Skocz do zawartości

Kemping w Brennej


kempingbrenna

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jak tylko wiosną zapachnie, wybiorę się tam na weekend :piwo:  :biwak: na początek, to zdam relację...

 

pawwar jak bedziesz sie wybierał to wołaj głośno, pewnie sie ktoś dołączy

 

Ja też chętnie tam jadę :slina::yay:, poznałem Brenną dzięki forum.

Pozdrawiam

 A ja Daniela dzieki Brennej  :yay: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając katalog kempingów natrafiłem na niepochlebne opinie o Kemping Kotlarz w Brennej. Prawdę mówiąc nie byłem na tym polu i nie wiem jak tam jest naprawdę.

Natomiast odpowiedż właściciela zmusza mnie do małej polemiki. Wypowiem się z pozycji turysty, to oczywiście moja pozycja. Szanowny Panie, napiszę o własnych doświadczeniach i obserwacjach. Kiedyś dawno, dawno temu na Interkamp w Łebie, obsługa jeździła po terenie meleksami. Widziałem na przestrzeni kilku sezonów jak na parę razy meleksie wieziono nieposkładane namioty i rzesztę tobołków. To wszystko leciało za bramę, po chwili przychodzili młodzi gniewni. Pakowali się za bramą, a konkretnie za szlabanem i tyle ich widziano. Fakt może Pan powiedzieć " to było za komuny ". Opiszę panu sytuację z ubiegłego sezonu na kempingu ADA CAMP w Mielnie. Czterech dobrze zbudowanych ludzi ok. 25-30 lat, duży namiot+ samochód. Do póżnego popołudnia - względny spokój, pominę milczeniem nieziemski syf zrobiony wokoło namiotu. Puste butelki i puszki po piwie, resztki jedzenia, śmieci. Wieczorem zaczyna się balanga. Muza z autka, wrzaski, przekleństwa, jakieś pijackie gonitwy dookoła namiotu itd. Sąsiedztwo tych gości- choć trudno nazwać ich gośćmi kempingu. Jakby wymarło, nagle wyparowali jak eter z probówki. W ich okolicy zapanowała pełna napięcia atmosfera. Na całe szczęście ich popisy nie trwały zbyt długo. Pojawił się właściciel, on ich nie zamierzał nawet uciszac, on ich po prostu wypiepszył. W ciągu 2 godzin pod okiem obsługi panowie wylądowali za bramą i nikogo nie obchodziło, że było już po 23. Atmosfera na kampie od razu się poprawiła. Pan piszę o jakiejś niemocy Pańskiej i policyjnej w utrzymaniu porządku. Bardzo przepraszam, ale większej bzdury nie słyszałem. Pan jako właściciel pola zawsze może wyprosić ze swojego terenu niemile widzianych gości. Obojętnie czy mają pobyt na dwa, trzy, czy dziesięć dni. Czasem się można obawiać reakcji pijanej młodzieży na takie polecenie, czy prośbę- tu mogę Pana zrozumieć. Wtedy prosi się policję o pomoc przy wykwaterowaniu a nie przy uciszeniu delikwentów. To Pańskie prawo. Może ubędzie troszkę kasy, ale zyska reputacja kempingu. To chyba opłacalne. Tworzenie gdzies na boku miejsca dla wrzeszczącej, pijanej i czasem Chamskiej młodzieży. Dodatkowo tzw. ciche przyzwolenie na więcej niż jakieś normy. Według mnie nie rozwiazuje sprawy. Dlaczego? ano dlatego, że zawsze ktoś przy pełnej obsadzie będzie musiał z taką zgrają sąsiadować. Ten sektor nie jest przecież ogrodzony murem. W dodatku można czasem taką grupkę zawadiaków spotkac przy toalecie lub na polu. Może się zdarzyć- czego Panu nie życzę, że ktoś zechce im zwrócić uwagę na niestosowne zachowanie i dostanie w przysłowiową michę. Po mojemu będzie pan wtedy w jakimś stopniu winnym zaistniałej sytuacji. Uprawiam karawaning od prawie 30 lat. Wiele do tej pory widziałem i przeżyłem na kempingach. Prawdę mówiąc niewiele potrafi mnie już zaskoczyć. Dla porządku nie jestem jakimś ortodoksem, i zwolennikiem jakiejś żelaznej dyscypliny. Wiem doskonale, że na polu panować powinien jakiś luzik, nocne rozmowy przeważnie zakrapiane czymś mocniejszym itd. Czasem nawet trudno zapanować nad głośniejszą rozmowa towarzystwa przy swojej przyczepie, ale zawsze się jakoś staram. Poza tym wiem , że większość jest dosyć tolerancyjna, znająca realia i jeśli czytam skargi na młodzież i chałas, to musi to być zdecydowane przegięcie.

