Włochy 2010

[bosber]

Cóż, mogę jeszcze Tobie powiedzieć, że jeżeli chodzi o place to są duże. Spokojnie mieści się przyczepa z przedsionkiem (moja ma 7m długości), przed stolik i krzesełeczka oraz spokojnie zmieści się samochód

[slaw]

Witam tez planujemy wyjechać 25 czerwca na ten camping.

Mam nadzieję że sie spotkamy.

Jedziemy wraz z dziecmi 5 i 11 lat myśle ,ze pogoda dopisze

[bosber]

Kemping Piani di Clodia

[wiluś]

Ja też jade z rodzinką 2+2 (7i11 lat) nad Garde tylko wyjeżdżamy 28 czerwca nie wiem jeszcze jaki kemping być może jeden z opisanych tutaj. Jadę pierwszy raz z przyczepą i chętnie bym spotkał jakąś bratnią duszę z Polski najlepiej z dzieciakami w porównywalnym wieku! My jednak planujemy nad Gardą zostać kilka dni a potem ruszyć do Toskani na jakiś kamping jeden lub dwa zobaczymy najlepiej nad morzem żeby można było zażyć SŁONECZNYCH (mamy nadzieję)kąpieli w morzu Gdyby ktoś też miał takie plany to chętnie dołączymy!

Mam jeszcze pytanie co do cen? Powiedzcie mi kochani czy we Włoszech na wszystkich kepingach są podobne ceny bo jak ty czytam i podliczam to za naszą rodzinkę z przyczepką ceny kształtują się na poziomie 50-70 euro za dobę!! a to najtaniej nie jest Ja wiem że infrastruktura tych kampingów jest całkiem inna niż u nas ale 200-250 zł za dobę to nie są małe pieniądze co? Oczywiście ja sie nie zrażam i jechać i tak jadę

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

[bosber]

Mam jeszcze pytanie co do cen? Powiedzcie mi kochani czy we Włoszech na wszystkich kepingach są podobne ceny bo jak ty czytam i podliczam to za naszą rodzinkę z przyczepką ceny kształtują się na poziomie 50-70 euro za dobę!! a to najtaniej nie jest Ja wiem że infrastruktura tych kampingów jest całkiem inna niż u nas ale 200-250 zł za dobę to nie są małe pieniądze co? Oczywiście ja sie nie zrażam i jechać i tak jadę

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

 

Napewno można znaleść tańsze kempingi. Wszystko zależy od tego w jaki sposób masz zamiar spędzać czas podczas wakacji. Byłem w różnych regionach Włoch i na wielu kempingach. Jeżeli chciałbyś się dowiedzieć czego bardziej konkretnego z chęcią pomogę

[John]

My wyjeżdżamy 20,06,2010 ale jedziemy dalej bo do http://www.campingspiaggiamare.it/pol/home.php.

Nasza ekipa to 2+2 dzieci 8 i 1 rok.

 

[ Dodano: Sro 02 Cze, 2010 11:23 ]

Jest tam cudowny park rozrywki Mirabilandia

http://www.mirabilandia.it/

[wiluś]

John

Kamping ładny jak przeglądałem strone na necie to bardzo mi się podoba i widać że jes przyjazny dla dzieciaków! No z opisu wynika że jest gdzie pojeździć na rowerach bo 2 kółka zawsze zabieramy ze sobą na urlop.Tyle tylko że wasz termin jest nieco wcześniejszy niż nasz a my niestety nie damy rady wcześniej!Ale nie wykluczone spotkanie na miejscu o ile tam jeszcze będziecie

Bosber

Właściwie to nie szukam nic konkretnego najwżniejsza oczywiście jest pogoda mamy nadzieje że bedzie słoneczna kamping był czysty i dzieci miały jakieś zajęcia a poza tym żeby okolica sprzyjała wycieczką rowerowym

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

[bosber]

Wiluś

 

Kemping polecany przez jonh jest ok. Musisz wziąść pod uwagę jedną rzecz. Ten kemping jest w delcie Padu więc przy tak deszczowej pogodzie jek w tym roku nawet opryski nie pomogą na komary (we Włoszech też dużo pada ).

