Idzie nowe - czyli Knaus SÜDWIND 500 QDK 60Y ;)

[Gizbern]

Godzinę temu, Dejv napisał:

Masz zdjęcia jak wzmacniałeś schodek środkowy?

Też w ferworze walki jakoś nie zrobiłem zdjęcia. Ale zastosowałem technikę analogiczną do  jacek00. 

Na załączonym zdjęci widać jak dałem kątowniki aluminiowe. Trochę ciasno i słaby dostęp (szczególnie tam gdzie jest nadkole) ale jakoś dało radę. Wszystko na wkręty do sklejki.

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez Gizbern (wyświetl historię edycji)

[Gość]

15 godzin temu, jacek00 napisał:

17 godzin temu, Mars napisał:

Siema, na mojej przyczepie przy rejestracji jest nalepka z informacją, że następny przegląd instalacji gazowej trzeba zrobić do lutego 2023 roku. 

Ale to już inwencja twórcza Cargo. Fabrycznie niczego takiego nie ma w Adrii

Ja też mam taką wklejkę o przeglądzie gazowym przy tablicy rejestracyjnej.

 

[Suzu4x4]

W dniu 8.06.2021 o 18:02, peja76 napisał:

Ja pierdu jak czytam o tych Knausach to się odechciewa, a ludzie jechali po Hobby szok, jednak moje oko jest dobre po oglądałem na targach dwa lata temu te przyczepy i jednak miałem nosa że Hobby lepiej wychodzi na tle konkurencji I żeby nie było że jechałam po Hobby wręcz przeciwnie po tym jak naczytałem się na forum o Hobby to nawet nie chciałem wejść na stanowisko ale jak zobaczyłem Adrie i Knausa  to ręce mi opadły i poszedłem na stanowisko Hobby, to był szczał w dziesiątkę.

bolączki jakościowe odbieranych sprzętów dotyczą obecnie praktycznie wszystkich marek. W kamperach za 300-400 tyś też po  zakupie trzeba popoprawiać kilka rzeczy a np w przypadku Adrii nagminnie zdarzają się przecieki ze złączek na instalacji wodnej.

nie porównuj dwu czy trzyletniego Hobby do obecnie odbieranych przyczep bo w dobie pocovidowego bumu praktycznie wszystkie fabryki zwiększyły na maxa produkcję, niektóre uruchomiły pracę na trzy zmiany co zapewne wiązało się z znacznym zwiększeniem zatrudnienia  a poprzez przerwane łańcuchy dostaw jeszcze borykają się z brakiem komponentów.

więc te kilka czynników  odbijają się na jakości.

Mój były Knaus 500QDK z 2015r pomijając ten skopany schodek który też musiałem wzmocnić co skutecznie rozwiązało problem sprawował się bez zarzutu i sprawuje się do dziś bo kupił go kolega.

Więc na dzień dzisiejszy trzeba się pogodzić  z obecnym stanem rzeczy i bacznie obserwować wszystko przez kilka pierwszych wyjazdów, popoprawiać niedoróbki i potem cieszyć się z radości użytkowania .

Rozumiem że nie każdy jest "złotą rączką" i dla osób "mniej technicznych" może to być spory problem (fatalna obsługa posprzedażowa, odległości do serwisu, abstrakcyjne terminy realizacji ITD) ale cóż , takie mamy czasy, zawsze pozostają hotele w opcji allinclusive 

[denvero]

5 godzin temu, jacek00 napisał:

Gratulacje. Jakieś ekstra wyposażenie wziąłeś czy tylko to co dawali?

A u mnie postęp prac. Do tej pory zrobione:

• Zamontowany mover
• Zamontowany aku
• Podłączona antena
• Zrobiony wyłącznik movera i drugi wyłącznik od zasilania budy z dostępem od włazu serwisowego
• Wzmocnonny nieszczęsny schodek środkowy - teraz można na nim siedzieć - swoją droga konstrukcja tego to jest dramat i projektował to idiota...
• Zamocowane karnisze na zasłonki do łóżek piętrowych

Do zamontowania mam jeszcze tylko Simarine  

Dodatkowo wzialem markize workową, mover P1, i zewnetrzne gniazdo wody.

[Gość]

3 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

Więc na dzień dzisiejszy trzeba się pogodzić  z obecnym stanem rzeczy i bacznie obserwować wszystko przez kilka pierwszych wyjazdów, popoprawiać niedoróbki i potem cieszyć się z radości użytkowania .

