Skocz do zawartości

Bałkańska tułaczka


lbuster

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, lbuster napisał:

Spalone około 746l paliwa razy jakieś 9 PLN = 6714 PLN 

Średnia z jazdy z budą i solo z 8500 km to jakieś 8,8. Sam zestaw obstawiam średnią pi razy drzwi na jakieś 9,5l, może trochę mniej (w ekstremalnych warunkach potrafiłem podobnie spalić solo jak zestawem ;) )

Na Węgrzech musiałem dolać 3l AdBlue, bo by nie wystarczyło do domu. Wychodzi, że mam zbiornik 10l i starcza na jakieś 7-8 tyś z budą.

Wszystkie dni spędziliśmy na polach kempingowych, by móc zwiedzać solo. Jedną noc przejechałem :( Koszt doby na większości pól oscylował od 100 do 150 PLN, czyli licząc 125x29 wychodzi 3625 PLN, myślę, że średnia była trochę wyższa.

Obiady w większości jedliśmy w restauracjach/tawernach, często 4 pełne dania, czasami coś prostszego w stylu 2 pizze, czasami nie jedliśmy obiadu (skwary swoje robiły). Max co zapłaciliśmy kilka razy to 50E. Tak więc strzelam na oślep - 20x30E=3000PLN

Atrakcji i zakupów nie jestem w stanie zliczyć ;) 

CDN...

A widzisz...

Dla porównania - ja w tym roku byłem 2x w Chorwacji - w sumie 29 dni, więc podobnie.

Przejechałem w sumie ok. 6 tyś. km.

Paliwo tankowałem za średnio ok. 8,- zł za litr. Spalanie średnio 9,5 l.

Cena kempingów ok. 250,- zł za dobę.

W sumie wydałem ok. 15 tyś. zł - razem z restauracjami, atrakcjami i innymi "gratisami".

Taki najbardziej oczywiste porównanie Cro vs. GR:

- kempingi: CRO - 250,- zł, GR - 125,- zł;

- paliwo: CRO - 8,- zł, GR - 9,- zł.

Jak większość na forum chylę czoła za wspaniałą relację i podziwiam, że znajdowałeś czas na tak obszerne wpisy.:dzieki:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2022 o 07:26, peja76 napisał:

Ach szkoda że już wróciliśmy:( tak wróciliśmy bo czułem się jak bym podróżował z wami.

Też żałuję, że wróciliśMY ;) Choć z drugiej strony byliśmy już zmęczeni. Myślałem, że w Polsce odpoczniemy a tu 2 tygodnie skwarów :mlot:

W dniu 27.08.2022 o 07:26, peja76 napisał:

Przez takie relacje zastanawiam się czy dalej mam trzymać tego klamota:hmm: przecież mogę zabrać się wirtualne z wami;)

Relacje są fajne, ale to nie to samo, co osobiście. Jak się zmęczysz, spocisz, by zobaczyć coś fajnego, to to bardziej doceniasz. Poza tym wiele fajnych miejsc po drodze nie jest ujętych na fotkach czy filmach (które mogą wsiąknąć), więc nie sprzedawaj ;)

A emocje przy eksplorowaniu nieznanego niezapomniane - tego się nie przekaże relacją. Nie wspomnę o poznawaniu innych osób ;)

W dniu 27.08.2022 o 07:26, peja76 napisał:

elegancko opisane koszty. jak mam być szczery to do 4 osób na miesiąc to dużo nie wyszło.

Koszty opisałem na tyle, na ile to możliwe. Czy to dużo, czy mało :niewiem: Na kwaterach zapewne by było drożej, trudniej z dostępnością, zapewne by nie było tyle lokalizacji. No właśnie, ile było pół kempingowych? Z pamięci 12, czyli średnio co 2-3 dni zmiana ;)

 

W dniu 27.08.2022 o 07:34, Misio napisał:

Może kiedyś razem ruszymy w taką podróż...nie wirtualnie B)