Wszystko jest dla ludzi a ich pobyt na kempingach to wykładnia ich kultury osobistej,a o tą wykładnie którzy przeginają powinien zadbac zdecydowany gospodarz obiektu.Koniec ,basta.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Brenna Kotarz to mój debiut kempingowy.Spędziłem tam w zeszłym sezonie kilka udanych dni. Pojawiały się osoby, które wypoczynek traktują w trochę inny sposób( np. pijaństwo i przekonywanie, że to moja głośna muzyka jest naj...).Zdarzyło się,że pojawiła się rodzina"słowem silna"która chciała udowodnić wszystkim że,rozbicie namiotu to nie taka ważna sprawa,ważniejsze było natychmiastowe osuszenie zapasów i pokazanie,że przy użyciu czterech przekleństw też można ułożyć zdanie.Jeden telefon do właściciela,po minucie wjeżdża na swoim niebieskim rowerze i udowadnia "rodzinie"że to nie te miejsce i nie ten czas.Wszystko odbyło się sprawnie i skutecznie.Debiut udany mam nadzieję że, na innych("stacjach przyczep"jak mawia mój 5-letni syn) też jest tak miło.Pozdrawiam wszystkich pozytywnie nakręconych forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest, w zasadzie dzisiaj się o tym dowiedziałem :-)

http://www.lesnica.osp.org.pl/index.php?pid=13

 

Pole namiotowe OSP, podobno dość sympatyczne

Fajne pole, bardzo często odbywają się tam jakieś imprezy plenerowe, miejsca na parę przyczep, tuż obok jest drugie pole na którym nie toleruje się awanturników a ludzie na polu w 90% stale ci sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no a te stare pole kempingowe w Wiśle, nad rzeczką? Jonidło, przy ulicy Wyzwolenia. przejeżdżałem koło tego miejsca co roku jadąc do domku letniskowego, nigdy nie widziałem tam tłoku, znaczy to,że warunki podłe? opiszcie , kto tam był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no a te stare pole kempingowe w Wiśle, nad rzeczką? Jonidło, przy ulicy Wyzwolenia. przejeżdżałem koło tego miejsca co roku jadąc do domku letniskowego, nigdy nie widziałem tam tłoku, znaczy to,że warunki podłe? opiszcie , kto tam był...

Co prawda nie w temacie ale odpowiem .....

W zeszłym roku jesienią był na tym campingu XII Zlot. Warunki bardzo dobre - nowy właściciel dokłada starań, aby był to camping z prawdziwego zdarzenia.

Edytowane przez ed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem na tym zlociku,co do zlotu to był naprawde udany,wieczorne śpiewy przy ognisku,ciężkie poranki,naprawde było fajnie,co do pola to też jest śfietnie,sanitariaty odnowione,czyste,tak jak piszesz camping z prawdziwego zdażenia,tylko jak dla mnie mały minus przy głównej drodze i obok boiska gdzie przez wekendy zawsze są jakieś imprezy w stylu mecze,zawody strazackie czy imprezy szkolne.

post-5117-0-15429500-1362736644_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tylko że powyżej raczej ciszy się nie zastanie

  :) zastanie sie, zastanie - od poniedziałku do piątku :) spedziłam tam wspaniałe wakacje z dziećmi i byłam bardzo zadowolona.

Warunki lekko prymitywne, ale jak masz swój prysznic to Cię nie obchodzą, za to cena.... symboliczna, a przy dłuzszym pobycie do negocjacji jeszcze.

Idealne miejsce na dłuższy pobyt z dziećmi - bardzo bezpiecznie  - zapora lezy przy samym prawie końcu drogi i samochód przejeżdza tam raz na godzine może - moje maluchy ćwiczyły na asfalcie jazdę na desce i rolkach, bezpośrednie zejście do wody - łagodne, dookoła widokowe, łatwe dla dzieci i niewprawnych dorosłych szlaki... jak dla mnie same plusy.

Fakt, że na sobotę-niedzielę czasem zjeżdżało się nieciekawe towarzystwo - także zalezy czy szukasz tylko miejsca na weekend czy wakacje

 

Co do pola przy straży pożarnej - na pewno lepiej wyposażone i większe, ale gorzej z zejściem do wody a towarzystwo pragnących totalnej ciszy emerytów nas odstraszyło :)

Pozdrawiam, A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.