Korzystanie ze ścieżek rowerowych

[Piotrekm13]

Podsumowując temat:

Zęby dzisiaj myłem, i zaraz wyjeżdżam. Obiecuję, że nie będę przekraczał dzisiaj prędkości. Teraz proszę rowerzystów o nie jeżdżenie jezdnią, jeśli jest możliwość korzystania ze ścieżki rowerowej. Czy wszystkim to pasuje, czy jakieś inne będą teraz usprawiedliwienia ???

[krzy_]

 

 

 

 

A szkoda! Może jakbyście wraz z autorem chwilę pomyśleli to nie musiałoby dochodzić do takich nieprzyjemnych "dyskusji". Ani to przyjemne, ani miłe, no ale skoro absurdalne tezy zostały postawione to należy się odnieść niestety również i do takich.

 

Do tak pokrętnych wniosków jak Twoje na pewno bym nie doszedł. Trzeba mieć mocno zaburzone procesy myślowe, aby do dyskusji na temat chamskich rowerzystów wykorzystać tragedię, jaka się wczoraj wydarzyła. Są rowerzyści kulturalni i niekulturalni, są i tacy wśród kierowców autobusów. Ty w żaden sposób merytorycznie nie odniosłeś się do poruszonego problemu tylko zaatakowałeś autora. Mam swoje zdanie na Twój temat, ale go nie napiszę, bo jest niedziela.

 

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

[kjpkjp]

O nie, nie. Proszę nie kłamać. Ja zacząłem od zwykłego pytania, czy autorowi tematu zdarza się złamać przepisy, na co ten zaczął od razu bezpardonowo mnie obrażać i atakować.

Autor tematu jest kierowcą autobusu, stąd pozwoliłem sobie przytoczyć news o wczorajszym wypadku... Może zamiast atakować rowerzystów na forum o przyczepach kempingowych, powinien raczej szukać problemu wśród swoich kolegów po fachu.

 

Edytowane 1 Sierpnia 2021 przez kjpkjp (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

24 minuty temu, kjpkjp napisał:

Autor tematu jest kierowcą autobusu, stąd pozwoliłem sobie przytoczyć news o wczorajszym wypadku... Może zamiast atakować rowerzystów na forum o przyczepach kempingowych, powinien raczej szukać problemu wśród swoich kolegów po fachu.

A jak byś uściślił - czy wg. Ciebie wszyscy rowerzyści poruszają się zgodnie z przepisami czy też te przepisy ich nie dotyczą.

Bo się już zgubiłem

[kjpkjp]

Oczywiście nie uważam tak. O tym można i należy dyskutować. Natomiast jeśli takową dyskusję rozpoczyna się od określeń "pedalarze", "pajace" czy też wstawek o "uciskającym stroju" i narracji "ja jestem dobry a wy jesteście źli" to najpierw należy ustalić, czy autor rzeczywiście jest taki święty w kwestii przestrzegania przepisów. Albo spojrzeć w policyjne statystyki, z których jasno wynika, że za większość wypadków z udziałem rowerzystów są odpowiedzialni... kierowcy. I to z takiego punktu należy rozpoczynać dyskusję.

Edytowane 1 Sierpnia 2021 przez kjpkjp (wyświetl historię edycji)

[krzy_]

Oczywiście nie uważam tak. O tym można i należy dyskutować. Natomiast jeśli takową dyskusję rozpoczyna się od określeń "pedalarze", "pajace" czy też wstawek o "uciskającym stroju" i narracji "ja jestem dobry a wy jesteście źli" to najpierw należy ustalić, czy autor rzeczywiście jest taki święty w kwestii przestrzegania przepisów.

A co dalej, jak już ustalimy? Jaki to ma wpływ na dalszą dyskusję?
A gdyby taki temat został zapoczątkowany przez policjanta to wypomniał byś mu pałowanie kobiet? Otrząśnij się i nie idź tą drogą, jeszcze nie jest za późno.

We wcześniejszym wpisie zarzuciłeś mi kłamstwo - wskaż je proszę.

Dokąd ten świat zmierza?

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka

[kjpkjp]

Skłamałeś mówiąc, że jedyne co zrobiłem w tym temacie to atak na autora.

Tak, gdyby policjant, który na co dzień pałuje kobiety zaczął temat słowami "głupi obywatele mnie denerwują" to owszem, wypomniał bym mu to.

A w jakim kierunku ma iść dyskusja? No to już zależy, czy pewna grupa osób chce sobie po prostu ulżyć i popuścić trochę jadu obrażając rowerzystów, czy chcemy bez ataku, wywyższania się i wyszydzania zastanowić się dlaczego dochodzi do niebezpiecznych sytuacji czy wypadków i jak im zapobiegać. Bez wstawek o pedalarzach, debilach, uciskających strojach, autobusiarzach czy puszkarzach podduszonych smrodem ze swojego wydechu.

Edytowane 1 Sierpnia 2021 przez kjpkjp (wyświetl historię edycji)

[krzy_]

Skłamałeś mówiąc, że jedyne co zrobiłem w tym temacie to atak na autora.

Jesteś kłamcą i manipulantem, w dodatku niezbyt rozsądnym. Merytorycznie do tematu nie odniosłeś się w żaden sposób i to napisałem, napisałem również, że zaatakowałeś autora, bo to zrobiłeś. Z głupcem i manipulantem dyskutować nie będę. Gdybyś chciał mi zarzucić, że Cię obrażam, to informuję Cię, że stwierdzenie faktu nie jest obrażaniem.

