Skocz do zawartości

Troche o holownikach, czyli czym ciągamy swoje przyczepki?


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

Akcję marketingową u żony należy zaczynać jak najwcześniej. Chyba wszyscy forumowicze musieli to przejść (za wyjątkiem szczęściarzy kawalerów - np. Administatora). Słyszałem też o kilku przypadkach niepowodzenia - czego oczywiście nie życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

akcja marketingowa częściowo udana :brawo:

podjęliśmy wspólnie decyzję, że przyczepka owszem będzie, ale w przyszłym roku (wiosna). w tym roku nigdzie już nie pojedziemy, a poza tym na razie koncentrujemy się w oczekiwaniu na kolejnego potomka :]

Nowy karawanignowiec ma przyjść na świat na przełomie lutego i marca :]:piwo::dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje Templar!!!! Co prawda szkoda, że nie w tym roku, ale w następnym rozpoczniesz karawaningową przygodę, ale.... w życiu trzeba mieć jakieś prirytety :) Docenisz jednak posiadanie przyczepy, gdy ruszysz z maleństwem na pierwszy wypoczyn i kolejne akcje marketingowe skierowane do Twej drugiej połowy będą już zbędne:))) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No i nie wytrzymam... przed czasem nieco się pochwale ;-) Od poniedziałku rolę holownika mojej przyczepki przejmie większy brat escorta - mondeo :lol: Padł mi na głowe i okniec :pub::pub:

 

mondeo pochodzi z 1998 roku, ma silnik 1.8 TDI (oznaczany identycznie jak VW) o mocy 90KM i momencie obrotowym 170Nm. Myśle, że będzie nieco łatwiej się jeździło nim z kempingiem. Tak jak teraźniejszy escort jest on kombiakiem (540l bagaznik!) więc na bagaż tym bardziej nie zabraknie mi miejsca. To narazie tyle... napewno jak będe miał go na podwórku ustrzele jaką fotke;-) Tylko jak dotrzymać do poniedziałku jak chce się :pub: hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szary - gratuluję zakupu :lol: . Też miałem mondka tyle że z roku 94. Był to kombi z silnikiem 1,8 benzyna. Komfort, awaryjność (a raczej jej brak) bez zarzutu, tyle że ta maszynka spalała w mieście około 11 litrów paliwka. Niestety z tego względu po roku się pożegnaliśmy. Ale wspomnienia jak najbardziej pozytywne.

Jeszcze raz gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja swoją Niewiadówkę 126 B ciągnę zagazowanym Polonezem Caro Plusem. Biorąc pod uwagę cenę auta to uważam go za dobrego holownika.

 

Na dwupasmówce na równym idzie na 5. najlepiej koło 90 km/h, ale mała górka i trzeba wrzucać 4. Większym problemem jest to że moja przyczepka nie ma hamulca najazdowego, oraz koleiny na naszych drogach. Na równej dwupasmówce mógłbym rozpędzić zestaw nawet powyżej 100 ale na razie chce jeszcze żyć !!!

 

Za tak śmieszne pieniądze i małe koszty utrzymania (ewentualne naprawy) to uważam, że poldi jest dobrym holownikiem.

 

Kiedyś próbowałem handlować, mam większą przyczepkę towarową z plandeką. Jest to samoróba i pusta waży aż 270 kg. Parokrotnie ciągnąłem pełną przyczepę (500 kg towaru plus sama przyczepka 270kg) = 770kg. W kabinie po wyjęciu tylnych siedzeń miałem 300 kg towaru. Poldi transportował 800 kg towaru. Jazda była generalnie na 3. w terenie pagórkowatym (jestem z Jury Krakowsko-Częstochowskiej) na prostej targałem na 4. Trzeba było tylko wcześniej hamować, bo moja towarówka też nie ma hamulca najazdowego.

 

Ja ze swojego Carusa jestem zadowolony biorąc fakt, że mnie nie dużo kosztował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że ja mam jedno z najsłabszych aut.Pomykam Nissanem Sunny z 89 r,poj.1300-55 "czystej krwi arabów" :) W dzień kiedy przyprowadzałem swoją "caravelkę" było załamanie pogody i pieruńsko wiało od morza.Jechałem pod wiatr i miałem pewne problemy z wjazdem na wzniesienie za Wolinem-górka dosyć stroma i wjazd na 2 biegu.W normalnych warunkach pogodowych nie miałem jeszcze okazji jechać więc nie wiem jak będzie się spisywał cały zestaw.W każdym razie jadąc przez las kiedy to byłem osłonięty od wiatru "gnałem" :] 70-75 na 4 biegu.O "piątce" mogę zapomnieć.Ale ogólnie wcale mnie to nie przeraża.Lubię sobie spokojnie pomykać,nawet jak jadę solo a żyłować silnik dla kilku km więcej na liczniku to zupełnie nie ma sensu.Ale za to ze spalania jestem zadowolony-6l/100 km.Sam nie mogłem w to uwierzyć,ale sprawdzone i potwierdzone.Biorąc pod uwagę wiek auta i moc silnika to bardzo dobry wynik.Solo spala mi 5-5,3l/100.Dlatego lubię swojego nissanka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle :] - mocno wątpliwe to spalanie. Mi jak normalnie w mieście pali 10 LPG na 100 km tak z przyczepką przy jeździe około 80 km/h łyknął 12 litrów LPG

Na jak długim odcinku robiłeś pomiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja napisałem,że ktoś musi mi w to uwierzyć?Pomiar zrobiłem na 100 km.Miałem ze sobą kanister 10 l.Ok 70 km jechałem przez las a 30 w otwartym terenie i tylko ta jedna górka mnie "wykończyła".Po pokonaniu dokładnie 100 km wlałem 6 l paliwa stojąc ze szczęką na wysokości zderzaka :] Poza tym mam lekką nogę.Sam się zastanawiałem czy to wszystko ma sens,ale po co miał bym się oszukiwać i szukać dziury w całym-lub raczej w baku :] Nie mam się co czarować - mam zabytek,który widać nie jest taki zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.