Uchwyt koła zapasowego - Adria 360DK, oś AL-KO

[piorun]

53 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Jak blisko otworów jest ta czarna rurka? Poza tym to chlapacze Ci raczej kolidują, a nie ta rurka. Wypadają praktycznie po środku miejsca na sanki 

Fakt, dzięki za zwrócenie uwagi na chlapacze, faktycznie musiałyby wylecieć w przypadku montażu sanek. W sumie dealer sam proponował taki uchwyt, także z rurkami teoretycznie nie powinno być problemu. Jutro wejdę pod przyczepę to zmierzę

[czyś]

Spust wody jest po stronie cepy "zewnętrznej" (lewej) jak się nie mylę. Swoją drogą, wygląda to na fabryczne rozwiązanie, aż dziw bierze - zrobione jakby celowo po to, żeby uprzykrzyć życie tym, którzy nie zamówią sanek jako opcja produkcyjna.

Powinno dać się założyć bez ruszania tych rurek, na tyle powinny się poddać (brakuje może 0,5-1 cm), ale trochę szarówki będzie zostawało w rurkach (nie spłynie wszystko) bo sanki nieco rurkę uniosą, jak postoi w rurkach w upale parę godzin, może potem woniać przez odpływy.

Żeby zachować wylot wody w tym miejscu ale założyć sanki, idealnie byłoby skrócić odcinki rurek kanalizy prostopadłe do osi wzdłużnej przyczepy po 10-15 cm każdą (odsunąć kanalizę od podłużnicy),  i o tyle samo przesunąć uchwyty i wydłużyć rurkę odpływową, wtedy sanki bez problemu minęłyby się z kanalizacją (kilkanaśce cm od zamocowania w ramie sanki mają już gięcie w dół, i wszystko ładnie by się mijało). 

Plus przeróbka chlapaczy, lewy nie wadzi tak jak jest, prawy niestety kolizja z sankami. 

Edytowane 20 Marca 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[ed]

W dniu 7.03.2023 o 16:39, janm napisał(a):

. Wracając w ubiegłym roku z Grecji co chwilę łapałem się na tym , że lecę już 120/h a zestaw idzie jak po sznurku.

Gratulacje za samouwielbienie

[janm]

Teraz, ed napisał(a):

Gratulacje za samouwielbienie

radzę przeczytać cały wątek ze zrozumieniem

[piorun]

Wszystko fabryczne, przyczepa nówka sztuka, wyprodukowana w zeszłym miesiącu. Niestety, nie miałem wpływu na opcje fabryczne, brałem to co zjechało do dealer'a.
Przyznaję, że trochę entuzjazm z sankami mi opada, przerabiać instalacje, zgrzewać rurki na nowo, przenosić wieszaki, no nie bardzo mi się chce. Do tego wypadną chlapacze albo przeniosą się za sanki (nie wiem czy wtedy mają jeszcze sens?) a patrząc na to ile zebrały syfu podczas jednej podróży to jednak walory użytkowe biorą górę nad wizualnymi...
Z drugiej strony jaka jest alternatywa na koło zapasowe? Bagażnik w aucie mały, bakista też niewielka. Pod łóżko w przyczepie? Ale to będzie raczej śmierdzialo.
Ciekaw jestem jak to wygląda jeżeli montują uchwyt w fabryce, rurki po prostu inaczej prowadzą? Ale to muszą już wiedzieć w momencie robienia instalacji, że uchwyt i koło będą na wyposażeniu.

[Sudwind]

Teraz, piorun napisał(a):

Wszystko fabryczne, przyczepa nówka sztuka, wyprodukowana w zeszłym miesiącu. Niestety, nie miałem wpływu na opcje fabryczne, brałem to co zjechało do dealer'a.
Przyznaję, że trochę entuzjazm z sankami mi opada, przerabiać instalacje, zgrzewać rurki na nowo, przenosić wieszaki, no nie bardzo mi się chce. Do tego wypadną chlapacze albo przeniosą się za sanki (nie wiem czy wtedy mają jeszcze sens?) a patrząc na to ile zebrały syfu podczas jednej podróży to jednak walory użytkowe biorą górę nad wizualnymi...
Z drugiej strony jaka jest alternatywa na koło zapasowe? Bagażnik w aucie mały, bakista też niewielka. Pod łóżko w przyczepie? Ale to będzie raczej śmierdzialo.
Ciekaw jestem jak to wygląda jeżeli montują uchwyt w fabryce, rurki po prostu inaczej prowadzą? Ale to muszą już wiedzieć w momencie robienia instalacji, że uchwyt i koło będą na wyposażeniu.

Ja miałem sanki i wywalam bo montuje Mover, koło leci do bakisty.  Czytałem na forach DE różne opinie , przeważa jedna „mam ADAC i mam wywalone”.