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka

[kjpkjp]

Ojej, kolejny rozpłakał się i zaczął tupać nóżkami, gdy okazało się, że ktoś ma inne zdanie, niż on... Chodź, zmienimy ci pieluszkę.

[krzy_]

Ojej, kolejny rozpłakał się i zaczął tupać nóżkami, gdy okazało się, że ktoś ma inne zdanie, niż on... Chodź, zmienimy ci pieluszkę.

Kultura pełną gębą. Brawo.

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka

[kjpkjp]

Aaa, czyli ty możesz obrażać, ale ja nie mogę, bo to niekulturalne? No tak, to coś jak kierowca, który może okazyjnie złamać przepisy, ale rowerzyście nie wolno.

[KlAn]

17 godzin temu, kjpkjp napisał:

Czy Ty właśnie porównałeś przestrzeganie prawa do mycia zębów? ? No ubawiłem się, ale odpowiem - pominięcie szczotkowania jest całkowicie legalne.

 

Często mu się takie porównanie zdarzają, np. ostatnio porównywał automatyczną skrzynie biegów do kasety z kibelka, a statyczną wymianę oleju do mieszania siuśków i kupki.

Potrafi też okrasić swoje wypowiedzi takimi dziwnymi słowami, których znaczenia chyba do końca nie rozumie a które mają podkreślić jego fachowość i niby znajomość tematu.

Więc widać, że gość sztukę erystyki praktykuje ale amatorsko

W dniu 30.07.2021 o 22:00, czyś napisał:

 

Stary oklepany erystyczny numer, ale raczej dla początkujących  Ale za to jaki kozak...

 

 

Edytowane 1 Sierpnia 2021 przez KlAn (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

1 godzinę temu, kjpkjp napisał:

Aaa, czyli ty możesz obrażać, ale ja nie mogę, bo to niekulturalne? No tak, to coś jak kierowca, który może okazyjnie złamać przepisy, ale rowerzyście nie wolno.

Już nie płacz tylko dawaj ten adres bo dodatkowo do bombonierki i kwiatów dokupiłem jeszcze pończochy, bo ty jesteś jak kobieta zawsze musi być twoje ostatnie zdanie ???

[Cezarr]

co do okazjonalnego łamania przepisów to jeżeli ktoś okazjonalnie przekroczy podwójną ciągłą na jedzie na nią nie włączy gdzieś kierunkowskazu czy o kilka kilometrów przekroczył prędkość to na pewno tym nie stworzy jakiegoś wielkiego zagrożenia, ale jeżeli ktoś świadomie jedzie drogą po której jechać nie może chociaż obok ma bezpieczną ścieżkę to przede wszystkim jest to poważne łamanie przepisów a po drugie ściąga zagrożenie sam na siebie. równie dobrze może jechać autostradą tam też mu nie wolno jechać bo przepisy tego zabraniają, jeżeli ktoś jest na tyle głupi że nie zauważa że jadąc tam gdzie nie może stwarza zagrożenie przede wszystkim dla siebie to na pewno nie warto z kimś takim dyskutować, bo jak pisałem wcześniej jakiekolwiek zwrócenie takiemu rowerzyście uwagi powoduje agresję z jego strony. Jest takie fajne powiedzenie nie wytłumaczysz głupiemu że jest głupi bo jest na to za głupi.tak więc trzeba rozróżnić łamanie przepisów od łamania przepisów bo można złamać przepis w taki sposób że nie spowoduje to żadnego zagrożenia dla żadnych uczestników ruchu co najwyżej może komuś to delikatnie utrudnić ruch ale wystarczy jeżeli ktoś jest mądry po prostu jakimś gestem przeprosić, ale jazda rowerem w miejscu gdzie jechać nie wolno nie można zaliczyć do delikatnych przewinień.

[Dioblik]

3 godziny temu, Cezarr napisał:

co do okazjonalnego łamania przepisów to jeżeli ktoś okazjonalnie przekroczy podwójną ciągłą na jedzie na nią nie włączy gdzieś kierunkowskazu czy o kilka kilometrów przekroczył prędkość to na pewno tym nie stworzy jakiegoś wielkiego zagrożenia, ale jeżeli ktoś świadomie jedzie drogą po której jechać nie może chociaż obok ma bezpieczną ścieżkę to przede wszystkim jest to poważne łamanie przepisów a po drugie ściąga zagrożenie sam na siebie. równie dobrze może jechać autostradą tam też mu nie wolno jechać bo przepisy tego zabraniają, jeżeli ktoś jest na tyle głupi że nie zauważa że jadąc tam gdzie nie może stwarza zagrożenie przede wszystkim dla siebie to na pewno nie warto z kimś takim dyskutować, bo jak pisałem wcześniej jakiekolwiek zwrócenie takiemu rowerzyście uwagi powoduje agresję z jego strony. Jest takie fajne powiedzenie nie wytłumaczysz głupiemu że jest głupi bo jest na to za głupi.tak więc trzeba rozróżnić łamanie przepisów od łamania przepisów bo można złamać przepis w taki sposób że nie spowoduje to żadnego zagrożenia dla żadnych uczestników ruchu co najwyżej może komuś to delikatnie utrudnić ruch ale wystarczy jeżeli ktoś jest mądry po prostu jakimś gestem przeprosić, ale jazda rowerem w miejscu gdzie jechać nie wolno nie można zaliczyć do delikatnych przewinień.

Czizyyyssss... Stawiaj więcej kropek i przecinków , zaczynaj z wielkiej litery. Szanuj innych;)