Lodówka THETFORD N4000,a dowolna inna kompresorowa

[tomekk]

Ja nigdy w trasie nie używałem 12V, zawsze gaz i temperatury bez problemu.
W piątek jednak miałem zdarzenie (jakaś dziura spora) w skutek którego CS odciął gaz, sytuację uratowały termomety, niestety mam stary model, który wymaga ręcznego odpalenia.
Raz doprowadziłem do rozmrożenia, kiedy podpiąłem 230 na kempingu a nie wyłączyłem gazu, chyba jekis termik rozłączył wszystko.
Gdyby nie żal mi było kasy, to ekstra też bym woził taką lodówkę w upalne rejony.

Dometic drogi jest, pojawiły się właśnie tańsze alternatywy. My dużo po knajpach nie chodzimy, sporo sami przygotowujemy posiłków, dodatkowo zapasy na śniadania i daje to dość spore oszczędności. Myślę że spokojnie w 3 lata taki zakup się zwróci.

[filipert]

Na początek proponuję testy na gazie.

9 godzin temu, tomekk napisał:

Dometic drogi jest, pojawiły się właśnie tańsze alternatywy

Dawaj linki ?

9 godzin temu, tomekk napisał:

My dużo po knajpach nie chodzimy, sporo sami przygotowujemy posiłków, dodatkowo zapasy na śniadania i daje to dość spore oszczędności. Myślę że spokojnie w 3 lata taki zakup się zwróci

No ale robisz tak teraz, Czy zaczniesz tak po zakupie dodatkowej lodówki?

Dla mnie ta dodatkowa lodówka to możliwość chłodzenia napojów w upalne kiedy kupujesz w sklepach bez lodówek.

Choć ostatnio na początku wyjazdu wstępuję na stację, kupuję 2 worki kostek lodu i z reguły na 2 tygodnie wystrczy (dodatkowo masa lodu poprawia pracę lodówki).

[tomekk]

Na początek proponuję testy na gazie.

No ale robisz tak teraz, Czy zaczniesz tak po zakupie dodatkowej lodówki?

Dla mnie ta dodatkowa lodówka to możliwość chłodzenia napojów w upalne kiedy kupujesz w sklepach bez lodówek.

Choć ostatnio na początku wyjazdu wstępuję na stację, kupuję 2 worki kostek lodu i z reguły na 2 tygodnie wystrczy (dodatkowo masa lodu poprawia pracę lodówki).

Filipert, my wozimy zapasy i kucharzymy od 13 lat i raczej nic się nie zmieni. Co do linków to podałem wyżej model Hondy, jest jeszcze YetiCool, można poszukać samemu. Generalnie ceny rozwiązań mnie interesujących oscylują pomiędzy 2000, a 2800 zł. Pytanie jest właśnie do praktyków, czy ktoś używa chłodziarek takich firm.

Co do lodu, to nie ma już na niego miejsca w lodówce.

 

[filipert]

3 minuty temu, tomekk napisał:

Co do linków to podałem wyżej model Hondy, jest jeszcze YetiCool, można poszukać samemu. Generalnie ceny rozwiązań mnie interesujących oscylują pomiędzy 2000, a 2800 zł.

OK, myślałem, że coś jeszcze tańszego.

Hondy nie znałem, ale o YetiCool było kilka opinii. Nie jestem pewny czy nie wypowiadał się w tej kwestii @Cathay?

[tomekk]

OK, myślałem, że coś jeszcze tańszego.
Hondy nie znałem, ale o YetiCool było kilka opinii. Nie jestem pewny czy nie wypowiadał się w tej kwestii [mention=3476]Cathay[/mention]?

Są tańsze, ale w wersji jednokomorowej, przy układzie takim jakie mnie interesują wychodzi mniej więcej tyle, Dometic natomiast już około 4500 zł.

[Cathay]

@filipert

Niestety to kto inny musiał o tym pisać. 

[Suzu4x4]

7 godzin temu, filipert napisał:

OK, myślałem, że coś jeszcze tańszego.

Hondy nie znałem, ale o YetiCool było kilka opinii. Nie jestem pewny czy nie wypowiadał się w tej kwestii @Cathay?

@maarec chyba ma taką , używa w kamperze jako dodatkową do chłodzenia napoi, nie pamiętam na 100% czy to Yeticool ale na pewno budżetowa sprężarkowa.

 

[maarec]

17 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

@maarec chyba ma taką , używa w kamperze jako dodatkową do chłodzenia napoi, nie pamiętam na 100% czy to Yeticool ale na pewno budżetowa sprężarkowa.

 

ja mam jednokomorową yeticool, chyba 2 model od dołu - jak dobrze pamiętam 42 litry. Używam praktycznie tylko na wczasach, czasem przyda się w ogrodzie czy w domu awaryjnie. Na czas transportu dużej ilości mięsa do wędzenia - idealna.

