Skocz do zawartości

czym grzejecie w przyczepie?


lucy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie, ponieważ spaliny trafiają do pomieszczenia w którym znajduje się grzejnik co powoduje wzrost stężenia CO2. Sprawdzi się natomiast w przedsionku.

No tak, czyli pogrzał :) , chociaż wydaje mi się że przy grzaniu na pół gwizdka stężenie CO2 nie powinno dramatycznie wzrosnąć , zakładając że przyczepa ma drożne nawiewy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze Konrad trzeba mieć jakąś alternatywę dla ogrzewania elektrycznego, zbyt dużo jest problemów z zasilaniem na naszych campingach. Jak sądzicie , czy sprawdził by się grzejnik gazowy ,coś w tym typie http://allegro.pl/pi...1253217843.html .Fakt że ma duże wymiary,ale wydaje mi się dobrą alternatywną dla przyczep w ktorych nie zainstalowano ogrzewania gazowego

 

Taki grzejnik ma jedną wadę: otwarta komora spalania

a to powoduje następujące problemy:

pobiera tlen z pomieszczenia gdzie jesteśmy,

spaliny wracają do pomieszczenia, a razem ze spalinami para wodna (potem grzejniczek wyłączysz, temperatura spadnie i rano jak wstaniesz będziesz miał wszystko nieprzyjemnie wilgotne).

IMHO rozwiązanie warte może do stosowania w przedsionku, ale do przyczepy bym tego nie wkładał.

Inna rzecz: równie dobrze można włączyć palniki gazowe w przyczepce, ten sam efekt, a kuchenkę gazową to i niewiadówki mają :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam niby wszystko już jasne to jeszcze małe sprostowanie jednostkę elektryczną "1kv" (1 kilowolt) jaką podał kolega "piotr1" nie występuje na polach kempingowych gdyż oznacza ona 1000V :) gdy nam wystarczy tylko 230V :) , a koledze "piotrowi1" chodziło raczej o 1kW (1kilowat)

 

Pozdrawiam

 

Oczywiście grzejnik ma 1 kilowa :niewiem: CZYLI 1000 WATÓ :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, czyli pogrzał :) , chociaż wydaje mi się że przy grzaniu na pół gwizdka stężenie CO2 nie powinno dramatycznie wzrosnąć , zakładając że przyczepa ma drożne nawiewy.

 

 

Jak masz podgrzać kilka stopni w budce można po prostu odpalić kuchenkę. Jeden palnik spokojnie podniesie temperaturę z 10 stopni (jakie się ma np na zewnątrz) do ponad 20 w środku. Tak radzi sobie jeden z kolegów, który też nie ma ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, czyli pogrzał :) , chociaż wydaje mi się że przy grzaniu na pół gwizdka stężenie CO2 nie powinno dramatycznie wzrosnąć , zakładając że przyczepa ma drożne nawiewy.

 

dramatycznie nie, tyle że w praktyce nie wiesz kiedy będzie to dramatyczne stężenie, a to juz krok od zatrucia tlenkiem węgla i :)

chyba że ktoś ma czujnik CO

 

druga sprawa to właśnie wilgoć, takie piece wydzielają strasznie dużo wody, nawet w dużym pomieszczeniu po jakimś czasie woda leje sie po ścianach

więc moment zawilgocona buda

 

tak jak koledzy pisali, tylko w przedsionku :)

 

tak naprawdę chyba nie ma alternatywy dla trumy, są jakieś ogrzewacze gazowe z zamkniętą komorą spalania, ale cena też około 1000zł

 

w prądowych wybór jest spory, od przenośnych po montowane na stałe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie,strasznie dużo pary wodnej powstaje w czasie spalania gazu.Niestety , tak jak piszesz trudno znaleźć alternatywę dla ogrzewania elektrycznego.Można kupić używaną Trumę,tylko jest trochę problemów z jej montażem,nie każdy jest w stanie samemu ją zainstalować.Wożę ze sobą farelkę, dla szybkiego podgrzania łazienki,ale nie da się jej używać w nocy , za bardzo hałasuje wentylator.Idealny byłby taki panel konwektorowy,na stałe zamocowany do ściany-jest jeden problem , nie mam wolnego odcinka ściany , czy mebli na których można by taki panel zmieścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealny byłby taki panel konwektorowy,na stałe zamocowany do ściany-jest jeden problem , nie mam wolnego odcinka ściany , czy mebli na których można by taki panel zmieścić.

