Skocz do zawartości

Dobór odpowiednich bezpieczników oraz przekroju przewodów.


Grzesex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, bardzo proszę o pomoc w doborze bezpieczników i przekroju przewodów.

Poniżej zamieszczam screen z urządzeniami, które planuję zainstalować w swoim busie.

Wszystkie przedmioty już posiadam, zatem mam nadzieję, że będą odpowiednie i realne do połączenia.

projekt.thumb.png.b2d05e81c9f95dd5e0122ef6364374d5.png

Edytowane przez Grzesex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dzięki za pomoc ale obawiam się że nie bardzo mi to pomoże. Wolał bym uzyskać konkretne wskazówki, krok po kroku i zrobić wszystko na 100%.

 Szczerze mówiąc, liczę na przeróbkę mojego screen-a z uzupełnieniem spraw o które proszę.

Zapewne  taka forma idealnie zobrazuje temat i  nie jedna osoba jeszcze z tego skorzysta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Grzesex napisał:

Dzięki za pomoc ale obawiam się że nie bardzo mi to pomoże. Wolał bym uzyskać konkretne wskazówki, krok po kroku i zrobić wszystko na 100%.

 Szczerze mówiąc, liczę na przeróbkę mojego screen-a z uzupełnieniem spraw o które proszę.

Zapewne  taka forma idealnie zobrazuje temat i  nie jedna osoba jeszcze z tego skorzysta ;)

Hej

To może ja wyedytuję pierwszy, a Koledzy uzupełnią szczegółami.

Mam nadzieję, że pomogłem.

pozdr

projekt.thumb.png.b2d05e81c9f95dd5e0122ef6364374d5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ogrzewam gazem mieszkanie wymieniając piec co 10 lat i na tym się kończy moja historia z gazem.

Jeśli chodzi o propan butan i kemping,  ta bardzo źle kojarzę te dwie sprawy. Nie skorzystam z Twojej  rady JINX, mam jeszcze zamiar troszkę powędrować w bezpieczny sposób.

Poniżej linki...... Nie oceniam, co było główną przyczyną, wystarczy mi cień podejrzeń.

Nadal będę czekał na inteligentną, fachową poradę elektryka-elektronika z zaawansowaną wiedzą.

 

 

 

Edytowane przez Grzesex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd tez potrafi "kopnąć". Szczególnie jak cała instalacja jest zrobiona samodzielnie. 

Nie to żebym krytykował, że chcesz coś sam zrobić, ale nie rozumiem tego podejścia z gazem. Jak się użytkuje coś niezgodnie z przeznaczeniem/zasadami bezpieczeństwa, to można sobie krzywdę zrobić drzwiami od lodówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza. Zatem temat wyboru urządzeń gazowych i elektrycznych skwituję tekstem.... " Jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki "  i już do tego nie wracajmy z całym szacunkiem dla wszystkich, czegokolwiek by nie wybrali ;)

Edytowane przez Grzesex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega chce krótko - boi się o profesjonalnie założone urządzenia gazowe regularnie sprawdzane i - w jego mniemaniu niebezpieczne. W zamian zrobi sobie instalację elektryczną we własnym zakresie na niskim napięciu, a więc o wysokich prądach, bez kontroli fachowca, na swoje wyczucie i uznaje to rozwiązanie za bezpieczne. Sądząc po pytaniach - bez odpowiedniej wiedzy fachowej. "I nie wracajmy do tego". Gratuluję pewności siebie. Podpowiem Ci kolego - w podobnych wątkach poszukaj artykułów nie o wybuchach, a o pożarach w przyczepach. Może mniej spektakularne, ale wynikające z podobnych przyczyn - jak koledzy wcześniej wspomnieli - bez odpowiedniego stosowania zasad bezpieczeństwa to krzywdę można sobie zrobić i drzwiami od lodówki. Dodam, że nawet nie podłączonej do prądu i gazu lodówki. Koledzy podpowiadają Ci najlepsze rozwiązania, w tym również i najbezpieczniejsze. Zastosowanie w niektórych przypadkach prądu (np do zasilania lodówki) jest bez sensu w karawaningu. Na ten temat też jest dużo artykułów nawet na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat sam gaz w przypadku pożaru przyczepy powinien być ostatnim podejrzanym. W linkowanych przypadkach to przecież nie gaz był przyczyną pożaru

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz ja, ale jeśli sobie Kolega nie życzy to więcej się nie będę w tym wątku odzywał.

