Skocz do zawartości

Refleksje po zlocie


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani zakładam ten temat, żeby dowiedzieć się jakie są wasze opinie o zlocie. Jednak głównie chciałbym tu usłyszeć, co było złe i co musimy poprawić następnym razem, żeby było lepiej.

 

Pewną wpadką była świetlica. W listopadzie zapewniano nas, że nie będzie problemu z jej wynajęciem. Na miejscu okazało się, że świetlica jest wydzierżawiona od właścicielki kempingu, za jej wynajęcie trzeba zapłacić, a co najgorsze udostępnią nam ją tylko do godziny 20:00 :ok::hop1::hop1:. Przydało by się jednak przedyskutować parę spraw razem, na żywo :] .

 

Konkurs dla dzieciaków :? - osoba odpowiedzialna za organizację, trochę szybko się zmyła :ok:, na szczęście Lepciak :hop1::ok::bravo: uratował sytuacje przywożąc dla najmłodszych lizaki :], a trzeba wspomnieć, że dzieciaki na prawdę włożyły serce w rysowanie :].

 

Jakie jest wasze zdanie co do kempingu? Strasznym minusem są na pewno toalety - głównie dlatego, że albo daleko mamy do kibelka, albo daleko mamy pod prysznic.

 

 

Proszę o kolejne podpowiedzi :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam; z mojego i mojej żony punktu widzenia, było naprawde bardzo fajnie. Tych kilka niedociągnieć napewno następnym razem nie będzie. Co do warunków socjalnych; nie mam zdjęcia tych ładniejszych sanitariatów (bo to morma na kempingach) ale jako ciekawostkę pokaże te z minionej epoki, ktore tam ciągle są.

post-17326-imported-53f09696-35a3-41ca-a11e-d652c87a95cd_thumb.jpg

post-17326-imported-903187e2-d77b-4960-af93-95f406996007_thumb.jpg

post-17326-imported-0cb893e6-3915-430a-808f-83f8dd79c075_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie :ok:

 

Po pierwsze CHCIAŁBYM BARDZO PODZIĘKOWAĆ ORGANIZATOROM ZLOTU za sam pomysł i jego realizację.

 

Myślę, że poza trochę w dziwnych godzinach otwieranym prysznicem i faktycznie lekką lipą

ze stołówką było OK, przecież nie pojechaliśmy tam na urlopy, a wybór Zdworza był wynikiem kompromisu odległościowego.

Ale nie winiłbym tu Organizatorów Zlotu a raczej brak handlowego podejścia Pani z recepcji.

 

Nigdy nie byliśmy na takiej imprezie bo nie lubimy zjazdów zorganizowanych, a ten był wyjątkowo ciepły i serdeczny, myślę, że wytworzyły się lekkie przyjaźnie, co zaowocuje być może w przyszłości następnymi spotkaniami.

 

Największe i jedyne zastrzeżenia możemy mieć do pogody, szczególnie wieczorem i w nocy. Ale jest to też ciekawe doświadczenie, bo nigdy nie spaliśmy w przyczepie przy -3 st. C. ale dało radę.

 

 

To tak na gorąco, Jacek.

 

tomylr8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojta!!

Refleksje... hmmm no coz.

Oboje z zona bylismy juz na wielu zlotach, ale ten byl inny..nie wiem ale jakos czuje sie bardziej wypoczety. Moze to ten brak planu i scisle zorganizowanego czasu byl tego powodem? chyba tak. Przyznam, ze na poczatku mialem dziwne mysli bo bylo pusto i nic sie nie dzialo (to stare przyzwyczajenia). Ale sie rozkrecilo i uwazam, ze bylo zajefajnie. Cieszy, ze udalo sie zorganizowac integracyjne ognisko i roznorakie wieczorne imprezki okoloprzyczepowe w kilkunastoosobowych grupach :hop1:

Fajnie, ze mozna bylo Was wszystkich poznac i pogadac o turystyce, dzieciach, cudzych zonach i dziewczynach, kiblach, lodowkach a takze jak jechac i czy da sie po Polskich drogach z ta najdluuuuzsza cycepa, ktora zostala przyholowana przez jednego z kolegow z bodajze Krakowa.

Dziekuje Wszystkim, ktorzy dolozyli choc naparstek do tego aby zlot sie odbyl i mam nadzieje na podobne spotkanie juz na jesieni bo warto i trzeba to teraz miec na uwadze.

Teraz kilka uwag odnosnie kempingu.