Druga sprawa sprawdź wyważenie przyczepy , koło i sanki za osią zmieniają wyważenie .

[janm]

Teraz, piorun napisał(a):

Wszystko fabryczne, przyczepa nówka sztuka, wyprodukowana w zeszłym miesiącu. Niestety, nie miałem wpływu na opcje fabryczne, brałem to co zjechało do dealer'a.
Przyznaję, że trochę entuzjazm z sankami mi opada, przerabiać instalacje, zgrzewać rurki na nowo, przenosić wieszaki, no nie bardzo mi się chce. Do tego wypadną chlapacze albo przeniosą się za sanki (nie wiem czy wtedy mają jeszcze sens?) a patrząc na to ile zebrały syfu podczas jednej podróży to jednak walory użytkowe biorą górę nad wizualnymi...
Z drugiej strony jaka jest alternatywa na koło zapasowe? Bagażnik w aucie mały, bakista też niewielka. Pod łóżko w przyczepie? Ale to będzie raczej śmierdzialo.
Ciekaw jestem jak to wygląda jeżeli montują uchwyt w fabryce, rurki po prostu inaczej prowadzą? Ale to muszą już wiedzieć w momencie robienia instalacji, że uchwyt i koło będą na wyposażeniu.

zawsze możesz rozważyć moją awaryjną propozycję jak miałem w Niewiadówce

[piorun]

Co ciekawe, koło do bakisty nie wejdzie, chyba, że pudło na dwie butle się wywali, w sumie nie do końca wiem po co tam jest a zajmuje sporo miejsca...

Dół rurek odpływu jest 7.5cm poniżej podłogi (otwór montażowy sanek 8.5cm) co daje 1cm prześwitu, raczej mało. Od ramy do rurki jest 6cm, też raczej niewiele...

[ed]

12 godzin temu, janm napisał(a):

radzę przeczytać cały wątek ze zrozumieniem

A ja radzę przeczytać przepisy ze zrozumieniem - ten Twój brak ich zrozumienia i stosowania to to dopiero wyczyn.

[Robert77]

12 godzin temu, Dodi napisał(a):

Druga sprawa sprawdź wyważenie przyczepy , koło i sanki za osią zmieniają wyważenie .

No ale dodając do bakisty trochę ciężaru (ważąc nacisk na hak wagą za 80 zł) można ustrzec złego wyważenia.

Co innego gdyby koło zamontować na tylnej ścianie w miejscu bagażnika rowerowego  

Montując koło pod podłogą obniżasz środek ciężkości. 

[jacek00]

Godzinę temu, ed napisał(a):

A ja radzę przeczytać przepisy ze zrozumieniem - ten Twój brak ich zrozumienia i stosowania to to dopiero wyczyn.

Z przepisami którego kraju? Każdy kraj ma inne ograniczenia prędkości pojazdów z przyczepami. Przykładowo w takiej Rumunii na autostradzie z budą można jechać 120 km/h, w Bułgarii i Grecji można 100 km/h. Jak widać co kraj to obyczaj  

[janm]

1 godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Z przepisami którego kraju? Każdy kraj ma inne ograniczenia prędkości pojazdów z przyczepami. Przykładowo w takiej Rumunii na autostradzie z budą można jechać 120 km/h, w Bułgarii i Grecji można 100 km/h. Jak widać co kraj to obyczaj  

[ed]

22 godziny temu, jacek00 napisał(a):

Z przepisami którego kraju? Każdy kraj ma inne ograniczenia prędkości pojazdów z przyczepami. Przykładowo w takiej Rumunii na autostradzie z budą można jechać 120 km/h, w Bułgarii i Grecji można 100 km/h. Jak widać co kraj to obyczaj  

A czy autor napisał gdzie tak sobie pozwolił? Chyba to nie było w Rumunii. A patrząc na jego komentarz po Twoim wpisie to dobrze by było nigdy nie spotkać go na swojej drodze. Pozdrawiam

Edytowane 22 Marca 2023 przez ed (wyświetl historię edycji)

[Sudwind]

W dniu 20.03.2023 o 18:18, jacek00 napisał(a):

Jak blisko otworów jest ta czarna rurka? Poza tym to chlapacze Ci raczej kolidują, a nie ta rurka. Wypadają praktycznie po środku miejsca na sanki 

Jest rozwiązanie , ja mam podobną sytuacje u siebie. Mam sanki ALKO, wyglądają inaczej , są są połowy przyczepy . 

[jacek00]

55 minut temu, Dodi napisał(a):

Jest rozwiązanie , ja mam podobną sytuacje u siebie. Mam sanki ALKO, wyglądają inaczej , są są połowy przyczepy . 

Pokaż jak one wyglądają