Najważniejsze co uzyskasz na tym Forum, to dbałość o Twoje bezpieczeństwo, przy okazji skorzystają też Twoi sąsiedzi na kempingu, bo nie zrobisz im krzywdy.

Staramy się Tobie wytłumaczyć, że podłączenie urządzeń o mocy ok 5KW do jednej przetwornicy, to bardzo zły pomysł. Po pierwsze, to za dużo dla przetwornicy, a po drugie przetwornica  to za mało dla tych urządzeń. Całość połączona w ten sposób to proszenie się o zapłon. I żadne bezpieczniki tu nie pomogą.

Instalacja gazowa, nawet wykonana samodzielnie, (ale na złączkach skręcanych i bezpiecznym karawaningowym reduktorze) to dużo bezpieczniejsze rozwiązanie.

A w większości przypadków da się pozostać przy urządzeniach na 12V (expres do kawy, ładowarki, zasilacze, suszarka). Dla lodówki 12V może by jeszcze wystarczyło, ale zamrażarka potrzebuje trochę więcej energii.

 

Co do pożarów: nie analizowałem dokładnie akurat tych artykułów, ale statystycznie to pożar wywołuje najczęściej "rzeźbiona" instalacja elektryczna. Nie firmowa, fabryczna, tylko właśnie samodzielne przeróbki, albo zbyt duża moc pobierana, Co mi wpadło w oczy: 

 

cyt 1. Koledzy, to nie butla. Gdyby wybuchła butla nie byłoby większości cep na kempie a nie dwóch.

Wybuchały ogniem opony.

Butla jak leci to kładzie murowane ściany w obrębie 20-30m.

cyt 2. - butla gazowa "przetrwala" pozar w calosci (tzw. nie wybuchla / nie rozpadla sie na fragmenty), 

 

Dokładnie tak.

pozdr

BTW: Próbowaliśmy kiedyś, jak to się kolokwialnie mówi, "ze szwagrem",  podłączyć małą "domową" lodówkę do przetwornicy, a tę do gniazda zapalniczki w aucie. Efekty były takie: lodówka nie wystartowała, kabel (we wtyczce zapalniczki) spalony, zwarcie wywaliło zabezpieczenia przetwornicy. Koniec historii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, JINX_Sanok napisał:

 

BTW: Próbowaliśmy kiedyś, jak to się kolokwialnie mówi, "ze szwagrem",  podłączyć małą "domową" lodówkę do przetwornicy, a tę do gniazda zapalniczki w aucie. Efekty były takie: lodówka nie wystartowała, kabel (we wtyczce zapalniczki) spalony, zwarcie wywaliło zabezpieczenia przetwornicy. Koniec historii. 

Kolega kiedyś znalazł na aukcji i chciał sobie kupić akumulator rozruchowy do samochodu. Niby nic specjalnego, ale odpalanie samochodu było przez gniazdo zapalniczki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie czytam, że gaz to beee, niebezpieczny, cepa się może zjarać, wybuchnie, itp, a z drugiej strony ludzie chcą podłączać np. przetwornice 2000W mocy ciągłej  do instalacji 12V, a przy takiej mocy przyjąć należałoby prąd szczytowy w instalacji zasilającej przetwornicę pod 250A (uwzględniając moc szczytową, przez chwilę - należałoby instalację robić na ok. 3000W, czyli 250A. 

