Skocz do zawartości

Tomii

Administracja
  • Postów

    11121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Tomii

  1. 3 godziny temu, borek6 napisał(a):

    @Tomii widzę że zdecydowałeś się na bagażnik ENDURO 👍 bardzo dobry wybór, ja jestem bardzo zadowolony z niego.

    Pytanie tylko jaki masz dokładnie model, też BC260? Pytam bo widzę ten system odblokowywania go jest ciut inny niż u mnie, ale może po prostu odświeżyli i już robią to trochę inaczej 🙄

    Jak zamawiałem to nie było możliwości zakupu wersji BC260, w Obelinku mieli tylko BS260. BS260 podobno jest bardziej kompaktowy wymiarowo, ale za to o 2 kg cięższy. 

  2. 2 minuty temu, piorun napisał(a):

    Tak z ciekawości zapytam ale skoro i tak masz 2 rowery na dachu to czemu po prostu nie wszystkie 4? Po lekturze tego forum doszedłem do wniosku, że skoro i tak wszędzie zabieramy 4 rowery to nie ma co kombinować i wszystkie jadą na holowniku a bagaźnik na dyszel po pierwszej przymiarce trafił prosto na strych...

    Bo wszystkich rowerów mam pięć :]. Poza trójką dzieci, mam jeszcze żonę :bzik: . 5 rowerów na dachu teoretycznie możliwe, ale pakowanie tego to udręka.

  3. 2 godziny temu, Eastnomad napisał(a):

    Tak z ciekawości jak się go do trójkąta montuje? obejmami? musiałeś coś modyfikować w tym plastiku? bo sam bagażnik prezentuje się naprawdę fajnie.

    W osłonie dyszla wywierciłem 4 otwory fi 6,5 mm więc jest to operacja w miarę odwracalna. Bagażnik jest łapany 4 obejmami typu "u" obejmującymi dyszel od spodu. Z góry mamy takie specjalne nakładane blaszki i śruby.
     

    2 godziny temu, Bercik77 napisał(a):

    A ten rower komunijny to się popsuł, że trzeba było kupić nowy?:bzik: Ładnie to wygląda, chociaż Knaus przy domawianiu bagażnika nie pozwala zamówić osłony dyszla.

    Rower komunijny zezłomowałem chyba jeszcze przed maturą. Później posiłkowałem się rowerem komunijnym brata (brat wyemigrował a rower porzucił garażu rodziców :]).
    U mnie, o ile umiem czytać instrukcję montażu bagażnika, miałem dwa wyjścia:
    1. Rozwiązanie mało ekologiczne, polegające na umieszczeniu pokrywy w pojemniku na śmieci
    2. Rozwiązanie bardziej eko - wykonanie 4 odwiertów fi 6,5 mm
    IMG_20240408_182955.jpg

     

    5 godzin temu, Bercik77 napisał(a):

    Ważyłeś może przyczepę?

    Ważyłem to mało powiedziane :]. Doktorat prawie z kolegami pisaliśmy...
    No ale na poważnie, wychodzi że przyczepa ze szpejami kuchennymi i pościelą, bagażnikiem rowerowym (pustym), bez wody i bez butli z gazem waży 1670 kg.  W tej wadze nie ma rolety workowej (20kg). Więc zostaje 200 może 210 kg na rowery (rowery raczej lekkie, oba ważą 25 kg), 15 kg gaz, 2 fotele + kanapa będzie 15 kg. Zostaje 100 kg na ciuchy i 40 kg na wodę. Stolik, podłoga, koło zapasowe, rowery dzieci - to wszystko idzie do auta. Jestem blisko lub na samej granicy 1900 kg.  

    4 godziny temu, szary11 napisał(a):

    Panie, w tym wieku to już miejskie się kupuje a nie takie cuda ;)

    U mnie pod domem asfaltu nie ma, więc raczej wiejski bym potrzebował a nie miejski :]

    4 godziny temu, Eastnomad napisał(a):

    W tempie w jakim Tomek zwiększa ilość przejechanych kilometrów to na jesieni czy na przyszłą wiosnę to już w ultramaratonach będzie jeździł

    Na początku to zawsze szybko rośnie. Chociaż u mnie, to tak na prawdę młodzież decyduje o ilości wyjeżdzanych kilometrów. Choć chyba potrafię jeszcze syna zmotywować:palacz:. Najważniejsze że na razie zaskoczyło, i u Antka jest chęć na coraz dłuższe wycieczki. 

    4 godziny temu, lbuster napisał(a):

    Ale będziesz nim jeździł, czy tylko na pokaz na polu kempingowym? 

    To, to się jeszcze zobaczy :]. No ale w sumie wszystko jest możliwe. Chociaż, to chyba nie bardzo rower na pokaz...
     