Jestem za, a nawet przeciw :D

Bardzo miło wspominam wypad do Albanii 3 lata temu na kilka zestawów i kamperów. Wychodzą wtedy inne problemy, jak logistyka, przystanki, znalezienie miejsca na tyle ekip na polu, zgranie czasowe itp. Ale zdecydowanie wolę wspólne wyjazdy, choć wtedy raczej brakuje czasu na relację, więc już wirtualnie ciężko innych zabrać ;) Więc Peja, w przyszłości miejsce tylko rzeczywiste ;)

W dniu 27.08.2022 o 11:15, Zulos napisał:

Taki najbardziej oczywiste porównanie Cro vs. GR:

Myślę, że wychodzi porównywalnie patrząc na paliwo, kempingi i restauracje. Jak masz krótszy urlop np. 2 tyg to chyba wolałbym Chorwację, jak więcej to chyba Albania/Grecja.

Apropo Albanii, w tym roku mnóstwo Italiańców - jak mrówków. 3 lata temu tego nie zauważyłem :niewiem: Z tego co patrzyłem, to mają dość krótkie połączenie promowe, więc jedna opłata i ze dwa razy tańsze wakacje - sporo osób musiało się na to skusić ;)

 

Dziękuję wszystkim za miłe słowo :dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mandrol zmienił(a) tytuł na Bhttps://forum.karawaning.pl/topic/39841-ba%C5%82ka%C5%84ska-tu%C5%82aczka/ałkańska tułaczka
W dniu 26.08.2022 o 21:50, lbuster napisał:

Udaje się dojechać - wierzcie mi, miałem serce w gardle :wrrr: Jakbym się tam zatrzymał zestawem, to nie wiem co bym zrobił a Turcy by mnie zjedli żywcem, że zablokowałem najszybszy pas :mlot: Na stacji paliwo za jakieś 2,40 E :look:, tankuję 10l i jadę dalej po krawężnikach w korek.

Spokojnie, ja raz 10 km przejechałem z zasięgiem 0 Km. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super relacja , śledziłem cały czas Wasze przygody , duży szacun  ; my będąc w tym roku w GR tylko na leniuchowaniu ledwo wyrabialiśmy w tych temperaturach ( wiek robi swoje :) ) , powodzonka w następnych wojażach :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tomiy napisał:

Spokojnie, ja raz 10 km przejechałem z zasięgiem 0 Km. :)

ja zestawem 50km, silnik zgasł na wzniesieniu, 500m od stacji - ta na której miałem tankować, była w remoncie :(

dzięki za fajną relację, poświęcony czas. Twoje Bałkany bardzo ciekawe i ładne. Ciekawe masz te spalania, podziwiam :)

Grecja na długi urlop tak - koszt dojazdu zniwelują niskie ceny w knajpach i na kempingach w stosunku do np Chorwacji, bo o cenach na Lazurowym wybrzeżu lepiej nie wspominać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też Ci dziękuję za relację i za to, że Ci się chciało i miałeś na to czas.. miło było po 2-3tyg. swoich wakacji wrócić w wiele tych samych miejsc z powrotem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mnie siś podobała relacja z dużą ilością przydatnych konkretów. W końcu za kilka dni i my wyruszamy prawie Twoją trasą.

W planie Czarnogóra i Peloponez. Czekaliśmy aż temperatury będą niższe  bo jedziemy z piętnastolatkiem, który już nie najlepiej znosi wysokie temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Grecji jazda na rowerze drogami asfaltowymi ale o małym natężeniu ruchu samochodowego jest możliwa? Nie mam na myśli mocno górskich tras raczej lajtowe ale długie 30 km i więcej. Czy w ogóle kolarstwo rowerowe jest popularne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bozka napisał:

Czy w Grecji jazda na rowerze drogami asfaltowymi ale o małym natężeniu ruchu samochodowego jest możliwa? Nie mam na myśli mocno górskich tras raczej lajtowe ale długie 30 km i więcej. Czy w ogóle kolarstwo rowerowe jest popularne?

W życiu bym się nie odważył. Miejscowi nie wiedzą co to rower....

Po drugie nawet we wrześniu będzie jeszcze gorąco....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.