Przyczepa do 15 tys zł

[Gregor887]

16 godzin temu, PanSamochodzik napisał:

Ściany muszą być twarde i sztywne, jak nie powiem co

Jak ściana?

[PanSamochodzik]

9 godzin temu, Gregor887 napisał:

Jak ściana?

Tak, to właśnie miałem na myśli

Pozdro!

[janm]

,, bo trzeba być twardym a nie mniętkim powiedział motocyklista po czołowym zderzeniu z tirem "

[Początkująca]

Hej ponownie, codziennie przeglądam ogłoszenia bo może trafi się coś fajnego i zastanawia mnie ta przyczepa 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-kempingowa-burstner-CID5-IDIQCw3.html

 

na początku stała za 17500, potem cena zeszła do 16500 a teraz jest za 16000, gdy zapytałam czy za 15 tys by sprzedali to bez najmniejszego oporu się zgodzili, myśle, ze pewnie jeszcze by zeszli z ceny tylko zastanawia mnie czy cos z przyczepa jest nie tak czy po prostu potrzebują pilnie gotówki ? kawałek drogi mam, żeby obejrzeć ją, ale może ktoś z forum rzuciłby oko na ogłoszenie. 
Wrzucam zdj które mnie zaintrygowało czy to cos poważnego czy niekoniecznie (róg mnie zastanawia, jest trochę wygięty i nie wiem czy przez to może woda tam się zbierać) 

[Jacques]

Hej!

Tak, wiem, że temat nieco odgrzewany, ale na tyle uniwersalny, że mimo wszystko zaryzykuję: w kolejnym już roku, chyba definitywnie już zamykając za sobą wszelkie wspomnienia pandemiczne, jak Wam się wydaje, czy za okolice tych tytułowych 15k (z plusem) możliwe jest jeszcze kupienie zdrowej/suchej przyczepy?

Filozoficznie, wiem, ale doświadczenie oględzin zgniłek i lektura analogicznych wątków jakoś tak mnie nastraja... Albo parafrazując, czy mając taki budżet bardziej prawdopodobne w 2023 jest Waszym zdaniem znalezienie zdrowej/suchej przyczepy w PL - czy jednak zagramanica?

J.

[kleo77]

4 godziny temu, Jacques napisał(a):

Wam się wydaje, czy za okolice tych tytułowych 15k

Kolego rynek bez wątpienia uległ zmianie(ceny poszybowały). Niestety musisz szukać i być bardzo cierpliwym. Nie można wykluczyć że w tym budżecie trafi Ci się prawdziwa perełka (tego Ci życzę) jednak patrząc na budżet będziesz musiał mieć dużo szczęścia żeby trafić na przyczepę która nie będzie miała nic do zrobienia. Ja bym patrzył na to tak: w zależności od tego co jest do zrobienia w danej przyczepie na ile możesz/umiesz coś zrobić samemu (czyt. niskim kosztem). Oczywiście w granicach rozsądku i nie brać pod uwagę cepki zalanej (zgniłej) do całkowitego remontu. Ale np. jak pisałeś w innym wątku na ile np. możesz samemu pozyskać używkę (sprawne okno) i je samemu wymienić a nie płacić w serwisie 6k przy przyczepie za 15k.

Co do zagranicy to też bym był ostrożny - w tym budżecie będzie Ci ciężko coś kupić w pełni sprawnego.

Oczywiście to tylko przykład ale zobacz zdjęcie nr.11 (wyobrażasz sobie co tam jest w dachu??):

https://www.autoscout24.pl/oferta/fendt-joker-e-540-mit-einzelbetten-mit-maengel-niebieski-d5761efb-a63c-4001-b7b0-38655258173c?sort=standard&desc=0&lastSeenGuidPresent=false&cldtidx=45&position=45&search_id=1l62vseowxl&source_otp=t10&source=listpage_search-results

[Jacques]

47 minut temu, kleo77 napisał(a):

patrząc na budżet będziesz musiał mieć dużo szczęścia

Dzięki za wszystkie te słowa Łukasz, trudno się tego 'słucha', choć lepiej zderzyć się z tą prawdą teraz, a nie po (zaślepionym) zakupie zgniłki.
 

49 minut temu, kleo77 napisał(a):

Co do zagranicy to też bym był ostrożny

Jak uważasz, ile EUR pozwala kupić coś (z dużym prawdopodobieństwem) suchego i sprawnego?

Dzięki!
J.

[kleo77]

26 minut temu, Jacques napisał(a):

Jak uważasz, ile EUR pozwala kupić coś (z dużym prawdopodobieństwem) suchego i sprawnego?

Na to pytanie Ci nie odpowiem. Można wydać i 100k  kupując coś w dramatycznym stanie. Ale wiadomo im więcej twój budżet będzie rósł tym zakres potencjalnych ofert będzie się zwiększał. 

