Hulajnoga el. na Camping

[Analog82]

Po paru wyjazdach dojrzalem do decyzji o zakupie hulajnogi, w szczegolnosci ze sprawia mega frajde mlodemu (byla okazja pozyczyc od ludzi na kempigach). Sam wole rower zwykly, ale czasami po prostu wygodniej wziac hulajke i smignac po zakupy. Wciaz mam obawy o jakies pozary baterii ,ale chyba zakup jest nieunikniony. 

[Misio]

Wydaje mi się że pożary baterii to relikt przeszłości...

[Analog82]

15 minut temu, Misio napisał:

Wydaje mi się że pożary baterii to relikt przeszłości...

Tez mi sie wydawalo, a ostatni pozar na balkonie w skoroszach, byl wlasnie spowodowany hulanoga, ktora stala na balkonie...

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-ogien-na-balkonie-w-ursusie-jedna-osoba-w-szpitalu-po-pozarze-na-powislu-6087081

[Suzu4x4]

W dniu 28.08.2022 o 00:24, janekorka napisał:

Suzu, niech służy Wam dzielnie ta hulanka??

a dzięki, korzystam jak planowałem, fryzjer, zakupy,  poczta . W sobotę nawet na stadion pojechałem spotkać się z kumplami  

 

W dniu 29.08.2022 o 08:08, Misio napisał:

Chociaż dla mnie porównanie hulajnogi i roweru jest takie jak porównanie kampera do przyczepy...służy do czegoś innego...

oczywiście. jedno i drugie służy zupełnie do czego innego i jedno i drugie jest bardzo fajne. powoli dojrzewam do elektryka, tylko żona mnie zabije jak kupie sobie trzeci rower

Dlatego kupię E-MTB dla żony a zawsze będę mógł pożyczyć 

W dniu 29.08.2022 o 16:05, witus napisał:

Jak jest z jazdą w deszczu. Właśnie kombinuję czy młodej do szkoły nie wyposażyć w hulajnogę. Pytanie jak to się sprawdza na codzień w miękkiej dżungli nie rekreacyjnie. Czy łatwo się zatrzymać w deszczu?

większość hulajnóg które są w sprzedaży nie nadają się do jazdy w deszczu (nie są uszczelnione) i w instrukcjach jest  napisane że uszkodzenia  powstałe na wskutek jazdy w deszczu nie podlegają gwarancji. Na grupach na FB  pojawiają się wpisy o awariach sterowników czy silników po jeździe w deszczu także przed zakupem trzeba się upewnić  jaką klase IP ma hulajnoga którą chcemy kupić.

https://smartride.pl/temat-wodoodpornosc-czy-elektryczna-hulajnoga-mozna-jezdzic-w-deszczu-po-kaluzach-przez-wode/

[witus]

większość hulajnóg które są w sprzedaży nie nadają się do jazdy w deszczu (nie są uszczelnione) i w instrukcjach jest  napisane że uszkodzenia  powstałe na wskutek jazdy w deszczu nie podlegają gwarancji. Na grupach na FB  pojawiają się wpisy o awariach sterowników czy silników po jeździe w deszczu także przed zakupem trzeba się upewnić  jaką klase IP ma hulajnoga którą chcemy kupić.
https://smartride.pl/temat-wodoodpornosc-czy-elektryczna-hulajnoga-mozna-jezdzic-w-deszczu-po-kaluzach-przez-wode/

Już trochę poczytałem. Dla mnie lipa myślałem, że rozwiąże mi temat podwożenia córki na różne zajęcia po lekcjach, ale wygenerowała by kolejny, sprawdzania pogody. Szkoda bo temat mi się naprawdę podoba, ale w naszym klimacie bezużyteczne w normalnym codziennym nierekreacyjnym zastosowaniu.

[Suzu4x4]

W dniu 6.09.2022 o 06:33, witus napisał:

Już trochę poczytałem. Dla mnie lipa myślałem, że rozwiąże mi temat podwożenia córki na różne zajęcia po lekcjach, ale wygenerowała by kolejny, sprawdzania pogody. Szkoda bo temat mi się naprawdę podoba, ale w naszym klimacie bezużyteczne w normalnym codziennym nierekreacyjnym zastosowaniu.

może nie całkiem bezużyteczne dla mnie frajda jest wtedy jak jest pogoda. A jak chcesz korzystać bez względu na pogodę to kup taką którą można w deszczu jeździć (są też takie).