 

Może tak jest tego nie wiemy, ale brachol miał Tabberta z 2018r i niby jest to Knaus tylko taki lepszy, powiem ci tak śmietnik jakich mało, na wyjezdzie pękła im sama z siebie umywalka, jak dojechaliśmy do Władka lampa wisiała na jednej śrubie masakra, reszty to nawet nie będę wymieniał bo wstyd, ktoś coś pisał że szyby w Hobby same z siebie pękają to niech zobaczy sobie szyby trzy letniego Taberta? a potem zadzwoni do serwisu co mu powiedzą?

Rok produkcji 2018r używany dwa lata potem rok stał na placu polizingowym żadnych wytarć przetarć, Pl salon jeden właściciel, to jak to jest przecież był robiony przed Cowidem i takie cuda.

Już pisałem że jechałem po Knausa na targi do Wawy ale jak zobaczyłem to wykonanie, klamkę od łazienki jak uderza w szafę i wiele innych nie doróbek to podziękowałem. Żeby nie było że jestem jakimś maniakiem Hobby, ma na to wyrąbane a i tak pewno zaraz ją sprzedam i będzie co innego?, chodzi mi tylko o  to że naczytałem się tu na forum od ludzi co nie byli jak się okazało właścicielami danej marki a się wypowiadali niechętnie o danym przedmiocie nie użytkując go, tu właśnie jest problem, gdzieś coś usłyszałem podzieliłem pomnożyłem i przekazałem dalej. Pewnie gdybym nie miał oka technika mechanika to bym kupił tego Knausa I myślał że tak ma być ale dzięki Bogu poszło w inną stronę.

[jacek00]

Może tak jest tego nie wiemy, ale brachol miał Tabberta z 2018r i niby jest to Knaus tylko taki lepszy, powiem ci tak śmietnik jakich mało, na wyjezdzie pękła im sama z siebie umywalka, jak dojechaliśmy do Władka lampa wisiała na jednej śrubie masakra, reszty to nawet nie będę wymieniał bo wstyd, ktoś coś pisał że szyby w Hobby same z siebie pękają to niech zobaczy sobie szyby trzy letniego Taberta a potem zadzwoni do serwisu co mu powiedzą
Rok produkcji 2018r używany dwa lata potem rok stał na placu polizingowym żadnych wytarć przetarć, Pl salon jeden właściciel, to jak to jest przecież był robiony przed Cowidem i takie cuda.
Już pisałem że jechałem po Knausa na targi do Wawy ale jak zobaczyłem to wykonanie, klamkę od łazienki jak uderza w szafę i wiele innych nie doróbek to podziękowałem. Żeby nie było że jestem jakimś maniakiem Hobby, ma na to wyrąbane a i tak pewno zaraz ją sprzedam i będzie co innego, chodzi mi tylko o  to że naczytałem się tu na forum od ludzi co nie byli jak się okazało właścicielami danej marki a się wypowiadali niechętnie o danym przedmiocie nie użytkując go, tu właśnie jest problem, gdzieś coś usłyszałem podzieliłem pomnożyłem i przekazałem dalej. Pewnie gdybym nie miał oka technika mechanika to bym kupił tego Knausa I myślał że tak ma być ale dzięki Bogu poszło w inną stronę.

Czyli Twój brat kupił używkę, niewiadomego pochodzenia, może po wypożyczalni, coś się ciagle psuło, odpadało i to ma być wyznacznik?

Jak auto kupisz dwuletnie niewiadomego pochodzenia i też będzie się sypać to czy będzie to świadczyło o danej marce czy o konkretnym modelu?

Tak to jest z używkami, nie kupisz z pewnego źródła to będzie loteria

[Gość]

3 godziny temu, jacek00 napisał:

 

 

Czyli Twój brat kupił używkę, niewiadomego pochodzenia, może po wypożyczalni, coś się ciagle psuło, odpadało i to ma być wyznacznik?

Jak auto kupisz dwuletnie niewiadomego pochodzenia i też będzie się sypać to czy będzie to świadczyło o danej marce czy o konkretnym modelu?

Tak to jest z używkami, nie kupisz z pewnego źródła to będzie loteria

Przyczepa był użytkowana prywatnie, dostaliśmy namiary na użytkownika ponieważ brakowały nam drugie kluczyki i instrukcja obsługi, była tylko kilka razy na wyjezdzie, wierz mi że była tak doposażona że raczej nikt takiej przyczepy nie daje na wynajem, była tak wygłaskana że szok ani wgniotka ani ryski jak nowa, a że przez Cowida  człowiekowi firma padła to co zrobić.

I zawsze musi być moje na wierzchu przecież ja wiem mi mówili, nie możliwe że taka przyczepa mogła być śmieciem pewno wynajem itp itd, a te co ja oglądałem na targach to pewno po cyganach ?