Gwarantuje Tobie, że dzieciaki na kempingu Piani di Clodia nie będą się nudziły. Okolica na rowerki jak najbardziej się nadaje. Do parków rozrywki na upartego można iść na piechotę.

Jeżeli chodzi o Toskanię to zjechałem prawie całe jej wybrzeże. Viareggio bym nie polecał, choć to dobra baza wypadowa do zwiedzania. Jeżeli lubicie jeździć rowerkami wybierzcie się w rejon Maremmy (np. Castiglione della Pescaia, Roccete ).

[John]

Jak nas komary nie wypędzą to siedzimy 2 tygodnie a później na 4 dni do Wiednia się wybieramy a potem do domciu

Więc morze się spotkamy. i . Jak będzie dostępny net na WiFi to coś tutaj skrobnę

[wiluś]

Dzięki Bosber tak właśnie myslałem z tymi komarami dlatego chyba tamten region odpuszczę

Co do Gardy to chyba zdecyduje się na Piani di Clodia lub jakiś w pobliżu bo to i tak tylko na kilka dni a potem jadziemy do Toskani .Nie mogę znaleźć jednak ani Viareggio (którego raczej nie polecasz)ani Roccete choć nie wiem czy to nie jest Grosseto a tak wogóle to właśnie o tym rejonie myślałem! A tak wogóle to jakie kampingi byś tam polecał ewentualnie? I kilka pytań o trase w tamte kierunki ? Którędy najlepiej Twoim zdaniem jechać od jeź. Garda i czy jechać płatnymi autostradami czy wybrać raczej wariant dłuższy czasowo czyli główne drogi po drodze coś zobaczyć no i zaoszczędzić na opłatach za autostrady? dzięki za wszystkie wskazówki!!!

Co do spotkania z Johnem to chyba raczej nic z tego bo jak wyjedziemy z gardy 3-4 lipca to Wy akurat będziecie opuszczać wybrzeże Adriatyku i chyba sie rozminiemy ale może kiedyś kto wie

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

[bosber]

Dzięki Bosber tak właśnie myslałem z tymi komarami dlatego chyba tamten region odpuszczę

Co do Gardy to chyba zdecyduje się na Piani di Clodia lub jakiś w pobliżu bo to i tak tylko na kilka dni a potem jadziemy do Toskani .Nie mogę znaleźć jednak ani Viareggio (którego raczej nie polecasz)ani Roccete choć nie wiem czy to nie jest Grosseto a tak wogóle to właśnie o tym rejonie myślałem! A tak wogóle to jakie kampingi byś tam polecał ewentualnie? I kilka pytań o trase w tamte kierunki ? Którędy najlepiej Twoim zdaniem jechać od jeź. Garda i czy jechać płatnymi autostradami czy wybrać raczej wariant dłuższy czasowo czyli główne drogi po drodze coś zobaczyć no i zaoszczędzić na opłatach za autostrady? dzięki za wszystkie wskazówki!!!

Co do spotkania z Johnem to chyba raczej nic z tego bo jak wyjedziemy z gardy 3-4 lipca to Wy akurat będziecie opuszczać wybrzeże Adriatyku i chyba sie rozminiemy ale może kiedyś kto wie

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

 

