Skocz do zawartości

Zamoknięty narożnik Hobby 400 De Luxe 2001


Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem od prywatnej osoby, zarejestrowana i z twardym dowodem, przegląd, OC, tabliczka wszystko OK. Byłem u nich w domu, bardzo mili i uprzejmi ludzie (hihihehehe), sprowadzili rok temu od Duńczyka sprzedają bo kupili kampera który im jednak bardziej odpowiada. Faktycznie na podwórku kamper. Wszystko wyglądał bardzo sympatycznie. Nie wiem może jestem naiwny ale może właściciel sam nie miał pojęcia o stanie przyczepy. Jednak w ogłoszeniu napisał "stan bdb szczelna bez wilgoci".

Aha i pod tylnią kanapą znalazłem miejsce po wymontowanym bojlerze, została tylko grzałka na podłodze podpięta do puszki (!), a rury powietrzne zmostkowane.

A tak po za tym tak przy okazje przyjrzałem się podwoziu i wyglada jakby nigdy nie konserwowane, są miejsca w których przeziera delikatnie drewno (suche co prawda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Godzinę temu, macskup napisał(a):

Nie wiem może jestem naiwny ale może właściciel sam nie miał pojęcia o stanie przyczepy.

Właściciel mógł sprzedawać w dobrej wierze - mógł, ale niekoniecznie.

Spróbuj się z człowiekiem dogadać, a jakbyś nie mógł no to zostaje tylko droga prawna - jeżeli masz umowę z tym człowiekiem to wydrukuj sobie wszystko co możesz z internetu o tym ogłoszeniu póki jest dostępne i zachowaj.

A dalej cóż - jakby sprzedający nie chciał zwrócić kasy to uprzeć go o konsekwencjach - a jeszcze lepiej jak to zrobi pisemnie prawnik - uwierz mi - to naprawdę w wielu wypadkach działa dość trzeźwiąco..

I napisz jak Ci idą rozmowy bo to dobra nauka dla innych.

Powodzenia

Włodek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne w domu ktoś też ma telefon więc spróbuj z innego nr. telefonu . Tylko nie dzwoń z kilku nr.  jeden po drugim . Dzisiaj inny  jutro inny. Ewentualnie jak nie masz do niego daleko to podjedź . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, macskup napisał(a):

Kupiłbym sobie wilgotnościomierz na przyszłość są takie na all... po 100 i po 250 i wyżej, polecacie coś niedrogiego co się sprawdzi ?

Kup taki - działa OK - mam i się sprawdza:

https://allegro.pl/oferta/wilgotnosciomierz-miernik-wilgotnosci-do-drewna-12737062513?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=MzRjMWZkODUtNzkzOC00OGI4LWFlZWYtNWM3N2E2ZmE4MDFkAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=ed0084c0-1f61-4f6b-adcf-4a22ffd29b76

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, macskup napisał(a):

"stan bdb szczelna bez wilgoci".

Jak po mojemu to ta przyczepa była już naprawiana. No bo chyba oryginalnie nie jest to klejone w Hobby w ten sposób jak na poniższym zdjęciu:

23 godziny temu, macskup napisał(a):

IMG_5654.jpeg


Dobry nick :yes:. Pozdrawiam! Tomasz Maciej Skup 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Tomii napisał(a):

Jak po mojemu to ta przyczepa była już naprawiana. No bo chyba oryginalnie nie jest to klejone w Hobby w ten sposób jak na poniższym zdjęciu:

Drogi Tomku - masz raczej rację - pytanie tylko jest jedno - czy były właściciel o tym wiedział czy nie ?

Bo jeżeli nie udowodnisz złej woli to póki co obowiązuje domniemanie niewinności - nie śledzę historii tej budki aż tak co do minuty, ale człowiek może trzymać się narracji, że nic nie wiedział o tym i on jest uczciwy.

Tyle, że wiedza wiedzą a uczciwość uczciwością.

Jeżeli się taki gość kopytami zaprze i powie, że pieniędzy nie odda to zostaje droga tylko sądowa a tu może się okazać, że trwać to będzie latami - bo tak działają teraz nasze sądy - a poza tym jest milion sposobów na utrudnianie szybkiej ścieżki prawnej.

A na końcu koszty całości ponosi na tym etapie obecny właściciel a koszty te mogą iść w grube tysiące i kółko się zamyka.

Dlatego nie powiem nic nowego mówiąc, iż dobrze jednak mieć pojęcie co się kupuje i umieć samemu - lub z życzliwą pomocą innych - ocenić kupowany sprzęt.

