Proszę rzucić okiem :)

[kmtaxi]

Na drugim zdjęciu nie ciekawa dolna listwa. Dlaczego sprzedawca nie podaje dokładnego rocznika? Brak zdjęcia drugiej strony. Brak komentarzy "sprzedał".

[Miodzio]

Dzikusek - spójrzmy na ogłoszenie z sierpnia tutaj.

Zbieżność przyczep i przedsionków?

I cena 7200 zł.

A przede wszystkim prawdziwy rocznik 1988. Angielka bez kasetowego WC w tej cenie?

Według mnie nie warto nawet dzwonić bo już widać jakąś kombinację.

Rocznik napisany na okrągło, żeby nie można się było przyczepić - a w razie czego powie, że sam nie wiedział

[dzikusek]

Dzikusek - spójrzmy na ogłoszenie z sierpnia tutaj.

Zbieżność przyczep i przedsionków?

I cena 7200 zł.

A przede wszystkim prawdziwy rocznik 1988. Angielka bez kasetowego WC w tej cenie?

Według mnie nie warto nawet dzwonić bo już widać jakąś kombinację.

Rocznik napisany na okrągło, żeby nie można się było przyczepić - a w razie czego powie, że sam nie wiedział

 

kurcze ale kombinacje....już nic nie mówię...idę do kąta

Edytowane 18 Grudnia 2011 przez dzikusek (wyświetl historię edycji)

[gusia-s]

ale wy jesteście podejrzliwi, to jest ta sama przyczepa, nie poszła w sierpniu zostala zarejestrowana i ubezpieczona w kraju to i podrożona, cena do negocjalcji a poza tym stoi w Lublinie do obejrzenia

niczego nie sugeruję :D

[NICKT]

Ja bym zasugerował... , by gfizyk i Kristofer spotkali się towarzysko-komisyjnie, przedświątecznie przy przyczepie

[gusia-s]

zaraz nam się

[mazowszanka]

No ale czemu? Wszyscy chcą przecież dobrze.

[NICKT]

Ja jednak cały czas mam nadzieję, że Ewa jakoś dodzwoniła się do Sławkowa, była na wizji lokalnej i już... wraca z przyczepą

A jeśli nie to jakoś zmobilizuje Grzesia i Krzysia do spotkania, jeśli ta cepka w Lublinie jej się podoba...

Może to młode wino?

[Miodzio]

Gusia - sam znam przyczepkę która w jednym sezonie zmieniła parę razy właściciela. Stety niestety nikt nie podbijał ceny, nie oszukiwał na roczniku i zawsze podawany był faktyczny stan przyczepy - a że nie była idealna to kupujący wiedział co ma do zrobienia.

 

 

Nie twierdzę, że ta konkretna przyczepa jest jakaś felerna - ale jeżeli jest to ta sama przyczepa to jakim cudem z rocznika 1988 zrobiło się lata dziewięćdziesiąte???

Może przy tej rejestracji za 1700 zł ktoś podał nieprawdziwe dane?

Właśnie takie praktyki, nie dość że są zwykłym oszustwem to nakazują mieć bardzo ograniczone zaufanie do sprzedającego - mógł przecież napisać rzetelnie prawdę w ogłoszeniu.

Sorry za OT - po prostu jakoś nie lubię taniego cwaniactwa.

[dzikusek]

no i DMC zmalała

[gfizyk]

Obejrzeć tę budkę można, ale żeby to zrobić "za widna" będzie u mnie problem. Pracuję do 16-tej. W najbliższą sobotę - Wigilia - więc Fizula zagoni mnie do sprzątania i przygotowywań, bo u nas w tym roku wieczerza.

Co do fotek - to budka nie wzbudziła mojego entuzjazmu. Jak kupować angielkę to taką ładną. Angielską :-)

[NICKT]

No to Grzesiu obejrzałeś spotkanie towarzyskie w późniejszym terminie... Wtedy ja też dołączę z miłą chęcią.

Czekamy na nowe wiadomości od Ewy.

[gfizyk]

Zapraszam!

Mogę do gościa zadzwonić jutro i zapytać. Jak ma oświetlony plac to może da się coś zobaczyć. W końcu ja swojego Knausa oglądałem/kupowałem przy latarce....

Tzn zapłaciłem zaliczkę oglądając przy latarce. Potem za dnia raz jeszcze, ale to już pod Holenderskim RDW.

[Socale]

Jakbym czytała historię zakupu naszej przyczepy

(...)

na SZCZĘŚCIE nie nacięliśmy się na żadne niespodzanki i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni.

 

Mieliście wielkie szczęście kupować od osoby prywatnej, ryzyko bubla było znacznie mniejsze.

Szkoda że podaż poczciwych prywatnych egzemplarzy jest taka niska.

 

(...)

Dlaczego sprzedawca nie podaje dokładnego rocznika?

(...)

 

Bo nie chce się przyznać że jest to produkcja 1988 max 1989 roku.

W DR może mieć nawet 2000r.

 

Edit: O ,właśnie zauważyłem Miodzio rok potwierdził.

 

(...)

jeżeli jest to ta sama przyczepa

(...)

 

Tak Miodzio, to jest ten sam egzemplarz.

Edytowane 18 Grudnia 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)

[Ewa0208]

Ale ja nie chcę tej z Lublina. WC przenośne

Ja chcę (oglądnąć , rozważyć, potem ewentualnie kupić) tą ze Sławkowa.

Umówiona jestem na dzień po świętach, wcześniej nie dam rady. Pan bardzo miły, obiecał, że jak pojawi się inny klient (wcześniej niż ja) to da znać