Czym zasilane są nasze konie pociągowe?

[DOMINO7]

Podeślę Ci na PW linka do firmy co Ci go dobrze zagazuje.

[slavko]

A ja właśnie zagazowałem mój kolejny samochód i aktualny holownik czyli Avke 1.8 147km dlaczego dopiero teraz? ponieważ niedawno skończyła się fabryczna gwarancja na to auto

 

Od zawsze jeżdże na lpg, pierwszym samochodem z lpg był kwadrat (duży fiat) i wszystkie następne były lpg a było ich naprawdę dużo ponieważ jeżdżę od 22 lat. Generalnie gazuję wszystko co jeździ łącznie z tym czego niby nie wolno gazować np aktualnie oprócz avki mam zagazowane Mondeo 2.0 benz, który jest na liście AŚ aut, których nie wolno gazować . Mondek nie ma lubryfikacji, przejechał na LPG ponad 100 tys km i nic się nie dzieje.

Podstawa to dobra instalacja założona u dobrego gazownika, ot cała tajemnica .

 

Dieslem również jeździłem ale nie z wyboru, to był służbowy Avensis 2.0 D 4D. Fajnie się zbierał, mało palił ale....lawetę wzywałem raz w życiu i to własnie do tego samochodu. Przy przebiegu 117.000 przestał jechać i już do mnie nie wrócił, podobno naprawa była tak kosztowna, że dostałem nową Toykę ale tym razem w.....benzynie Generalnie firma w której pracuję nie kupuje już diesli...

 

Co do diesli mam również nieprzyjemne doświadczenia z wakacji, "zabraliśmy" na wakacje do CRO znajomych z Peugeotem Partnerem 2.0 HDi (super silnik podobno) dopóki nie puścił dymu i nie stanął na poboczu nieopodal Dubrovnika. Laweta i przymusowo 3 dni na plaży czekając na jego naprawę. Koszty? Kolega do dziś twierdzi, że to jego najdroższe w życiu wakacje były...

 

Innego roku pojechali z nami znajomi Scenikiem dci.....dzień w serwisie tym razem nieopodal Splitu i powrót z duszą na ramieniu z prędkością do 80 km/h w trybie serwisowym... 

 

Podsumowując, wolę się wspinać pod górkę na 3 biegu jadac na lpg niż zastanawiać się czy dojadę/wróce jadąc nowoczesnym dieslem.

 

LPG ma jeszcze inną zaletę, nie zwracam uwagi na koszty paliwa

 

Pozdrawiam fanów LPG  

[Cezarr]

 

LPG ma jeszcze inną zaletę, nie zwracam uwagi na koszty paliwa

Ja też bo zawsze tankuje za 100zł

[RobiBona]

Podeślę Ci na PW linka do firmy co Ci go dobrze zagazuje.

Fajnie, będę czekał. Ta becia o której mówię ma silnik N53B30 (530I) 2008 272KM z bezpośrednim wtryskiem i podobno ciężko go zagazować.

 

Tomku auto możr i nie poczuje tylko ja sę obawiam czy nie poczuję za dużo przy dystrybutorze.

[Cezarr]

 

Tomku auto możr i nie poczuje tylko ja sę obawiam czy nie poczuję za dużo przy dystrybutorze.

Tak po mojemu im auto mocniejsze tym te spalanie z przyczepą nie powinno się zbyt zwiększyć

[Misio]

Przy tej mocy niezbyt sobie wyobrażam by spalanie wzrosło więcej niż 1-2l benzyny

[Cezarr]

P.S

Widzę że twardo trzymasz się  "Klapek"    

A moje pójdą na sprzedaż.... chyba

[RobiBona]

Przy tej mocy niezbyt sobie wyobrażam by spalanie wzrosło więcej niż 1-2l benzyny

Misio ok, ale czy to będzie 14 czy 18 l Pb?? To trochę robi różnicę stąd moje pytanie do tych co ciągają budki na Pb.

[Misio]

Nie mam pojęcia.

Jako moje auta od wielu lat... jeżdżę na ON

Bym obstawiał iż powinno się to zamknąć na poziomie 13-15l jeżeli będzie jazda względnie z przepisami.

Ale to tylko moje domniemania...

[slavko]

Misio ok, ale czy to będzie 14 czy 18 l Pb?? To trochę robi różnicę stąd moje pytanie do tych co ciągają budki na Pb.

Moja Avka przed zagazowaniew w trasie paliła 7 - 7,5 l/100, z przyczepą (tylko 2 trasy) paliła juz ok 12l /100 km. Oczywiscie, moc dużo mniejsza ale ja nie wierzę we wzrost spalania 10 czy 20 proc

[Misio]

przy 60-70KM widziałem wzrost dochodzący do 80-90 (a nawet 100%) przy budzie około 900 (ale tu najczęściej jest ważny gabaryt a nie ciężar)...

przy 120KM już to 40-60% extra

przy ponad 200KM już właśnie na poziomie 20%

Ale to takie spostrzeżenia - ogólne...

Jednak też każde auto i konkretny silnik jest inny, a kierowca też ma na to duży wpływ...

[mundek28]

Bo to jest tak , benzyną bez budki jeżdimy 130 i spalanie jest 10 a z budką 90 i spalanie jest 13. 

[RobiBona]

Bo to jest tak , benzyną bez budki jeżdimy 130 i spalanie jest 10 a z budką 90 i spalanie jest 13. 

13 to jeszcze nie tragedia 18 Pb to już boli

[Cezarr]

13 to jeszcze nie tragedia 18 Pb to już boli

Wszystko zależy od przejechanych kilometrów.

[Groszek67]

Jestem miłośnikiem diesla w przeciwieństwie do kolegi slavko. Nie wyobrażam sobie gazowej bomby w aucie☺. Od 12 lat jeżdżę na "ropie" - trzema Astrami (1,7; 2,0; 1,7), Corollą 1,4, Hyndaiem ix35 2,0 i Mondeo 2,2. Rocznie 50-70 000 km. Żaden z nich nigdy nie zawiódł, być może pomogło serwisowanie w ASO. Dwa ostatnie ciągnęły przyczepę do CRO. Zużycie w ix35 bez przyczepy 8,2-8,3 (dojeżdżam do pracy autostradą i dr. szybkiego ruchu), z przyczepą 12,5 na polskim paliwie, na austriackim i niemieckim 9,6-9,9 (Taury). Mondzio (większy, cięższy, mocniejszy i szybszy) solo w PL 6,8-7,2, z cepką 9,5-10 na paliwie z demoludów. W tym roku pojedziemy Mondeo moim 2,2 albo 2,0 żony.