[jacek00]

Przyczepa był użytkowana prywatnie, dostaliśmy namiary na użytkownika ponieważ brakowały nam drugie kluczyki i instrukcja obsługi, była tylko kilka razy na wyjezdzie, wież mi że była tak doposażona że raczej nikt takiej przyczepy nie daje na wynajem, była tak wygłaskana że szok ani wgniotka ani ryski jak nowa, a że przez Cowida  człowiekowi firma padła to co zrobić.
I zawsze musi być moje na wierzchu przecież ja wiem mi mówili, nie możliwe że taka przyczepa mogła być śmieciem pewno wynajem itp itd, a te co ja oglądałem na targach to pewno po cyganach

No ja nie wiem, ale to co piszesz że jakaś lampa odpadła po pierwszym wyjeździe czy klamka I to akurat po tych dwóch latach gdzie jak sam piszesz była w stanie idealnym jak nówka sztuka. No i akurat się nagle Twojemu bratu tak zaczęła sypać? Musicie zacząć w totka grać

[Gość]

Teraz, jacek00 napisał:

 Musicie zacząć w totka grać

[jacek00]

Dodatkowo wzialem markize workową, mover P1, i zewnetrzne gniazdo wody.

Przyłącze wody w Sudwindzie akurat zrobić bardzo łatwo samemu za 30 zł. Ja wsadziłem zawór pływakowy a rurkę wyprowadzam otworem serwisowym pod przyczepę:

[gekoniasty]

Przyłącze wody w Sudwindzie akurat zrobić bardzo łatwo samemu za 30 zł. Ja wsadziłem zawór pływakowy a rurkę wyprowadzam otworem serwisowym pod przyczepę:

Mi dali w "gratisie" ale mam z ominięciem zbiornika i pompki. Ale muszę przyznać, że faktycznie Twoje wykonanie spoko. Teraz na Alexie było momentami tak niskie ciśnienie, że nie puszczało na przyczepę, a u Ciebie by napełniło. Tylko nie masz żadnego reduktora, co przyduży ciśnieniu może być problematyczne.

[jacek00]

Mi dali w "gratisie" ale mam z ominięciem zbiornika i pompki. Ale muszę przyznać, że faktycznie Twoje wykonanie spoko. Teraz na Alexie było momentami tak niskie ciśnienie, że nie puszczało na przyczepę, a u Ciebie by napełniło. Tylko nie masz żadnego reduktora, co przyduży ciśnieniu może być problematyczne.

Zawór pływakowy jest do 6 bar i jest dostosowany do normalnego ciśnienia z sieci. Nie ma sensu redukować ciśnienia lejącej się wody do zbiornika. Jakbym wlewał przez fabryczny otwór to też z pełnym ciśnieniem. 

Natomiast jeśli pomijamy zbiornik to oczywiście reduktor jest wskazany, w moim przypadku to przerost formy nad treścią

 

A jak rozwiązali w twoim przypadku pominięcie pompki? Zrobili jakiś wyłącznik czy musisz latać do energobloku i tam wyłączać przełącznikiem?

 

 

[gekoniasty]

Zawór pływakowy jest do 6 bar i jest dostosowany do normalnego ciśnienia z sieci. Nie ma sensu redukować ciśnienia lejącej się wody do zbiornika. Jakbym wlewał przez fabryczny otwór to też z pełnym ciśnieniem. Natomiast jeśli pomijamy zbiornik to oczywiście reduktor jest wskazany, w moim przypadku to przerost formy nad treścią
 
A jak rozwiązali w twoim przypadku pominięcie pompki? Zrobili jakiś wyłącznik czy musisz latać do energobloku i tam wyłączać przełącznikiem?
 
 

Niestety narazie muszę latać do energobloku, ale zrobię przełącznik dodarkowy na łóżku, albo przy włazie serwisowym, bo teraz to lipa jest...

[jacek00]

Niestety narazie muszę latać do energobloku, ale zrobię przełącznik dodarkowy na łóżku, albo przy włazie serwisowym, bo teraz to lipa jest...

Czyli standard. Trochę nie rozumiem czemu nie zrobią tego po ludzku. Z ciekawostek są nawet wlewy wody od Fawo z przełącznikiem, tylko wtedy trzeba byłoby reduktor zastosować jeśli potrzeba i tyle:

https://a.allegroimg.com/original/116c02/5b4a02ee41b1903fa496a11545d7/GNIAZDO-WODY-PRZYLACZE-ZEWNETRZNE-GARDENA-FAWO

[dudek_t]

Gekoniasty, chyba staliśmy obok siebie przez kilka nocy  Fakt, nie mogę rozgryźć ciśnienia wody na Alexie. Pozdrawiamy!