[Relacja] Karyntia jesienią :)

[filipert]

34 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

Wybieramy więc miejsce z najlepszym według nas widokiem .

 

Urok po sezonie ?

[Eastnomad]

Trochę o samym kempingu. Ten położony jest nad jeziorem Faaker, w lesie sosnowym.

Sanitariaty znajdują się w dwóch budynkach z czego o tej porze otwarty jest tylko ten w budynku głównym. Ten jest bardzo zadbany i dobrze wyposażony.

Są nawet dedykowane prysznice dla dzieci.

Umywalnie czy zrzut „kota”

 

Na koniec plan całego kempingu:

Plac dla dzieci też jest ale nie jest jakiś wybitny. Nasz syn zresztą i tak wolał działać nad jeziorem .

 

Edytowane 20 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[Arur]

Witam

 

Spóźniony przysiadam się i Ja w kącie czekam cd 

Pozdrawiam 

[Eastnomad]

Zapomniałem jeszcze napisać o cenie. Mieliśmy płacić tu 43,90€ za noc a ostatecznie za pięć noc zapłaciliśmy 150€ czyli 30€ za nic co jest według mnie świetną ceną jak na standardy austriackie .

[Eastnomad]

Dzień 3

Wstajemy z rana. Jest całkiem przyjemnie a nad jeziorem unosi się lekka mgła.

Na początek ruszamy na zamek Landskron na pokaz ptaków o 11:00.

Sam pokaz był naprawdę fajnie zorganizowany i według mnie będąc tu warto na niego zajść. Na koniec pokazu dla chętnych - szczególnie dzieci jest możliwość potrzymania mniejszego ptaka na ręku z czego nasz syn był bardzo zadowolony. 

Nastepnie idziemy na spacer wokół areny i oglądamy różne gatunki orłów, sów i innych. Nie jesteśmy fanami trzymania takich ptaków w klatkach poza ich naturalnym środowiskiem, z drugiej strony prawdopodobnie nie zobaczylibyśmy ich w środowisku naturalnym. 

Następnie jedziemy do centrum Villach, pokręcić się nieco w okolicach głównego placu.

I postanawiamy wejść na wieżę kościoła skąd rozpościera się widok na miasto.

Wchodząc tam widzimy niespotykane dotąd rozwiązanie - sygnalizację świetlną przed wyjściem na wąskie kręcone schody.

Potem jeszcze trochę szwędamy się po miasteczku i ruszamy dalej.

co dalej tego dnia napiszę w kolejnym poście…

 

Edytowane 21 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[Eastnomad]

Dzień 3 cd 

Teraz czas na nieco wrażeń z zza kierownicy. Ruszamy więc w kierunku Villacher AlpenStrasse. Po drodze zatrzymujemy się jeszcze przy okolicznym kompleksie skoczni narciarskich 

i wjeżdżamy na trasę. Co prawda całej nie mogliśmy zrobić bo 16.10 zaczął się jej remont i musieliśmy się zadowolić tylko częściowo (do parkingu nr. 6) ale i tak było warto. 
Na początek zatrzymaliśmy się przy skoczni aby zobaczyć ją jeszcze z góry  

a potem już na kolejnych punktach widokowych  (kilka zdjęć na zachętę)

i wróciliśmy na kemping na zachód słońca  

cdn…

Edytowane 21 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[Magda Pawłowicz]

Ale fajna jesienna relacja  

 

[Eastnomad]

Dodam jeszcze, że jadąc tu zakupiliśmy Kärnten card na 7 dni. Kosztowała 52€ dla osoby dorosłej, dzieci do rocznika 2017 włącznie (syn jeszcze się łapał) mają ją za darmo . Dzięki niej wszystkie atrakcje które odwiedziliśmy mieliśmy już w jej cenie i wyszło dużo korzystniej niż gdybyśmy kupowali bilety wstępu osobno do każdej z nich, ale o tym szerzej napiszę w podsumowaniu. 
Do tej pory z karty skorzystaliśmy na pokazie ptaków na zamku, wieży widokowej kościoła w Villach oraz na Villacher AlpenStrasse. 
 

10 godzin temu, Magda Pawłowicz napisał(a):

Ale fajna jesienna relacja  

Mam nadzieję, że tak będzie do końca .

[Eastnomad]

Dzień 4

Jest dość ciepło, nie pada tylko trochę słońce przebić się nie może. Dziś wybieramy się na szczyt Gerlitzen 1911 m n.p.m.

Parkujemy na parkingu przy wyciągu kolejki gondolowej i nią wjeżdżamy na halę.

Przekraczając przy okazji pułap chmur.

Na hali przesiadamy się na wyciąg krzesełkowy i nim docieramy na szczyt.

Tu już miejscami widać nawet śnieg z czego bardzo zadowolony był syn .

Następnie kierujemy się na niewielki taras widokowy skąd rozpościera się cudowny widok na Alpy Słoweńskie, Austriackie oraz Włoskie .

Następnie ruszamy na niewielki bo mający 4,4km treking szlakiem nr. 1 wokół szczytu.

Podziwiając przy tym magię szczytów ponad chmurami.

Przez lornetkę można zobaczyć nawet niedalekie lodowce. 

Na szlaku jest też kilka ławek, na których można się zatrzymać na chwilę i pokontemplować widoki .

Od południowej strony szczyt porastały takie roślinki z czerwonymi małymi owocami. Niektórzy nawet je zbierali ale osobiście nie mam pojęcia co to było .

Idąc szlakiem widzimy też pięknie położony ośrodek z basenami i widokiem na okolice. Pewnie pobyt w nim trochę € kosztuje.

Treking zakończony zatem zjeżdżamy w dół.

