Akcyza na kampery (silnik powyżej 2.0l) - nowa ustawa tuż tuż

[danielpoz]

54 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Abstrachujac od tego że zwykle mamy większy motor w robionych puszkach to nawet kupując w miarę nowe auto 2.0 które stanie się kamperem i będzie warte ok 100 tysięcy - no cóż po ulicy patrzę i jakoś 3 tysiące nigdzie nie leży.... ja podniosłym gdyby leżało......

Ale to nawet nie o te 3 tysiaki chodzi chodzi o to że prawem kaduka ktoś akcyzuje własną pracę dla siebie której wartość jednak jest nie mała przy wykonaniach DIY.

Na takiej samej zasadzie można by wprowadzać akcyzę od czystego mieszkania jak go sobie ktos posprząta....

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

3 tyś zł nie leży na ulicy i to jest jasne. Przy aucie z zabudową które warte jest 150 czy 200tyś zł nie jest jednak kwotą która decyduje czy wchodzimy w ten "biznes". 

17 minut temu, Misio napisał:

Ściany grodziowe do bliźniaczków zginęły w ciągu tego roku...

 

Nie wiem co znaczy pseudo ciężarowych...uważam że jest sporo plusów auta ciężarowego kontra specjalny kempingowy...

Pewnie i są jakieś plusy, nie wiem. 

[smok_wawelski]

W dniu 17.03.2021 o 12:16, Misio napisał:

Domniemywam że w aso nowa to będzie koszt rzędu 10koła...

Nie musi być ASO - jest sporo firm co robią zabudowy serwisowe i kurierskie  pewnie mają homologację tak jak ma Hitbus na dokładane siedzenia
Gemma, Lamar, Autovan, Storevan, MobilCar - i wiele innych

Cytat

....mamy w ofercie zabudowy kurierskie  do niemalże wszystkich marek i modeli furgonów. Nie wymagamy posiadania konkretnej marki samochodu, by przedstawić Ci ofertę na zabudowę.

https://autovan.pl/czy-musze-miec-konkretny-model-samochodu/

widzę tu naprawdę fest rynek - bez półeczek ale gródźki będą iść jak ciepłe bułeczki

@Misio ale co Ty z tym fotelikiem kombinujesz - zabudowy kurierskie owszem często maja fotelik ale zamiast siedzenia pasażera, na suwance raczej się go nie zamontuje - chłopie ślubna Cię zatłucze jak Ja na takim taborecie będziesz woził  

https://www.modul-system.pl

Edytowane 18 Marca 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Slawka]

15 minutes ago, smok_wawelski said:

chłopie ślubna Cię zatłucze jak Ja na takim taborecie będziesz woził  

To wygląda na patent jak ślubnej nie zabierać  

[smok_wawelski]

Nie ośmieliłbym się na takie cuś sadzać  
Jako ciekawostka - moja stwierdziła że ławka w Jumperze jest dla niej wygodna i żebym żadnych kombinacji nie robił bo siedzi się jej wygodniej niż w Sharanie ot masz ....   

Edytowane 18 Marca 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Slawka]

4 minutes ago, smok_wawelski said:

Jako ciekawostka - moja stwierdziła że ławka w Jumperze jest dla niej wygodna i żebym żadnych kombinacji nie robił bo siedzi się jej wygodniej niż w Sharanie ot masz ....   

To ja Tobie powiem, że tak wygodnych foteli jak w Boxerze (ale mamy te oryginalne, obrotowe, z pasem bezpieczeństwa w fotelu) nie widziałam (a właściwie nie czułam) w żadnej osobówce. Po 200-300 km zawsze mnie plecy bolą, a Boxerem mogę jechać i jechać

[smok_wawelski]

