wokół tego krzesła.Nagle się przewrócił i uszkodził kierownicę.Woła : Tatusiu czy możesz mi naprawić kierownicę?

A tatuś na to : Coooo? mam teraz wszystko pie......ć i Ci kierownicę naprawić ?

Edytowane przez ZonaMileniusza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 185
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak jest! Dzieci bawiły się pięknie! Bardzo mi się to podobało, nawet gdy przez moją przyczepę prowadził dziecięcy szlak turystyczny :]

W tej chwili jesteśmy w domu, a Natalka dopytuje o koleżanki...gdzie One teraz są...

Aha, bilans ran Natalki: poparzone plecy o lampę halogenową (podczas skakania po łóżku w przyczepie), zdarte łokcie i kolana, wybity ząb- ale do wesela się zagoi :-]

 

A jeszcze dodam kawał: Siedzi Tatuś na campingu w swoim składanym krześle z miejscem na piwko .W prawej ręce trzyma piwo w lewej fajkę.Synek z nudów jeździ wokół tego krzesła.Nagle się przewrócił i uszkodził kierownicę.Woła : Tatusiu czy możesz mi naprawić kierownicę?

A tatuś na to : Coooo? mam teraz wszystko pie......ć i Ci kierownicę naprawić ?

 

Dobre :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest! Dzieci bawiły się pięknie! Bardzo mi się to podobało, nawet gdy przez moją przyczepę prowadził dziecięcy szlak turystyczny :]

W tej chwili jesteśmy w domu, a Natalka dopytuje o koleżanki...gdzie One teraz są...

Aha, bilans ran Natalki: poparzone plecy o lampę halogenową (podczas skakania po łóżku w przyczepie), zdarte łokcie i kolana, wybity ząb- ale do wesela się zagoi :-]

 

U nas tylko zadrapania ,zdarte kolanka u Zuzi i siniaki ,poza tym wszystko gra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało kto też zdaje sobie sprawę, że na terenie stanicy znajdował się basen, który mieścił całkiem sporą ilość uczestników zlotu: oto fotki dla podparcia:

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze parę fotek i ponownie wielkie podziękowania dla organizatorów :winner::winner::winner:

 

Imprezy duże

 

 

 

 

 

i małe

 

 

 

 

pogoda jak w Egipcie

 

 

 

totalny luz

 

 

po nocach snuły się leśne duszki

 

 

Pozdrawiamy gorąco wszystkich uczestników :hej:

 

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze dodam kawał: Siedzi Tatuś na campingu w swoim składanym krześle z miejscem na piwko .W prawej ręce trzyma piwo w lewej fajkę.Synek z nudów jeździ wokół tego krzesła.Nagle się przewrócił i uszkodził kierownicę.Woła : Tatusiu czy możesz mi naprawić kierownicę?

A tatuś na to : Coooo? mam teraz wszystko pie......ć i Ci kierownicę naprawić ?

 

 

zlosnik.gifzlosnik.gif rewelacyjne zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spablo ma rację. Trzeba się integrować, a nie czekać aż ktoś kogoś zaprosi. Oczywiście nigdy nie będzie tak, że każdy z każdym pogada, zapozna się etc. Ja już na tym forum wyczytałem, że niektóre osoby, które potrafią się integrować, zostały określone mianem klakierów ...

Szczerze żałuję, szczególnie teraz, kiedy czytam Wasze relacje, że nie mogłem przyjechać. Pomijam okoliczności "inne niż techniczne", ale do tej chwili z uwagi na "nie przeciążanie holownika" z powodu uszkodzenia wielowypustu przegubu - nie przyciągnąłem przyczepy.

Dodam tylko, że chciałem być fair, i w moim imieniu Kolega-Forumowicz pokrył koszty naklejek i znaczka zlotowego, które zamówiłem. Osobiście uważam, że słowo jest droższe pieniędzy, i jeżeli do czegoś się zobowiązałem, to powinienem się wywiązać, bo ktoś koszty poniósł.