 

A np pod łóżkiem? Albo wieszać go na ściance, jak rozłożysz łóżko w miejscu gdzie jest oprcie przy rozłożonym stoliku (ale zamotałem :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie ma żadnej konkretnej alternatywy dla trumy - wiem bo sam to przerabiałem. Kombinowałmem na wiele sposobów i nic z tego nie wychodziło aż do momentu kiedy udało mi się kupić trumę (300zł). Montaż okazał się mało skomplikowany i już po 2-3 godzinach piecyk przyjemnie huczał w mojej przyczepie . Wcześniej dogrzewałem się grzejniczkiem konwektorowym ok 500W , ale zachciało się niezależności od 220v. Grzejniczek był zaiwieszony na takim uchwycie i przykręcony do dolnych drzwi szafy - w dzień był sam uchwyt, a nocą zawieszałem grzejnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a mi ktoś kiedyś opowiadał że dogrzewał się piecykiem naftowym w przyczepie. Nie wiem ile to kosztuje i czy gra jest warta świeczki. Słyszał ktoś coś o tym? Próbował ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a mi ktoś kiedyś opowiadał że dogrzewał się piecykiem naftowym w przyczepie. Nie wiem ile to kosztuje i czy gra jest warta świeczki. Słyszał ktoś coś o tym? Próbował ktoś?

 

ciekaw jestem jaki ten piecyk, bo znane mi modele np marki zibro mają otwarta komorę spalania, więc raczej nie nadają się do przyczepy

po drugie nafta śmierdzi bardziej jak gaz

i po trzecie cena tego piecyka ...

 

tak na prawdę na forum niewiadówek od dawana trwa dyskusja i nikt chyba nie wymyślił nic lepszego jak truma :)

bo jeśli coś ma podobne właściwości, to cena zbliża się do ceny nowej trumy, a jak jest tańsze, to na dłuższą metę nie nadaje się do budki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem jaki ten piecyk, bo znane mi modele np marki zibro mają otwarta komorę spalania, więc raczej nie nadają się do przyczepy

po drugie nafta śmierdzi bardziej jak gaz

i po trzecie cena tego piecyka ...

 

tak na prawdę na forum niewiadówek od dawana trwa dyskusja i nikt chyba nie wymyślił nic lepszego jak truma :)

bo jeśli coś ma podobne właściwości, to cena zbliża się do ceny nowej trumy, a jak jest tańsze, to na dłuższą metę nie nadaje się do budki

 

Konrad chyba wszystkie te piecyki miały by otwartą komorę spalania chociaż nie to jest problemem - bardziej chodzi o odprowadzenie spalin którego po prostu nie ma i wszystko zostaje nam w przyczepie zamieniając tlen w produkty spalania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad chyba wszystkie te piecyki miały by otwartą komorę spalania chociaż nie to jest problemem - bardziej chodzi o odprowadzenie spalin którego po prostu nie ma i wszystko zostaje nam w przyczepie zamieniając tlen w produkty spalania...

 

otwarta komora to uproszczenie - znaczy że tlen jest pobierany z budki a spaliny też nie są wyprowadzone

i problemem nie jest to że "kopci", bo to pewnie idzie przeżyć, ale że jak zacznie brakować tlenu to zamiast CO2 powstanie CO

były takie przypadki, gdzie ludzie truli się np na jachtach dogrzewająć się słoneczkami gazowymi :)

 

więc dobry piec do zamkniętej przyczepy może być i na węgiel, byle pobierał powietrze z zewnątrz, a spaliny wywalał poza przyczepę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.