No dobra ale Ty masz Globa z  extra siedzeniami  a ja mam normalną ciężarówkę z ławką i przyszykowaną ori  pojedynkę na pasażera    a ona o dziwo stwierdziła i to po dość długiej jeździe i absolutnie poważnie  
Swoim rzadko jeżdżę  na ławce ale w robocie Transitem to słabo z wygodą na ławce - Natomiast ori fotel ISRI pojedynka kierowcy  jak dla mnie w Jumperze jest całkiem OK - no mógłby ciut więcej moje dawno urodzone krzyże pchać do przodu ale poza tym spoko  

Edytowane 18 Marca 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Slawka]

25 minutes ago, smok_wawelski said:

a ona o dziwo stwierdziła i to po dość długiej jeździe i absolutnie poważnie  

Ona po prostu z Tobą lubi jeździć ?

[Misio]

Dla Mariolki mam już fotel z zawieszeniem "pneumatycznym"...będzie zadowolona...

Nie wiem jak można mówić że ławeczka jest wygodna...ale to każdy wybiera pod siebie...

1 godzinę temu, Slawka napisał:

Po 200-300 km zawsze mnie plecy bolą, a Boxerem mogę jechać i jechać

no i tego też nie kumam...po przejechaniu 500-600km w Scenicu, czy moim Audi A4 (stare auta z 2004) nie narzekam...ale np oryginał Ducato (nawet z 2019) jakoś mi ten fotel nie leży...

[smok_wawelski]

2 godziny temu, Slawka napisał:

Ona po prostu z Tobą lubi jeździć ?

Pewnie tak - zaczynała ze mną jeździć za plecaczek  około 40 lat temu  
Skoro od  dwóch kółek poprzez Malucha, Renię 5tke i parę innych aut doszła do Jumpera to pewnie lubi  ze mną jeździć  
Nawet rzekłbym dziwne zapędy ma co do tego jeżdżenia pisałem nawet niedawno  - kiedyś usłyszałem że może by tak  wsiąść znów na 2 kółka na  jakiegoś starszego Gold Winga  lub coś podobnego aby poczuć wiatr we włosach - nawet może to niegłupie by było bo tą cała akcyzę człowiek miałby z dyńki.
Przyznam się że mnie  korci żeby posłuchać gadania i Małż i tych czterech  albo i sześciu garnuszków Gold Winga,  zasiąść sobie w  wygodnych fotelach aby  ruszyć gdzieś przed siebie i  jeszcze kiedyś podnieść lewą w górę   

Zobacz jakie toto ma stołki to Misiowy pneumatyk i Twoje z Globa wymiękają   

Rainmaker47, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, Wikimedia Commons

Edytowane 18 Marca 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

18 godzin temu, smok_wawelski napisał:

le to nawet nie o te 3 tysiaki chodzi chodzi o to że prawem kaduka ktoś akcyzuje własną pracę dla siebie której wartość jednak jest nie mała przy wykonaniach DIY.

Na takiej samej zasadzie można by wprowadzać akcyzę od czystego mieszkania jak go sobie ktos posprząta....

To dosyć łatwo ominąć i to na dwa sposoby:
1. kupujesz balszkę i od razu przerejestrowujesz na osobowy - płacisz akcyzę od wartości auta i potem sobie robisz porządną zabudowę
2. kupujesz balszkę, wrzucasz matarac, albo nawet łóżko z domu,  prowizoryczną kuchenkę i stolik z paździerza, przerejestrowujesz na campera - płacisz akzyze od wartości auta plus jakieś 20 zł od kosztów tej druciarskiej zabudowy; potem wywalasz to wszystko i robisz porządną zabudowę.

A jeszcze nawiązując do tematu zarejetsrowanych jako ciężarowe, ze ścianą. Ciekawi mnie jak taka zabudowa jest traktowana na corocznych badaniach technicznych. I jak będzie traktowana w przyszłości, bo pewnie tego typu patenty teraz staną się masowe. (trochę wątpię, żeby ludzie chcieli płacić dziesiątki tyś zł praktycznie tylko za brak ściany grodzoiwej)

[smok_wawelski]

No właśnie nie do końca tak.