Brałem już udział w wielu takich oględzinach - osobiście lub wirtualnie - i niedoszły nowy właściciel zawsze był zdziwiony jak bardzo taka jedna czy druga budka może być zniszczona w sposób pozornie niewidoczny.

Bo nawet jak ktoś wie o faktycznym stanie sprzedawanej przyczepki to musiałby być chyba aniołem wielokrotnie wyświęconym, żeby kupującemu zamiast zachwalać sprzedawany sprzęt to pokazywać co jest źle - co jest zalane - gdzie jest zgnilizna a co jest do naprawienia  itd...

Jak ktoś zna takiego sprzedającego to ja stawiam dużą wódkę takiemu, który kupując usłyszał o wadach kupowanego sprzętu.

Aktualnie pomagam naszej Koleżance w wirtualnych oględzinach interesującego Ją sprzętu - wczoraj wypisałem Jej elaborat o stanie przyczepki z przesłanych mi zdjęć a w sobotę byli oboje z mężem u mnie na kilkugodzinnej pogadance o przyczepkach, kiedy to pokazywałem Im niemalże centymetr po centymetrze we własnej przyczepce co i gdzie może być źle - i też jestem ogromnie ciekaw co Koleżanka znajdzie co będzie warte kupienia.

Niemniej wracając do wątku - po raz pięćsetny to samo - nie kupować emocjami - nie jechać na oględziny samemu - do kupna poprosić o pomoc kogoś mającego pojęcie o temacie - kogoś niezaangażowanego emocjonalnie w zakup i kupować na chłodno - nie dać się ponieść emocjom - nie dać sprzedającemu wcisnąć nam czegoś na szybko typu "niech się Pan decyduje bo wie Pan - następny kupiec już czeka" itd, itd...

Nasz Kolega - autor tego wątku - kupił zdaje się zbytnio uwierzywszy w ludzką uczciwość czego nie do końca w interesach rozumiem i teraz ma kłopot.

Trzymam kciuki, żeby Koledze się udało dojść do porozumienia, ale znając realia to tak łatwo nie pójdzie.

Pzdr

Włodek 

Edytowane przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BuryKocur napisał(a):

Przepraszam, że sie wtrące...

Czy ten czujnik trzeba wbijać końcówkami w materiał? Czy na przykład zostawi ślady na sklejce na ścianie wewnątrz cepki, czy wystarczy tylko dotknąć?

Widzę, że cena nie jest zbyt wygórowana, to może bym sobie sprawił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotrekm13 napisał(a):

Czy ten czujnik trzeba wbijać końcówkami w materiał? Czy na przykład zostawi ślady na sklejce na ścianie wewnątrz cepki, czy wystarczy tylko dotknąć?

Trzeba - tego typu mierniki z ostrymi czubkami trzeba niestety odrobinkę ale wbić w materiał, dlatego pomiary trzeba robić tam gdzie tego nie widać.

Coś za coś - ja korzystam z tego miernika któryś rok i daje się mierzyć - tyle, że z głową -  nie trzeba przecież robić tego pomiaru na środku frontowej ścianki - można na boku - można od tyłu...

Trzeba pokombinować zawsze niestety, ale nie zdarzyło mi się jeszcze nie móc kompletnie nigdzie tego pomiaru zrobić.

Prosty przykład - jak np. odchylisz uszczelkę pod oknem to tam możesz taki pomiar zrobić bez kłopotów.

Trzeba zwyczajnie poszukać gdzie te szpikulce można bez szkodowo lekko wbić.

Pzdr

Włodek

1 godzinę temu, macskup napisał(a):

a tak teoretycznie na podstawie tego zdjęcia mógłby mi ktoś narysować jak. to naprawić w sensie skonstruować ten narożnik i połaczyć w całość ?

obawiam się Kolego, że tak się tego nie da zrobić - mam wrażenie, że bez głębszego demontażu całości zniszczonych ścian i podłogi się nie obejdzie.

Nie chcę Cię zniechęcać, ale możesz sam tego nie dać rady zrobić - to jest naprawdę duża robota...

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły gnije w miejscach zasłoniętych bez dostępu przewiewu, tak jak napisał kolega Włodek i te małe otworki nie powinny stanowić problemu. Jeśli sprzedający zabroni to masz prawie pewne że coś ukrywa. Takiemu "panu"  mówimy dziękuję. Pozdrawiam Hermogenes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.