Korzystanie ze ścieżek rowerowych

[Prusiak]

Ten konflikt trwa juz jakiś czas... ?

 

[witus]

Takie stawianie sprawy to też absurd. Co za różnica kierowcy itd. Właśnie. A co za różnica rowerzyście? Po prostu niektórzy przez przejścia przejeżdżają "na pełnej". Plus formalnie - rower jest pojazdem, a pojazdem nie jeździ się wzdłuż po przejściu dla pieszych. Więc nawet nie chodzi o kierowców ale o pieszych. Zafiksowanie się na konflikt kierowcy -rowerzyści jest już jakieś chore.  
Tu oczywiście wyjątkowi d... e, ale proszę, pierwszy przykład
Rowerzysta potrącił na pasach 86-latkę i odjechał. Kobieta zmarła - Polsat News
Dodam, że jako pracodawca płaciłem już z własnych środków chorobowe, bo pracownik dochodził do siebie po chamskim najechaniu przez rowerzystę (który n.b. uciekł - czyli n.n.), ale najlepiej z góry powiedzieć, że rowerzystom wszystko wolno, przecież sa nieszkodliwi, nawet, kiedy łamią zasady, bo co tam może się stać, przecież wszystkim wszystko jedno.  
Zasady są dla wszystkich, więc kiedy jeżdzę rowerem, zsiadam i przeprowadzam, i nie zauważyłem, żeby przy okazji korona mi z głowy spadła.

Nikt normalny nie przejedzie rowerem przez pasy jeżeli zagraża pieszym, nikt nie będzie rozpychał się z samochodem … to są skrajnie patologiczne przypadki.

Natomiast nigdy nie przyszło by mi do głowy żeby obtrąbić rowerzystę, bo nie zauważył ścieżki, a ja jestem lakalesem i wiem, że gdzieś tam jest. Nigdy bym też nie pouczał przejeżdżającego przez puste pasy bo po co ma schodzić z rower?!

Ale to może mój problem, ja też nie pouczam sąsiadów biesiadujących do rana. Zwijam się rano i jadę dalej, taką mam naturę szkoda mi krótkiego urlopu.

[Cezarr]

44 minuty temu, witus napisał:

Nikt normalny nie przejedzie rowerem przez pasy jeżeli zagraża pieszym, nikt nie będzie rozpychał się z samochodem … to są skrajnie patologiczne przypadki.
 

O zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi normalny uczestnik ruchu tak nie zrobi, ale nie są to skrajne czy rzadkie tylko częste przypadki dlatego ci rowerzyści mają przezwisko " Pedalarze" coś jak motocykliści " Dawcy" jedni i drudzy zapracowali na to, chociaż wiadomo że nie każdy na to zasługuje, ale cierpią wszyscy. ???

[jacek00]

51 minut temu, Cezarr napisał:

O zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi normalny uczestnik ruchu tak nie zrobi, ale nie są to skrajne czy rzadkie tylko częste przypadki dlatego ci rowerzyści mają przezwisko " Pedalarze" coś jak motocykliści " Dawcy" jedni i drudzy zapracowali na to, chociaż wiadomo że nie każdy na to zasługuje, ale cierpią wszyscy. ???

To jakie przeziwsko powinni mieć kierowcy samochodów? Przecież to w końcu samochodziarze dzień w dzień popełniają masę wykroczeń  

[Zulos]

Godzinę temu, Cezarr napisał:

O zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi normalny uczestnik ruchu tak nie zrobi, ale nie są to skrajne czy rzadkie tylko częste przypadki dlatego ci rowerzyści mają przezwisko " Pedalarze" coś jak motocykliści " Dawcy" jedni i drudzy zapracowali na to, chociaż wiadomo że nie każdy na to zasługuje, ale cierpią wszyscy. ???

O w mordę - czyli nie dość, że jestem blee bo przesiadłem się na kampera, to jeszcze jestem jednocześnie "dawcą pedalarzem"...

Idę się napić...

Nikt mnie tu nie lubi...

???

[Commander]

40 minut temu, jacek00 napisał:

To jakie przeziwsko powinni mieć kierowcy samochodów? Przecież to w końcu samochodziarze dzień w dzień popełniają masę wykroczeń  

Jacku tylko weź pod uwagę że kierowca jest na drogach identyfikowalny, a rowerzyści czują się bezkarni.

[Zulos]

11 minut temu, Commander napisał:

Jacku tylko weź pod uwagę że kierowca jest na drogach identyfikowalny, a rowerzyści czują się bezkarni.

