Lodówka THETFORD N4000,a dowolna inna kompresorowa

[tomekk]

Witam

Temat dotyczy eksploatowanej przeze mnie lodówki THETFORD N4000 w wersji slim, z osobnym, dużym zamrażalnikiem. Przede wszystkim chciałbym podzielić się z Wami moimi uwagami po tegorocznym wyjeździe do Chorwacji. O ile przed wyjazdem, oraz w latach ubiegłych będąc nieświadomym pewnych spraw związanych z lodówką żyłem w przeświadczeniu że jestem zadowolony, to teraz zaczynam twierdzić, że aktualnie eksploatowany sprzęt działa jak chce i robi co chce. W wątku @szary11 pisałem nawet o korzyściach, może niewielkich, ale zawsze z zastosowania wiatraków, oraz o tym że pasowałoby zachować w części chłodziarki przynajmniej podstawowych wymogów przechowywania żywności. Postanowiłem napisać osobny wątek, w którym chciałbym postawić kilka tez, oraz pytanie o inne rozwiązania dotyczące chłodzenia żywności.

Pierwszą rzeczą którą w tym roku zrobiłem, to przy okazji pisania w wątku @szary11 to montaż roboczego termometru. Teraz już wiem, że termometr będzie już stałym elementem lodówki i to najlepiej w układzie : chłodziarka - zdalny odczyt, zamrażarka - zdalny odczyt.

Sam fakt używania lodówki na kempingu jest prosty i nie powinien robić problemu, przynajmniej gdy mamy 230V i wtedy te nasze wiatraczki usprawnią nam wymianę powietrza. Problem zaczyna się podczas jazdy, przynajmniej tak było u mnie. Oczywiście, jeśli "wartko" łykamy kilometry to jest w zasadzie nieźle, ale co w przypadku gdy spotka nas 2 - 2,5 godzinny korek w pełnym słońcu ??? Ja mam włączone zasilanie gazem, ale to nic nie dało, temperatura w lodówce zaczęła oscylować w okolicach +17 - +19 stopni celsjusza. Gdyby nie termometr prawdopodobnie nie zauważyłbym takiego wzrostu, gdyż otwarcie drzwi lodówki dawało uczucie chłodu. Oczywiście to wszystko stwierdziłem po około 1,5 stania na drodze, gdzie wszedłem kontrolnie do przyczepy. Dla tych co napiszą że głupotą jest wychodzenie z auta na drodze, napiszę że za mną było już jakie ponad 5 km sznura aut, więc nie spodziewałem się jakiegoś najechania, ale oczywiście cała kontrola trwała jakie 40 sekund. Jadąc w korku raz przez 30 minut byłem ostro w dół, a później przez 20 minut ostro w górę (mowa jest o przejściu granicznym CRO-SLO na Istrii). Nie wiem, czy to też miało wpływ na pracę lodówki, czy też nie ? Jak dojechałem po wszystkim na parking zresetowałem lodówkę, odłączając zasilanie na 12V, przywróciłem następnie ponownie zasilanie gazem, niestety wyniki były próżne, dalej temperatura oscylowała w chłodziarce w granicach 15 stopni. Całe szczęście że było to powrót, więc i jedzenia nie było dużo, ale chodzi mi o to, jeśli było by to w trakcie wakacji z pełną lodówą ? Przecież korki się zdarzają, przecież wznoszące i opadające się stromo drogi się zdarzają. Wygląda na to, że są to totalnie niedoskonałe produkty, które powinny działać w ściśle określonych warunkach.

Dodam tylko, że pod domem lodówka włączona do 230V w komorze chłodziarki ma +4 stopni, a w zamrażarce -20 stopni. Przełączyłem 2 godziny temu na gaz i pod wieczór sprawdzę jak się mają temperatury.

Teraz ostatnia rzecz. Sprawność mojej lodówki budzi wątpliwości, a my zawsze prowiantujemy się pod "korek", to zacząłem myśleć o lodówce przenośnej, ale kompresorowej. Tutaj pytanie do osób, które mają jakiekolwiek doświadczenie z przechowywania żywności, jak to z nimi jest ? Zakładam dwa warianty : pierwszy to pojedyncza komora tylko do chłodzenia, minimalnie do +3 stopni, oraz drugi wariant, osobno sterowany zamrażalnik do -20 stopni i osobno chłodziarka do +4 stopni. 

