Skocz do zawartości

Campingi w Zakopanem


Jurek121175

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, maarec napisał:

Piękne zdjęcia.

Dzięki- ale i tak nie przedstawiają tego jak pięknie było wczoraj i dziś w Tatrach! Chyba jeszcze tam wrócimy tej jesieni jeśli tylko będzie dobra pogoda. BTW. Camping Pod Krokwią jest całoroczny gdyby ktoś chciał wiedzieć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 243
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja uważam że tego typu miejscówki byłyby idealne gdyby to przejął OSIR. Tak jak ma to miejsce w wielu miastach. Wtedy jest program z UE + dofinansowanie z miasta i można się bawić w kemping całoroczny a przychody są sprawą drugorzędną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, vrs napisał:

Ja uważam że tego typu miejscówki byłyby idealne gdyby to przejął OSIR. Tak jak ma to miejsce w wielu miastach. Wtedy jest program z UE + dofinansowanie z miasta i można się bawić w kemping całoroczny a przychody są sprawą drugorzędną. 

masz racje, tak jak w wielu innych miejscach zwanych "campingami" musi się dużo zmienić. I jeszcze jedno, na campingu jest kilka domków do wynajęcia. Wczoraj wieczorem przyjechała do jednego z nich silna ekipa chłopaków. a my staliśmy niedaleko od nich....urżnęli się na szczęscie bardzo szybki i zgaśli...Ale  wcześniej słychać ich było przez jakiś czas na cały camping. Hmmm przyjeżdza tam trochę ludzi z innych krajów i nie wiem czy to była najlepsza reklama do tego miejsca. Bo myślę,że niektórzy zagraniczni turyści, przyjeżdżający głównie camperami mogli się ich po prostu bać. No ale na szczęscie rozeszło się po kościach. Na campingu jest też kilka wrośniętych w trawę przyczep do wynajęcia, które straszą swym wyglądem. Co tu dużo mówić..chyba nie tak powinien wyglądać camping w "stolicy" polskich gór. Nie wierzę, że coś się tam zmieni na lepsze w najbliższym czasie ale jesli będę chiał się wyrwać w tatry i pojadę z z przyczepą, to nie ma lepszej alternatywy.

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pawel1966 napisał:

Specjalnie o to zapytałem w piątek ile będziemy płacić i jest dokładnie tak jak napisała @PaulinaS i ktoś jeszcze. Pan z recepcji powiedział,że jednozacznie kasują za całą dobę i my mogliśmy zostać dziś do 21.00. 

Widocznie kasują zależnie od wyróżnika na rejestracji, kiedy gość policzył mi o jedną dobę więcej niż mi się wydawało że powinno być , zwróciłem na to uwage i powiedział że u nich doba zaczyna się i kończy o 21 dlatego tak wychodzi ? . A przyjechaliśmy na 4 noce. Zapłaciliśmy za 5 dób. Ostatecznie wyjechaliśmy po 3 bo było załamanie pogody. Jeśli jest tak jak mówicie to biorac na poczatku jedna dobe a potem przedłużając ewentualnie codziennie o jedną byłoby być może inaczej. ;-/ No ale to górale zawsze byli cwani. Kiedyś na parkingu pod krokwią podjechałem na parking a gosc mowi 25 zyla. Ja mu mowie ze chce tylko na godzine on ze jest oplata 25 zł, to mu mowie ze glupota jest placic za caly dzień jak chce tylko na godzine, wzial wiec wtedy jakas drobna oplate i poszedł. Potem w tv ogladałem ze byla afera ze ta firma obslugujaca parkingi w zakopanem miala taka metode ze nie informowała o mozliwosci oplaty godzinowej i wyłudzała max oplate od kierowców ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kopczyn no niestety, takie sytuacje jak z parkingami, busami i wieloma innymi tam się niestety zdarzają zbyt często i zbyt wiele osób ma podobne doświadczenia....dlatego Zakopanego unikam jako miasta i jesli tam jeźdżę to tylko i wyłącznie by połazić po górach. BTW, w piątek wieczorem wyrwaliśmy się jednak na spacerek no i oczywiście zaliczyliśmy Krupówki i skoro tam już poszliśmy to  zasiedliśmy w jakiejś pizzerii przy stoliczku na zewnątrz. Piwo w tym fastfoodzie-13 złotych, kawałek ledwo ciepłej "pizzy" chyba 18. Dziękuję....dla mnie wystarczy Zakopanego na kilka następnych lat:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vrs Od Nowego Targu do Zakopanego nie ma już większego problemu z remontami. Wiadukt w białym Dunajcu i skrzyżowanie bezkolizyjne z drogą na Bukowinę jest zrobione, ale wiadomo, jak to wygląda w weekendy choćby takie jak wczorajszy...My wyjechaliśmy chyba po 18.00 i oczywiście był paraliż już na końcu dwupasmówki w Nowym targu.  Z Nowego Targu pojechałem więc  na Czarny Dunajec, Chabówkę, Rabkę, Mszanę Dolną i na ekspresówkę wróciłem w Lubniu. Do Krakowa  dojechaliśmy ok. 21.00 ale oczywiście staliśmy jeszcze  w korku od Gaju aż do węzła Opatkowice. Więc niewiele się jeszcze zmieniło i ta nieszczęsna "zakopianka" odbiera mi chęć jeżdżenia na Podhale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pawel1966 napisał:

ta nieszczęsna "zakopianka" odbiera mi chęć jeżdżenia na Podhale.

To prawda, lekko nie jest. Żeby jeszcze dobudowali w końcu obwodnicę Krakowa od północnej strony. Aż wstyd żeby tak wyglądał wjazd do jednego z największych miast w Polsce z jednej z głównych dróg krajowych (7)

Mi się średnio schodzi 4h do Krakowa i kolejne 3h na przejazd przez miasto i dojazd w góry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, vrs napisał:

To prawda, lekko nie jest. Żeby jeszcze dobudowali w końcu obwodnicę Krakowa od północnej strony. Aż wstyd żeby tak wyglądał wjazd do jednego z największych miast w Polsce z jednej z głównych dróg krajowych (7)

Mi się średnio schodzi 4h do Krakowa i kolejne 3h na przejazd przez miasto i dojazd w góry...

szkoda gadać...niestety jestem stąd i naprawdę nie rozumiem dlaczego Kraków tak został w tyle. Szlag mnie trafia, bo do najbardziej zapyziałej wioski w Grecji wjeżdża się lepszą drogą niż do "miasta królów polskich" o czym informują żałosne tablice umieszczone na drogach wjazdowych do naszego miasta. Teraz to już pewnie nie za to wszystko kogo zamknąć...na układy nie ma rady, a chyba w pewnym okresie, gdy zaczęto w Polsce wydawać kluczowe decyzje dotyczące inwestycji drogowych, toś komuś nie za bardzo odpowiadał...no i mamy tutaj największy chyba syf jaki można napotkać w Polsce.  W Krakowie nie da się teraz naprawdę swobodnie funkcjonować na co dzień. I nie mówię, już o tym o czym napisałeś - brak obwodnicy. To, że dopiero teraz podobno rozpoczęto jej budowę to skandal...przyjeżdża tu naprawdę dużo ludzi z całego świata, przeprowadza się tu dużo ludzi z innych regionów Polski ( to samo przeżywa Warszawa) zostawiają furę kasy w tandetnych restauracjach i hotelach ( czy tam hostelach) a podobno na nić nie ma pieniędzy...powiem szczerze, że ja jako turysta gdybym choć raz obejrzał Kraków porobił trochę fotek, napiś się "taniej" wódki i zobaczył ten syf  od środka to nigdy więcej bym tu na pewno nie przyjechał...być może znam to miasto zbyt dobrze od środka.... No ale...piwo się leje, pierogi, smażona kapusta szaszłyki i kiełbasa się sprzedaje non stop...tak to mniej więcej niestety tu wygląda. Teraz nawet dobrego jazzu już nie ma za bardzo gdzie posłuchać.

BTW wracając do campingu " Pod Krokwią" - dla nas jest całkiem OK. pomijając jego standard dla nas był na weekendowy wypad całkiem fajny. Być może dlatego,że nieszczególnie lubię  stać okno w okno. A że wychodzimy zwykle rano a wracamy z gór późno...więc właściwie to nie ma dla nas zbyt dużego znaczenia jak to wszystko wygląda.

