Skocz do zawartości

Moje 80 ważniejsze niż twoje 80


grzerog

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, grzerog napisał:

Wiesz mam ponad 40 letnie doświadczenie w kierowaniu samochodami w tym ciężarowymi. Jako instruktor nauki jazdy wiem kiedy użyć sygnału dźwiękowego. Potrafię rozróżnić rodzaj oraz cel kierowanego do mnie sygnału dźwiękowego. W tych przypadkach było to uświadomienie mi gdzie jest moje miejsce na drodze wśród TIR - owców.  

Gratuluję nadprzyrodzonych właściwości odczytywania informacji nadawanych za pomocą klaksonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja staram się jeździć głównie autostradami z prędkością równą lub delikatnie wyższą niż tiry chociaż różnie z tym bywa. Kilka razy, zwłaszcza na początku przygody z karawaningiem, kiedy karnie jeździłem 70 km/h na zwykłych drogach i 80 na autostradach, byłem niejednokrotnie obtrąbiony przez ciężarówki i nie były to podziękowania, ale mialem na to zupełnie wywalone. Takie samo mam prawo do drogi jak oni, a celowo im nie utrudniam. Czasem jak się jakiś tir spina żeby mnie wyprzedzić bo jedzie pół km/h więcej niż ja to odpuszczam żeby zrobił to szybciej i bezpieczniej.

Ale żeby nie było, bardzo wielu kierowców ciężarówek też pomaga np. dając znak mrugnięciem kiedy można wracać na swój pas przy wyprzedzaniu.
Co do klaksonu to chyba im dalej na południe Europy to zmienia się charakter jego użycia. U nas glownie służy do opierniczania innych, a do dziękowania awaryjne. Tam klaksonem sobie dziękują, pozdrawiają i ostrzegają. W Czarnogórze o w ogóle jeżdżą z jedną ręką na klaksonie cały czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, ed napisał:

Gratuluję nadprzyrodzonych właściwości odczytywania informacji nadawanych za pomocą klaksonu.

Takie "właściwości " przychodzą same wraz z wiekiem i doświadczeniem. Myślę, że przed Tobą jeszcze dużo do nabycia tych "właściwości"

11 minut temu, Marcin_G napisał:

Ja staram się jeździć głównie autostradami z prędkością równą lub delikatnie wyższą niż tiry chociaż różnie z tym bywa. Kilka razy, zwłaszcza na początku przygody z karawaningiem, kiedy karnie jeździłem 70 km/h na zwykłych drogach i 80 na autostradach, byłem niejednokrotnie obtrąbiony przez ciężarówki i nie były to podziękowania, ale mialem na to zupełnie wywalone. Takie samo mam prawo do drogi jak oni, a celowo im nie utrudniam. Czasem jak się jakiś tir spina żeby mnie wyprzedzić bo jedzie pół km/h więcej niż ja to odpuszczam żeby zrobił to szybciej i bezpieczniej.

Ale żeby nie było, bardzo wielu kierowców ciężarówek też pomaga np. dając znak mrugnięciem kiedy można wracać na swój pas przy wyprzedzaniu.
Co do klaksonu to chyba im dalej na południe Europy to zmienia się charakter jego użycia. U nas glownie służy do opierniczania innych, a do dziękowania awaryjne. Tam klaksonem sobie dziękują, pozdrawiają i ostrzegają. W Czarnogórze o w ogóle jeżdżą z jedną ręką na klaksonie cały czas :)

Po Kairze jeżdżą bez świateł bo mają powybijane albo jak widzą, że jest oświetlenie miejskie to zupełnie wystarczy. Klakson służy do rozmowy między użytkownikami ruchu. Nawet do oślich zaprzęgów trąbią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2022 o 15:32, grzerog napisał:

Wiesz mam ponad 40 letnie doświadczenie w kierowaniu samochodami w tym ciężarowymi. Jako instruktor nauki jazdy wiem kiedy użyć sygnału dźwiękowego. Potrafię rozróżnić rodzaj oraz cel kierowanego do mnie sygnału dźwiękowego. W tych przypadkach było to uświadomienie mi gdzie jest moje miejsce na drodze wśród TIR - owców.  