Moim zdaniem jest swietnie zlokalizowany nad jeziorkiem i zadbany, jest sklepik wszystko fajnie. Wada kempingu Relax w Zdworzu jest niemile zachowanie personelu, ktory nie chce otworzyc prysznicow o 8:35 bo "ja pracuje od 9" tak mozna bylo uslyszec. Mysle, ze w XXI wieku to poprostu skandal i zastanawiam sie jaka droga zapytac PFCC o to, czy sa swiadomi tego, jaki kemping honoruja. Nalezy zauwazyc, iz w/g najnowszej mapy kempingow sa takie, ktore stracily poparcie PFCC, wiec tu warto by sie zastanowic. Ponadto nigdy w zyciu nie spotkalem sie z sytuacja aby prysznice byly czynne 4-6h na dobe. To, ze oszczedza sie ciepla wode nie jest niczym nadzwyczajnym i to spotyka sie niemal wszedzie, ale sa na to inne sposoby np. jej zakrecenie, ale zeby wogole zamykac umywalnie? Trudno, nie nasza to wina. Moja sugestia na przyszlosc - przed zlotem uzgodnic warunki pobytu i cennik z wlascicielem kempingu oraz spisac stosowna umowe, wtedy nie bedzie a przynajmniej nie powinno byc niespodzianek.

No dobra, koniec pstrykania. SUPER, ze mozna bylo Was poznac, teraz bedzie duzo lepiej porozumiewac sie na forum co nie Jacek? :ok:

Zdjatka dolacze za minut kilkanascie a teraz siadam do obiadku. U nas leje :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz moje wrażenia ze zlotu:

Miejsce wybrane ze względu na możliwość dojazdu z różnych zakątków polski okazało się bardzo dobre dla tego typu imprezy gdyż camping zajmuje duży obszar i nasze przyczepki i campery nie musiały się tłoczyć.Popływaliśmy po jeziorze rowerem, zwiedziliśmy zoo w Płocku (12km od campingu). Jak zauważył Marcin T atmosfera na campingu wcale nie przypominała zlotu, ale......no właśnie ja też twierdze że to nie było złe .Nowe znajomości zostały zawiązane ,integracja przebiegała w podgrupach w których wszyscy się znali i było miło i wesoło –przez to było bardziej rodzinnie. Pogoda w dzień dopisywała i można było się nawet opalać a na wieczorne chłody to widać było że każdy miał swój sposób. Na pewno gdyby był następny zlot trzeba było by pomyśleć o wcześniejszym przypisaniu różnych funkcji na zlocie konkretnym osobom tak żeby zrobić kilka imprez na których obecni byli by wszyscy, no i nie zapomnieć o naszych najmłodszych. Co zaś tyczy zachowania personelu ośrodka to myślę że nie warto się obrażać (bo miejsce jest naprawdę piękne i dogodnie położone ) .Może trzeba błędy i niedociągnięcia wytknąć ,może nie od razu Marcinie T pisać do PFCC ale napisać do właścicieli ośrodka o naszych uwagach i odpowiedź zamieścić na forum. Z mojej rozmowy z właścicielką ośrodka wynikało że będzie próbowała zmienić obecny stan rzeczy ,pytała mnie o rozwiązanie podgrzewania ciepłej wody jakie zastosowano w Borkach(jest tam system solarny).Gdyby właściciele ośrodka nie zrobili nic żeby zmienić obecną sytuację z prysznicami i umywalnią to wtedy będziemy się czepiać a tak może próbować ....opłaty nie były wygórowane więc ze względu na położenie jakiś zlot by jeszcze tam zorganizował. Ja i moja rodzina jesteśmy zadowoleni ze zlotu wypoczęliśmy spotkaliśmy się ze znajomymi, poznaliśmy nowych ....Dzięki Tobie Tomii i wszystkim organizatorom!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie przedmówcy powiedzieli wszystko... więc tylko ogranicze się do podziękowania wszystkim za wspólnie spędzony czas (szczególnie dla Jacka l z rodziną i Tomiiego z połóweczką bo byliśmy "cycepa w cycepe&quot ;) , było bardzo miło wszystkich poznać i nie mogę doczekać się następnych spotkań, na które będe się starał dotrzeć za wszelką cenę!!!

