Skocz do zawartości

Agregat prądotwórczy - jaki?


Jery

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, kornak napisał:

Panowie karawaningowcy nikt z Was nie mysli o ochronie srodowiska ,agregat to smrod spalin i hałas dla otoczenia.Nalezy isc w fotowoltaikę  sam miałem lata temu aku 100ah i panel 200w i naprawdę dawało radę

pokaż mi PV która da mi 2kW przez 9 godzin :ee:

w zaszłym tygodniu przepaliłem prawie 40 litrów benzyny do agregatu i 15 l ropy do webasto :winner:

5 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

 zamrażarkę w domu , szkoda żeby się tyle dobra zmarnowało :wacko:

jakby coś to daj znać, przyjedziemy, pomożemy :drive::slina::jesc:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

ja nie ulegam histerii związanej  z blackoutem .

bez prądu mogę żyć kilka dni, w zasadzie jedyne do czego mi jest potrzeby to lodówka bo bez pieca mogę się obejść ...

Też nie ulegam histerii - gdybym nie miał, pewnie nie poleciałbym kupować agregatu. Ale po tym co się dzieje (nie dalej jak w zeszłym tygodniu ratowali nas zdaje prądem się Szwedzi) jest jakaś konkretna obawa. Może już niewiele osób pamięta, jak to było w latach 80-tychz planoymi wyłączeniami, ale tak było.  Traz oczywiście, najpierw wyłącza się przemysł, ale...

Już w 2008 r.,  Szczecin - mega blackout. Fakt, nałożyło się kilka niesprzyjających czynników, ale to właśnie taka koincydencja czy kaskadowe wysypanie się kilku elementów sieci dzisiaj tym bardziej wpływa na możliwość poważniejszego "tąpnięcia". Maj 2020 - awaria transformatora w Bełchatowie - ledwo się udało, ale skutki było czuć gdzie indziej (Elektrownia Bełchatów - awaria. Ekspert: była odczuwalna nawet w Afryce - Wiadomości (onet.pl)) Przy niedoborach i wysokich cenach paliw, kto wie czy utrzymywanej rezerwy "styknie" na jakąś sytuacje kryzysową czy awarię. 

Bez prądu dzisiaj byłoby ciężko, jeszcze do tego mając własną firmę... Prywatnie mógłbym może i parę dni przetrzymać, co najwyżej zamrażary szkoda, ale prawda jest taka, że majac ciepło z sieci miejskiej, to ni huhu, bez kominka itp. - brak prądu to brak prądu, ale też ogrzewania i ciepłej wody (pompy w węźle), szczęsliwie gaz jest, ale co najwyżej do gotowania, bo pieca gazowego nei posiadamy. Zimą starczy parę godzin bez prądu i robi się mało przyjemnie. Jeżeli tylko utrzy

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko utrzyma się zasilanie po stronie dostawcy ciepła, z agregatem żyję.... Choćby dzień, dwa czy tydzień. 

Teraz poza tym będzie inaczej, niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu - doszła nam energetyka z OZE, wiadomo - fotowoltaika zależna od słońca, z wyraźnym pikiem produkcji w ciągu dnia, energia wiatrowa - super, kiedy jest i wieje, gdy nie wieje - bryndza (vide 6 grudnia br.), więc systemowo muszą być duże rezerwy, możliwe do uruchomienia "na pstryk", promuje się samochody elektryczne i hybrydy plug-in (szczęści jest ich mało, ale coraz jednak więcej), co w naszym, polskim przypadku (bazujemy na węglu) oznaczałoby trzymanie "pod parą" kilku bloków i elektrowni "w rezerwie" żeby pokryć wahania. To przy dzisiejszych kosztach węgla i braku większych wolnych mocy jest nierealne, nie mamy elektrowni np. gazowych, które uruchamia się do pełnej mocy w chwilę, w porównaniu z węglowymi. To może być naszym problemem, gdyby okazało się że sąsiedzi nie mają wolnych mocy (bo u nich też nie wieje i jest pochmurno, a tez coraz bardziej wiszą na wietrze/słońcu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko utrzyma się zasilanie po stronie dostawcy ciepła, z agregatem żyję.... Choćby dzień, dwa czy tydzień. 
Teraz poza tym będzie inaczej, niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu - doszła nam energetyka z OZE, wiadomo - fotowoltaika zależna od słońca, z wyraźnym pikiem produkcji w ciągu dnia, energia wiatrowa - super, kiedy jest i wieje, gdy nie wieje - bryndza (vide 6 grudnia br.), więc systemowo muszą być duże rezerwy, możliwe do uruchomienia "na pstryk", promuje się samochody elektryczne i hybrydy plug-in (szczęści jest ich mało, ale coraz jednak więcej), co w naszym, polskim przypadku (bazujemy na węglu) oznaczałoby trzymanie "pod parą" kilku bloków i elektrowni "w rezerwie" żeby pokryć wahania. To przy dzisiejszych kosztach węgla i braku większych wolnych mocy jest nierealne, nie mamy elektrowni np. gazowych, które uruchamia się do pełnej mocy w chwilę, w porównaniu z węglowymi. To może być naszym problemem, gdyby okazało się że sąsiedzi nie mają wolnych mocy (bo u nich też nie wieje i jest pochmurno, a tez coraz bardziej wiszą na wietrze/słońcu). 
Jeśli masz węzeł cieplny w piwnicy to bez prądu nie pociągnie. Są pompy na obiegach i automatyka, wszystko 230V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panikujcie, nie będzie żadnych przerw w dostawach prądu. Chyba że będziemy mieli jakąś katastrofalną sytuację: upały +50 i susze, ulewy i podtopienia, tudzież inne huragany. W normalnym układzie wszystko będzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie na ulicy nie potrzeba nawet blackoutu . wystarczy stara trafostacja i linia napowietrzna.

