Campingi w Zakopanem

[pawel1966]

Godzinę temu, pawel1966 napisał:

Właśnie dzwoniłem na camp Pod Krokwią - można spokojnie nocować jesli jedzie się służbowo, trzeba w recepcji wypełnić oświadczenie.. . W ubiegłym tygodniu byliśmy co prawda w Kościeliskiej i na Ornaku, ale znów muszę służbowo jechać pod Tatry...Więc mamy kolejny pracujący weekend.

 

Edytowane 13 Listopada 2020 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[Voku]

W dniu 4.11.2019 o 22:28, GregPower napisał:

Dokładnie. To jest jakaś porażka, żeby w stolicy Tatr w 2019r kemping wyglądał jak z PRL-u. Byłem tam w sierpniu jeden dzień bo nie dałem rady więcej. Zmieniłem miejscówkę na kemping Ustup przy wylocie z Zakopanego w stronę Poronina. Kemping 5 kilometrów od Zakopanego z czyściutkim toaletami, miłą obsługą a ceny takie same jak pod Krokwią. Jeżeli komuś nie zależy na miejscówce w Zakopanem to polecam ten kemping.

Ja tam nigdy nie zapłaciłem tyle co w cenniku  Ostatnio płaciłem koło 100zł za dobę. 
A tu fotka trzeba w nią kliknąć będzie widok 360 https://photos.app.goo.gl/dPEFv95khffLRE2V9

[pawel1966]

A my znowu na naszej ulubionej miejscówce. Jest chyba ponad 20 sluzbowych kamperów i pare przyczep. Jutro chcemy wyjsc na kondratową.

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

[Magda Pawłowicz]

Będąc w Zakopanem w lipcu 2020 roku zajrzałam na camping pod Krokwią. Czytałam wcześniej różne opinie o tym miejscu i chciałam się przekonać jak to wygląda na żywo. Miejsce bardzo mi się podobało. Opisałam je na naszym blogu TUTAJ

[Suzu4x4]

jadąc od centrum kilkaset metrów wcześniej jest fajny kamperplac z wiatą w której jest ruszt i palenisko. cena dużo niższa niż pod krokwią. widok fajniejszy.

https://goo.gl/maps/gygYiTg2Fm6KDzrJA

 

 

 

 

 

[Commander]

Kamping Olimp pod Tatrami. Chyba fiknę...no chyba że w Grecji jest kamping Rysy. Ot cała Januszowa Polska...ech.

Edytowane 29 Listopada 2020 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[vrs]

A jak tam wyglada zaplecze sanitarne na tym Olimpie?

z tego co widzę to jest to kemping całoroczny czy rzeczywiście taki jest?

ile tam jest skrzynek z prądem?

Nazwa rzeczywiście chwyta za serce

Edytowane 29 Listopada 2020 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

 Skrzynki z prądem widziałem dwie. Z zaplecza sanitarnego nie korzystałem , jest jakiś budynek sanitarny i sanitariaty ale nie sprawdzałem standardu . Infrastruktura raczej skromna.

[vrs]

8 minut temu, Suzu4x4 napisał:

 Skrzynki z prądem widziałem dwie. Z zaplecza sanitarnego nie korzystałem , jest jakiś budynek sanitarny i sanitariaty ale nie sprawdzałem standardu . Infrastruktura raczej skromna.

OK, czyli na zimę raczej średnio się nadaje.

[Suzu4x4]

trzeba by dopytać tych co korzystali z zaplecza . Co jest w tym budynku to nie wiem być może jest jakoś kuchnia i świetlica, sanitariaty i prysznice są na pewno ale nie wiem czy ogrzewane.

miejsce wg mnie z potencjałem , położenie super zarówno do wyjścia w góry jak i do centrum Zakopanego.

Ja tam stałem niecałą dobę, cena niższa niż za parking na godziny w centrum

Dla mnie na duży plus wiata z paleniskiem

 

[pawel1966]

A my dotarlismy na camping pod Krokwią. Jutro chcemy wyrwac sie na hale gasienicową moze dalej woec przyjechalismy dziś. Startujemy wczesniebrano bo z tego co widzieliśmy na Krupowkach przewala sie tłum...wiec moze i na szlakach byc tloczno. Jest troche kamperów ale miejsca nie brakuje. Pozdrawiamy z naszej ukubionej miejscówki:)

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

[janekorka]

Ja ostatnio jak byłem na początku września w Białce na termach to po termach też miałem nocować na tym kempingu. Finalnie stwierdziliśmy z żoną , że skoro rano następnego dnia planujemy wyjście w góry to może by tak na dziko przenocować na parkingu w pobliżu Krupówek. Tak też zrobiliśmy ?