 

W dniu 5.08.2022 o 21:53, grzerog napisał:

No tak rozumie ale, jaki miał cel i czego oczekiwał ode mnie, mogę tylko przypuszczać, ten co na mnie trąbił ?

Instruktorze przeczysz sobie i na co Ci zdało się 40 letnie doświadczenie skoro nie wiesz czego oczekiwał trąbiący. Pogrubienia tekstu moje. To by było na tyle i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę swoje pięć groszy przez to że na co dzień jestem właśnie kierowcą "tira" cokolwiek by to znaczyło. Jeśli ktoś z was kiedyś się zastanowi to może dojdzie do tego że takie wyprzedzanie po kilka kilometrów wynika właśnie z zachowania jak w pierwszym poście tj twoje 88 na liczniku w rzeczywistości to jakieś 86 realne ( liczniki w osobówkach zazwyczaj zawyżają o 2-3 km ) , i będąc kierowcą takiego tira sam byś się wkurzał bo kogoś takiego jadącego właśnie 86 ani trzymać przed sobą ani wyprzedzić bo właśnie wyprzedzanie długo by trwało i nie wiadomo czy gdyby ktoś zobaczył jak tir próbuje go objechać to by tych trzech oczek nie przyspieszył co jest zjawiskiem dość częstym . Proszę spojrzeć na to ze strony kierowcy ciężarówki, jeśli w tygodniu masz zaplanowane trasy tak że np jadąc właśnie przez kilka godzin wolniej o te 3 km będziesz robił odpoczynek tygodniowy ( 45 godzin ) dajmy na to 50km od domu a to tylko trochę ponad dniówka w tygodniu z mniejszą prędkością to cię szlag jasny trafi. I nie ma co ukrywać że każde planowanie trasy dla ciężarówki szczególnie w międzynarodówce przy dzisiejszym braku kierowców i zapotrzebowaniu jest na styk. Więc proszę o wyrozumiałość w imieniu wszystkich kierowców zawodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by w związku z postem @Gajny zadać pytanie "a co konia obchodzi, że się wóz przewrócił"?

Ale tak na poważnie, to

-czy tak zapracowani/ambitni kierowcy TIR zastanawiają się nad tym, że ponaglając kierowcę zestawu z przyczepą kempingową, zachęcają go do łamania obowiązujących przepisów???

-czy ponaglający kierowca TIR uiści za kierowcę osobówki ewentualny mandat dla delikwenta za przekroczenie prędkości, jeśli smerfy namierzą???

-może by tak zrzeszenie kierowców TIR wystąpiło do mądrali z rządu o zmianę przepisów obowiązujących odnośnie prędkości dla karawaningowców??? Zmiana takich regulacji prawnych by rozwiązała problem.

:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gajny napisał:

Wrzucę swoje pięć groszy przez to że na co dzień jestem właśnie kierowcą "tira" cokolwiek by to znaczyło. Jeśli ktoś z was kiedyś się zastanowi to może dojdzie do tego że takie wyprzedzanie po kilka kilometrów wynika właśnie z zachowania jak w pierwszym poście tj twoje 88 na liczniku w rzeczywistości to jakieś 86 realne ( liczniki w osobówkach zazwyczaj zawyżają o 2-3 km ) , i będąc kierowcą takiego tira sam byś się wkurzał bo kogoś takiego jadącego właśnie 86 ani trzymać przed sobą ani wyprzedzić bo właśnie wyprzedzanie długo by trwało i nie wiadomo czy gdyby ktoś zobaczył jak tir próbuje go objechać to by tych trzech oczek nie przyspieszył co jest zjawiskiem dość częstym . Proszę spojrzeć na to ze strony kierowcy ciężarówki, jeśli w tygodniu masz zaplanowane trasy tak że np jadąc właśnie przez kilka godzin wolniej o te 3 km będziesz robił odpoczynek tygodniowy ( 45 godzin ) dajmy na to 50km od domu a to tylko trochę ponad dniówka w tygodniu z mniejszą prędkością to cię szlag jasny trafi. I nie ma co ukrywać że każde planowanie trasy dla ciężarówki szczególnie w międzynarodówce przy dzisiejszym braku kierowców i zapotrzebowaniu jest na styk. Więc proszę o wyrozumiałość w imieniu wszystkich kierowców zawodowych.