Ludzi nie przerażają prądy po 20-30-40-50-60-100-200A bo to "bezpieczne" i z instalacji 12V, tyle tylko że już prądem o natężeniu 50-60-80A można śmiało spawać stal łukiem elektrycznym. Spawanie w cepie pewnie zostałoby uznane za niebezpieczne. Przy tym "bezpiecznym" napięciu, zaśniedziałe złącze, utleniony przewód, poluzowany styk, uszkodzona izolacja - i pożar jak się patrzy, nawet mając zabezpieczenia (zanim zadziałają, a wyzwoli się łuk, lub zacznie coś punktowo grzać do temp. zapłonu otaczających materiałów). Do tego masa elektroniki różnej jakości, której działania nie sposób przewidzieć (smartfony, latarki, ładowarki, ledy, zasilacze do tego), może nie wywalić zabezpieczeń /w DC - topiki/,  a jarać się na całego. 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony, należy się sprostowanie, którego nie ująłem na screenie z powodów logicznych. Przebywając w warunkach domowych, rzadko kiedy korzysta się ze wszystkich urządzeń w tym samym momencie.  W kamperze, naturalne jest to, że wykorzystuje się dostępną moc przetwornicy 2000W, czyli używając expresu  do kawy (1260W) przez 3 minuty, nie włączam w tym samym czasie piecyka (1600W) aby zrobić sobie grzanki w ciągu 5 minut. Nie wiem dla czego o tym w ogóle piszę, bo to przecież logiczne.

Być może się powtarzam ale nadal będę czekał na inteligentną, fachową poradę elektryka-elektronika z zaawansowaną wiedzą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się że nie zamierzasz włączać wszystkiego na raz, chodzi mi o coś innego - skojarzenie "niebezpiecznego" gazu z "bezpiecznym" napięciem 12V i amperaży, które potencjalnie mogą "chodzić" w instalacji, plus do tego dodatkowe urządzenia - ładowarki przetwornice itp. Potencjalne awarie czy to samej instalacji (izolacja, zaśniedziałe/poluzowane styki) czy urządzeń (stałych - typu zasilacze, przetwornice) oraz podłączanych do instalacji nawet na "bezpiecznym" napięciu (zasilacze ledów, ładowarki, zasilacze innych urządzeń, ba, urządzenia ładowane w cepie), po prostu są kojarzone jako niegroźne, w przeciwieństwie do gazu, a powiedziałbym że w kontekście pożarów zaczyna być niemal na odwrót - złudne poczucie bezpieczeństwa przy instalacji elektrycznej zasilanej ze źródła 12V która nawalić może bez żadnego ostrzeżenia i w każdej chwili. Np. załączona przetwornica do lodówki zasilanej 230V - zostawiasz to włączone cały czas (ew. z patentem załączającym przetwornicę wg zadziałania termostatu w lodówce), w zaufaniu, że to jest przecież bezpieczne i niezawodne - jeżeli coś zawiedzie w samej przetwornicy, powinna się wyłączyć, albo powinny zadziałać zabezpieczenia. Im bardziej markowy sprzęt, tym większa szansa ze tak będzie, ale mało kto wydaje po 2-3 tys. zł na przetwornicę. Więc przy większości używanych przez nas sprzętów, nie zawsze tak się zadzieje, i trudno to sprawdzić/przewidzieć. Usterka może być prozaiczna - np. awaria wiatraczka chłodzącego w przetwornicy - zwykle zanim zadziała termik, całość potrafi się naprawdę mocno zagrzać, co jeśli termik nie zadziała, albo zabezpieczenia lub termik zadziałają gdy już coś zacznie się fajczyć? To nie jest teoretyczne zagrożenie, gdybym na własne oczy nie widział, jak najpierw z markowego urządzenia (elektronika podobna do przetwornicy) idzie dym i płomień, a dopiero potem działają zabezpieczenia w urządzeniu i w instalacji, nie pisałbym, o spalonych (i palących się dosłownie - m.in. palił się... kurz zgromadzony w środku) zasilaczach komputerowych nie wspomnę (od niskiej do wysokiej półki). Wokół przetwornic, itp, rzadko wykonuje się - właśnie przez złudne poczucie bezpieczeństwa - osłony czy przegrody ogniotrwałe, czy nawet ognioodporne, czy chociażby instaluje się je na izolacji zabezpieczającej bezpośrednie otoczenie przed płomieniem/gorącem. Zwykle są one w zamkniętych szafkach/skrzyniach, gdzie chwilowe pojawienie się płomienia to już może być kaplica. Wystarczy kurz wokoło, czy w środku urządzenia i jest on jak hubka dla krzesiwa. Jak się coś nieszczęśliwie wysypie, to jest chwila i pożar na całego.

