Egzamin na Prawo jazdy E do B

[piotrekbb]

Ponieważ ma zmienić się system egazminowania (słyszałem o teroii) skąd wiesz,że zmiana nie obejmie B+E i nie dołączą egzaminu teoretycznego ?

[Michal83]

Miałem na myśli to, że rozdział masowy zestawów się nie zmieni. Do 3,5 tony kat. B, powyżej 3,5 tony B+E.

[gfizyk]

Michal83 -, ja też pisałem jak wygląda sprawa na egzaminie. Tez świeżo zdawałem, nawet 3 egzaminy.

Co do odwołania - takie nasze prawo. Zawsze możesz wynegocjować egzamin na koszt WORD. Jeżeli jesteś pewien swego, to trzeba się odwoływać. Egzaminatorzy po kilku odwołaniach/skargach zaczynają mieć też problemy w postaci nadzoru, etc. Dla nich to też nie jest nic dobrego.

[Michal83]

Ale ja nic nie pisałem o odwoływaniu się tylko o tym, że rodział mas pozostanie prawie taki sam jak dziś. A mianowicie:

Zestaw o DMC do 3,5 tony - kat. B prawa jazdy.

Zestaw o DMC od 3,5 do 4,25 tony - rzekomo jakiś egzamin...?

Zestaw o DMC powyżej 4,25 tony kat. BE.

 

P.S. Gfizyk, chyba miałeś na myśli użytkownika "Michalc3"

Edytowane 6 Października 2011 przez Michal83 (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Za dużo tych Michałów

[Michal83]

No właśnie

[gfizyk]

hihihi ;-)

[Michalc3]

:-) OK, wiem że w pewnym sensie obydwaj mamy rację :-) Ja ciągle mam na myśli to, że przepisy są, a egzaminy przeprowadzają ludzie. Kiedy zaczniemy się szarpać o swoje, to może się okazać, że ten drugi egzamin - na koszt WORD i tak uwalisz. A w chwili, kiedy jesteś na placu najprawdopodobniej masz małe szanse na pamiętanie całej ustawy i rozporządzeń wykonawczych. I co, kłócić się z egzaminatorem? Myślę, że 2-gi egzamin bez zbędnej "pyskówki" załatwił sprawę. Choć może i miałbym rację, ale stojąc na placu nie miałem 100% pewności. Gościu kazał wysiąść tylko raz, drugi nie wolno. A mnie 2-gi raz by wystarczył. Zamiast tego na 2-gim egzaminie zrobiłem kompletnie bzdurną rzecz - policzyłem kostki brukowe od linii na wysokości ciągnika i cofając wycofałem do odpowiedniej kostki - odległość na pojedyncze cm od słupka. Egzamin zdany, a w praktyce i tak albo mam pomocnika w postaci żony, albo wyjdę z 3 razy z auta i jest OK.

 

Co do Michałów, jakoś tak do 16 roku życia, poza mną znałem tylko jednego Michała. Dzisiaj pracuję w firmie, gdzie rzut kamieniem powoduje, że trafi się albo Michała albo Jacka :-) Tak to wygląda statystyczny "rozkład normalny" ;-)

[Misio]

To powiem tyle - mam na imię Michał Jacek

[Michal83]

Dość już kartkowania ustaw i konwencji Wiozłem się za prawko B+E, jestem już po pierwszych godzinach jazd. Muszę się mocno przyłożyć do jazdy po łuku bo nie zabardzo mi to wychodzi

[piotrekbb]

Pilnuj tylko prawej prawej -koło przyczepy ok 50cm od lini, bez gwałtownych ruchów kierownicą i łuk wyjdzie.

[Miodzio]

Cofanie z przyczepką to tylko kwestia wprawy.

Wprawa przychodzi wraz z n-tym przejechaniem

Najprościej ucz się na małym łuku dla osobówek - spokojnie się da, to potem będziesz miał zupełnie łatwo na dużym łuku - dla ciężarówek i dla zestawów.

Gdzie chcesz zdawać? Jastrzębie czy Katowice?

Kiedyś był do zdawania starszy Transit z szybami dookoła a teraz jest nowa blaszanka T5 - trochę gorzej widać, za to przyczepka to od naszego forumowego kolegi przyczepy-wiola

Na egzaminie jeśli cię tylko nerwy nie zjedzą to spokojnie zdasz.

A jak się boisz cofania to pożycz mniejszą przyczepę i pojeździj sobie sam.

[Michal83]

Wybrałem Katowice i tam też chodzę na kurs

[przemek70]

Sam egzamin to tak naprawdę loteria. Więcej zależy od tego którą nogą wstał egzaminator, niż od wiedzy zdającego.

Jeden nie zauważa podjechania do linii, a dla innego to jest ściana. Jeden pozwoli ręcznie podciągnąć 20 cm przyczepę,

a inny nawet jednego centymetra. Ale dla własnego spokoju tak jak napisał Miodzio najlepiej wypożyczyć przyczepę

i potrenować bo nić nie zastąpi godzin na placu. Nawet jazda z własną przyczepą przez pół Europy. Dobrze też mieć

kogoś z boku, kto zauważy błędy których się samemu nie widzi. U mnie największym błędem było trzymanie ręki

ma lewarku, jest to taki nawyk o którym nawet nie myślę, ale na egzaminie jest to błąd. Życzę zdanego egzaminu

[Cezarr]

W październiku zeszłego roku zdawałem w Katowicach E do B, tym autem jeździ się super

duże lusterka a w tylnych drzwiach jest okienko, tak więc nie ma problemu.

Życzę powodzenia.