Skocz do zawartości

Wymiana opon


Effendi

Rekomendowane odpowiedzi

z tymi nowymi z neta to właśnie gumiarze nie lubią ich zakładać i ściemniają że to to kradzione albo wybrakowane itd :]

 

ja w zeszłym roku dla jajek zrobiłem sobie wycieczkę po zakładach - a jest ich u mnie sporo, wiedząc ile wyjdzie mnie opona z dostawą, od tego zjechałem 10pln na sztuce i w 4 zakładzie dostałem w tej samej cenie z założeniem.

 

czyli zamiast 4x200zł + ok 60 za założenie miałem 4x190zł na gotowo :]

 

a poprzedni gumiarze, mówili że nie da rady itd - a ja twardo że więcej jak 190 nie dam za tą konkretną oponę :].

 

każdy musi zarobić - tak samo handlarz z neta, kurier, tak samo gumiarz, ważne żeby w moim portfelu zostało jak najwięcej :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak temat prawie na czasie... Niemal każdy zmienia opony na zimowe, niektórzy korzystają z jednego kpl. felg na które w zależności od pory roku zakładają opony letnie lub zimowe. Inni zaś mają dwa kpl. opon z felgami i ich wizyta u wulkanizatora trwa krócej i ogranicza się do tzw. przekładki. I tutaj chciałbym skupić się właśnie nad przebiegiem takiej przekładki.

Czy ktoś z forumowiczów zastanawiał się nad dziwnym - moim zdaniem - postępowaniem mistrzów gumy ? A mianowicie przed założeniem kpl. " zimowego" opony idą na wyważarkę i zawsze wulkanizator zdejmuje stare ciężarki z felg, następnie wyważa koło i montuje nowe ciężarki - w bardzo dużej ilości przypadków - w te same miejsce co te zdjęte przed chwilą. Długo zastanawiałem się nad sensem takiego postępowania i wg mnie jest to typowe naciąganie klienta. W tym roku w trakcie przekładki zakazałem zakazałem wulkanizatorowi zdejmować ciężarków z metalowej felgi - pod pozorem sprawdzenia czy koło w poprzednim sezonie zimowym nie uległo uszkodzeniu - przed wywarzaniem. I wiecie jakie było wskazanie na wyważarce? Zero "bicia" i konieczności dokładania, odejmowania, przesuwania ciężarków. Na wyważone w ten sposób cztery koła żadne nie wymagało dołożenia, zdjęcia lub przesunięcia ciężarków. Ba ! cena za kpl. kół do przekładki miała być 60 złotych, natomiast po takim wyważeniu okazało się, że cena spadła do 20 złotych.... komentarz chyba zbyteczny.. :niewiem:

 

Wiele odpowiedzi padło w tym temacie. Ja też dołożę swoje przysłowiowe trzy grosze. Zacznę od tego że sam wymieniam koła, trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi :D, opisuję każde koło i zakładam w to samo miejsce. Jeśli ktoś przekłada opony wiadomo korekta jest niezbędna, natomiast w sytuacji gdy zmienia się koła w warsztacie można je skontrolować i ewentualnie skorygować a nie z góry założyć że jest źle i z punktu wyrzucić ciężarki i wyważać od nowa. Przyznaję rację osobom które uważają, że tego typu praktyka jest naciąganiem klienta na kasę. Tłumaczenie że, właściciel musi z czegoś żyć jest, moim zdaniem, pokrętne i niewłaściwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi nowymi z neta to właśnie gumiarze nie lubią ich zakładać i ściemniają że to to kradzione albo wybrakowane itd :]

 

ja w zeszłym roku dla jajek zrobiłem sobie wycieczkę po zakładach - a jest ich u mnie sporo, wiedząc ile wyjdzie mnie opona z dostawą, od tego zjechałem 10pln na sztuce i w 4 zakładzie dostałem w tej samej cenie z założeniem.

 

czyli zamiast 4x200zł + ok 60 za założenie miałem 4x190zł na gotowo :]

 

a poprzedni gumiarze, mówili że nie da rady itd - a ja twardo że więcej jak 190 nie dam za tą konkretną oponę :].