Jeżeli chodzi, którą drogę wybrać jadąc z nad Gardy do Toskanii ( okolice Grosseto) to musisz się zdecydować ile czasu chcesz poświęcić na jazdę. Wybierając autostrady powinieneś spokojnie w ciągu dnia dojechać. Jeżeli chcesz trochę zaoszczędzić to z nad Gardy możesz nazionalką pojechać do Bologni i dopiero w niej wjechać na autostradę w kierunku Florencji. Najlepiej dojechać ją już do Viareggio albo kawałek dalej do Pizy. Tam korzystniej jest zjechać i wskoczyć na nazionalkę (via Aurelia). Leci nad morzem. Ewentualnie możesz wybrać kierunek na Genue. Zasada ta sama. Z nad Gardy nazionalka i pewnie gdzieś za Parmą (albo przed) musiałbyś wjechać na autostradę. Jechałem tamtędy tylko autostradą więc trudno jest mi powiedzieć gdzie dokładnie najlepiej wjechać na autostradę. Później kierujesz się na Pizę, Livorno. W Pizie zjeżdżasz i na Aurelię. Nie pchaj się zwykłymi drogami przez góry. Bez przyczepy można sobie wycieczkę z ogonem lepiej sobie odpuścić. Jeżeli jednak byś się decydował to śmiało możesz liczyć, że cały dzień i noc zajmie wam dojazd w okolice Grosseto.

Kempingi Garda: Obok Piani di Clodia jest kilka kempingów. Skorzystaj z nich jeżeli nie będzie miejsca na Piani di Clodia. Z tego kempingu będziesz napewno zadowolony, a dzieciaki szczęśliwe. Bardzo możliwe, że zdecydujesz się zostać dłużej .

Kempingi Toscania: tu masz parę linków http://www.campingpuntala.it/, http://www.baiaazzurra.it/, http://www.rocchette.com/. Możesz również znaleść jakiś kemping w okolicy Cecina (okolice Livorno ) albo Orbetello ( między Grosseto a Rzymem).

[wiluś]

Dzięki za rady Powiem tak mało jest osób które tak konkretnie odpowiadają na pytania zadawane na forum i które mają duzo cierpliwości do pytających! a ty jak widzę odpowiadasz rzeczowo i konkretnie na postawione pytania1 DZIĘKI SERDECZNE

Nie będę za bardzo natarczywy jak sobie pozwolę zadzwonić na podany przez Ciebię numer i telefonicznie pogadać??????

[bosber]

nie ma sprawy . Możesz dzwonić

[jawor61]

wiluś.

 

1/ orientacyjna cena dobrych kampingów we Włoszech to 10 euro za os. i 22 za plac, w lipcu i sierpniu.

2/ lepiej we Włoszech nie jeżdzij z przyczepą po zwykłych drogach bo albo Ciebie, albo samochód szlag trafi.

3/ /www.argentariocampingvillage.com/ chyba najlepszy kamping na wybrzżu Toskanii, byłem 2 tygodnie i może zajżę ok. 22 lipca plus minus kilka dni, bo wcześniej bedę na camp. Pra delle tori koło Caorle. chcę być 3 dni koło Sieny i zajżeć nad jez. Bolsena /nad jez. Trasimeno byłem przed 2 laty /

4/ nad Gardą bądź jak najkrócej a najdłużej w Toscanii, gdzie ciepłe morze i tyle zabytków że w 3 lata nie objeździsz

5/ komary mogą być wszędzie, obowiązkowe areozole, spiralki i ustrojstwa do kontaktu.

 

Miłego wypoczynku i obyś tam wracał co roku, dopóki wszystkiego nie zobaczysz :hehe:

[elaola]

czy jechać płatnymi autostradami czy wybrać raczej wariant dłuższy czasowo czyli główne drogi po drodze coś zobaczyć no i zaoszczędzić na opłatach za autostrady? dzięki za wszystkie wskazówki!!!

M jadąc pierwszy raz do Włoch chcieliśmy zaoszczędzić na autostradach i bardzo tego żałowaliśmy. Droga wydłuża się czasowo ok. 2razy. Co chwilę jechaliśmy przez jakieś miasteczka, co chwilę światła , ronda ...

Jeśli chcecie wypocząć a nie przeklinać drogę, to odżałujcie jeszcze te parę euro u jedźcie autostradą. Tym bardziej, że na zwykłej drodze są przeważnie korki i skutery od których nie można się "opędzić". My już nigdy nie pojechaliśmy tak jak za pierwszym razem.