Na dole jeszcze taki dawny wagonik kolejki. Przypomina nieco ten dawny wagonik na Kasprowy Wierch.

Tymczasem my ruszamy dalej bo z informacji wynika, że kolejnego dnia ma padać a my chcieliśmy zobaczyć jeszcze jedno miejsce przy dobrej pogodzie. O tym napiszę już w kolejnym poście. 
 

cdn…

[Eastnomad]

Dzień 4 cd

Małżonka kolekcjonuje miejsca znajdujące się na liście UNESCO. Również i tu w okolicy znalazła takie - znajdujące się w jeziorze Keutschacher See w ważne miejsca świadczące o kulturze wznoszenia osad na palach. Samych pozostałości co prawda widać nie było bo znajdują się one pod wodą, ale fakt pojawienia się nad Ty. Jeziorem zalicza bycie tu i można odnotować kolejny zabytek z listy UNESCO. Trzeba napisać też, że już samo dojście do jeziora nie było proste bo zewsząd otoczone było działkami i innymi zabudowaniami z tablicami, że to teren prywatny i nie można na niego wejść. Niemniej jedno takie chyba publiczne znaleźliśmy i udało się nam dojść do brzegu.

Potem jedziemy na juz ostatni punkt tego dnia - wieżę widokową Pyramidenkogel. To również atrakcja w ramach Kärnten card. Na górę do 10 piętra można wjechać windą (to rozwiazanie wybieramy) tam znajduje się taras widokowy, kolejne są na piętrach 11 oraz 12. Do nich dochodzi się już po schodach.

A tak prezentują się widoki z nich. Gdyby nie zachmurzenie byłyby fajniejsze ale i tak jest nieźle - coś widać, nawet sporo .

Schodząc decyduje skorzystać się ze schodów, pozostali wybierają windę .

Schodząc na poziomie 8 widzę początek zjeżdżalni działającej w sezonie. Musi być to fajne doznanie, niemniej teraz po sezonie ta atrakcja jest już nieczynna .

Tak kończy się ten dzień, kolejny przed nami .

cdn…

Edytowane 23 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[Eastnomad]

Wracam do relacji, bo jeszcze kiedyś znajdą się tacy i wytkną, że nieskończona albo że się teleportowaliśmy do domu .  Zatem jeśli ktoś czyta jeszcze to ruszamy dalej

Dzień 5

Tego dnia miało padać, jednak jak się okazało nie padało a wręcz z czasem wyszło nawet słońce i był to bardzo przyjemny dzień. 
Na początek pojechaliśmy do skansenu - lubimy je zwiedzać jeśli są w okolicy . Tym razem pojechaliśmy do Karntner Freilichtmuseum.

Skansen całkiem fajny, zwiedza się samemu. Będąc tam byliśmy jedynymi zwiedzającymi . Oczywiście wszystko w ramach karnten card.

Kolejnym punktem był położony niedaleko Zamek Hochsterwitz. Największe wrażenie robi z zewnątrz, bo położony jest na dolomitowej skale i góruje nad okolicą. By dotrzeć na górę trzeba pokonać 14 bram obronnych.

Kolejnym punktem tego dnia był Klagenfurt. Tu zdecydowaliśmy się pochodzić po jego centrum jedną z tras proponowanych w folderze wziętym z informacji turystycznej. Mnie to miasto kojarzy się z Euro 2008 i meczem Polaków z Chorwatami, który rozgrywaliśmy na położonym na obrzeżach tego miasta stadionie. Byłem, oglądałem z trzęsących się trybun. Wynik tego meczu jak i całego turnieju w naszym wykonaniu pewnie każdym kto choć trochę interesuje się piłką pewnie zna więc nie ma co więcej komentować tego wydarzenia .

Kolejnym punktem, do którego się udaliśmy był ten oto poniższy budynek Landhaus.  

W budynku tym mieści się bardzo ciekawie zdobiona Wappensaal - również dostępna do zobaczenia w ramach karty.

natomiast na dole budynku znajdowała się jeszcze restauracja, do której skierowaliśmy swe kroki by skosztować tutejszej kuchni.

Posileni postanawiamy pojechać na jeszcze jedną atrakcje - trasę widokową Nockalmstrasse. Co prawda pogoda się zepsuła zaczęło trochę padać i chmury zeszły nisko ale i tak sama jazda tą trasą była przyjemna . Co ciekawe trasa objęta jest biletem wstępu (również w ramach posiadanej przez nas karty) ale jak tam przyjechaliśmy wszystko było otwarte i można było wjechać bez żadnych formalności.

Piękny widok na trzytysięczniki  

 

Tym samym zakończyliśmy ten dzień i udaliśmy się z powrotem na kemping nabrać sił przed kolejnym dniem wyzwań .

cdn…

Edytowane 25 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

4 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

Wracam do relacji, bo jeszcze kiedyś znajdą się tacy i wytkną, że nieskończona albo że się teleportowaliśmy do domu

Oooo, jak bat dobrze działa na ludzi 

Czytamy, czytamy i notujemy 

[Eastnomad]

1 minutę temu, lbuster napisał(a):

Oooo, jak bat dobrze działa na ludzi 

już nie chciałem pisać, że to Twoje słowa .

1 minutę temu, lbuster napisał(a):

Czytamy, czytamy i notujemy 

Fajnie . Czyli warto ciągnąć dalej.

Edytowane 25 Października 2023 przez Eastnomad (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

Pewnie, że warto - czekam na kolejne odcinki  

[adje]

3 godziny temu, lbuster napisał(a):

Pewnie, że warto - czekam na kolejne odcinki  

Nie jesteś jedyny