Pozdrawiam

Tomek

[Marcin T]

2 godziny temu, tomekk napisał:

Gdyby nie termometr prawdopodobnie nie zauważyłbym takiego wzrostu, gdyż otwarcie drzwi lodówki dawało uczucie chłodu.

Witaj w klubie. Mam identyczne obserwacje jak Ty, Tomku. Uczucie chłodu też mnie "oszukiwało" przez całe lata do czasu, gdy podobnie jak Ty, nie założyłem czujnika temperatury. Otwarcie kratek u mnie nic nie daje. Myślę o założeniu wentylatorów, ale aby zrobić to zgodnie z zaleceniami Dometica i dać je w sugerowanych miejscach, musiałbym lodówkę wybudować.

Do 30 kreski na termometrze zewnętrznym jest to jeszcze do strawienia, ale powyżej to jak piszesz - temperatury rzędu 15-17 stopni. Faktem jest, że bardzo ważne jest układanie żywności wewnątrz. Przy pełnej lodówce jest się bez szans.

Co do kompresorowej, co prawda bardzo prostej, ale jednak - u ojca w drewnianej altanie stoi mała, 60 litrowa. Byłem akurat godzinę temu. W altanie 36 stopni. W lodówce piwka w oszronionych butelkach, a to tylko taka budżetówka. Kurde, Dometic RMS 8550 za 15 krotność tej ceny nie potrafi tego dokonać.

Ideałem byłaby kompresorówka z możliwością zasłania gazem 

[jacek00]

A u mnie, mimo 40 stopniowego upału w lodówce około 5-6 stopni, a w zamrażarce -18. Lodówka nastawio z chłodzeniem na na full. Model to Thetford N4142e

 

 

[Hultaj i Szelma]

Ja na wyjazdy "stacjonarne" i na południe "w tropiki" wożę zakupioną parę lat temu za parę stówek lodówkę hotelową...  spokojnie daje radę ( mrozi produkty ) podczas gdy fabryczna nie daje rady... na czas przejazdu mrożę butelki z wodą ( przyzwyczajenie z namiotu sprzed 20 lat )...

[tomekk]

Kochani dziękuję za odpowiedzi. Mam jedno zastrzeżenie, jak stoimy w miejscu z dostępem do 230v to nie mam żadnego problemu. Mnie chodzi o utrzymanie odpowiednich temperatur podczas jazdy, np. półtora dnia, bez prądu 230v, tylko 12v, w tym ryzyko stania w upalnych korkach.

[jacek00]

Kochani dziękuję za odpowiedzi. Mam jedno zastrzeżenie, jak stoimy w miejscu z dostępem do 230v to nie mam żadnego problemu. Mnie chodzi o utrzymanie odpowiednich temperatur podczas jazdy, np. półtora dnia, bez prądu 230v, tylko 12v, w tym ryzyko stania w upalnych korkach.

Nie zauważyłem aby w czasie jazdy działo się u mnie cokolwiek. Przejazdy z miejsca na miejsce, po kilkaset kilometrów, lodówka wtedy pracuje na gazie i temperatura nie spada.  

 

Lodówki na 12V w ogóle nie używam. W poprzedniej z serii N3000 chłodzenie było nieefektywne i działo sie to o czym piszesz. W czasie przejazdów przy sporych upałach lodówka na 12V zwyczajnie nie dawała rady. Dlatego już w poprzedniej przyczepie przeszedłem na gaz w czasie jazdy i nie widzę sensu powrotu do 12V.

 

Natomiast czasem zdarzy się, że lodówka zasilana gazem się wyłączy - miga panel, nie wiem czy to kwestia zgaszonego płomienia w czasie jazdy, ale po jakimś czasie lodówka się automatycznie sama odpala i pracuje nadal poprawnie i utrzymuje temperaturę.

 

I nie mówie o swoich odczuciach a o pomiarach. Zarówno w zamrażarce jak i lodówce mam czujniki temperatury.

