Mam średniego vana i szykuje się zamiana

[jacekzoo]

Temat trochę podobny do tego co @filipert ma wyżej, ale trochę inny punkt wyjścia, trochę zmieniły się warunki na rynku dlatego założyłem nowy. 
 

szykuje się sprzedaż cytryny, fajny holownik i wygodne auto ale czas coś zmienić, 5 lat wystarczy. 
 

temat zakładam wcześniej bo w tych czasach łatwiej sprzedać niż coś kupić. Kończy mi się leasing, pół roku wykupu to maj- czerwiec cytryna będzie szła do sprzedaży. Czego szukam:

- 4x4- konieczne

- automat- konieczne

- duże i ciężkie- konieczne

 

najchętniej z Polskiego salonu ale nie ma konieczności, najchętniej diesel ale też do rozważenia. Ważne, żeby auto było pakowne, bezpieczne i w miarę bezawaryjne. Budżet, wiadomo jak najmniej  ale realnie ok 70k po naciągnięciu do 80. Nie chcę brać żadnych leasingów, kredytów czy najmów. 
 

na ten moment jedyne co mi przychodzi do głowy to sorento. Ale może macie jeszcze jakieś inne propozycje czy pomysły?

[filipert]

19 minut temu, jacekzoo napisał:

na ten moment jedyne co mi przychodzi do głowy to sorento

Ja Sorento polecam, mnie się bardzo sprawdziła jako holownik, ale z Twoim budżetem, pewnie będziesz celował w polifta a tam już trudniej o silnik 2,2 a o 2,0 nie mogę się wypowiadać. 

Pocieszające jest, że 2,0 ma realnie mniej mocy niż 2,2, więc może nie jest wyżyłowany ?

W Twoim budżecie możliwe, że siegniesz egzemplarz na gwarancji, oczywiście z Pl, a tego nie da Ci żaden SUV w tej klasie. 

Bagażnik może okazać się pakowniejszy niż w C4GP ale to zależy co wozisz, bo do S roweru nie zapakujesz łatwo. 

Po przesiadce z vana na pewno może irytować kanapa z tyłu zamiast niezależnych foteli, ale dla 4 osób jest bardzo komfortowo i z tyłu mnóstwo miejsca. 

W tej klasie konkurentem dla mnie było XC90 i X5, oczywiście odpowiednio starsze. 

[kjpkjp]

Nie chciałbym odwodzić Cię od podjętej decyzji, ale trzeba mieć świadomość, że obecnie nowe auta się nie produkują, a co za tym idzie, mniej ludzi pozbywa się "świeżych" aut bo zwyczajnie nie mają na co ich wymienić. U nas w firmie wciąż czekamy na egzemplarze zamówione w styczniu. Także wybór może być mocno ograniczony, więc ja bym nie wybrzydzał zbytnio, albo został jeszcze trochę przy Twoim obecnym aucie.

Edytowane 19 Października 2021 przez kjpkjp (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

17 minut temu, filipert napisał:

Ja Sorento polecam, mnie się bardzo sprawdziła jako holownik

wiem, m.in. z tego powodu myśle o tym aucie

18 minut temu, filipert napisał:

pewnie będziesz celował w polifta a tam już trudniej o silnik 2,2 a o 2,0

kiedy był lift? w otomoto wrzuciłem, budżet 50-80k to na 12 pozycji tylko jedna 2,0

 

18 minut temu, filipert napisał:

Po przesiadce z vana na pewno może irytować kanapa z tyłu zamiast niezależnych foteli

to mi nie problem, bo:

19 minut temu, filipert napisał:

ale dla 4 osób jest bardzo komfortowo i z tyłu mnóstwo miejsca. 

 

19 minut temu, filipert napisał:

W tej klasie konkurentem dla mnie było XC90 i X5, oczywiście odpowiednio starsze.

odpowiednio, czylu dużo starsze. aż takiego zabytku nie chce

 

17 minut temu, kjpkjp napisał:

Także wybór może być mocno ograniczony, więc ja bym nie wybrzydzał zbytnio, albo został jeszcze trochę przy Twoim obecnym aucie.

na razie szukam pomysłu na model auta. wiem jaka jest sytuacja, na siłę nie wymieniam ale chciałbym już w zimie pojechać z budą w góry, z napędem na ośke raz byłem i wystarczy wrażeń

edytka: chociaż z drugiej strony ?

https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-xc-90-d5-polestar-bezwypadkowy-oryginalny-lakier-i-przebieg-7-miejsc-ID6EaRCY.html#09a44961d0

[danielpoz]

Czy Volvo uporało się z produkcją 4x4 które będzie działać? 

