Skocz do zawartości

Ile świątecznych karpi pływa pod dachem?


Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcam Szarego i innych, by poszli "na całość" i zdobyli własne doświadczenia w zimowym karawaningu z łańcuchami na kołach.

 

Pracuje nad tym i powoli się szykuję. W 2 połowie stycznia będę próbował :ok:

 

Pozdrawiam :piwko::piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ogrodnik, miło mi i dziękuję, chociaż mnie martwi Twój brak uznania dla poprzednich wypowiedzi Egebere itd :piwko:

Adamkwiatek to ku pamięci mojego kolegi z IV Liceum Ogólnokształcącego, który zdawał siedem razy na medycynę i......się dostał.

Swoją drogą, to z "nasza-klasa" wywalali mnie chyba siedem razy, kasowali wątki, choć nigdy nie używałem wulgaryzmów i cieszę się, żeście się do mnie przyzwyczaili :piwko:

Pozdrawiam wraz z Żabą z Gacków !

 

[ Dodano: Sro 06 Sty, 2010 11:59 ]

Gacki z innej strony.

 

[ Dodano: Sro 06 Sty, 2010 12:02 ]

Gacki z perspektywy.

post-114172-imported-a33ae7de-f2f6-433e-8dfb-20052a1eb898_thumb.jpg

post-114172-imported-f2146313-4a50-43e5-83e8-9cf71c17b9e9_thumb.jpg

post-114172-imported-28d47a10-5e91-4e54-a2b8-783c34d212a1_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamkwiatek, widzę, że udało się wkleić zdjęcia :piwko: , może też wkleisz fotki swojej budki chcielibyśmy zobaczyć , nie po to by wyśmiewać, a z ciekawości jak wygląda i co zrobiłeś przystosowując do takich warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubiegłoroczne eksperymenty z "kuchnią na zewnątrz" w Gackach.

 

[ Dodano: Sro 06 Sty, 2010 12:13 ]

Wirku, musiałbym wkleić Wam dużo zdjęć, bo "patentów" jest sporo, no i będziecie rżeli z co poniektórych więc nie wiem, co robić ?

Przesyłam Ci moja wizję okiennicy przeciwpancernej testowana w Bieszczadach :piwko:

post-114174-imported-0a63550b-26cf-4ef5-8d12-0c9c46dfc506_thumb.jpg

post-114174-imported-e3c87dee-9c09-4713-86b1-62938c1fad11_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamkwiatek,

 

Witaj, widzę że wybrałeś ciekawszą drogę porozumienia. Twoje foty mogą być przydatne i bardzo ciekawe.

Po co sobie strzępić język po próżnicy jeśli można go zamienić na porady i opisy a widzę że coś w życiu przeżyłeś.

Tak że nie pytaj tylko wklejaj foty z Twoich wojaży letnich i zimowych. :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i będziecie rżeli z co poniektórych więc nie wiem, co robić ?

 

i niech się śmieją, bo to zapewne tacy jak ja, gdy przychodzi okres zimowy zasiadam z pilotem przed TV ( cóż taka moja natura, nie znoszę zimy :piwko: ).

Oglądając foty Twoje i kolegów co spędzili sylwka w przyczepkach, nabieram ochoty też w okresie zimowym ruszyć.

Jak już swego czasu pisałem większość z nas wyciąga swoje budki na wiosnę, i zapewne Twoje rozwiązania będą zaskoczeniem, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Ty w niej przetrwasz w zimowych warunkach w górach.

Zapewne nie było by tylu przeróbek, że względu na syna z którym jak widać jeździsz i dla niego stwarzasz takie warunki by czuł się komfortowo, dla siebie pewnie nie musiał byś tak ingerować w przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na to zdjęcie i chyba zrobili mi je na szczycie Gubałówki w Zakopanem we wrześniu ub. roku.

Zainstaluję sobie armatę pod "okiennicą", jak na żaglowcu na paparazzi.

Byłem wtedy z synem i zatruliśmy się pyszną "kwaśnicką" zjedzoną w "Dominium" przy górnej stacji kolejki szynowej.

Uratowało mnie natychmiastowe wypicie ćwiartki czystej ale mały nie dał rady aż tyle i trochę pawiował.

Zjechaliśmy z Gubałówki nie do Zakopanego ale po północnym zboczu, kierując się na Bochnię.

