Skocz do zawartości

Transit mkVII Challenger Mageo


marek230482

Rekomendowane odpowiedzi

Zdemontowałem całą instalację paliwową łącznie z bakiem. Przepłukałem/myłem i złożyłem z powrotem. Kupiłem nową oryginalną pompę wtryskową. A auto przestało odpalać w ogóle........ szok....  zawiozłem wtryski na sprawdzenie bo myślałem że je zatkało. Nie - działają jak nowe - bo są przecież nowe. 

W weekend mój czas zaabsorbował inny samochód (musiałem sprzęgło zmienić) a teraz żona mnie męczy żebym jej skończył kuchnię (wymiana wszystkiego). A zważywszy że na skutek rzucenia palenia poszła nieprzyzwoita ilość obelg w kierunku kampera to postanowiłem odpocząć od tematu. Ale szczerze mam dość....

Pozbyłem się w życiu wszystkich diesli bo to zło i paliwo dla rolników. Ale z kamperem nie mam wyboru i za to pokutuję. Trzeba było nic nie ruszać i jeździć z tym checkiem. Przecież nic się nie działo. To mnie tknęło zrobić idealnie. Od roku z tym złomem się bujam a każdy fachowiec który coś ma dla mnie zrobić po prostu to psuje. 

Może po niedzieli wrócę do niego. Choć nie wiem nawet czego szukać. Wszystkie parametry są ok a nie odpala. Może rozrząd? Ale jakim cudem? Nie wiem. Ten kamper to zlepek cudów. Nie jestem przesądny, serio.... ale mam wrażenie że czarny kot przebiegający przez drogę to przy tym kamperze jest szczęśliwą wróżką spełniającą życzenia. 

W poprzednim tranzolku lałem paliwo i byłem szczęśliwy. Grzebałem w budzie, jeździłem co weekend.

Ten trup ciągle stoi. Odkąd chciałem wyeliminować kontrolkę to non stop z nim jest coś nie tak. Nawet jak nim parę razy gdzieś pojechałem to w strachu czy wrócę albo czy odpalę. Nie jeździmy prawie wcale. Nowy materac i victron leży i pyzieje..... odwykam od karawaningu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 410
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przykro czytać...

Liczyłem że zupełnie inaczej napiszesz...

Ale powiem, pewnie mnie by też ten check denerwował i bym to robił...

Tym bardziej rozumiem , bo sam dla "błachostki" wybuliłem grube tyś po czym okazało się, że jest gorzej niż było i takim pojechałem na urlop - zmagając się z problemami...

Dziś Osiołek wrócił do mnie ze sprawną lodówką, a z silnikiem udało się ogarnąć w grudniu (jeszcze tylko ustawić zawory po "ułożeniu" się głowicy).

Liczę że i Tobie się poukłada...

A czas i kwoty - niestety to nasze Hobby, jest czasochłonne i bardzo kiepsko ekonomiczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2024 o 06:29, polo63 napisał(a):

@marek230482 zawsze po burzy nastaje słońce, i tego Wam życzę.

Miałeś rację. Pogoda się poprawiła :)

 

Chyba wreszcie po prawie roku walki mogę uznać temat za zamknięty. Prawie rok bo w zasadzie okres zimowy ford przestał....
I podsumowując mogę stwierdzić jedno. Wszystkie regeneracje i wszyscy fachowcy nadają się na paszę do egiptu.
Nowe wtryski i nowa pompa załatwiła temat. Nowe oryginalne denso. Silnik chodzi i pali w każdych warunkach idealnie. Choć na zimnym trochę bardziej twardo, jakby metalicznie przez chwilę (więc kto tak ma niech się nie sra, że to wymaga roboty - tak ma być). Nie ma błędów, wszystko dało się ustawić i skalibrować za pierwszym razem (a nie tak jak niektórzy twierdzą że ileś razy trzeba próbować).

W telegraficznym skrócie. Pierwsza regeneracja wtryski schrzaniła. Po ich robocie silnik jeszcze gorzej zaczął chodzić. Drugi serwis stwierdził, że regeneracja zrobiona dobrze. Nie prawda. Nie była dobrze zrobiona. Dopiero wymiana na nowe załatwiła problem nierównej pracy. Niestety zanim się połapałem, nie mając wiedzy i pewności (bo dalej było źle więc szukałem gdzie popadnie rozwiązania) dobrą pompę (rzekomo) zdecydowałem się zregenerować. To był drugi błąd. Ponieważ regeneracja była przeprowadzona wadliwie. Od momentu założenia pompy silnik miał problemy z nabiciem ciśnienia na gorąco. Głupi szukałem dziury w całym, szukałem gdzie indziej i się z tym bujałem aż do teraz. W końcu jak wysłałem pompę na gwarancję to się okazało że zatarta..... ona od początku po regeneracji nie chodziła dobrze tylko głupi myślałem że problem był gdzie indziej.

Generalnie mądry po szkodzie. Dawałem się nabijać w butelkę fachowcom, weryfikacja nawet w dwóch serwisach powielała błędne diagnozy.
Trzeba było od razu kupić jedno i drugie nowe. W porównaniu do regeneracji i całej wartości pojazdu to nie są aż tak straszne pieniądze.
A straciłem mnóstwo czasu i 3000zł poszło w błoto (na niepotrzebne regeneracje).

Odpukać w niemalowane jest dobrze. Jeszcze nim nie jeździłem ale w całym zakresie temperatur i obrotów pali i chodzi idealnie. Mało to... Wszelkie kalibracje i regulacje przechodzą wzorcowo od ręki. Bez nerwów i powtarzania. Bo błąd, bo przerywa procedury. Dobre części i zero problemów.

P.S. Przy okazji udało mi się wpaść na idealny sposób odpowietrzania układu paliwowego (bo przecież setki razy go rozkładałem na części). Zrobiłem sobie na powrocie do filtra trójnik. A na nim zaworek "spustowy". ściskam przewód od strony filtra, odkręcam zaworek i przez dłuuuugi wężyk zasysam paliwo z baku przez filtr, pompę i na powrót. Tak długo aż przestanę zasysać bąbelki (warto mieć igielitowy żeby widzieć). Po tym zakręcam zaworek i puszczam wężyk od strony filtra.
Tak odpowietrzony pali na dotyk jakby nic nie było robione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ufff najważniejsze, że już masz to z głowy. Już nie pamiętam czy bak wymieniłeś czy nie ale teraz przynajmniej doświadczenie level master :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
10 godzin temu, marek230482 napisał(a):

W te święta też przebywamy na łonie natury.

 

IMG_20240330_194818308.jpg

Super, wesołego Alleluja Wam życzymy 😘.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.