Moc chłodnicza - idealna, ustawisz -20C to za kilka godzin tyle będzie. Zapakowanie 24 małych piw 0,3 przy temperaturach w Grecji ponad 30C pod markizą - za 6 godzin wszystko lodowate. Sprężarka robi swoje. Jeżeli stoimy krótko i nie wyciągam jej z garażu -na noc wyłączam - hałasuje spod łóżka trochę. Jest też idealna na zakupy w upalnym klimacie - podjeżdżam sklepowym wózkiem i ładuje do niej.

kupił bym drugi i trzeci raz... jako lodówkę dodatkową, nie wyobrażam sobie jej jako jedynej lodówki np w campervanie własnej roboty. Prądu też lubi łyknąć...

jeszcze jedno - przez kilka dni trzymałem w niej 8kg arbuza obok innych produktów... nie wyobrażam sobie dociążać nim półki w lodówce kamperowej..

Edytowane 26 Lipca 2022 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[piorun]

Niedługo odbieram Adrię, w środku niewielka lodówka absorpcyjna 80l. Po lekturze forum dochodzę do wniosku, że nie ma co liczyć na zasilanie 12V podczas jazdy i trzeba zainwestować w reduktor CS (z wężem SBS wychodzi jakieś 800pln) a i tak nie jest to idealne rozwiązanie. Do tego jak widzę takie lodówki w południowych upałach mogą sobie kiepsko radzić. Od kilku lat pod namiotem używamy Waecoo CK40 Hybrid, ale to kompresor 230V. Podłączona do gniazdka robi co chcemy pomimo południowych upałów ale na 12V jedynie żre prąd.

I tak zaczęło chodzić mi po głowie czy może od razu wywalić lodówkę absorpcyjną (trochę szkoda bo to jakby nie patrzeć nówka sztuka) i zakupić kompresorówkę ale 12V, np. taką od ABeM? Skoro kompresorówki są wydajniejsze to czemu nadal ładują absorpcyjne do nowych przyczep? A może kombinuję za bardzo i na początku potestować to co fabryka dała, zobaczyć jak chłodzi na gazie, olać jedynie opcję 12V, żeby się nie zniechęcać i wydac te 800pln na CS? Czy na gazie zawsze będzie mniej wydajnie niż na 230V? Czy jeżeli stanę przejściowo na kempingu (powiedzmy tak max 2-3 noce) bez podpinania się do 230V to lodówka w upale na gazie da radę czy zaraz będzie wszystko pływało? Jak rozumiem kompresor 12V, aku + panel na dachu i w takim wypadku problemu nie ma?

[jacek00]

53 minuty temu, piorun napisał(a):

Niedługo odbieram Adrię, w środku niewielka lodówka absorpcyjna 80l. Po lekturze forum dochodzę do wniosku, że nie ma co liczyć na zasilanie 12V podczas jazdy i trzeba zainwestować w reduktor CS (z wężem SBS wychodzi jakieś 800pln) a i tak nie jest to idealne rozwiązanie. Do tego jak widzę takie lodówki w południowych upałach mogą sobie kiepsko radzić. Od kilku lat pod namiotem używamy Waecoo CK40 Hybrid, ale to kompresor 230V. Podłączona do gniazdka robi co chcemy pomimo południowych upałów ale na 12V jedynie żre prąd.

I tak zaczęło chodzić mi po głowie czy może od razu wywalić lodówkę absorpcyjną (trochę szkoda bo to jakby nie patrzeć nówka sztuka) i zakupić kompresorówkę ale 12V, np. taką od ABeM? Skoro kompresorówki są wydajniejsze to czemu nadal ładują absorpcyjne do nowych przyczep? A może kombinuję za bardzo i na początku potestować to co fabryka dała, zobaczyć jak chłodzi na gazie, olać jedynie opcję 12V, żeby się nie zniechęcać i wydac te 800pln na CS? Czy na gazie zawsze będzie mniej wydajnie niż na 230V? Czy jeżeli stanę przejściowo na kempingu (powiedzmy tak max 2-3 noce) bez podpinania się do 230V to lodówka w upale na gazie da radę czy zaraz będzie wszystko pływało? Jak rozumiem kompresor 12V, aku + panel na dachu i w takim wypadku problemu nie ma?

Nie wiem jak się sprawdza zwykła kompresorowa w przyczepie. Nie wiem bo nie używałem. Natomiast wiem jak się sprawują nowe absorbcyjne lodówki nawet w upałach. Miałem już dwie nowe duże Thetfordy (N3000 i N4000) i absolutnie nie ma z lodówkami żadnych problemów. Lodówka normalnie chłodzi, w upałach także. Na gazie też da radę. Zapomnij tylko o 12V i od początku w czasie jazdy używaj gazu i 230V, bo te dwa źródła zasilania są najbardziej efektywne. 

Edytowane 27 Lutego 2023 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Lunarii]

Zaciekawiliście mnie, mam lodówkę z tej serii chyba n4142e, póki co nie miałem okazji przetestować w większych upałach. Mam w przyczepie czujnik tempertatury, wrzucę osobny do lodówki i zrobię może jakieś porównanie jak się to sprawdza na gazie vs 230v.