Na szczycie Gubałówki są dwa parkingi i gazda godoł, że 20 zł za dobę by wziął.

Myślałem, o "zlocie" w takim bajeranckim miejscu, bo wjechanie nie wymaga specjalnego holownika, a widoki wspaniałe, knajpy, pamiątki, ino trza flachy zabrać, coby się nie p..... po "smakowaniu Małopolski" :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gfizyk, dziękuję!

Fakty są takie, że na weselach zatruwają się wszyscy trzeźwi, a moczymordy idą na następne.

Wiadomo, że różne rzeczy jemy i moją praktyką jest, że jak coś nie tak, to lepiej, jeśli możliwe zalać toto wódką, a jeszcze lepiej wcześniej wypawiować, by nie wylądować w szpitalu.

Wożę zawsze pigułki na zatrucia pokarmowe, bo "bidula" flachy nie wyciągnie niestety.

 

Chciałbym Szarego11 zainteresować zimową odzieżą, choć może już to wypraktykował na swoim biegunie zimna :piwko:

Chodzi mi, o odzież syntetyczną czyli obcisłą koszulka, na to oddychający polar lub kolejna koszulka i kurtka.

Nogi chronimy "gaciami" z identycznego materiału, na to spodnie narciarskie i powinno wystarczyć.

Głowę ogacamy kominiarką z cienkiego syntetyku plus ewentualnie kominiarką polarową, bo czapki się zsuwają i marzną uszy i szyja.

Na narty używałem przy - 18 : podkoszulek bawełniany (choć podobno nie pasuje do oddychającej odzieży), na to grubszą bluzę ale nie polarowa, tylko z jakieś siatki z kłaczkami, na to kurtkę z tych oddychających ale tanich, na nogi "gacie" siatkowe + spodnie narciarskie.

Taka koszula z długim rękawem kosztuje od 40-80 zł, podobnie "gacie", tylko trzeba poszukać raczej w sklepach z logo na niebieskim tle zaczynającym się na "D".

 

Do niedawna myślałem, jak pewnie większość, że tylko naturalna bawełna i wełna ale dowiedziałem się z Discovery, że to odzież "śmierci", bo wyziębia i nie wysycha.

Zacząłem więc eksperymentować z bieganiem w takim "bistorze, czy ortalionie" i rzeczywiście miałem suche plecy, czego przy bawełnie by nie było.

 

Dodatkową zaletą takich "szmat" jest ich lekkość, szybko schną, zajmują mniej miejsca.

Tak więc Koledzy, zamiast tony swetrów, bawełnianych grubych gaci, szalików - podejrzanie cienka syntetyczna odzież sportowa( nawet majtki w tym systemie).

 

Oczywiście dla niezbyt się wysilających i słabo pocących, powyższe rady nie mają specjalnego znaczenia.

Nadal na nartach w Zakopanem widać dżinsy, kożuszki, zwykłe kurtki, swetry, czapki i bardzo dobrze, bo nie wpada się w kompleksy "kosmicznej" technologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Co do ubrań prawdą jest, że oddychają syntetyki, bawełna niestety jest mokra od potu. Sam posiadam jakąś tam masę i muszę stwierdzić, że zwykła przejażdżka w lato w bawełnie powoduje zapocenie się i chłód na plecach. W syntetyku tego nie ma, a niestety pocić się to ja potrafię, niestety.

Co do przyczep, to taka myśl mi przyszła, nie wiem czy słuszna. W naszym kościele zauważyłem, że na witrażach, które jednocześnie pełnią rolę okien od wewnątrz założone są folie z bąbelkami, ale takimi dużymi. Wnętrze jest ogrzewane. Pomyślałem sobie, że może taka folia założona na okno przyczepy dodatkowo by izolowała od chłodu, chroniła przed skraplaniem, a jednocześnie jest przezroczysta. Hmm...co Wy na to ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem więc eksperymentować z bieganiem w takim "bistorze, czy ortalionie" i rzeczywiście miałem suche plecy, czego przy bawełnie by nie było.

Potwierdzam . Odzież termoaktywna skutecznie odprowadza wilgoć od ciała na zewnątrz . Ma jeszcze jedną zaletę . Szybko po przepierce schnie .

Wytestowałem jeżdżąc na rowerku no i po .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.