Trafka pomysł na butlę z gazem.

[Wirek]

Jedynie w tej dyskusji popadamy w paranoje.

 

To jest Twoje zdanie, ja mam odmienne i bez urazy każdy może mieć inne.

[Trafko]

No ja , inaczej do mnie coś dotarło dzięki wirkowi i za to.

Ogólnie wydaje mi się ,że każdy coś chce udowodnić , ale tak na dobrą sprawę nie wie co chce udowodnić.

[petrol]

Koledzy śledzę dyskusję od kilku dni i.... i w sumie chyba wszystko już zostało powiedziane dalej to można wróżyć jedynie z fusów.... dla kolegi Trafko za pomysł....mam stosunkowo nową przyczepę która w ubiegłym roku przyjechała z Anglii miała aktualny przegląd instalacji... u nas nie ma takiego wymogu jednak dla świętego spokoju zaciągnąłem ją do autoryzowanego serwisu w celu sprawdzenia instalacji i wyregulowania urządzenia najazdowego.... następnie po zakończeniu prac przyczepa trafiła ponownie na moje podwórko... 2 dni przed wyjazdem postanowiłem przygotować sprzęt do wyjazdu... zacząłem pakować wszystkie niezbędne przedmioty a w trakcie sprawdzałem kuchenkę, ogrzewanie, lodówkę.... wieczorem poszedłem do domu (nie zakręcałem gazu) rano po wejściu dało się czuć wyraźną woń gazu... telefon do serwisu i po godzinie był pracownik który serwisował moją budkę.... zarzekał się że instalacja była sprawdzana i na 100% była szczelna.. jednak przy próbie szczelności okazało się że nie można było uzyskać minimum ciśnienia przy który instalacja powinna być sprawdzona... drogą eliminacji (otwieranie kolejnych zaworów na listwie) udało się ustalić że nieszczelność jest pomiędzy listwą zaworów a płytą kuchenki gazowej... po zdemontowaniu kuchenki okazało się że jeden z zaworów przepuszczał... klucz płaski załatwił sprawę..... tak więc nie ma reguły na to kiedy i co się może wydarzyć... instalacja w domu od chwili wykonania przez całą eksploatację stoi praktycznie w miejscu... ta w przyczepce przejeżdża często setki kilometrów... przez jakość naszych dróg przez cały czas poddawana jest nieustannie "pracy".....

 

 

w każdym razie życzę wszystkim bezawaryjnej pracy wszystkich urządzeń gazowych...

[Kamperfan]

..... tak więc nie ma reguły na to kiedy i co się może wydarzyć... instalacja w domu od chwili wykonania przez całą eksploatację stoi praktycznie w miejscu... ta w przyczepce przejeżdża często setki kilometrów... przez jakość naszych dróg przez cały czas poddawana jest nieustannie "pracy"....

Wygodnym rozwiązaniem jest manometr pozwalający na doraźny odczyt ciśnienia gazu i kontrolę szczelności instalacji gazowej na bieżąco, a nie tylko podczas jednorazowej próby w ramach przeglądu. Operując zaworami odcinającymi na rozdzielaczu, można sprawdzić wysokość aktualnego ciśnienia gazu zasilającego kuchenkę, termę, lodówkę i grill (podłączany poprzez "szybkozłącze") oraz po otwarciu zaworu odcinającego - także grzejnika gazowego. W swoim kamperze mam zainstalowałem mały manometr o zakresie pomiarowym 0 - 60 mbarów. Dla ułatwienia odczytu aktualnego ciśnienia gazu przyrząd umieszczony jest w widocznym miejscu, na rurce wyprowadzonej nad blatem kuchennym obok kuchenki gazowej.

[Trafko]

Czyżby znowu zonk

Trol... , nie fałszywy alarm , wszystko

[Jarekkow]

Trafko , nie będę ukrywał że ja to pytanie zadałem ...

 

 

Poczytaj :

 

http://www.oskpustron.pl/witam_zamierzam_samodzielnie_zamontowac_samochodowy_zbiornik_lpg___legalizacja_,1061,porady.html

 

 

Drogi panie,

 

przepraszamy za zwłokę w odpowiedzi.Instalacje gazowe wykonują osoby do tego uprawnione, co do tankowania na stacji to nie mamy pojecia jak to wygląda, podczas przeglądu na stacji diagnostycznej nie bierzemy tego pod uwagę, bo to jest wyposażenie przyczepy.

