Skocz do zawartości

Nasze Hobby 470TK


kazik1976

Rekomendowane odpowiedzi

W głowie mi się nie mieści ze mógł tak się urwać :czerwona:

 

To rzeczywiście wydaje się nieprawdopodobne, ale mozliwe sam kiedyś miałem przeboje z hakiem zamontowanym w .....fachowym... :czerwona:warsztacie jadnak materiał z którego go wykonali wogóle sie nie nadawał na hak ponieważ był za mięki i pewnego razu mje rowery tarły po asfalcie zamiast sobie wisieć spokojnie na bagażniczku założonym na nieszczesnym haku... ale to co tu widzę to sie nazywa .................PECH.

 

Jednak z drugiej strony dobrze że nic sie nikomu nie stało ( mam nadzieję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

jak tak patrze to chyba jednak ktoś wjechał w lewy róg, czyli albo przyczepa zaszła na lewy pas albo ktoś z przeciwka żle obliczył przy wyprzedzaniu.:niewiem:

 

no dobra, przyczepa na złom/części ile za roletę ?:bravo:

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tak patrze to chyba jednak ktoś wjechał w lewy róg, czyli albo przyczepa zaszła na lewy pas albo ktoś z przeciwka żle obliczył przy wyprzedzaniu.:niewiem:

 

no dobra, przyczepa na złom/części ile za roletę ?:bravo:

 

Piotrek, jakby " ktoś z przeciwka żle obliczył przy wyprzedzaniu" to wcelowałby w cepke?? Ale z tym lewym rogiem masz chyba rację. Albo cepa "zaszła" na drugi pas, albo biały chyba peugeot wyjechał z podporządkowanej i ... trafił cepke (chyba to drugie). Kazik, wyrazy współczucia (z Wami chyba wszystko ok, bo nic nie pisałeś), ale następny wyjazd z ogonkiem będzie naprawdę super (prawda motocyklistów). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tak patrze to chyba jednak ktoś wjechał w lewy róg, czyli albo przyczepa zaszła na lewy pas albo ktoś z przeciwka żle obliczył przy wyprzedzaniu.:niewiem:

 

no dobra, przyczepa na złom/części ile za roletę ?:bravo:

 

Strasznie przykra sprawa... Czyżby wąska droga i podczas mijanki doszło do zahaczenia białego samochodu o róg przyczepy?? Dobrze, że załoga cała... to najważniejsze...

a budka raczej do kasacji... chwila na ochłonięcie i czas poszukać następnej... lepszej... fajniejszej...

 

A co do złomowania to przyznam, że również jak tylko zobaczyłem stan "pozostałości" na drodze to pomyślałem o rolecie.... widać towar deficytowy wśród braci karawaningowej...

 

Trzymajcie się!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz co i jak się stało, też się przymierzam do pierwszej jazdy. Jak widać z przyczepką trzeba się liczyć. Nie ma co oszczędzać na haku. O rozwadze nie wspomnę.

Jeśli ktoś ci to zrobił to nie ma co się łamać tylko kupować następną i w trasę.

 

Szczerze współczuje, wiem ile trzeba siły włożyć w znalezienie tej jedynej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do urwanego haka zbytnio się nie dziwię. Wg mnie on też powinien pochłaniać energię uderzenia i wytrzymałość jego ma być ograniczona. Podobnie strefy zgniotu w aucie. Cuż po sztywnym jak skała szkielecie (np. smart) jak po zderzeniu przeciążenia wewnątrz auta i organów wewnętrznych człowieka są śmiertelne mimo, że z zewnątrz nic się nie stało??? :niewiem: Przyczepa to też potężna masa, która może zrobić krzywdę.

 

 

Takie są moje odczucia w tym aspekcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia robią wrażenia - wydaje się, że jednak zdarzenie nastąpiło na skutek zahaczenia przyczepki przez nadjeżdżający z przeciwka biały samochód. Wyrwany hak i obrócona przyczepka to pokłosie rozkładu sił i prędkości. Może Kolega napisze coś więcej o okolicznościach zdarzenia ?

A najważniejsze, ze ludziom nic się nie stało - chyba - bo też tego nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było, żeby autor tematu coś dopisał, 2 zdjęcia, niewiele można wywnioskować poza uszkodzeniem przyczepy i wyrwanym hakiem? W aucie był oryginalny hak fabryczny? czy dokładany? Ja passatami trochę jeździłem i zawsze brałem hak z serwisu, bo wg mnie był najpewniejszym wyborem spośród innych. W aucie strata niewielka, zderzak i hak, gorzej z przyczepą, Ja bym tego nie robił, tylko odsprzedał wrak i szukał coś innego? Masz AC na przyczepę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys juz gdzies pisalem o hakach...

dlatego warto zawsze jest miec nowy hak z homologacja "e" to tylko stal ktora koroduje i sadze ze tutaj korozja odegrala znaczaca role... belka haka jest w niezbyt korzystnym miejscu - najwiecej brudu, wilogoci i soli tam sie zbiera i nie ma jak tego umyc...

 

moze autor napisze czy cepa urwala sie i pozamiatal reszte czy urwanie haka bylo efektem zamiatania cepy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.