Kiedyś po wichurze nie było prądu przez  półtorej doby .

Posiedzieliśmy przy świeczkach i kominku, dzieci pograły w planszówki, pobawiły się w "bazach" z latarkami i świat się nie zawalił.

A agregat kurzył się w garażu :-]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma taki tani agregat do działania współczesnej elektroniki? Nie strach podlączyc chociażby lodówkę, kiedy napięcie sobie skacze jak chce? Mam Kraft Dele (czy jakos tak), niby z AVR, ale piec dla spokoju serca podlączyłem przez UPSa. Zastanawiam się czy podlączając bezpośrednio np lodówke, nie zrobie jej krzywdy (UPS za słaby na piec i lodówkę ;)  ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MichuP napisał:
13 godzin temu, czyś napisał:

Jeżeli tylko utrzyma się zasilanie po stronie dostawcy ciepła, z agregatem żyję.... Choćby dzień, dwa czy tydzień. 

Jeśli masz węzeł cieplny w piwnicy to bez prądu nie pociągnie. Są pompy na obiegach i automatyka, wszystko 230V.

Właśnie po to mi agregat. Pompa i automatyka, a sprzęt konkretny (na 6 budynków0 - sama pompa o mocy do 400W (duża magna od Grundfosa). Tylko na agregacie to pociągnie, ew. agregat plus UPS na wyjściu, żeby nie zrobić kuku pompie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, czyś napisał:

Właśnie po to mi agregat. Pompa i automatyka, a sprzęt konkretny (na 6 budynków0 - sama pompa o mocy do 400W (duża magna od Grundfosa). Tylko na agregacie to pociągnie, ew. agregat plus UPS na wyjściu, żeby nie zrobić kuku pompie. 

 

 

U każdego inne potrzeby. U mnie w firmie 20 akwariów, 12 godzin bez prądu i ryb za ładnych parę kzł idzie się rypać ?? I ups też nie da rady
 

pompy czy lodówka w domu to przy okazji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt przyszedł. Na pierwszy rzut oka wykonanie widać solidne, tworzywa dobrej jakości, waga akceptowalna do przenoszenia ręcznego ok. 20 kg.

Silnik nie widać oznaczeń znanych marek, jest tylko naklejka "engine family NRSH-v-1b, EU stage V" I wytłoczone na obudowie RATO R80i. Może ma jakiś rodzaj prostego wtrysku? (euro V). Silnik jest 4 suwowy, przyjdzie olej to go odpalę.

Jeszcze dodam że widać staranne wygłuszenie, agregat powinien być cichy.

22b86adaa36374e6eb275e7581898661.jpg&key=1e3cc0218a5165e892517a7186802f7a3b90cea0fce724abf31a2c9ed4f259a54ee351f74604221299854bb2b496d1f8.jpg&key=9bc738e57948335bc765f2871c64c5607ff2da15dc3311e165cff9472aee64fe

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to wygląda.
Cena czyni cuda... Cóż szkoda że zrezygnowali z silników Yamahy, no ale poprzednik ESE2000 kosztował prawie x2.
Silniki RATO są dość powszechnie stosowane w sprzęcie w ogrodnictwie, leśnictwie i nie tylko. Nie słychać narzekań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem agregat FOGO z tym silnikiem tylko że taki 3 kW raczej do przyczepy się nie nadaje, polecił mi tutaj jeden forumowicz ( jeszcze raz dziękuję ?) bo bym w życiu nie wiedział czy te silniki są dobre czy złe, nie znam się na agregatach. Forum to jednak jest źródło wszelakiej wiedzy ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.