Pies na kempingu

[Ventyl]

Szczerze przyznam że nie szukałem czy jest taki temat.

 

Mam pytanie jak panujecie nad swoim pieskiem na kempingach żeby mógł biegać swobodnie koło przyczepy.

 

Mam tutaj na myśli jakieś kojce, ogrodzenia, siatki. Jak to u Was wygląda.

W naszym domu pojawił się szczeniak rasy Beagle i rozmyślam jak go upilnować na wakacjach.

Myślałem o czymś takim, lekkie bo z tworzywa sztucznego, długie 20 m, wysokie 80 cm

 

 

 

[Commander]

Niczym się nie stresuj.  Nikt na tym nie panuje.  Każdy pies leję i sr... gdzie chce. 

[Ventyl]

1 minutę temu, Commander napisał(a):

Niczym się nie stresuj.  Nikt na tym nie panuje.  Każdy pies leję i sr... gdzie chce. 

No nie bardzo bym chciał szukać psa po całym kempie :), tym bardziej że to Beagle i jak złapie trop czegoś to może zwiać i to daleko

W Marina di Venezia widzieliśmy jak ludzie mieli różnego rodzaju kojce, włącznie z dmuchanymi. Ale nie mam ochoty wydać majątku , to co pokazałem mieści się w budżecie 300 paru zł.

[Niunius07]

Godzinę temu, Commander napisał(a):

Niczym się nie stresuj.  Nikt na tym nie panuje.  Każdy pies leję i sr... gdzie chce. 

Tu bym się nie zgodził. Od razu wszystkich do jednego wora. Mój np leje i sr... tam gdzie go wyprowadzę. 

[PanSamochodzik]

1 godzinę temu, Ventyl napisał(a):

W Marina di Venezia widzieliśmy jak ludzie mieli różnego rodzaju kojce, włącznie z dmuchanymi. Ale nie mam ochoty wydać majątku , to co pokazałem mieści się w budżecie 300 paru zł.

W ostatnie wakacje ( jak i w poprzednie)  widziałem na Camp Helu takie ogrodzenie jak pokazałeś, wokół jednego kamperka. W środku dwa psy, ale starsze i nieruchawe. Nie wiem jak by to się sprawdziło w przypadku młodego, ruchliwego i skocznego   psa .

[Bercik77]

Jako właściciel 2 psów i 3 kotów- nie jeżdżą z nami- mogę powiedzieć jedno.

Strasznie denerwują mnie właściciele czworonogów, którzy myślą, że pies sobie może spacerować po kempingu gdzie chce i robić gdzie chce. A to wszystko bez jakiegokolwiek nadzoru ze strony właściciela. 

Dlatego każdy, skuteczny sposób na zapanowanie nad zwierzakami jest dobry i godny naśladowania.

 

[Gizbern]

Najprostsza smycz treningowa 10-15m i wkręt do uwiązywania psa.

Jedyny minus że pies może się poplątać. 

[Ventyl]

12 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Jako właściciel 2 psów i 3 kotów- nie jeżdżą z nami- mogę powiedzieć jedno.

Strasznie denerwują mnie właściciele czworonogów, którzy myślą, że pies sobie może spacerować po kempingu gdzie chce i robić gdzie chce. A to wszystko bez jakiegokolwiek nadzoru ze strony właściciela. 

Dlatego każdy, skuteczny sposób na zapanowanie nad zwierzakami jest dobry i godny naśladowania.

 

No i właśnie o takie rozwiązanie pytam. Nie chce psa uwiązywać na iluś tam metrowym sznurku. Tylko kupić coś gdzie będzie sobie mógł latać swobodnie w określonym obszarze. Stąd pomysł na taką siatkę tylko nie wiem jak się zachowa roczny psiak ciekawy świata.

[Bercik77]

1 minutę temu, Ventyl napisał(a):

roczny psiak ciekawy świata

Jak będzie bardzo ciekawy to nic go nie zatrzyma ?

