Skocz do zawartości

Kawa, ekspresy, kawiarki i spieniacze. Kawa w przyczepie/kamperze


Cathay

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, eastnomad napisał(a):

Ale ciśnienie 15bar, o ile prawdę podają to już naprawdę ok :) 

Niestety nie potrafię tego zweryfikować, poza organoleptyką, która wypada na prawdę korzystnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 261
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Te 

2 minuty temu, Zulos napisał(a):

poza organoleptyką, która wypada na prawdę korzystnie:)

Efekt końcowy jest najważniejszy więc jak dla baristy i pozostałych spożywających jest co najmniej dobrze to faktycznie nie ma co na cyferki patrzeć ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja na wyjazdy, samochód lub przyczepa zabieram 

https://www.konesso.pl/product-pol-15855-Ekspres-do-kawy-Solis-Barista-Gran-Gusto.html?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwsaqzBhDdARIsAK2gqne9KqMyPajYhNTPRmnQkHV3mlLmaqkeZtBkCv8Lejd2ljHLn_i4wtIaAkmBEALw_wcB

Udało mi się kupić po zwrocie  za 850 zł i za tą cenę bezkonkurencyjny. Kawa w smaku jest niezła, ale jest problem z powtarzalnością. Plusem tego ekspresu to brak boilera tylko przepływowy podgrzewacz wody - thermoblok , więc jak długo nieużywany to woda w boilerze nie kwitnie ale trudniej uzyskać powtarzalną temperature zaparzania kawy. W domu robię na 

https://cafemax.pl/ekspres-rocket-mozzafiato-type-v-p-971.html i na tym jest dużo łatwiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Marcin S napisał(a):

Witam, ja na wyjazdy, samochód lub przyczepa zabieram 

https://www.konesso.pl/product-pol-15855-Ekspres-do-kawy-Solis-Barista-Gran-Gusto.html?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwsaqzBhDdARIsAK2gqne9KqMyPajYhNTPRmnQkHV3mlLmaqkeZtBkCv8Lejd2ljHLn_i4wtIaAkmBEALw_wcB

Udało mi się kupić po zwrocie  za 850 zł i za tą cenę bezkonkurencyjny. Kawa w smaku jest niezła, ale jest problem z powtarzalnością. Plusem tego ekspresu to brak boilera tylko przepływowy podgrzewacz wody - thermoblok , więc jak długo nieużywany to woda w boilerze nie kwitnie ale trudniej uzyskać powtarzalną temperature zaparzania kawy. W domu robię na 

https://cafemax.pl/ekspres-rocket-mozzafiato-type-v-p-971.html i na tym jest dużo łatwiej. 

Ło matko - toż to pełna profeska, a ja z taką amatorszczyzną wyjeżdżam...:P

Ale zamierzam jeszcze nieco podkręcić smak poprzez kupno młynka i mielenie kawy w miarę bezpośrednio przed przyrządzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Zulos napisał(a):

Ale zamierzam jeszcze nieco podkręcić smak poprzez kupno młynka i mielenie kawy w miarę bezpośrednio przed przyrządzeniem

Z doświadczenia napiszę, że w tej całej zabawie dobra świeżo palona kawa oraz dobry młynek żarnowy mają większy wpływ na kawę niż ekspres. Ja na wyjazdach używam ręczny porlex mini a w domu ascasso . Jak już się odpowiednio ustawi grubość mielenia do typu urządzenia zaparzającego (kawiarka/kolba/aeropress) to jest mega różnica. Według mnie to właśnie dobra kawa i młynek dają największą zmianę dla smaku i charakteru naparu :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marian36 napisał(a):

Jak chcecie coś prawdziwie bieda edition

tu raczej nikomu nie chodzi o wersję bieda edition (na takie u mnie idealnie sprawdza się aeropress) ale o to by było dobrze i w akceptowalnym budżecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie za taką kasę to taryfa do kafejki zawiezie w abonamencie do końca Waszego albo mojego życia. :sciana:. Napisałem dlatego że dla mnie może to urządzenie nie istnieć nie pijam takich wyskokowych napoi. Pozdrawiam Hermogenes 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Hermogenes napisał(a):