 

Czy zbiornik samochodowy LPG jest takim wyposażeniem ??? Myślę , że nie jest ...

[adamkwiatek]

Radwan napisał :" bo wiekszosc z nas pracuje przez 11 miesiecy i chcialoby spedzic spokojnie urlop , bez stresow czy mi na pole z takimi roznymi przerobkami nie wjedzie koles podobny do Egebere i nie wywali polowe pola w powietrze i nastepnie mnie za spierdzielony urlop przeprosi ," koniec cyt.

 

No ale ja nie jeżdżę po campingach więc jakbyś "wyleciał na orbitę", to nie ja

Swoją drogą zacząłem zbierać metale kolorowe na tablicę z popiersiem Trafko, bo chyba zamęczycie go tym dzieleniem włosa na cztery

[track222]

juz za nasza zachodnia granica sa pola gdzie przyczepki bez waznego przegladu gazowego stoja na uboczu z dala od innych , na innych polach bez tego nie zostaniesz wogole wpuszczony na pole kempingowe - o czyms to swiadczy

 

Szanowny Kolego trzeba jeździć na południe i nie będziesz miał żadnych kłopotów

[kocur]

Szanowny Kolego trzeba jeździć na południe i nie będziesz miał żadnych kłopotów

 

Nie do końca zgadzam się z takim postawieniem sprawy. A co z pozostałymi 3 kierunkami? To tak jak zaproponowanie wyjazdów tylko w zimie ( a co z pozostałymi 3 porami roku? ) czy też spędzaniem wakacji tylko w pensjonatach ( a co z przyczepami, namiotami, hotelami itp ? ) Nie tędy droga. Nie próbujmy udawać, że czegoś nie ma jeśli to ominiemy szerokim łukiem. Kontrole gazowe na niemieckich campingach i drogach są i myślę, że za kilka lat dotrą do Polski. I dobrze. Będzie bezpieczniej.

 

A swoją drogą to na południu, czyli w Chorwacji, byłem zapytany o sprawność instalacji gazowej - bez pokazywania zaświadczeń i... poproszony o okazanie przewodu do podłączenia energii elektrycznej - pracownik campingu sprawdzał, czy mam przewód trzyżyłowy.

[track222]

Kontrole gazowe na niemieckich campingach i drogach są i myślę, że za kilka lat dotrą do Polski. I dobrze. Będzie bezpieczniej.

 

Nie wiedziałem, że jest tak bardzo niebezpiecznie z powodu używania instalacji gazowych w przyczepach. Chyba trochę przesadzamy z takim twierdzeniem, jeśli mamy oryginalną fabryczną instalacje bez przeróbek i modyfikacji.

[Wirek]

jeśli mamy oryginalną fabryczną instalacje bez przeróbek i modyfikacji.

 

jeśli tak mamy , ale w trakcie użytkowania może też coś ulec awarii , rozszczelnić się.

[radwan]

jeśli tak mamy , ale w trakcie użytkowania może też coś ulec awarii , rozszczelnić się.

i po to sa wlasnie przeglady okresowe instalacji gazowych co oczywiscie nie zwalnia nas samych od tego zeby czesciej to samemu sprawdzic

pozdrawiam

[adje]

Ciągle jest wałkowany temat kontroli instalacji gazowych w przyczepach a przecież za sąsiada możemy mieć namiotowca od którego nikt nie bedzie wymagał żadnego przeglądu,poza legalizacją butli przy napełnieniu.

Niesprawny palnik lub jakaś prowizorka przy połaczeniu i również nieszczęscie gotowe.

A jeszcze nikt nie wspomniał o jakimkolwiek przegladzie sprzętu poza przyczepowego

[Wirek]

adje, "namiotowiec" wozi co najwyżej 3 kg butle i do niej urządzenia gazowe bez żadnej instalacji .

Fakt nie umiejętne użytkowanie też może spowodować krzywdę , ale my tu piszemy o zbiorniku ponad 30 litrowym czyli 10 -krotnie większym.

Jak myślisz co może spowodować większe szkody przy jakimś nieszczęściu?

[madmir]

No to może coś na przestrogę i pod rozwagę.