Wracając do konkretów - schematu, który zamieściłeś - rzeczywiście darowałbym sobie przetwornicę i prostownik w części "samochodowej" - regulator ładowania z separacją i ochroną aku rozruchowego przed rozładowaniem i voila, dokładnie jak to opisał kol. JINX_Sanok. 

 

W takim układzie jak proponujesz dla części kamperowej lodówkę podłączyłbym do jednego gniazda przetwornicy. Pozostałe odbiorniki do drugiego, na zabezpieczeniu nadprądowym 10A na tym drugim "obwodzie". Wtedy zapięcie za dużego obciążenia (czyli kilku odbiorników) powinno wywalić zabezpieczenie zanim wyłączy się przetwornica (przy mocy 2000W ciągłej, z tego co jest na schemacie, przetwornica powinna dawać przez chwilę moc chwilową ["rozruchową"] pod 4000W - w tym czasie wyłącznik nadprądowy powinien już zadziałać, i nie groziłoby to wyłączeniem przetwornicy, a co za tym idzie, lodówki). M. zd. tu nie ma co wyrównywać obciążeń gniazd, bo to jest jeden obwód 230V na wyjściu z przetwornicy podzielony na 2 gniazda (to nie instalacja domowa trójfazowa, gdzie rozrzuca się obciążenie po fazach).

M. zd. - ale to tylko m.zd. - lodówkę najlepiej byłoby dać na osobnej, mniejszej przetwornicy sinusowej /pełny sinus/ - osobno podłączonej do aku i osobno zasilanej, na osobnym obwodzie, zabezpieczeniach - skoro musi pracować cały czas - moc z przetwornicy dobrana taka, żeby miała szansę na starcie zasilić kompresor lodówki na rozruchu (w chwili startu ciągnie spory prąd), i albo chłodzona pasywnie, albo o tak dobranej mocy, żeby przy pracy lodówki w ogóle nie musiał pracować wentylator. Mniejsze straty na przetwornicy, zasilanie lodówki zapewnione niezależnie od pozostałych odbiorników. I tu na tą małą przetwornice bym się wykosztował, będzie pracowała ciągle. 

Osobna przetwornica dla części kamperowej poza lodówką (ekspres, suszarka - też wymagany byłby pełny sinus, zresztą taką "wrysowałeś").

Przy takim rozwiązaniu (osobna przetwornica lodówki), nawet przypadkowe załączenie w części kamperowej kilku odbiorników, i wyłączenie się przetwornicy nie wpływałoby na lodówkę (wyłączyłaby się co najwyżej "duża" przetwornica), poza tym zostawiając ten cały bałagan, lub gdy nie jest potrzebny - można wyłączyć dużą przetwornicę - bezpieczeństwo i mniejsze straty na pracy przetwornicy (pracowałaby tylko sporo mniejsza przetwornica lodówki). 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe założenia to: bez gazu i bez integracji na stałe z instalacją samochodowa. Rozumiem że ktoś może mieć inne zdanie i szanuję to ale jednocześnie oczekuję tolerancji.

Wczoraj otrzymałem pewien projekt, który zamieszczam. Jeśli ktoś będzie miał uwagi związane ze szczegółami tam przedstawionymi będę za nie bardzo wdzięczny.

Oczywiście zaznaczam, że to tylko projekt i nie ma on związku z praktykowaniem. Jeśli nastąpi taki moment i sprawdzę finalny projekt w praktyce, zapewne o tym pozwolę sobie napisać.

 

 

schemat.png

Edytowane przez Grzesex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.