Ja z karawaningiem samodzielnie mam styczność od ponad 20 lat (zaczynałem jak wielu od Niewiadówki po tacie) i powiem Ci jedno. Mogę podpisać się pod stwierdzeniem takim, że liczy się stan przyczepy potem cała reszta jak np.  rocznik (dodatkowe wyposażenie solary itp.). Czasem warto np. za przyczepę z 2000r położyć 10 tys więcej niż ceny ogólnie przyjęte za takie roczniki tylko dlatego, że stan jest super (pewna historia) - tzw. pewne źródło.

Z moich obserwacji rynku co się dziej od Covida płyną następujące wnioski:

- wzrost zainteresowania tą formą wypoczynku,

- wzrost popytu na sprzęt zarówno nowy jak i używany - przez co wzrost o średnio 20-30% cen (oczywiście ogólnie patrząc).

- popyt (dobrych przyczep) przerósł ich podaż

- jak z autami - deficyt dobrych przyczep do sprowadzenia z zagranicy

- powstrzymanie się wielu osób (prywatnych posiadaczy dobrego sprzętu) przed zmianą na coś innego i pozostanie przy dotychczasowych swoich sprawdzonych cepkach w myśl hasła "skoro cena nas wyprzedziła" to zostajemy z tym co mamy pewnego.

- ceny moim zdaniem niestety nie spadną 

Oczywiście jest jeszcze wiele innych czynników ale rynek niestety mocno się zmienił. Nie znaczy to że lat temu np. 6-10 nie było przyczep w dramatycznym stanie. Jednak moim zdaniem znacznie prościej było trafić coś godnego uwagi. 

No i działa zasada skoro jest taki popyt to ludzie "kupią wszystko" dlatego mnóstwo przyczep zostało sprowadzonych w stanie opłakanym. 

Ja poprzednią przyczepę jak sprzedawałem to pomimo tego, że cena nie była atrakcyjna patrząc na rocznik - sprzedała się się w 3 dni (ze względu na stan)

Obecną sprowadziłem sam z DK ale tak naprawdę dzięki znajomemu który tam mieszka i był na tyle uprzejmy, że podsyłałem mu linki a on mozolnie jeździł i oglądał + robił mi zdjęcia. Zdecydowałem się dopiero przy 7 przyczepie, którą dla mnie oglądał że to ta i po nią jadę. Pozostałe pomimo tego, że były od prywatnych sprzedawców (na zdjęciach i opisach super) to jednak okazywało się, że mają swoje za uszami.

 

[Jacques]

13 minut temu, kleo77 napisał(a):

Mogę podpisać się pod stwierdzeniem takim, że liczy się stan przyczepy potem cała reszta

Pięknie Ci dziękuję, czyste złoto - niektórych aspektów nie wziąłem pod uwagę (jak choćby wstrzymana podaż ze względu na podniesienie kosztu zamiany na coś nowego). Trzymam się tego, co piszesz, no i oby, oby wreszcie udało przeskoczyć na 'swoje'.
Dzięki wielkie!

[kleo77]

I jeszcze jedno: moim zdaniem musisz śledzić nieustannie oferty w zakresie cenowym który Cię interesuje i szybko "reagować" na nowe oferty, które Cię zainteresują. Według mnie przyczepa w dobrym stanie nie czeka tygodniami na nowego właściciela (zwłaszcza w takim przedziale cenowym). Oczywiście nie mówię o kupowaniu na tzw. "pałę" ale moim zdaniem w przypadku dobrej oferty na rynku czasu na reakcję jest niewiele a takich jak Ty "szukających" wbrew pozorom sporo. 

 

Edytowane 8 Lutego 2023 przez kleo77 (wyświetl historię edycji)

[Jacques]

Hej!

No cóż, wiem, że może to jeszcze nie pora na jakiekolwiek wnioski (bo proces nauki bardzo przyspieszony, na pewno coś tam się pogubiło w tzw. międzyczasie, więc nie wypada wychodzić przed szereg), ale cholera, jakże mocno mnie boli, że zaczynam nie mieć złudzeń co do tezy poniżej...

W dniu 8.02.2023 o 18:44, kleo77 napisał(a):

patrząc na budżet będziesz musiał mieć dużo szczęścia

Wychodząc z założenia, że gros tego, co pojawia się w ofertach w PL przyjechało z Zachodu (niedawno, albo niewiele wcześniej), jak patrzę na ceny w DE czy NL, to wychodząc a priori z domniemania uczciwości ofert i traktując ludzi za istoty racjonalne ekonomicznie (tak, wiem, grube założenia) zaczynam zastanawiać się, czy budżet 20-25k nie traktować jako graniczne minimum, gdzie dopiero można z jakąś powtarzalnością spodziewać się zdrowych perełek. Choć i tak nie mam pewności, czy typowy komis/handlarz byłby w stanie w tym budżecie coś realnie zarobić... O wiele bliżej mi do obawy, że kupuje coś za 10k (truchło) i dorzuca marżę x2 za zwiezienie tego odpadu do kraju i liczy na klienta, który będzie oglądać firanki...

Eh, trudne to.

J.