Panele Fotowoltaiczne - prośba o konsultacje - kalkulator XLS

[Tomiy]

8 godzin temu, czyś napisał(a):

To co opisujesz, wyglada na działanie przyzwoicie zrobionego BMSa 100A stały/150A chwilowy. Mniej „kulturalne” lub te, których producent przyjął inną logikę zadziałania (jako ochrona przed skutkami zwarcia na odbiorach), mogą wyłączyć aku. 
Co z tego że płynnie aku będzie dawał ile może, jeżeli odbiornik podłączony pod przetwornice np. nie ruszy w ogóle? Oczywiście, póki odbiornik sam w sobie będzie taki, ze „zadowoli” się mniejszym prądem (np. grzałka zadziała z mniejszą mocą), a przetwornica ponad wydajność aku i odbiornika, wszystko z pozoru będzie działać , tyle że poniżej wartości nominalnych, bo to co pojawi się na wyjściu z przetwornicy pod obciążeniem dalekie będzie od nominalnych parametrów prądu zmiennego (np. nie będzie to 230V). Przetwornica będzie przynajmniej starała się trzymać częstotliwość „kosztem” napięcia, ew. Ścinając mniej lub bardziej płasko sinusoidę prądu przemiennego, ale to już nie są nominalne parametry prądu 230AC. 

Piszę o tym BMSie po to, żeby koledze nie mającemu o tym wiedzy uświadomić różnicę pomiędzy klasycznym aku AGM (który da ile żądają odbiorniki, choćby i 200-300A). Poza tym, dobierając komponenty nie powinno się traktować prądu chwilowego jako zdatnego pokryć zapotrzebowanie robocze, a raczej -w przypadku odbiorów zasilanych przez przetwornicę - jako rezerwę na prąd rozruchowy urządzeń zasilanych z 230V, gdzie poza mocą jest jeszcze przesunięcie fazowe (cosinus fi we wzorku, wynikający z mocy czynnej, biernej i pozornej). Po to m.in. w przetwornicach i aku LiFePo4 jest prąd chwilowy (umożliwienie startu urządzeń AC), drugą przyczyną w przypadku aku jest chwilowy wzrost obciążenia DC (gdy np. mover musi pokonać krawężnik czy inną przeszkodę i pociągnie przez kilka sekund prąd powyżej znamionowego). 

Nie każdy BMS zadziała płynnie zmniejszając prąd, wszystko zależy od elektroniki i jej zaprogramowania, są takie, że po upływie określonego czasu trwania obciążenia znacząco ponad nominał dla odbioru ciągłego, taka odchyłka ma być celowo traktowana jako prąd zwarcia i aku ma się z założenia wyłączyć (zabezpieczenie aku i tego co poza aku).

Wszystko zależy od producenta i modelu aku. Dobierając aku do planowanych obciążeń powinno się się przyjmować obciążenie aku stałe, a chwilowe faktycznie jako chwilowe, pracę odbiorników planując w granicach obsługiwanego natężenia poboru ciągłego. Wtedy - pod warunkiem prawidłowo dobranej przetwornicy - zadziałać powinien każdy odbiornik (powiedzmy że nie zasila się w przyczepie dużych maszyn stolarskich, budowlanych, spawarek czy kompresorów które na starcie na AC jednofazowym pobierają ze źródła moc nawet do trzykrotności własnej mocy znamionowej), na parametrach nominalnych, z każdym akumulatorem o prawidłowo dobranym prądzie ciągłym, bez ryzyka wyłączania się przetwornicy, aku czy uszkodzenia ich lub odbiornika.

Generalnie się zgadzam Zależy co producent włożył. I zależny do czego będziemy ożywać. Grzałka ruszy, kuchenka też, ale już np spawarka niekoniecznie Za dożo zmiennych jest w zależności do włożonych bebechów - od ogniw, przez BMS po zastosowane kable i oprogramowanie (mówię cały czas o LifePo4). Tu tylko testy konkretnego modelu dadzą odpowiedź.

Aku o którym pisałem (na którym był test) ma BMS do 150A chyba, nie pamiętam, mój ma 200A/150A ciągłego

[czyś]

5 minut temu, Tomiy napisał(a):

Za dożo zmiennych jest w zależności do włożonych bebechów - od ogniw, przez BMS po zastosowane kable i oprogramowanie (mówię cały czas o LifePo4). Tu tylko testy konkretnego modelu dadzą odpowiedź.

Oby... To jest tak "modularne" że serie tego samego typu/modelu oddzielone datą produkcji o kilka tygodni bywają zrobione z innych klocków. Dlatego nawet jeśli widze test, że dany model może więcej niż wynikałoby ze specyfikacji, nie przyjmuję tego za absolutny pewnik. Może akurat mieli lepsze "klocki" na stocku, z tego poskladali jakąś szarżę produkcyjną, a w nowej dostawie dostali standard i z tego klepią produkt referencyjny. Przyjmuję nie więcej niż dane nominalne, jak będzie więcej, może to być przyjemną niespodzianką, ale przynajmniej nie ma zonka, kiedy okaże się, że jest tylko "seria" i nic więcej. 

Tak samo z tą testowaną wcześniej w tym wątku (wklejony filmik z YT) przetwornicą - niby 700W ale uciągnęła 1200W. Jak inny egzemplarz z innej serii, uciągnie 700W i nic więcej, a wszystko policzone i przetwornica kupiona z założeniem, że daje 1200W, to co? Moze reklamacja? Niby na jakiej podstawie? 

[Misio]

No to fajnie.

Niech służy.