[Ventyl]

2 minuty temu, Gizbern napisał(a):

Najprostsza smycz treningowa 10-15m i wkręt do uwiązywania psa.

Jedyny minus że pies może się poplątać. 

No właśnie to chyba największy minus

[PanSamochodzik]

1 godzinę temu, Ventyl napisał(a):

1 godzinę temu, Gizbern napisał(a):

Najprostsza smycz treningowa 10-15m i wkręt do uwiązywania psa.

Jedyny minus że pies może się poplątać. 

No właśnie to chyba największy minus

Są też ogrodzenia elektroniczne - mam na myśli takie, w których rozkłada się na gruncie przewód - gdy pies zbliży się do niego, dostaje impuls z obroży.  Coś jak to: https://allegro.pl/oferta/pastuch-niewidzialne-ogrodzenie-dla-duzego-psa-026-10972559332      (nie koniecznie ten model, wybór jest spory).  Przyznam, że nigdy takiego nie stosowałem, ale wiem, że jest. Niektórzy chwalą.

Na kempingu byłoby to o tyle dobre, że nikogo "nie raziłoby" w oczy ogrodzenie, a i pies się nie zapląta.

 

Edytowane 11 Listopada 2023 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

11 godzin temu, PanSamochodzik napisał(a):

Są też ogrodzenia elektroniczne - mam na myśli takie, w których rozkłada się na gruncie przewód - gdy pies zbliży się do niego, dostaje impuls z obroży.  Coś jak to: https://allegro.pl/oferta/pastuch-niewidzialne-ogrodzenie-dla-duzego-psa-026-10972559332      (nie koniecznie ten model, wybór jest spory).  Przyznam, że nigdy takiego nie stosowałem, ale wiem, że jest. Niektórzy chwalą.

Na kempingu byłoby to o tyle dobre, że nikogo "nie raziłoby" w oczy ogrodzenie, a i pies się nie zapląta.

 

Tak, i prądem psa… ?‍♂️

[Gizbern]

35 minut temu, jacekzoo napisał(a):

Tak, i prądem psa… ?‍♂️

Też mam wrażenie że elektryczne pastuchy nie dla psów...

[bozka]

Przede wszystkim ucz psa od małego nieoddalania się. Niech on Ciebie pilnuje nie Ty jego (oczywiście niech pies tak myśli).

Młody pogryzie taką siatkę ciekawy zapachów i akcji poza swoim placem. Dodatkowo fakt że to mały myśliwy nie ułatwia sprawy.

Gruby sznur jednak jest najlepszy. Fakt, że jest ciągły nasz  monitoring żeby odplątać. Im grubszy sznur treningowy tym lepiej i łatwiej rozplątać.

Psa można nauczyć załatwiania się poza swoim terenem bo to jest dosyć instynktowne dla niego. Najgorzej raz pozwolić podlać kamper to już może tak zostać. Szybkie biegiem przejście z parceli poza teren .

A generalna zasad to musi być wybiegany i wybawiony żeby padł ze zmęczenia.

Obroża elektryczna też może być dobra - nie próbowałam . Można ją nastawić na różne poziomy bodźca  prądowego zaczynając od najniższego żeby nie wywołać leku psa i np. chowania się do przyczepy.

Powodzenia.

[Niunius07]

15 godzin temu, PanSamochodzik napisał(a):

Są też ogrodzenia elektroniczne - mam na myśli takie, w których rozkłada się na gruncie przewód - gdy pies zbliży się do niego, dostaje impuls z obroży.  Coś jak to: https://allegro.pl/oferta/pastuch-niewidzialne-ogrodzenie-dla-duzego-psa-026-10972559332      (nie koniecznie ten model, wybór jest spory).  Przyznam, że nigdy takiego nie stosowałem, ale wiem, że jest. Niektórzy chwalą.

Na kempingu byłoby to o tyle dobre, że nikogo "nie raziłoby" w oczy ogrodzenie, a i pies się nie zapląta.

 

Ja bym proponował żebyś sobie założył i sprawdził jak to będzie.