I jeszcze jedno...niestety podobnie jak Kraków jest nieprzejezdny, tak samo jest nieprzejezdna Zakopane w weekendy czy w godzinach szczytu...a to wszystko nasza Małopolska...taki mały zapyziały  region Polski. A mogło by być tak pięknie:)

 

 

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, pawel1966 napisał:

że ja jako turysta gdybym choć raz obejrzał Kraków

ale Kazimierz jest boski! :D 

Komunikacja miejska, to chyba jest rozwiązanie ? Oczywiście w ramach zwiedzania, kiedyś zasnąłem z kumplem w busie wracając na kwatery z tej dzielnicy. Heh co za czasy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kevin napisał:

ale Kazimierz jest boski! :D 

Komunikacja miejska, to chyba jest rozwiązanie ? Oczywiście w ramach zwiedzania, kiedyś zasnąłem z kumplem w busie wracając na kwatery z tej dzielnicy. Heh co za czasy :D

:) nie no....zabawić się zawsze tutaj można. Ale normalnie żyć i pracować? niby tak:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, pawel1966 napisał:

ale jesli będę chiał się wyrwać w tatry i pojadę z z przyczepą, to nie ma lepszej alternatywy.

A ja uważam, że alternatywa jednak jest. Gdybym chciał pozwiedzać Zakopane to wolałbym zakotwiczyć na Łęgu i nawet przez kilka dni sobie do Zakopca dojeżdżać z rana. Dokładnie 35 km w jedną stronę. A korzyści sporo, bo przynajmniej siedzę w lesie i co najważniejsze płacę za dobę 33 zł, czyli mogę siedzieć 4 dni na Łęgu zamiast jednej doby Pod Krokwią. Tym samym mam na paliwo na dojazd do Zakopca. Może nie jestem aż tak ostatnim zgredem, ale płacić 138 zł za dobę w tej komunie, to wręcz grzech. Za takie pieniądze to kemping powinien mieć odpowiedni standard,  sorry - ale nie lubię jak mnie na żywca ktoś okrada z dudków nie mając ku temu absolutnie żadnej podstawy. Samo miejsce pod krokwią i brak innej alternatywy to jeszcze nie powód do takich zabiegów. Ale wiem, że ja mam zawsze odmienne zdanie od tych, którzy wolą   dorabiać zachłannych, tylko że to nie ma nic wspólnego z karawaningiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kalapan napisał:

A ja uważam, że alternatywa jednak jest. Gdybym chciał pozwiedzać Zakopane to wolałbym zakotwiczyć na Łęgu i nawet przez kilka dni sobie do Zakopca dojeżdżać z rana. Dokładnie 35 km w jedną stronę. A korzyści sporo, bo przynajmniej siedzę w lesie i co najważniejsze płacę za dobę 33 zł, czyli mogę siedzieć 4 dni na Łęgu zamiast jednej doby Pod Krokwią. Tym samym mam na paliwo na dojazd do Zakopca. Może nie jestem aż tak ostatnim zgredem, ale płacić 138 zł za dobę w tej komunie, to wręcz grzech. Za takie pieniądze to kemping powinien mieć odpowiedni standard,  sorry - ale nie lubię jak mnie na żywca ktoś okrada z dudków nie mając ku temu absolutnie żadnej podstawy. Samo miejsce pod krokwią i brak innej alternatywy to jeszcze nie powód do takich zabiegów. Ale wiem, że ja mam zawsze odmienne zdanie od tych, którzy wolą   dorabiać zachłannych, tylko że to nie ma nic wspólnego z karawaningiem.

masz na pewno dużo racji. też nie lubię płacić za piwo na tandetnych Krupówkach 13 złotych czy za pole namiotowe 100 PLN za dobę. Dla nas lokalizacja tego "campingu" jest o tyle fajna, że  ja chcę wyjść wyżej  w Tatry to mogę wstać o szóstej i dojść np. przez zawrat  do pięciu stawów. a potem wrócić przed zmrokiem -  to da się to spokojnie zrobić i nie muszę już nigdzie jeździć samochodem. . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.