Nie no, wzajemny szacunek i wyrozumiałość na drodze to rzecz święta. Trudno nie przyznać Ci racji. Zawsze po obu stronach będą ci dobrzy i źli. Niemniej wyprzedzanie zestawów caravaningowych przez ciężarówki nie dość, że jest tematem sezonowym, to jest promilem spośród tego ile oni sami między sobą prowadzą takich manewrów trwających czasem po kilka minut. Gdyby były trzy pasy to generalnie problem nie istnieje. Ale dajmy na to taka droga z Katowic do Zgorzelca. 99% jej jest w dwóch pasach. Na odcinku tych ponad 300 km jadąc osobówką można zostać minimum 10 razy wyhamowanym do +/-90 z wiadomego powodu. TIRowiec, TIRowcowi nie odpuści tych 2 km/h. Zapewne podyktowane jest to walką z zegarkiem, o czym wspominasz w swojej wypowiedzi. 

Ok, człek klnie, ale przeczekuje i jedzie dalej. Mija granicę państwa, a tam dalej dwa pasy, ale jakby jakiś cud nastąpił. Nie wiedzieć dlaczego ilość wspomnianych manewrów spada niemal do zera :hmm: Masz wiedzę, aby wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje? Nie zrozum mnie jakoś źle, podejrzliwie czy nawet złośliwie. Nie. Po prostu chciałbym wiedzieć dlaczego za  takich manewrów powodujących spowalnianie ruchu na obu pasach praktycznie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście chciałbym tylko zobrazować dlaczego pewnie były nerwy, poza tym wszędzie są różni ludzie jedni będą okazywać pewne rzeczy a drudzy cichutko sobie pomyślą. Zasadnicza różnica jest w tym że jeden jest w pracy i stara się ją wykonać jak najszybciej mając w głowie terminy awizacje itp. a drugi już jest w trakcie "wypoczynku". Co do wyprzedzania np w Niemczech to największy wpływ mają takie rzeczy jak minimalna odległość od pojazdu poprzedzającego i zakazy wyprzedzania które są bardzo mocno egzekwowanie za pomocą dronów i wszelkiej maści pojazdów nieoznakowanych od busów firm budowlanych zaczynając a na kamperach kończąc. Niestety ale z wyrozumiałością wśród kierowców ostatnio krucho i nerwowe zachowania nie są rzadkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powolniak napisał:

Można by w związku z postem @Gajny zadać pytanie "a co konia obchodzi, że się wóz przewrócił"?

Ale tak na poważnie, to

-czy tak zapracowani/ambitni kierowcy TIR zastanawiają się nad tym, że ponaglając kierowcę zestawu z przyczepą kempingową, zachęcają go do łamania obowiązujących przepisów???

Przecież kierowcy Tirów sami łamią przepisy, bo nie mają oni prawa poruszać się z prędkościami 90 km/h, z którymi się poruszają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gajny napisał:

Wrzucę swoje pięć groszy przez to że na co dzień jestem właśnie kierowcą "tira" cokolwiek by to znaczyło. Jeśli ktoś z was kiedyś się zastanowi to może dojdzie do tego że takie wyprzedzanie po kilka kilometrów wynika właśnie z zachowania jak w pierwszym poście tj twoje 88 na liczniku w rzeczywistości to jakieś 86 realne ( liczniki w osobówkach zazwyczaj zawyżają o 2-3 km ) , i będąc kierowcą takiego tira sam byś się wkurzał bo kogoś takiego jadącego właśnie 86 ani trzymać przed sobą ani wyprzedzić bo właśnie wyprzedzanie długo by trwało i nie wiadomo czy gdyby ktoś zobaczył jak tir próbuje go objechać to by tych trzech oczek nie przyspieszył co jest zjawiskiem dość częstym . Proszę spojrzeć na to ze strony kierowcy ciężarówki, jeśli w tygodniu masz zaplanowane trasy tak że np jadąc właśnie przez kilka godzin wolniej o te 3 km będziesz robił odpoczynek tygodniowy ( 45 godzin ) dajmy na to 50km od domu a to tylko trochę ponad dniówka w tygodniu z mniejszą prędkością to cię szlag jasny trafi. I nie ma co ukrywać że każde planowanie trasy dla ciężarówki szczególnie w międzynarodówce przy dzisiejszym braku kierowców i zapotrzebowaniu jest na styk. Więc proszę o wyrozumiałość w imieniu wszystkich kierowców zawodowych.

Coś mi tu nie gra... planuje się trasę na czas który zakłada przekraczanie prędkości? Zawodowo?

Jak jadę daleko zestawem, to ustawiam w nawigacji ograniczenie 80km/h i pauzy (wtedy mam przybliżony obraz czasu dojazdu), jak uda mi się jechać więcej niż 80km/h, to zyskuję czas, , ale to tylko urlop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gajny napisał:

Zasadnicza różnica jest w tym że jeden jest w pracy i stara się ją wykonać jak najszybciej mając w głowie terminy awizacje itp. a drugi już jest w trakcie "wypoczynku". Co do wyprzedzania np w Niemczech to największy wpływ mają takie rzeczy jak minimalna odległość od pojazdu poprzedzającego i zakazy wyprzedzania które są bardzo mocno egzekwowanie za pomocą dronów i wszelkiej maści pojazdów nieoznakowanych od busów firm budowlanych zaczynając a na kamperach kończąc. Niestety ale z wyrozumiałością wśród kierowców ostatnio krucho i nerwowe zachowania nie są rzadkością.

To co mamy nie jeździć z przyczepami bo TIR-owcy są w pracy i tylko im przynależny jest pośpiech, a sami wyprzedzają się na odcinku kilku km spowalniając ruch na drodze. Jak już wspomniano jakoś za granicą tego nie widać - DLACZEGO ? Nie rozumiem tego, jeden w pracy a drugi wypoczywa, czy ktoś zmusza do takiej pracy.

I jeszcze jedno, a co powiecie na jazdę TIR-ów na zderzak za przyczepą. Aż skóra cierpnie.

Edytowane przez ed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra widzę że teraz włożyłem kij w mrowisko... Sam jadąc wypoczynkowo jadę jak mi się podoba, jadąc zawodowo staram się jak najszybciej dotrzeć do celu nie naruszając głównie norm czasu pracy i jazdy i tu nie ma się z czego tłumaczyć a nie zrozumie nikt tego dopóki nie spróbuje być kierowcą zawodowym pomijając tych w transporcie lokalnym których na ogół nic nie goni. Co do prędkości to jakie są ograniczenia każdy wie , ograniczniki prędkości w ciężarówkach są najczęściej w przedziale 85-89km/h max i każdy stara się to wykorzystać a ja osobiście nie spotkałem się żeby ktoś karał za jazdę 85 poza terenem zabudowanym i np 89 na autostradzie mimo tego iż to jest prędkość nie dozwolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zapytam...

Dlaczego na autostradzie A4 na odcinku od Balic do Brzeska, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania dla ciężarówek, cały czas dochodzi do tego procederu i jadąc służbowo osobówką zawsze się stresuje że się spóźnię? Przez takie zachowanie średnia prędkość na autostradzie Kraków - Tarnów wynosi ok 80/h. Czy to jest fair, że jeden z drugim drwiąc z osobówek wyprzedza na zakazie 3,5,6 lub więcej minut.

I następnie pytanie.... Ile mogą ciężarówki z naczepą jechać w zabudowanym, pomimo podniesienia prędkości na niektórych ulicach... Bo generalnie mają to w D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.