Skocz do zawartości

Nie zapomnijcie o aptecze


pabloo

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon rozpoczęty to (oby niepotrzebnie!) przypomnę tylko (może z racji "zboczenia zawodowego" - kiedyś była taka fajna instytucja jak "ratownik drogowy&quot ;) - pamiętajcie o apteczce - w drodze i na campingu. Może to truizm ale często jest tak, że szykujemy się szykujemy a potem się okazuje że ból głowy czy ból brzucha a tu tabletki czy kropelków "niet". :ok:

Pozdrawiam

Pabloo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Święta prawda.

Niezbędnik apteczny podczas wypraw jest zawsze potrzebny i oby nie było potrzeby korzystania z niego.

Podczas dotychczasowych wojaży pod namiot, zestaw lekarstw i materiałów opatrunkowo-dezynfekcyjnych był żelaznym wyposażeniem naszego ekwipunku i umieszczany był, czy to w plecakach czy to w aucie, w miejscu zapewniającym łatwy i szybki dostęp.

Do przyczepki już nabyłem odpowiednie duże plastikowe pudełeczko z przegródkami (coś w rodzaju organizera) by zapełnić je różnymi medykamentami, mogącymi pomóc podczas kanikuły w przypadku chwilowej niedyspozycji. Myślę, że taką apteczkę umieszczę w którejś szafeczce, by w razie potrzeby była na podorędziu, bez nerwowego szukania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A co do tej apteczki do dodam aby sprawdzić ważność medykamentów bo z życia wzięte ładujemy apteczki i zapominamy o nich a przypominamy sobie wtedy kiedy boli. A jeszcze jedna prośba nie kładziecie ich byle gdzie bo jest taka moda aby położyć apteczkę na tylnej półce i cieszyć otoczenie ‘no ja mam „ a to jak najbardziej złe miejsce , bo i słoneczko ugotuje znajdujące się w niej lekarstwa a i w razie gwałtownego hamowania to tak mała bombka lecąca w naszym kierunku . Pozdrawiam wszystkich i obyśmy zdrowi byli . Dziękujemy Pabloo za przypomnienie , do zobaczenia na szlaku . :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja worze 2 apteczki z środkami opatrunkowymi i z lekami ,bo mam wrażenie że bym sobie pluł w brodę jak bym wiedział że mogę pomóc a z braku środków nie dałem rady Tu link w tej kwestii http://www.fanklub-niewiadowek.yoyo.pl/pomoc_jak_udzielic.html A w dziale do pobrania jest w poradnik I pomocy w pdf http://www.fanklub-niewiadowek.yoyo.pl/do_pobrania.html :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższe linki zawierają błędne informacje, więc raczej proszę o ostrożne ich czytanie a szczególnie stosowanie.

Co do apteczki to bardzo ciekawe roziwązania można zakupić w skleppach górskich, i jest ona wtedy uniwersalna: na rower, do przyczepy, do plecaka czy na jachcie - polecam - ja mam z Milo, ale jest wiele rodzajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratownik powinien głośno odezwać się do pacjenta (np.: Jak Pan/Pani się czuje?) - teoria mówi, że pytamy o coś maksymalnie banalnego, i takim pytaniem jest "czy Pan mnie słyszy" Pytanie o samopoczucie jest średnie, bo zmusza go do pewnego rodzaju wysiłku.

Gdy u nieprzytomnego pacjenta nie ma bezpośredniego podejrzenia zatrzymania krążenia, można najpierw kontrolować tętno na tętnicy promieniowej. Przy niewyczuwalnym tętnie promieniowym, należy badać tętnicę szyjną zdecydowanie od razu szyjnej, nasz organizam jest tak ciekawie skonstruowany, że jak już jest bardzo źle to serce zasila: płuca, mózg i siebie, i w takim przypadku nie wyczujemy na udzie czy ręce a na szyi tak, serce pracuje a my możemy wtedy mu zafundować niepotrzebny masaż. Nie ma czasu na szukanie na ręce - niepotrzebne.

Już po 4 minutach w niedotlenionym mózgu poszkodowanego powstają nieodwracalne zmiany, które uniemożliwią późniejsze odratowanie pacjenta. Zmiany w mózgu powstaja natychmiast po zatrzymaniu serca, a po 4 minutach są już tak duże, że prawdopodbieństwo uszkodzenia "używanych" części mózgu jest ogromne.

W przypadku podejrzenia uszkodzenia kręgosłupa szyjnego głowa pacjenta nie powinna być odginana do tyłu nie powinna - nie może być kategorycznie. Trochę udrażnia drogi kołnierz szańca zakładny zawsze przy podjżeniu urazu kręgosłupa, warto by każdy taki w aucie miał.

Udrożnienie dróg oddechowych można tego dokonać wskazującym i środkowym palcem. Super - brawa dla odważnego, 90% szans na utratę tego palca, bo poszkodowany jak coś będzie nie takl najpierw zaciśnie szczękę i poza tym co tam już ma będzie jeszcze nasz palec, no i będzie wtedy 2 poszkodowanych.

Punkt nacisku do masażu pośredniego serca znajduje się na dolnej trzeciej części mostka - w odległości 3 palców powyżej wyrostka mieczykowatego. to prawda, ale już od jakiegoś roku nie trzeba go szukać, uciskamy mostek i to wystarczy. Ważne by go dobrze uciskać!!!

"Faza ucisku - Ramiona wyprostowane, barki pionowo nad mostkiem, który jest wciskany na głębokość 3-5 cm. Ratownik powinien używać ciężaru swego tułowia," mniej ciężaru tułowia, a raczej potocznie jak się mówi "z krzyża", trzeba uzyć mięśni pleców.