[pawel1966]

@janekorka pewnie ,e tam można. Zawsze widziałem w Zakopanem kampery stojące na parkingach, czy to przy rondzie (przy drodze prowadzącej do Kuźnic), czy w innych miejscach poniżej campingu jest parking strzeżony i też stały tam dwa "zamieszkałe". Nawet wczoraj gdy ok 21.00 wyszliśmy z Ewą na co nieco - też ludzie stali przy drodze. No ale ja jednak wolę zapłacić te parę złotych ( zapłaciliśmy 80 za dobę - camper van, podłączenie do 230 V idwie dorosłe osoby) Dla mnie to zdecydowanie wygodniejsze, bezpieczniejsze i bardziej komfortowe rozwiązanie. I nie ma znaczenia czy byłbym z przyczepą czy tak jak wczoraj samym autem. Po prostu -  podłączenie do 230V to spokój jesli chodzi o używanie różnych sprzętów,, o siódmej rano miałem gorący prysznic w ogrzanej łazience no i  mogłem zostawić bezpiecznie auto na campingu na cały dzisiejszy dzień gdy poszliśmy w góry, a gdybym przyjechał na parking to pewnie za campervana skasowaliby mnie więcej niż za dobę na tym całkiem sympatycznym campingu, gdzie była cisza  jak makiem zasiał.  Więc ja, pomimo że spokojnie na tę jedną czy dwie noce naszym sprzętem mógłbym stanąć w centrum miasta "na dzko" to jednak bym tego nie zrobił. gdybym pojechał do jakiejś miejscowości, gdzie nie ma campingu - na pewno stałbym na dziko. A tak w ogóle to pogoda nam dziś dopisała niesamowicie, szlak nad Czarny staw gąsienicowy i Karb miejscami bardzo sliski a byli ludzie bez sprzętu, którzy sprawiali trochę problemów i nie mogli wyskrobać się po zalodzonych kamieniach. Ale my zawsze jesienią  albo wczesną wiosnę jeździmy poszwędać się po Tatrach - więc to dopiero początek sezonu.

[janekorka]

Paweł 1966, pogoda faktycznie super. Myśmy mieli podobną. 

Co do noclegu na dziko to tylko dlatego, że już późno było ( koło 21.00) i dzieci nie skorzystałyby z kempingu a rano poszliśmy w góry. Dla nas co tu dużo ukrywać , oszczędność tych kilkudziesięciu złotych pociesza, że pomimo większego spalania ( około12 litrów Pb 95/100km) to przynajmniej darmowy postój to zrównoważy?, bo ten parking w weekendy jest darmowy.  Gdybyśmy wcześniej przyjechali do Zakopca to byśmy nie dziadowali tylko podjechali na kemping pod krokwią?. W czwartek ( 14.10) odebrałem kampervana od gaziarza. Ciekaw jestem jakie będzie spalanie LPG , czy zmieszczę się w 15 litrach gazu czy będzie większe. W ten weekend nie udało mi się tego sprawdzić, więc może w następny.

Poniżej kilka fotek z mojego wyjścia w góry

[pawel1966]

1 minutę temu, janekorka napisał:

i dzieci nie skorzystałyby z kempingu a rano poszliśmy w góry. Dla nas co tu dużo ukrywać , oszczędność tych kilkudziesięciu złotych pociesza,

Ależ ja Cię doskonale rozumiem @janekorka masz fajnego kamperka i widzę, że korzystasz z niego w najbardziej fantastyczny sposób jaki się da! A to oto właśnie w  tym chodzi! My jesteśmy już dziadki, często jeździmy z wnukami, ale często też sami więc jesli tylko możemy sobie zafundować to "minimum" luksusu jakim jest bezpieczny postój, gorący prysznic bez ograniczeń...to korzystamy:) Ale gdybymiał te dwadzieścia lat mniej to pewnie olałbym campingi w Zakopanem i stał na dziko z dziećmi podobnie jak Wy