Druciarskiej zabudowy nikt nie klepnie nawet jak masz DG i dopiszesz sobie PKD oraz sam wystawiasz oświadczenie.

Minimum to trwałe zamontowanie wyposażenia określonego w rozporz.

Kolejny aspekt to foty do cepik. Ok tu się później załgasz modernizacją i wystawiasz ponownie oświadczenie i zrobią następne foty - jedyna kicha to zmiana liczby i zmiana usytuowania miejsc.

Fajnie się pisze na forum o tych możliwościach natomiast na OSKP niestety trochę trudniej się gada a w kopaniu się z koniem zwykle wygrywa koń.

Czyżbyś jako zagorzały przeciwnik druciarstwa namawiał do takowego ?

Nawiasem 18.6% nawet od ciężarówki to też nie taka mała kwota.

Natomiast zabudowa na ciężarowym wg mnie jest ładunkiem i podlega przepisom dot ładunku ale to nie leży w gestii skp

Skp jedynie może sprawdzić czy posiadasz wymagane punkty mocowania bo to cecha konstrukcyjna pojazdu

 Więc tutaj trzeba by roztrząsać czy szafka przykrecona a nie przypięta pasem jest właściwie umocowana jako ładunek

 

ITD też już zapowiada zabawę po niemiecku czy austriacku więc nie byłbym tak hop siup do przodu i robił to wszystko jednak nawet na ciężarowym z głową i przeryciem przepisów.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Slawka]

9 hours ago, smok_wawelski said:

Przyznam się że mnie  korci żeby posłuchać gadania i Małż i tych czterech  albo i sześciu garnuszków Gold Winga,  zasiąść sobie w  wygodnych fotelach aby  ruszyć gdzieś przed siebie i  jeszcze kiedyś podnieść lewą w górę   

Zobacz jakie toto ma stołki to Misiowy pneumatyk i Twoje z Globa wymiękają   

Ach nie musisz mnie przekonywać  Czekam  tylko jak mój mąż wydorośleje ?  (my jesteśmy młodsi stażem, zaledwie 25 lat). Z zazdrością patrzę na pary "trochę" ponad 50-tkę szusujące na tych cudnych maszynach. Cały czas mam przed oczami widok pary, która przyjechała na wypasionym Harleyu. Pani zsiadła, zdjęła kask i wypadły spod niego piękne, długie, siwe włosy.  Wtedy sobie powiedziałam, że ja też tak kiedyś będę podróżować 

[Łza Włóczynutka]

Smoku, nie propaguję druciarstwa, tylko wskazuję, że ustawa jeszcze nie weszła a już ma luki, które zostaną wykorzystane. Przykręcenie tapczanu czy stolika do podłogi/ściany nie zajmie dużo czasu, a już musi być uznane za montaż na stałe.

A co do ładunku, no to właśnie nie jestem przekonany, ładunek ma to do siebie, że można go rozładować, a tu jednak mamy stałą zabudowę i jak ojcowie narodu się zorientują że naród nie płaci akcyzy, to na SKP nagle mogą żądać przyjechania bez ładunku, a to byłby klops.

[Gregor887]

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Przykręcenie tapczanu czy stolika do podłogi/ściany nie zajmie dużo czasu, a już musi być uznane za montaż na stałe.
 

Śruba to - jak pamiętam ze szkoły - połączenie rozłączne

No dobra, a teraz mój przypadek. Jumpy 9-osobowy. Wywalam krzesła, zostawiam dwa pojedyncze z przodu. Na tył wstawiam dwie skrzynie udające meble, do tego trzecia skrzynia z poduchami rozkładana na spanie. Paczki przykręcone do auta w miejscu mocowań foteli i pasów. Ktoś może mi zarzucić, że to już nie osobowy?

[Slawka]

1 hour ago, Gregor887 said:

Ktoś może mi zarzucić, że to już nie osobowy?

Samochód kempingowy to samochód osobowy w myśl przepisów podatkowych