Od początku roku 2001 weszły w życie nowe standardy dotyczące reanimacji krążeniowo - oddechowej. Nie ma już rozróżnienia na metody jednego i dwóch ratowników. W każdej sytuacji proporcje masażu i sztucznego oddychania mają się jak 15:2. Na każde dwa wdechy przypada 15 uciśnięć mostka. Kontrolujemy oddech i tętno po każdych 4 cyklach. Niestety, ale od ponad roku nieaktualne 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli ratownik nie posiada pocket maski, albo ambu i brzydzi sie może w świetle prawa zrezygnować z wdechów i robić sam masaż. Tlenu w płucach i krwi mamy dużo, najważniejsze jest utrzymanie krążenia !!!!!

Sukces chyba jak dobrze pamiętam największy daje defibrylator, są już nawet modele dla "amatorów" ale sa bardzo drogie.

Sorki, nie chce się czepiać, bo strona super, bardzo mi sie podoba i ważne takie informacje są propagowane, ale wydaje mi się, że można by ja nieco zaktualizować. Jeszcze raz podkreślam, nie czepiam sie, bo strona SUPER.

Pozdrawiam serdecznie

Adi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjąłem uwagi ale to kosmetyka już myślałem, że jest coś co uśmierci :zlo: ,masz racje co do zachowań o których pisałeś ale nie chciałem budzić kontrowersji (nie wiele osób ma nowe poradniki I pomocy).Wiesz z zawodu jestem fizjoterapeutom i miałem do czynienia również z ratownictwem medycznym i jedno mi się nasuwa -MIEJMY MINIMUM WIEDZY ABY POMOC A NIE ZASZKODZIC.

 

P.S.

ja zawsze mówię do leżącego na ulicy "jak się pan/pani czuje" ,weszło mi w krew. :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno to nie kosmetyka, masaż ma być nie 15 : 2 tylko 30 : 2 i to bardzo jest ważne.

Jeśli mógłbym coś doradzic, to ta strona dla laika, ktory ma się z niej coś nauczyć jest za skomplikowana - za dużo informacji, poza tym naprawdę SUPER. Gratulacje!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już od jakiegoś czasu interesuję się ratownictwem z racji wykonywanego zawodu. i misze powiedzieć że dumny byłem jużkilka razy w życiu gdy brałem udział w ratowaniu zycia ludzkiego. bardzo zatem popieram ten temat jako temat ważny!

 

całośc sztuki medycznej zmienia się w przedziale lat, i z tąd te różnice, sposoby ratowania zminiły się już kilka razy od kiedy zaczołem interesować się tym tematem.

 

zatem zachęcam odświeżania tematyki.

 

z doświadczeń życiowych ja też posiadam dwie apteczki (w samochodzie i przyczepie, zresztą tym samym sposobem posiadam dwie gaśnice).

 

każdy z nas wie, że czasem trzeba mieć pod ręką choćby plasterek na bolący paluszek. niestety wielu ludzi ogranicza się do posiadania jedynie środów opatrunkowych ( o czym mówi przepis). ja zachęcał bym jednak do większego wypoażenia apteczki : ustnik do sztucznego odychania, chusty usztywniającej - temblak, nożyczek, plastra, gazy wyjałowionej, dobrym środkiem opatrynkwym jest pakiet pierwszej pomocy Wojska Polskiego, gdzie opatrunek jest zawinięty w zielony opatrynek który możemy użyć jako dodatkowy sposób zatamowania dużego krwawienia.

i dla nie których zaskoczeniem będzie gdy zaproponuje posiadanie latarki na baterie lub akumulator (nie zasilanej z instatacji samochodowej) oraz gwizdka (takiego normalnego używanego przez harcerzy na obozach). taki zestaw zawsze wożę na rowerze oraz w swoich pojadach.

 

koszt nie jest duży a jakże pomocny.

 

 

pozdrawiam, tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można nakupować pełno najwymyślniejszych środków pierwszej pomocy, które jednak na nic się zdadzą, jeśli nie będziemy umieli ich zastosować. Lepiej już mieć umiejętności a opatrunek da się zrobić nawet z koszulki. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie warto mieć różnych środków p. pom., a coś zgoła przeciwnego- za ich posiadaniem musi iść umiejętność ich wykorzystania, co nie jest prostym owinięciem bandaża naokoło. Każdy powinien oprócz skompletowania apteczki przynajmniej zapoznac się teoretycznie z zagadnieniami pierwszej pomocy (przypomnę, że juz od ponad roku nie stosuje się resustytacji metodą ABC, a BLS [dla znających poprzednią w skrócie: brak 2 "wdechów życia", za wyjątkiem małych dzieci, 30 ucisków - 2 wdechy]), a najlepiej przynajmniej raz gdzieś to przecwiczyć. O ile resuscytację cięzko ćwiczyć nie na manekinie, to na nauczenie się podstawowego tamowania krwotoków wystarczy zapoznać się teoretycznie i poćwiczyć na kimś- od tego żeber nikomu nie połamiesz :pub:. Naprawdę do tego zachęcam- nie zajmie to wiele czasu a im więcej osób będie znało choć podstawowe zagadnienia, tym więcej ludzkich życ uda się uratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co z żebrami to nie tak ,pani ordynator urazówki która prowadziła dla nas kurs pierwszej pomocy to swojemu mężowi dwa złamała jak go reanimowała ,i mówiła ,że teraz to jakoś dziwnie na nia patrzy,a kobieta niby chuhro :]:pub::-]

 

No zgadza się- podczas RKO można połamać żebra, dlatego nie przećwiczysz tego na kimś, tylko na manekinie. Pisałem że od przećwiczenia na kimś zakładania opatrunków "żeber mu nie połamiesz"- czyli nic mu nie zrobisz, więc to można bezproblemowo przećwiczyć na żonie/mężu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.