Ludzie za taką kasę to taryfa do kafejki zawiezie w abonamencie do końca Waszego albo mojego życia. :sciana:

ale tu nie zawsze chodzi o kasę, czasem sama możliwość zrobienia czegoś / przygotowania daje więcej i jest czymś niezastępowalnym. Wtedy (jak w tym temacie) żadne nawet najlepiej przygotowane przez profesjonalnego bariste epresso nie będzie smakowało tak dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, eastnomad napisał(a):

ale tu nie zawsze chodzi o kasę, czasem sama możliwość zrobienia czegoś / przygotowania daje więcej i jest czymś niezastępowalnym. Wtedy (jak w tym temacie) żadne nawet najlepiej przygotowane przez profesjonalnego bariste epresso nie będzie smakowało tak dobrze ;)

Dokładnie tak - ja nie żałuję na dobre espresso w knajpie zwłaszcza, że na południu kosztuje to mniej niż u nas. Ale możliwość zaparzenia sobie kawy w każdej chwili jak jest na to ochota (także np. w drodze, w nocy) i celebracji tego co pobudza dodatkowo kubki zapachowe i podbija smak kawy (o czym już wielokrotnie pisałem) - bezcenna dla kogoś, kto kawę lubi.

Zresztą za wiele rzeczy w naszym karawaningu przepłacamy, ale nie o to tu przecież chodzi, żeby było zawsze taniej.

Że już nie wspomnę ile razy, gdzie i na jakim wypasie bym pojechał, gdybym nie kupił kampera...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jak tak patrzeć na to czy nie lepiej pójść i wypić w knajpie to tak samo jest w dowolnej innej dziedzinie. Tak samo moglibyśmy powiedzieć po co kupować te drogie kampery czy przyczepy, jeździć po kempingach itd. skoro można szybciej i taniej polecieć na all-inclusive ale nie zawsze najważniejsze jest by było taniej, bo jeśli tylko budżet na to pozwala to optymalnie jest by po prostu dana rzecz nam pasowała w formie jaką sobie wybraliśmy ;) . Takie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hermogenes napisał(a):

Ludzie za taką kasę to taryfa do kafejki zawiezie w abonamencie do końca Waszego albo mojego życia. :sciana:. Napisałem dlatego że dla mnie może to urządzenie nie istnieć nie pijam takich wyskokowych napoi. Pozdrawiam Hermogenes 

Najczęściej piję kawę w kamperze ładnych parę km od cywilizacji (im dalej tym lepiej), pewnie taryfa nawet by tam nie dojechała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hermogenes napisał(a):

Ludzie za taką kasę to taryfa do kafejki zawiezie w abonamencie do końca Waszego albo mojego życia.

ode mnie z domu do najbliższej kafejki koszt taryfy to coś w granicach 100zł. Kawa w Kraku 20 + powrót = 220zł za kawkę. Wygląda na to, że do końca życia już naprawdę niewiele czasu zostało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą z tymi cenami kawy u nas to już przeginają. Nie wiem, czy gdziekolwiek na południu za espresso zapłaci się więcej niż 2 EUR, a najczęściej jest to 1,5 EUR, a czasem i 1,2... Średnio więc trzeba liczyć 6,50 zł.

U nas w knajpach najtaniej chyba widziałem 8,- zł (piszę o takich, gdzie można wypić dobre espresso), a ostatnio płaciłem 11,- zł...:sciana:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Włoszech nawet zdarzylo mi się widzieć po 1€, a cappucino 1,50€ i to w miesjcowościach turystycznego masowego rażenia, czyli powiedzmy coś jak nasz Kraków czy nadmorskie miejscowości wypoczynkowe. Nieługo w PL będzie drożej niż w Szwajcarii o lie już nie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.