    50 minut temu, Marcin T napisał(a):

    Tomek jest już chyba z pokolenia, które dostawało na komunie quada, albo inny laptop

    Oj taki młody to nie jestem. Walkmeny, organki casio, BMXy, pierwsze w PL górskie rowery (Romet, Joko). To się u mnie dostawało. 

    53 minuty temu, Marcin T napisał(a):

    Nie to co my, Wigry 3, długopis z zegarkiem i tyle.

    Przed górskim miałem Wigry :skromny:. Wcześniej był Pelikan. Za to na podwórku jako 5 latek robiłem furorę. Wszyscy mieli Reksia, a ja miałem sztosa jakim był Cross (zdjęcie z internetów). 
    2445f985477b839362de84dede5a.jpeg

     

  4. W dniu 25.03.2024 o 09:12, kleo77 napisał(a):

    Ja używam zwykłej wagi do walizki (odejmując wagę pustej butli masz wynik) - jedyny mankament trzeba zdemontować do ważenia. Ale koszt takiej wagi znikomy - kilkanaście złotych). Zdjęcie poglądowe

    waga.jpg

    To samo mam i się sprawdza :yes:. Trzeba tylko ewentualnie o zapasie baterii pamiętać. 

  5. 2 godziny temu, piorun napisał(a):

    Czy warto wystawić przyczepę na deszcz na kilka dni przed przeglądem szczelności? W sumie to od listopada stoi sobie pod wiatą i tak się zastanawiam czy nawet jakby miała być jakas nieszczelność to czy cokolwiek wykryją po takim czasie?

    Holenderski BOVAG w procedurach przeglądu przyczepy zakładał że minimum na 2 tygodnie przed badaniem, przyczepa nie może stać pod dachem. W sumie to i tak żaden wymóg bo też 2 tygodnie może nie padać.  

    1 minutę temu, Bercik77 napisał(a):

    To się nazywa PESELoza😉

    Może leczenie z nerwicy natręctw zaczyna działać :]

  6. 2 godziny temu, Eastnomad napisał(a):

    ale to z czasem zanika i nie widać śladu.

    Też mam takie wrażenie - no chyba że od pracy przy monitorze już mi oczy lecą :]. O ile na początku, zaraz po przeglądzie to mocno widziałem, to teraz na prawdę muszę się dokładnie przyglądać żeby wyłapać miejsce które było nakłute. 

  7. 23 minuty temu, Suzu4x4 napisał(a):

    jak zazbroisz auto z fabrycznym alarmem i podpiętą wtyczką przyczepy to odpięcie wtyczki z gniazda skutkuje uruchomieniem alarmu w aucie . Jak dla mnie jest to też plus dodatni .

    Tu trzeba pamiętać że działa to tylko przy starym typie lamp w przyczepie :]. W Fendcie ze zwykłymi żarówkami w lampach mi to w VW działało. W Knausie ze światłami ledowymi już nie działało. W instrukcji VW doczytałem się, że właśnie tak to jest. 

  8. 8 godzin temu, Bercik77 napisał(a):

    Coś mi się zdaje, że kolejny pobyt na kempingu będzie za free za taki profesjonalny materiał reklamowy.🙃🙃🙃

    Co to za dron?

    Dron to Dji Mini 4. Tak naprawdę to nie bardzo był czas żeby nagrać wszystko porządnie od początku do końca a i samym dronem polatałem przed wyjazdem jakieś 3 razy co by tylko utrwalić jak tym się steruję :laugh:.

    Syn bardzo chce zajechać na ten kemping w drodze na południe i pewnie tam wpadniemy. 

  9. 10 godzin temu, mona napisał(a):

    Mam rezerwację od 16.03 mam nadzieje ze będzie jeszcze śnieg🙉

    Myślę że na stoku - na pewno. 
    Na samym campingu, chyba od stycznia to śniegu nie było :oslabiony:
     

    grubhoff.jpg

    8 godzin temu, szary11 napisał(a):

    Do okien mogę polecić taką łatkę

    No właśnie chyba w końcu nie miałem czasu opisać co i jak z przedsionkiem. Napisałem do Obelinka - kazali się nie przejmować spakować przedsionek i umówili kuriera. Kurier jeden przedsionek zabrał, a po kilku dniach był z nowym :]. No i Obelink zebrał u mnie kolejnego plusa.

  10. 19 godzin temu, Maras napisał(a):

    Dziwne jest dla mnie to ,że ktoś nie posiada w swoim szpeju saperki . A mając takową to wyjęcie takiego śledzia to pikuś i nawet praktycznie śladu nie będzie po tym zabiegu.

    Saperki nie mam i nie uważam za konieczność. Na południu EU możliwość jej użycia praktycznie zerowa, a kg wyposażenia rosną szybko. Młotek, kawałek deski, odpowiednią dźwignia i wszystko idzie wyjąć ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.