U mnie mały upgrade . Wyczytałem w internetach że jednak mogę u siebie regulować zawieszenie, zmieniłem ustawienia na miększe i teraz jest bajka 

 

[Suzu4x4]

dziś kolejna wycieczka. Zawiozłem młodego na trening i zamiast czekać w aucie wyskoczyłem  sobie do rynku  na godzinkę

[Gość]

Takiego potwora widziałem ceny nie powiem bo już późno było i zamknięte, ale podejrzewam że grubo będzie.

 

[Gość]

Dziś miałem okazję wypróbować większego brata mojej hulajnogi,  Kugoo kirin G3, jak mam być szczery to jazda mnie rozczarowała, nie dość że trzeba było się odepchnąć żeby ruszyć to jazda była jakaś toporna, sztywna, kierownica wysoko i bardzo szeroka. Jak ją zobaczyłem to już Mi kontrolki się zapaliły bo wygląd super I cena dobra, 50km przebiegu, pół roku gwarancji cena 3200zł. Jednak jak wsiadłem na moją to jakoś lżej się prowadzi, co trzeba oddać tej większej że dużo lżejsza, pewno więcej aluminium. Chłopaki w Lesznie mają servis, mam tel jak by ktoś coś potrzebował czy do hulajnogi czy do roweru elektrycznego, hulajnogi, rowery nowe/używane też mają. 

[Suzu4x4]

8 minut temu, peja76 napisał:

Dziś miałem okazję wypróbować większego brata mojej hulajnogi,  Kugoo kirin G3, jak mam być szczery to jazda mnie rozczarowała, nie dość że trzeba było się odepchnąć żeby ruszyć to jazda była jakaś toporna, sztywna, kierownica wysoko i bardzo szeroka. Jak ją zobaczyłem to już Mi kontrolki się zapaliły bo wygląd super I cena dobra, 50km przebiegu, pół roku gwarancji cena 3200zł. Jednak jak wsiadłem na moją to jakoś lżej się prowadzi, co trzeba oddać tej większej że dużo lżejsza, pewno więcej aluminium. Chłopaki w Lesznie mają servis, mam tel jak by ktoś coś potrzebował czy do hulajnogi czy do roweru elektrycznego, hulajnogi, rowery nowe/używane też mają.

co do ruszania z odepchnięciem czy bez to pewnie da się to ustawić w menu ( u mnie na pewno)  a co do modelu Kugoo G3 te też go rozważałem ale czytałem na internetach że zastosowane w niej zawieszenie na elastomerach ponoć jest nie do końca fajne bo po jakimś czasie "siada"

Ale wizualnie mi się podobała

Edytowane 2 Października 2022 przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Ale heca...kto dalej?

https://nto.pl/w-przepisach-nie-uwzgledniono-elektrycznej-hulajnogi-z-siodelkiem-wlasciciele-tych-pojazdow-sa-w-duzych-w-opalach/ar/c1-16914121

[Misio]

A myśmy dziś strzelili sobie objazdówkę...

I po 24km mała hulajnoga powiedziała pas...

Prawie 3km holowania na smyczy psa Trzeba mieć fantazję...

[Suzu4x4]

3 godziny temu, Misio napisał:

A myśmy dziś strzelili sobie objazdówkę...

I po 24km mała hulajnoga powiedziała pas...

Prawie 3km holowania na smyczy psa Trzeba mieć fantazję...

ale w sensie że bateria się rozładowała czy awaria ?

[lbuster]

3 godziny temu, Misio napisał:

Prawie 3km holowania na smyczy psa Trzeba mieć fantazję...

Pies przeżył?

[Misio]

20 minut temu, Suzu4x4 napisał:

ale w sensie że bateria się rozładowała czy awaria ?

Zapomniałem że ona ma zasięg 30-35km...ale po asfalcie...

Bateria się skończyła...

10 minut temu, lbuster napisał:

Pies przeżył?

Pies tym razem został w kamperze - bo po 18km widać że był zmęczony...

a ja w pewnym momencie się kapnąłem że jej smycz została mi w kieszeni...bo już myśleliśmy jak to zrobić na lince "zapinającej/zabezpieczającej"...