Włochy 2010

[ziomek]

Z Punta Sabioni kursuje stateczek do placu sw.Marka w Wenecji ok.40 minut rejs

Jeżeli jesteś na którymś z campów w pobliżu Punta Sabioni to tylko stateczkiem

kursuje reguralnie i nie zgubisz się napewno odjazd powrót z tego samego miejsca

polecam

[John]

Tylko że pogoda jest jak na razie fatalna

[ziomek]

A w RPA spadł snieg

 

nikt nie poiwiedział ze tam lampa zostaje zapalona w czerwcu i nie gaśnie do września

Dlatego na pochmurne dni trzeba mieć alternatywę do zwiedzania

Wenecja,Padwa to bliżej a 100 km Werona jeź Garda Gardaland

[paikert]

Witam,

Do Włoch razem z rodzinką wyruszam 14 lipca. Z Poznania na Niemcy, Munchen dalej zamierzamy jechać przez Innsbruck, aż do Włoch.

Pierwszy Kamping koło Wenecji, potem koło Rzymu i w Toskani.

 

Mam pytanko - jaka jest trasa od Munchen przez Innsbruck do Wenecji?

Da rade tamtędy moja Skoda 1,6 z przyczepą? Jak długo trwa przejazd.

 

Pozdrawiam

AP

[fux]

Jest fajny skrót przez Arta Terme, ale bez przyczepy...

[Zaradek]

Mam pytanko - jaka jest trasa od Munchen przez Innsbruck do Wenecji?

Da rade tamtędy moja Skoda 1,6 z przyczepą? Jak długo trwa przejazd.

 

Pozdrawiam

AP

 

Dać radę to da ale po autostradach. Zmęczy się "trochę" na przełęczy Brenner.

[paikert]

Dzięki.

Zamierzamy tylko autostradą.

[elaola]

Zamierzamy tylko autostradą.

i to jest prawidłowe podejście, jeśli zależy Wam na odpoczynku, a nie na godzinach spędzonych w drodze.

[paikert]

Witam ponownie,

 

Czy był ktoś na Kempingu Cavallino koło Wenecji?

 

lub St. Michael w Toskani?

 

Prosze podziel sie opiniami.

 

AP

 

[ Dodano: Pon 21 Cze, 2010 20:06 ]

Autostradą zawsze wygodniej. Zwiedzać będę na miejscu.

 

AP

[JolaR]

Dać radę to da ale po autostradach. Zmęczy się "trochę" na przełęczy Brenner.

Zamierzamy tylko autostradą.

Byliśmy we Włoszech 5 lat temu z przyczepą ciągniętą przez Skodę Felicję 1,3. Trochę szalone, ale każdy ma to, na co go stać. Dała radę

 

Jadąc do Włoch postanowiliśmy, że jedziemy tylko autostradami, bo to proste drogi bez trudnych podjazdów. Ale to nie całkiem prawda. Podjazdy jednak są i choć niewielki kąt to jednak długi dystans. I zdarzało się, że z trudem wyciągaliśmy to graniczne 60/h.

W drodze powrotnej postanowiliśmy pojechać drogą równoległą - i to było bardzo dobre posunięcie. Nie stresowaliśmy się, że możemy złamać przepisy, a zwykłe drogi we Włoszech są doskonałe, również pozbawione podjazdów o dużym nachyleniu, jechało nam się wspaniale.

 

Następnym razem choć mieliśmy już lepszy samochód też omijaliśmy autostrady.

[paikert]

Dziekuje bardzo. Alternatywa na autostradę to zawsze przydatne.

Jeździmy często po całej Europie ale z przyczepą tak daleko pierwszy raz. Boję się że nasza skoda może nie dać rady choć przyczepa w sumie lekka.

 

Rozważe obie opcje dojazdu. (choc wole autostrady bo szerokie) Jeżeli możesz podesłać info odnośnie Twojej trasy jaką zrobiłeś, będę wdzięczna.

 

Pozdrawiam

AP

[JolaR]

My jesteśmy ze wschodu Polski więc jechaliśmy przez Słowację (Bratysława), Austrię (Villach), we Włoszech przez Udine, obok Wenecji pojechaliśmy tzw. autostradą słońca daleko na południe (okolice Foggi, płw. Gargano, płw. Sorrento). Wracając postanowiliśmy jechać równolegle do autostrady słońca, tak, żebyśmy - jeśli będzie jakiś problem - mogli bez trudu na nią wrócić.

 

Ale tak nam się dobrze jechało, że już do końca jechaliśmy zwykłą drogą. Nawet w Alpach, a właściwie przede wszystkim w Alpach. Równoległa droga też prowadziła przez tunele i wiadukty, które niwelowały różnice wysokości

[ziomek]

Jest kilka niepłatnych odcinków dróg we Włoszech dwujezdniowych i te warto wziąć pod uwagę ale inne odpadają nie pchajcie się przez wloskie miasteczka z przyczepa

A tak swoją drogą gdzie na pd Wloch są Alpy nie żebym się czepiała ale?

[Krepo]

paikert, zobacz sobie tutaj:

 

http://www.towcar.eu/index.php

 

Moim zdaniem to b. przydatna stronka do skalkulowania odpowiedniej proporcji między masą samochodu i przyczepy oraz sprawdzenia możliwości swojego "zestawu".

 

pzdr.

[rewir]

Bardzo ciekawa strona

 

Conclusion is that The match between car and caravan is perfect. Max steep incline: 13%

 

Kolega pytał o Szkodnika 1,6, ja też takim będę gnał do Włoch. Nie spodziewam się problemów, będzie dobrze, a co ma nie być