[pjetko]

Jeśli już volvo, to poszukaj XC60 z dieslem 2.4

2 minuty temu, danielpoz napisał:

Czy Volvo uporało się z produkcją 4x4 które będzie działać? 

A od kiedy 4x4 w Volvo nie działają? Przecież tam jest haldex 4 albo 5 gen.

[jacekzoo]

5 minut temu, danielpoz napisał:

Czy Volvo uporało się z produkcją 4x4 które będzie działać? 

a co z nimi się dzieje? nie znam kompletnie historii tych aut, nigdy nie miałem z nimi do czynienia ?

 

[danielpoz]

8 minut temu, pjetko napisał:

Jeśli już volvo, to poszukaj XC60 z dieslem 2.4

A od kiedy 4x4 w Volvo nie działają? Przecież tam jest haldex 4 albo 5 gen.

W starych xc90 to większość z nich 4x4 już dawno odmówiło współpracy. Problem z przekładnią kątową. 

 

Jak kiedyś szukałem czegoś z mocnym silnikiem to szybko zrezygnowałem z tego badziewia. 

6 minut temu, jacekzoo napisał:

a co z nimi się dzieje? nie znam kompletnie historii tych aut, nigdy nie miałem z nimi do czynienia ?

 

Chodzi mi o modele z pierwszej wersji xc90 czyli do 2016. Przekładnia kątowa była słabym punktem. 

[jacekzoo]

3 minuty temu, danielpoz napisał:

W starych xc90 to większość z nich 4x4 już dawno odmówiło współpracy. Problem z przekładnią kątową. 

 

Jak kiedyś szukałem czegoś z mocnym silnikiem to szybko zrezygnowałem z tego badziewia. 

A to jest kwestia zrobienia ,,raz,, i spokój na następne 10 lat czy ciągle powraca?

 

chociaż pewnie od tak nie odpuściłeś tego modelu ? 

[danielpoz]

4 minuty temu, jacekzoo napisał:

A to jest kwestia zrobienia ,,raz,, i spokój na następne 10 lat czy ciągle powraca?

 

chociaż pewnie od tak nie odpuściłeś tego modelu ? 

Naprawa to kwota pojedynczych tyś więc do przełknięcia. Słaba konstrukcja i prędzej czy późnie i tak wybuchnie. Ktoś gdzieś dorabiał ten element na mocniejszy ale nie badałem dalej tematu. 

 

Szkoda bo z 4.4l to by było fajne auto?

[jacekzoo]

6 minut temu, danielpoz napisał:

Naprawa to kwota pojedynczych tyś więc do przełknięcia. Słaba konstrukcja i prędzej czy późnie i tak wybuchnie. Ktoś gdzieś dorabiał ten element na mocniejszy ale nie badałem dalej tematu. 

 

Szkoda bo z 4.4l to by było fajne auto?

Kumam, jednak wolałbym jakiegoś gruza bez takich bolączek. Już miałem przez 10 lat 4szt sharanów I po FL które mają typowo problem z przegubami wewnętrznymi… niby nie drogie ale też upierdliwe

[danielpoz]

Obada temat, może coś się zmieniło. Swoją drogą może nie wszystkie wersje były wybuchowe. 

[jacekzoo]

1 minutę temu, danielpoz napisał:

Obada temat, może coś się zmieniło. Swoją drogą może nie wszystkie wersje były wybuchowe. 

Poszukam info

[Hultaj i Szelma]

Skąd oni biorą te hajsy na te ciągle nowe fury skóry i komóry... kurła... duzy van mały van muli van... polityki jakieś to są czy inne budżetowce ???

?

[pjetko]

30 minut temu, jacekzoo napisał:

Kumam, jednak wolałbym jakiegoś gruza bez takich bolączek. Już miałem przez 10 lat 4szt sharanów I po FL które mają typowo problem z przegubami wewnętrznymi… niby nie drogie ale też upierdliwe

Przecież w Twoim budżecie możesz wybierać w kilkuletnich XC60, tam tego problemu nie ma (zapewne jeszcze, bo mało które dobiły do 0.5 mln km ). Problemy z przekładnią kątową dotyczą głównie starych, zajechanych egzemplarzy z początku wieku.

Aczkolwiek musisz brać pod uwagę fakt, że serwisowanie Volvo tanie nie jest.