I przede wszystkim ubezpieczony, a jak rowerzysta uszkodzi Ci samochód to nos do ula. Pal licho, jak Ci uszkodzi samochód rowerem, ale jak przez niego skasujesz sobie samochód o coś twardszego to już gorzej...

[Cezarr]

3 godziny temu, Zulos napisał:

O w mordę - czyli nie dość, że jestem blee bo przesiadłem się na kampera, to jeszcze jestem jednocześnie "dawcą pedalarzem"...

Idę się napić...

Nikt mnie tu nie lubi...

???

Ja też jeżdżę wszystkim, bo mam wszystkie kategorie, ba mam nawet rower ?  ale staram się aby mnie tak na drodze nie przezywali ???

A tak na serio czy aby czasami te przezwiska nie są słuszne ?

[jacek00]

3 godziny temu, Commander napisał:

Jacku tylko weź pod uwagę że kierowca jest na drogach identyfikowalny, a rowerzyści czują się bezkarni.

Mocno na wyrost. Sam jeżdżę rowerem, bo zwyczajnie lubię. Ani się nie czuję bezkarny, ani nie uważam się za debila. Zwyczajnie staram się przestrzegać przepisów, jeżdżę też sporo po ulicach itd. 

3 godziny temu, Zulos napisał:

I przede wszystkim ubezpieczony, a jak rowerzysta uszkodzi Ci samochód to nos do ula. Pal licho, jak Ci uszkodzi samochód rowerem, ale jak przez niego skasujesz sobie samochód o coś twardszego to już gorzej...

Takie mamy prawo. Piesi, którzy są takimi samymi uczestnikami ruchu też nie są ubezpeczeni. 

[Łza Włóczynutka]

Są oc na rower, ale nieobowiązkowe i mało popularne, przez co drogie. Nawet kiedyś próbowałem wykupić, ale to nie było tak łatwe jak przeklikanie OC/AC auta i się poddałem przy którejś tam stronie formularza. ?

[Analog82]

19 minut temu, jacek00 napisał:

Takie mamy prawo. Piesi, którzy są takimi samymi uczestnikami ruchu też nie są ubezpeczeni. 

Dokladnie, jakos nie slyszy sie o ofiarach w kierowcach samochodow z powodow bledu pieszych, natomiast jesli chodzi o pieszych to stanowia 30% ofiar wypadkow. I pewnie duza czesc to neistety spowodowana jest bledami kierowcow. Na przykladowej "wadze" mamy zdrowie/zycie pieszych czy tez rowerzystow a po drugiej stronie uszkodanie auta. Jak dla mnie kompletnie niewspolmierne porownanie i troche go nie rozumiem. Jakos na przestrzeni lat duzo wiecej spotkalem sie ze zlym zachowaniem kierowcow w stosunku do mnie rowerzysty, niz ze strony rowerzysty bedac kierowca auta.

[mundek28]

NA tym konkretnym filmiku -rowerzysta to świr , i nie jest to przypadkowy pedalarz tylko super wyposażony cyklista z klasą.

[witus]

Są oc na rower, ale nieobowiązkowe i mało popularne, przez co drogie. Nawet kiedyś próbowałem wykupić, ale to nie było tak łatwe jak przeklikanie OC/AC auta i się poddałem przy którejś tam stronie formularza.

Przy ubezpieczeniu mieszkania mam OC na takie przypadki, powinno zadziałać jak uszkodzę samochód rowerem. Ale nie sprawdzałem.

[Cezarr]

Wiosna przyszła i problem znowu ten sam  mnie już nie chodzi o to aby korzystać ze ścieżek rowerowych bo w tym przypadku ona jest ale faktycznie jakieś na sztukę, ale o to aby Ci profesjonaliści jechali jeden za drugim, tak abym mógł ich autobusem bezpiecznie wyprzedzić bo tutaj przez kilometr lub dwa muszę jechać za stadem baranów którzy myślą że są na wyścigu pokoju. Ja wiem że trenują ale mogli by pomyśleć o innych bo ja akurat jest w pracy i nie mam czasu na takie wycieczki bo mam wyznaczony czas przejazdu, nie dość że są korki, światła itd. to jeszcze profesjonaliści że nie napiszę już inaczej . Nie zmienię zdania że jednak obcisły strój powoduje u niektórych niedotlenienie mózgu i całkowite wyłączenie logicznego myślenia, dla mnie jest to poprostu zwykłe chamstwo i buractwo. 

[Commander]

Z tymi w ciasnych portasiach się nie dogadasz... Chyba że lubisz oglądać faki.