 

 

 

 

[tomekk]

Nie zauważyłem aby w czasie jazdy działo się u mnie cokolwiek. Przejazdy z miejsca na miejsce, po kilkaset kilometrów, lodówka wtedy pracuje na gazie i temperatura nie spada.   
Lodówki na 12V w ogóle nie używam. W poprzedniej z serii N3000 chłodzenie było nieefektywne i działo sie to o czym piszesz. W czasie przejazdów przy sporych upałach lodówka na 12V zwyczajnie nie dawała rady. Dlatego już w poprzedniej przyczepie przeszedłem na gaz w czasie jazdy i nie widzę sensu powrotu do 12V.
 
Natomiast czasem zdarzy się, że lodówka zasilana gazem się wyłączy - miga panel, nie wiem czy to kwestia zgaszonego płomienia w czasie jazdy, ale po jakimś czasie lodówka się automatycznie sama odpala i pracuje nadal poprawnie i utrzymuje temperaturę.
 
I nie mówie o swoich odczuciach a o pomiarach. Zarówno w zamrażarce jak i lodówce mam czujniki temperatury.
 
 
 
 

No widzisz, z tym gaszeniem się palnika masz to samo co ja. Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić...

[jacek00]

No widzisz, z tym gaszeniem się palnika masz to samo co ja. Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić...

Tylko, że u mnie nigdy nie było sytuacji, aby zgasł płomień i temperatura w lodówce wzrosła z tego powodu.

[tomekk]

U Ciebie wygląda że jest dobrze, co oczywiście oznacza że muszę u siebie znaleźć przyczynę problemu z gazem. Nie zmienia to jednak mojej oceny, że praca tych lodówek jest czasami losowa. W związku z tym chciałbym doposażyć się w dodatkową chłodziarkę, bardziej przewidywalną.

[tomekk]

Czy ktoś coś wie na temat produktów Hondy ? Ten model byłby dość praktyczny Lodówka ariesFROST AF75DZ.

[Voku]

U mnie jak na razie lodówka chłodzi całkiem dobrze, nie mam z nią problemów, ale na pewno na następny wyjazd zabiorę przenośna, bo jest problem z napojami  
Ostatnio nawet zastanawiałem się czy nie kupić zwykłej małej lodówki i podłączyć ją pod przetwornice
Z takich polecanych na 12V to jest Dometić i Yeticool https://www.ceneo.pl/92744943 ale jak to działa nie mam pojęcia.

[tomekk]

Ja do napojów używam na razie marketową termiczną, ale sprawność pozostaje wiele do życzenia. To jest kolejny argument za zakupem przenośnej kompresorowej.

[tomekk]

Tak przy okazji, czy ktoś zna wartości napięć dla elektro-zaworu gazu przy poszczególnych stopniach zasilania na gaz ? Szukam po instrukcjach i nie mogę znaleźć.

[jacek00]

U mnie jak na razie lodówka chłodzi całkiem dobrze, nie mam z nią problemów, ale na pewno na następny wyjazd zabiorę przenośna, bo jest problem z napojami  
Ostatnio nawet zastanawiałem się czy nie kupić zwykłej małej lodówki i podłączyć ją pod przetwornice
Z takich polecanych na 12V to jest Dometić i Yeticool https://www.ceneo.pl/92744943 ale jak to działa nie mam pojęcia.

Kiki ma taką dometica. Patrząc po filmikach to raczej są zadowoleni i lodówka się sprawdza

[filipert]

Ja nigdy w trasie nie używałem 12V, zawsze gaz i temperatury bez problemu.

W piątek jednak miałem zdarzenie (jakaś dziura spora) w skutek którego CS odciął gaz, sytuację uratowały termomety, niestety mam stary model, który wymaga ręcznego odpalenia.

Raz doprowadziłem do rozmrożenia, kiedy podpiąłem 230 na kempingu a nie wyłączyłem gazu, chyba jekis termik rozłączył wszystko.

W dniu 23.07.2022 o 15:49, jacek00 napisał:

W dniu 23.07.2022 o 08:00, Voku napisał:

Z takich polecanych na 12V to jest Dometić i Yeticool https://www.ceneo.pl/92744943 ale jak to działa nie mam pojęcia.

Kiki ma taką dometica. Patrząc po filmikach to raczej są zadowoleni i lodówka się sprawdza

Gdyby nie żal mi było kasy, to ekstra też bym woził taką lodówkę w upalne rejony.