 

PS. Z takimi ludźmi jak WY mogę się spotkać w najgorszych kempingach! - Atmosfera i tak będzie odlotowa :hop1::ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie masz Leszku racje, nic pochopnie, tyle, ze oni "podobno" na nas stracili a nie zarobili i rozmowa moze byc trudna. Jezeli nikt z nas nie zawita w Zdworzu do jesieni to pod koniec sezonu przekrecic by tam trzeba i zapytac o warunki...ciekawe czy cos sie zmieni, czy cos zainwestuja :hop1: Szkoda by bylo, bo lokalizacja jest swietna i ta trawka....

Na pewno gdyby byl nastepny zlot trzeba bylo by pomyslec o wczesniejszym przypisaniu roznych funkcji na zlocie konkretnym osobom tak zeby zrobic kilka imprez na ktorych obecni byli by wszyscy, no i nie zapomniec o naszych najmlodszych

No wlasnie, osobie, ktora zobligowala sie do poprowadzenia konkursu rysunkowego trzeba by przetrzepac pioro :ok:

Swietnie, ze dzieciaczki dostaly breloczki, lizaczki no i wogole zauwazylem, ze te nasz pociechy swietnie sie ze soba rozumialy ganiajac po calym kempingu :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra bo widze ze kazdy byle slodzi..... fakt fajnie bylo sie spotkac i poznac, ok to byl wielki +... ale organizacja byla do dupy w wielkim tego slowa znaczeniu.... po prostu jej nie bylo... mysle ze to byla wpada i pierwsze koty za ploty... tak naprawde do dnia dzisiejszego nie wiem kto byl organizatorem ... i czy byl?...

w sumie oceniam zlot pozytywnie fajne morduchy z was i tyle.... nawiazalo sie kilka kontaktow... ale gdyby nie inwencja irka3 ktory inicjowal wycieczki i w drodze do zdworza co nieco zobaczylismy a w drodze powrotnej jeszcze wiecej... to chyba byloby cieniutko...

 

moja uwaga na przyszlosc... jesli ma byc lepiej proponuje na takie wyjazdy jakis komitet powolywac...

 

dzieciom podchody... konkurs rysunkowy... po co obiecywac jak nie wykonywac....??? moj dzieciak byl zawiedziony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiszon ma rację bo organizacji nie było żadnej :ok:. Tylko czy lepiej będzie jak następnym razem będziemy mieć wszystko zaplanowane i sztywno się będziemy trzymać?

 

Co do dzieciaków to bardzo mi przykro :hop1: - niestety do tych konkursów trzeba wyznaczać konkretne osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy lepiej będzie jak następnym razem będziemy mieć wszystko zaplanowane i sztywno się będziemy trzymać?.
a kto mowi tu o sztywnym programie... panowie admini bo was uwazam za organizatorow... te dyskoteke trzeba bylo zrobic na otwarcie i w miejscu do tego przygotowanym a glowe daje ze wiecej osob by sie bawilo.... ja jestem tolerancyjny ale gdybyscie byli wowczas blizej mnie, to chyba byscie sie nie pobawili..

 

maly cycat :

Okres czasu od godz.22.00 do 7-mej rano jest na wszystkich kempingach świętością. A za granicą to już aż do przesady. W zasadzie tylko w Polsce są od tego odstępstwa .Wielu "karawaningowców", chcąc za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę urządza głośne przyjęcia, głośno ustawia radio czy też głośno prowadzi rozmowy. Zupełny brak wyobraźni pozwala takim ludziom ignorować obecność innych, gdyż swój pobyt uważają za najważniejszy. Postawa żenująca ale wymaga bezwzględnej reakcji. Zawsze wtedy należy powiadomić recepcję (telefonicznie) a gdy to nie przyniesie skutku – policję. Brak jakiejkolwiek reakcji ośmiela i z pobytu na kempingu czyni koszmar. Jednak do tradycji takich miejsc (kempingi, pola namiotowe itp.) należą wieczorne spotkania przy ognisku, gdzie się śpiewa i gra na instrumentach. Bezwzględnie taką imprezę należy zakończyć przed północą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieciom podchody... konkurs rysunkowy... po co obiecywac jak nie wykonywac....??? moj dzieciak byl zawiedziony...
jest mi ogromnie przykro, nie byliśmy całe 9 dni, wiec nie było możliwości zebrać się i zorganizować zabawy. Chcieliśmy zrobić ognisko w trakcie naszego pobytu, które też nie wyszło bo zaczął padać deszcz. Nauczka jest dla mnie, nie proponować takich pomysłów. Jeszcze raz przepraszam. :ok:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.