Konwersja Ducato

[lbuster]

2 godziny temu, mac28 napisał(a):

właściciel pozbawił toalety z desek

Dziwne to i nie rozumiem, ale akceptuję 

[mac28]

Mała aktualizacja stanu auta. Po przejazdach przez agrafki półwyspu Gargano zaczął stukać prawy przegub więc przez resztę urlopu skręcamy tylko w lewo. Nawet mnie to nie zdziwiło kiedy przy podjazdach na drodze która mieściła jedno auto musiałem redukować do jedynki bo dwójkę mi zdławiło i zawijać parę razy o 90 stopni. Dzisiaj przemieszczając się dalej miałem zjazdy gdzie brakowało mm żeby przytrzeć bagażnikiem rowerowym i nie były to wyjazdy z posesji tylko zwykle drogi a bagażnik jest jednak wysoko.

Kolejna rzecz to nieszczelny zawór zbiornika szarej. Mało używamy wody w aucie więc musi poczekać na koniec urlopu (metoda więcej niż kropelkowa). 

Trzecia poprawka to założenie zaworu zwrotnego przy pompce. Po podgrzaniu w boilerze woda cofnęła się do zbiornika. Trzeba było długo czekać na ciśnienie z kranu, zimna leciała jak powinna. 

Jest też mniejszy problem a mianowicie szuflada która podpiera materac rozkładanego łóżka wysuwa się podczas skrętu, trzeba będzie pomyśleć nad blokadą. 

Nie wiem czy pisałem wcześniej ale gadżet w postaci chińskiego radia przestał grać i reagować na aplikacje radia i kamery cofania. Sprzedawca po przesłaniu nowego softu który nic nie poprawił parę dni temu zaproponował wymianę-na to liczyłem. 

Liczę że nic więcej się nie wykrzaczy i z resztą będzie już tylko do przodu. 

[lbuster]

15 minut temu, mac28 napisał(a):

Po przejazdach przez agrafki półwyspu Gargano zaczął stukać prawy przegub więc przez resztę urlopu skręcamy tylko w lewo.

To najlepiej na rondzie jeździcie 

16 minut temu, mac28 napisał(a):

Nawet mnie to nie zdziwiło kiedy przy podjazdach na drodze która mieściła jedno auto musiałem redukować do jedynki bo dwójkę mi zdławiło i zawijać parę razy o 90 stopni. Dzisiaj przemieszczając się dalej miałem zjazdy gdzie brakowało mm żeby przytrzeć bagażnikiem rowerowym i nie były to wyjazdy z posesji tylko zwykle drogi a bagażnik jest jednak wysoko

To fakt, zakręty i górki są fajne 

Jak to mówią, no risk, no fun 

18 minut temu, mac28 napisał(a):

metoda więcej niż kropelkowa)

Rośliny będą wdzięczne w tych upałach 

20 minut temu, mac28 napisał(a):

Po podgrzaniu w boilerze woda cofnęła się do zbiornika.

W instrukcji jest napisane, by zastosować zawór zwrotny 

Ja po zamontowaniu bardziej się boję o zbyt duże ciśnienie i staram się po włączeniu bojlera otwierać co jakiś czas kran.

22 minuty temu, mac28 napisał(a):

Liczę że nic więcej się nie wykrzaczy i z resztą będzie już tylko do przodu. 

Oby tak było, ale wiesz, nasze hobby wiąże się z nieustannymi naprawami, poprawkami itp. Już nie wspomnę o samoróbce 

Udanego wypoczynku i jak najmniej problemów 

[Łza Włóczynutka]

na szczęście przegub może sobie stukać, ale dalej działa. 
Przy powrocie przez A być może lepiej przelecieć chyłkiem nocą, bo tam lubią się czepiać o takie szczegóły

[mac28]

17 minut temu, lbuster napisał(a):

W instrukcji jest napisane

Instrukcja była po "obcemu" a na obrazkach nie zauważyłem ?, poza tym prawdziwy polak instrukcji nie czyta ?. 

 

11 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

dalej działa

Z tym działaniem to nie jestem pewien, słyszałem że potrafi się rozsypać. Liczę jednak, że masz rację ?. Nie lubię jednak kiedy coś nie działa albo działa nie tak jak powinno. Myślałem nawet żeby tutaj to naprawić ale jednak to bardziej uciążliwe niż auto plus przyczepa.

[lbuster]

Godzinę temu, mac28 napisał(a):

Instrukcja była po "obcemu" a na obrazkach nie zauważyłem ?, poza tym prawdziwy polak instrukcji nie czyta ?. 

Tylko winny się tłumaczy 

1 godzinę temu, mac28 napisał(a):

jednak to bardziej uciążliwe niż auto plus przyczepa.

Wniosek jeden 

[Misio]

8 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Przy powrocie przez A być może lepiej przelecieć chyłkiem nocą, bo tam lubią się czepiać o takie szczegóły

Albo ominą Austrię...

 

Gratulacje super inauguracji auta!

[marek230482]

18 godzin temu, mac28 napisał(a):

Z tym działaniem to nie jestem pewien, słyszałem że potrafi się rozsypać.

I tak będzie w końcu. Dlatego jedź tak żeby do stuków nie doprowadzać bo możesz nie dojechać. 

[Łza Włóczynutka]

W razie czego macie jakieś assistance?

[mac28]

Godzinę temu, marek230482 napisał(a):

jedź tak żeby do stuków nie doprowadzać

Dokładnie tak robię ale stuki pojawiły się na bardzo dużym obciążeniu i maksymalnym skręcie do tego tylko dwa-trzy razy. Teraz uważam i na niskich biegach i skręconych kołach delikatnie obchodzę się z gazem. Jak tak robię to stuki nie występują. 

 

49 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

jakieś assistance

"Jakieś", dokładnie takie. Auto nie jest jeszcze w papierach kempingowe a w katalogach nie występuje znów jako osobowe więc mam symboliczne. Nie martwię się tym na zapas bo wiem że jeśli nie będę przesadzał to spokojnie wrócę i jeszcze auto pojeździ chociaż chce to szybko wymienić. Czasem słychać jak bardzo to potrafi stukać i auta miesiącami jeżdżą. Z drugiej strony auto włoskie więc z pewnością sobie tutaj poradzą?.Taki urok używanego auta a przydałaby się gwarancja zielonego Włóczywoza?. Słyszałem jednak ze auta spod wieży niespodziewanie się nie psują tylko mają drobne kaprysy a zielony Ford jakby nie było też stamtąd ?. 

[lbuster]

@mac28, delikatnie przypominam:

 

 

choć zdjęcie cepki ładne 

[mac28]

@lbuster naprawione?

[Misio]

No i PIĘKNIE !

[lbuster]

Piknie 

[Łza Włóczynutka]

W dniu 14.07.2023 o 19:00, mac28 napisał(a):

łyszałem jednak ze auta spod wieży niespodziewanie się nie psują tylko mają drobne kaprysy a zielony Ford jakby nie było też stamtąd

Też trzymam się tej wersji i trzymam kciuki za bezpieczny i bezawaryjny powrót.

 

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

delikatnie przypominam

No masz! niedługo będzie mandaty rozsyłał za nieaktualne awatary, szeryf jeden. Ciekawe kiedy mnie się czepi.