Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest Zonk :banned:

Poprzedni wlasciciel przesadzil z obciazeniem gratami przedniego schowka i pekl plastik po jego obu stronach. Podejrzewam, ze to wynik zabudowania wen akumulatora, ktory zreszta i tak juz stamtad wylecial. To zawiniecie plastiku to jedna calosc z podloga schowka.

Macie pomysl czym to skleic? Mi przychodzi do glowy tylko epidian :banned:

Opublikowano

Przez dziurę świeci słoneczko więc myślałem że to bielszy plastik. Pewnie będziesz musiał trochę unieść to co się opuściło. Pomyśl czy nie zastosować jakiś blaszek wzmacniających i może przynitować, bo obawiam się że klej to za mało. Ewent żywica + mata szklana tylko to chyba paskudnie wygląda. Powodzenia

Opublikowano

Podloga w tym miejscu nie jest od spodu niczym podparta (jedynie dyszlem) stad te pekniecia. Jezeli bym kleil epidianem to tylko od wewnatrz aby nie szpecic. No i chyba musze pomyslec o podparciu jakims ksztaltownikiem

Opublikowano

Marcin, a to coś przynitowane to już było od razu, czy to tamten próbował naprawiać ?,

bo jak on już to wzmacniał i pękło to chyba musisz od spodu położyć na dyszel coś i na tym oprzeć schowek.

 

Pozdrawiam, Jacek.

Opublikowano

Ale to nie jest podłoga tylko trochę wyżej co nie.Ja bym osobiście usunął nity i dał większą łatę z ocynku jak sie bardzo rusza a jak nie to też roznitował i mata + żywica , ewentualnie te kleje dwuskładnikowe.Co nie zrobisz będzie ok bo skleisz od środka a ewentualne nity z tego co widzę klapa zakryje.A co do podporu schowka ty tylko na końcu bym dał żeby rozłożyć obciążenie :banned:

Opublikowano

To chyba już było, bo to chyba jest dół schowka przynitowany do góry, ale też bym roznitował,

dał podkładkę z blaszki na klej i przynitował.Co do wzmocnienia to bym dał od środka dwa kątowniczki, bo u niego jest ciężko coś od spodu wsadzić a od środka to i tak rozłoży ciężar na całą podłogę.

Opublikowano
Marcin, a to cos przynitowane to juz bylo od razu, czy to tamten probowal naprawiac ?

Tak, to sa fabryczne nity i oprocz tych, ktore sa pod sklejka lacza te dwie czesci schowka.

bo jak on juz to wzmacnial i peklo to chyba musisz od spodu polozyc na dyszel cos i na tym oprzec schowek

Wlasnie musze o tym pomyslec bo jak wskazalem na pieknym rys. 1e sklejka jest podparta na bardzo malej powierzchni a na dodatek podparta jest na tym plastiku, ktory sie przez to obrywa.

 

[ Dodano: Czw 15 Mar, 2007 15:58 ]

Co do wzmocnienia to bym dal od srodka dwa katowniczki, bo u niego jest ciezko cos od spodu wsadzic a od srodka to i tak rozlozy ciezar na cala podloge.

Wlasnie tak jest Jacku, miedzy rame a podloge schowka zyletki nie wcisne, najlepsze rozwiazanie jest takie jak sugerujesz. Wyciagnac sklejke-podloge, na ramie polozyc stelaz i przykrecic sklejke. Tylko pytanie za dziesiec zlotych czy ta sklejke wyciagne ( mam obawy, ze wlozono ja tam przed przylozeniem tego calego plastikowego przodu do reszty nadwozia. :banned:

Opublikowano

To najwyżej, ją tam zostaw, zrób kątowniczki albo kratkę z listewek i na to nową sklejkę daj.

Tylko ze 4 dziury zrób od spodu, żeby oddychało.Ale może będzie za wysoko ? a jak nie to przetnij tą starą sklejkę w cholerę i zrób na wzór nową, dwuczęściową - zawsze będziesz mógł wyjąć i wysuszyć czy coś.

 

[ Dodano: Czw 15 Mar, 2007 16:30 ]

Albo, najprościej to w tej lini co są te nity albo śruby to daj kątownik taki nierównoramienny, alu. i już, jak nie musisz mieć całkiem równego dna.

Opublikowano

Marcinie ja proponowałbym zastąpienie sklejki aluminiową blachą reflowaną ułożoną na dwóch profilach też aluminiowych. Trochę to drogie rozwiązanie i bardziej pracochłonne ale na 30 lat na pewno wystarczy :piwko: . A co do pękniętych plastików to też byłbym zdania że roznitować stare nity podłożyć od wewnątrz blaszkę i przynitować w te same otwory a po drugiej stronie przynitować symetrycznie, zresztą jak się nie mylę to miejsce naprawy od zewnątrz i tak zasłania pokrywa. POWODZENIA :biwak:

 

Ps. Wiosna przyszła więc widzę że nie tylko mnie ciągnie do przyczepki :banned::banned:

Opublikowano
Ps. Wiosna przyszla wiec widze ze nie tylko mnie ciagnie do przyczepki

No ba, siedze od dwoch tygodni w niej i pracuje...rozmyslam. :banned:

Opublikowano

A może zamiast nitów i blachy podjechać do kogoś kto spawa (czy lutuje?) plastik?

Potrafią tak naprawić np zderzak, że śladu nie ma, a jak wzmocnisz podłogę to już może nie pęknie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.