 

Pozdrawiam wszystkich uczestników zlotu (bez wyjątków). Gratuluję organizatorom - wszystkim - z pewnością włożyliście dużo pracy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL...tak zesmy sie z Katarzyna dzis zabrali za robote ze az firanki w przyczepie uprane i okna umyte!! zgralem zdjecia, troche tego jest wiec jak cos przebiore to tez wrzuce ale musze miec chwile wolnego...kto mnie widzial z synem i rowerkiem jednym i drugim to wie ze mam raczej malo wolnego bo trza chlopaka zabawiac...bo sie szybko nudzi :P:)

pzdr for all i jeszcze raz dla organizatorow...hip hip hurra !! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Alą chcielibyśmy jeszcze podziękować wszystkim z którymi się integrowaliśmy, było naprawdę super.

:banan::piwo::pub:

W podziękowaniach wszyscy wymieniają trzech organizatorów :thank: :thank: :thank: , a ANI też się należy :dzieki: :dzieki: :dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MYSZORKI już w domku, więc wrzucimy kilka fotek.

Wypuszczanie powietrza.... hmmm

Latająca mysz???

Myszorki.

Legendy PRL-u.

Pełna integracja z tymi na czterech łapach :)

Hmmmmm :)

Po certyfikat kolejka ....a w gardle ogień.

Zlot czarownic ???

Po pasowaniu trzeba ugasić pragnienie.

Nocne Polaków rozmowy :piwo:

Pożegnania nadszedł czas.

I przebrania były fantazyjne :thank:

 

Przebrania obowiązują wszystkich :)

Nasze czworonożne pupile też się doskonale bawiły.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękujemy organizatorom za miłe i życzliwe przyjęcie.Pomimo póznego przybycia otoczono nas opieką i pomocą w ustawieniu auta sporych gabarytów.Pełen profesjonalizm.Gratulujemy doboru miejsca.Pozdrawiamy.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Było bardzo fajnie. Szczegóły nie są w stanie popsuć atmosfery. Zdjęcie listy wycieczki umieściłem po to, aby co niektórzy poczuli, że człowiek nigdy nie jest anonimowy, trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa. Niech każdy sam we własnym sumieniu..., i to wszystko na ten temat.

Organizatorzy włożyli wiele pracy, abyśmy się dobrze bawili., i tak było. Zlot był bardzo dobrze przygotowany, a atmosfera jak zwykle super.

Dziękuje!

Dziękuje też wszystkim, z którymi, i dzięki którym tak dobrze się bawiliśmy. Z wszystkimi się nie udało spędzić tyle czasu co byśmy chcieli, bardzo nam tego żal, ale to już typowe na tak dużych zlotach.

Będziemy dobrze wspominać ten czas, a na następny już się zapisuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My także chcielibyśmy podziękować wszystkim organizatorom całej imprezy

Co prawda wpadliśmy tylko na sobotę i niedziele 28-29.04

i w niedziele wieczorem ruszyliśmy na zlot Beskidników w Bieszczadach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gfizyk:

 

"...Dodam tylko, że chciałem być fair, i w moim imieniu Kolega-Forumowicz pokrył koszty naklejek i znaczka zlotowego, które zamówiłem. Osobiście uważam, że słowo jest droższe pieniędzy, i jeżeli do czegoś się zobowiązałem, to powinienem się wywiązać, bo ktoś koszty poniósł...."

 

 

 

 

 

 

 

 

Ja uczyniłem dokładnie to samo , moje znaczki i naklejkę odebrał Gregory

 

 

 

Pozdrawiam

 

 

Michał

Edytowane przez Proper76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarliśmy do domu i zacząłem przeglądać wątek. Jestem w lekkim szoku. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania, dla mnie było super.

 

Integrować się zawsze można. Przyjechaliśmy 4 maja, rozstawiliśmy cepkę i zaczęło się. Najpierw przyszli znajomi z poprzednich zlotów, później, ale niewiele przyszły osoby, których wcześniej nie znałem. Pod namiotem zaczęło brakować miejsca. Była gitara i Ed świetnie się nią posługujący. Postawiliśmy flaszeczkę, z której jakimś dziwnym trafem cały czas można było polewać, tylko kurcze nie wiem dlaczego opakowanie się zmieniało. Wyliśmy pięknie do późnej nocy.

 

Nie ma możliwości by się zintegrowało 400 czy więcej osób. Zawsze będą zajęcia w podgrupach. Istotne jest to, by był prąd i to w dwóch postaciach, istotne jest to by chcieć poznać ludzi, istotne jest to by widzieć rzeczy miłe i pozytywne. To one mają robić wspomnienia. I o to chodzi w takich zlotach :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.