 

każdy musi zarobić - tak samo handlarz z neta, kurier, tak samo gumiarz, ważne żeby w moim portfelu zostało jak najwięcej :]

 

Oczywiście plus paliwo i stracony czas, i wyjdzie że mowa jest o 20 czy 30zł jakie można zaoszczędzić.

Mowa jest o dwóch przekładkach rocznie wiosna i jesień a nie o cotygodniowej wymianie żeby wyszła z tego

nie wiem jaka kasa. :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem w maju opony w przyczepie osobowe na dostawcze . Byłem przy wymianie ,wymieniono opony na dostawcze i mechanik niesie koła do przyczepy aby je założyć . Zdziwiony pytam dlaczego nie wyważył kół, a on równie zdziwiony odpowiada , że opon dostawczych się nie wyważa. Mówię mu , że opony z indeksem prędkości do 190 km/h nawet dostawcze ma wyważyć . Po mojej odpowiedzi opony zostały wyważone i założone do przyczepy. Moja opinia jest taka , że każde koło w przyczepie powinno być wyważone po wymianie lub naprawie opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem w maju opony w przyczepie osobowe na dostawcze . Byłem przy wymianie ,wymieniono opony na dostawcze i mechanik niesie koła do przyczepy aby je założyć . Zdziwiony pytam dlaczego nie wyważył kół, a on równie zdziwiony odpowiada , że opon dostawczych się nie wyważa. Mówię mu , że opony z indeksem prędkości do 190 km/h nawet dostawcze ma wyważyć . Po mojej odpowiedzi opony zostały wyważone i założone do przyczepy. Moja opinia jest taka , że każde koło w przyczepie powinno być wyważone po wymianie lub naprawie opony.

 

pupa.gif nie mechanik no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele odpowiedzi padło w tym temacie. Ja też dołożę swoje przysłowiowe trzy grosze. Zacznę od tego że sam wymieniam koła, trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi :D, opisuję każde koło i zakładam w to samo miejsce. Jeśli ktoś przekłada opony wiadomo korekta jest niezbędna, natomiast w sytuacji gdy zmienia się koła w warsztacie można je skontrolować i ewentualnie skorygować a nie z góry założyć że jest źle i z punktu wyrzucić ciężarki i wyważać od nowa. Przyznaję rację osobom które uważają, że tego typu praktyka jest naciąganiem klienta na kasę. Tłumaczenie że, właściciel musi z czegoś żyć jest, moim zdaniem, pokrętne i niewłaściwe.

 

 

Dokładnie tak samo uważam, dlatego założyłem temat by zobaczyć czy jestem odosobniony w odczuciach czy też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast w sytuacji gdy zmienia się koła w warsztacie można je skontrolować i ewentualnie skorygować a nie z góry założyć że jest źle i z punktu wyrzucić ciężarki i wyważać od nowa. Przyznaję rację osobom które uważają, że tego typu praktyka jest naciąganiem klienta na kasę. Tłumaczenie że, właściciel musi z czegoś żyć jest, moim zdaniem, pokrętne i niewłaściwe.

 

Tye,że nie płaci się za ciezarki tylko wstawienie koła na maszynę i uruchomienie wywazarki, następnym razem poproś o rabat -2zł za brak nowych ciezarków.

Każdy postepuje jak chce, ja przy zmianie na zimowe wyważa poniewaz nie wiem czy stare nie odpadły razem z lodem w ubiegłym sezonie.

 

Może podajecie ceny, u nas komplet-przekładka opon łacznie z wywazaniem można zrobic za 40zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może faktycznie jest obawa że stary ciężarek spadnie przy wyważaniu ... nie mamy tu jakiegoś gumiarza, nawet byłego :hmm:

 

ja przekładam sobie sam, przy okazji przeglądnę tarcze/klocki, wyczyszczę piastę/felgę

a w zakładzie to wiadomo, rach ciach i nikt się nie bawi bo kolejka czeka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie cena jest wg mnie dobra. Nawet gdyby to było 40 złotych za kpl to też jest do przyjęcia pod warunkiem, że pseudo rzemieślnik mnie nabija w butelkę i bez udawania, ze coś robi.

 

i oto chodzi jak jadę do mechanika czy gumiarza to od razu pytam ile niewiem.gif

i oceniam czy to się opłaci czy nie

ale chcę zapłacić za wykonaną usługę a nie za dobry bajer lub zciemnianie palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.